Małe ekonomiczne, ale które?

[jaco0007]

@StonekZiemniaczany  popatrz jeszcze na colt-a cz, auto które nie będzie po elce przy czy przedstawicielu handlowym.. 

 

 

Edytowane 17 Października 2017 przez jaco0007

[Endeg]

Nissan Micra ewentualnie C3 jak na parę lat.

[StonekZiemniaczany]

6 godzin temu, jaco0007 napisał:

@StonekZiemniaczany  popatrz jeszcze na colt-a cz, auto które nie będzie po elce przy czy przedstawicielu handlowym.. 

jak CZ to z T  

Auto ma służyć do wożenia gratów pomocnych do wykonywania usług w domu klienta. Nie koniecznie nowoczesne, może byc i coś z lat 90, byle zadbane, lekkie i mało palące.  Byłem na jeździe próbnej Hyunadaiem Getzem, Subaru Justy ale nie jestem jeszcze zdecydowany. Korci mnie Civic z 1.5 Vtec-E bo mimo że starawy to pali tyle co Fiat Panda i jest na tyle duży aby wygodnie przelecieć 1300km na 1 raz. 

[jaco0007]

Cz + T to wilk w owczej skórze :P , a jeszcze wersje raliart-u to .
To zupełnie nie autko z wątku...
-popatrz jeszcze na zwykłe cz, 1.5pb też fajnie śmiga (poniżej 10sekund do paki) i jest bezawaryjny (silnik na łańcuchu) za 10k powinieneś coś ciekawego znaleźć w tej klasie (oraz nie będzie to kolejna smutna fabia :) )..

[StonekZiemniaczany]

11 minut temu, jaco0007 napisał:

za 10k powinieneś coś ciekawego znaleźć w tej klasie

Patrzyłem, ale są z starym "ryjkiem".  Te z nowym od 2009 za 10k ciężko. Kolega ma takiego z junkersem i spala mu 7L/100 więc PB by pewnie z 5,5 łyknął

[jaco0007]

Wspominasz o rdzy sprzed, lat śmieć sryfik który był zabijany przez ..... , i ma 3paki bądź cholera wie ile przebiegu, w tej cenie znajdziesz cz 1.5 pb (bez t) którym pojeździsz (łańcuch), cifik, to będzie gruz (a jak cryfik bo b16a2, ale to nie ta cena)..
......

[StonekZiemniaczany]

Łańcuch nie stanowi o długowiczności silnika. Panewy, pierścionki, głodź cylindrów to stanowi o kondycji motoru a nie to cze jest łańcuch czy pasek. Auta szukam nie w PL gdzie ruda zjada wszystko, lecz w NL. 

[Insightful]

11 hours ago, jaco0007 said:

b16a2

To już nie auto ekonomiczne, a mb3 takowe jest. Jedyny problem- rdza ale tak jak pisałem da się wyrwać dobre sztuki na portalach. W tamtym roku Mikefoto sprzedał swoją perełkę za ~7k (https://www.facebook.com/Civic5D) . Do drobnych poprawek ale baza była świetna.

 

Akurat to nie było MB3

Edytowane 18 Października 2017 przez Insightful

[Waflo]

Najbardziej na wartości straciły Pandy (czyli są tanie), ale są stosunkowo świeże, mniej napraw. Lata 90 to tylko będziesz naprawiał.

Kiedyś rozkminiałem, gdyby przyszły gorsze czasy to brałbym Pandę 1.2. Ona pewnie spali do 8 litrów w mieście.

Serio brałbym Pandę, jest sporo okazji i ludzie pozbywają się od pierwszego właściciela itd.

 

[StonekZiemniaczany]

Co do Pandy to dziś taką pojeździłem.

Wersja Emotion, rocznik 2005, czyli całkiem dobrze wyposażona. Silnik 1.2 60 kuni. Auto jak najbadziej ok, ale jakość materiałów to już tragedia. 200tys przebiegu a fotela kierowcy nie było, podobnie i wykładziny. W moim testowym egzemplarzu była automatyczna klima (wyświwtlacze, guziczki, bajery) niestety była ona zepsuta. Ceny części fo Pandy są baaardzo niskie, oraz myśle że nie byłoby kłopotów z późniejszą odsprzedażą. Jeśli się trafi zadbana sztauka to rozważę jej zakup 

[Waflo]

Zgadza się, Panda w srodku jest plastikowa.

To jeszcze dwa typy. Dziś widziałem ładnego Opla |Agilę 1.2 i Suzuki Ignis. Agila we wnętrzu jest większa - wyższa od Pandy i ma siedzenia tylne składane na płasko.

Podsumowując nie szukałbym cudów, na pewno bez problemu można znaleźć to co się chce.

Edytowane 8 Listopada 2017 przez Waflo

[PewnySiebie]

Ja wychodzę z założenia, że lepiej kupić starszy markowy samochód niż nowszy rocznikowo, ale gorszej jakości np. dacia duster.

Ewentualnie wziąć kredyt żeby wyrównać rocznik i odsetki z kredytu pewnie będą mniejsze niż ewentualne naprawy gorszej jakości samochodu.

Szczególnie teraz gdy kredyty są na w miarę niskiej stopie procentowej.

[adrian86]

Proponuję Clio II po FL 1.2 16v 75 km. 5dz.

Auto uczciwe, a silnik do dzisiaj montowany w Clio IV/Dacii Sandero itd.

 

W zakładanym budżecie kupisz auto w przyzwoitym stanie, mniej zajechane, lepiej wyposażone i tańsze w częściach od Toyoty Yaris I.

 

Miałem oba pojazdy (Yaris I 1.0, Clio II 1.2 16v) to i śmiało mogę stwierdzić że oba są dobre, z uwagi na części i sytuację na rynku wtórnym polecam Clio. Różnica w ilości niutonometrów też wpływa na komfort jazdy. Clio było sprawniejsze, a paliły tak samo. Clio ma mniejszy problem z korozją.  

[StonekZiemniaczany]

Autko kupione. 

Honda Jazz

2005r

Benzyna 1339ccm - 83HP na łańcuchu

220tys km

Klimatronic

El.szyby

Alu fele

Cenyralny z pilota

Wyniósł mnie:

2500E + 231zl Akcyzy + 153 tłumaczenia + 265zl rejestracja. W PL takie od 12500PLN.

Spalanie przy 100km/h wg kompa to 5.4 lecz po litrażowaniu na podstawie tankowania wychodzi 5.8. wynik uważam za doskonały. Wnętrze bardzo wszechstronne, możliwość dużej konfiguracji przestrzeni ładunkowej. Do auto dostałem koła stalowe z zimówkami w super stanie. Wg opinii z sieci to badzo udana konstrukcja, która ma wysoką notę w rankingach niezawodności. Oby podłużył długo

 

 

[adrian86]

Gratulacje zakupu. Taka buda robi swoje - Prawdopodobnie najprzestronniejsze auto w segmencie (porównywalne z Coltem), ale z większym bagażnikiem.

No i ta kanapa z tyłu, podnoszona. Bajka.

 

Bezawaryjnej jazdy, szerokiej drogi!