Skocz do zawartości

Krwiodawstwo


Pozytywny

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Braci.

 

Zapewne są na forum Bracia którzy należą do Honorowych Dawców Krwi.

Ja sam także oddaję krew od kilku lat.

Czasem regularnie jak w zegarku, innym razem rzadziej. Zależy od formy, zdrowia i ogólnie od samopoczucia.

 

Ciekawi mnie co sądzą o oddawaniu krwi zarówno HDK  jak i osoby które jeszcze krwi nigdy nie oddawały?

Uważacie, że rzeczywiście jest to takie obojętne dla człowieka? Wiem co się mówi oficjalnie :D Ale jak wiadomo te nieoficjalne informacje są zwykle ciekawsze ;)

 

PS. Znacie może jakiegoś lekarza który oddaje krew?

 

 

Edytowane przez Pozytywny
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz na jakiś czas raczej nie zaszkodzi, lekarzem nie jestem. Sam oddałem chyba dwa razy. Jeżeli komuś ma to pomóc to słuszna inicjatywa. Niech jednak się wypowiedzą obeznani w temacie.

Edytowane przez SennaRot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jak już pisałem w mojej historii wychowywałem sie w nieszczesnej rodzinie swiadków jehowy.

 

U jehowych przetaczanie krwi jest zabronione.

 

Jako dziecko obejrzałem masę filmów stworzonych dla swoich wyznawców przez jehowych na temat tego zakazu. Z perspektywy naukowej przytaczanie krwi jest ryzykowne i są długie męczarnie z powikłaniami co większość przechodzi. Ponoć mój kuzyn po przetoczeniu krwi po wypadku jako dzieciak zaczął potem kraść bo się w dna uruchomił hormon patogensu. Nie uważam tego za prawdę takie rzeczy tylko słyszałem mogą to być ploty równo wzięte od grażyny zza lady przed zakupem kiełbasy chleba, więc nie mogę sugerować pewności.

 

  Natomiast oglądałem ten naukowy film z wywiadami z wieloma lekarzami USA nawet tam ponoć wynaleźli maszyne do filtrowania krwi, przy czym przytaczanie nie jest musowe. Podawali nazwe ale niestety w szczegółach na dziś więcej nie powiem bo niewiele pamiętam miałem wtedy 11 lat, musiałbym ten film poszukać znaleźć, ale ile w tym prawdy niewiadomo. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie bonusy z oddawania krwi (zdecydowanie najlepszym jest te 8 czekolad, podobno najlepszenie w polsce :P ), plus ratuje się życie innym istnieniom (więc zdecydowanie warto).

 

http://jakoszczedzacpieniadze.pl/korzysci-dla-honorowych-dawcow-krwi

 

Ps. Dodatkowo również warto poczytać o nadciśnieniu tętniczym u honorowych dawców krwi (jedni mówią, że mit, inni, że prawda), a chodzi o to, że jeśli oddajesz regularnie przez kilka lat krew to twój organizm się do tego przyzwyczaja i jeśli przestaniesz oddawać to masz kłopoty z ciśnieniem (tak w skrócie).

Edytowane przez Mosze Black
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przywileje znam bo z ciekawości sobie o tym poczytałem kiedyś.

 

Cytuj

Obsługa bez kolejki w aptekach i u lekarzy – uprawnienia do korzystania poza kolejnością ze świadczeń podstawowej opieki zdrowotnej oraz usług farmaceutycznych udzielanych w aptekach.

 

O tym też wiedziałem. Wyobrażam sobie jak macham legitymacją Zasłużonego HDK i wchodzę na oczach wszystkich do gabinetu lekarskiego.

Albo przedzieram się przez kolejkę w aptece :D

Ile życia by mi zostało?  Jak myślicie? :D

 

Musze też sprawdzić jak to jest z tymi lekami. Może warto się dopomnieć? Minerały i witaminy zawsze się przydadzą.

 

 

Edytowane przez Pozytywny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oddałem ponad 10l krwi od 2012 roku. Niedługo znowu oddam. Lubie to robić i oddaje bo chce pomóc a profity - czekolada, batoniki, jakieś pamiątki czy za kilka lat bezpłatne przejazdy lub przywileje są fajnym dodatkiem. Jeśli chodzi o wchodzenie do lekarza bez kolejki lub apteki to jeszcze nie miałem okazji przetestować ale wg tego co mowią w mediach czasem nie pokrywa się to z prawdą bo mimo to że jest to obowiązkowe i żadna przychodnia nie może odejść od tych zasad to często znajomemu sie zdarzało że recepcjonistka musiała się pytać lekarza lub nawet pacjentów czy ten kolega może wejść bez kolejki bo honorowo oddaje. Zgadnijcie jaka była reakcja ludzi czekających na wejście xD? Ja miałem nawet w poprzednim miejscu pracy nawet problem bo byłem czasem pilnie wzywany a kierownik budowy miał do mnie pretensje że biorę dzień wolny po to żeby krew oddać. W końcu powiedziałem że oddaje honorowo po to żeby pomóc komuś komu ta krew będzie potrzebna i dodałem - a jeśli to będzie ktoś z pańskiej rodziny to czy dalej mi pan zabroni? Prawie mnie zwolnili, wstawił się za mną inny kiero ale tamten zawsze miał coś do powiedzenia kiedy zbliżał się mój termin oddania (informowałem o tym z dwutygodniowym wyprzedzeniem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na kilkanaście wizyt tylko raz miałem problemy z tym, że nie chcieli mnie wrzucić na listę poza kolejnością. Oni zawsze rezerwują sobie parę miejsc na tego typu pacjentów, a w każdej przychodni powinna wisieć karteczka z informacją, że ZHDK przyjmuje się bez kolejki tj. w dniu zgłoszenia poza kolejnością wynikającą z listy oczekujących lub jeżeli nie ma takiej możliwości to max 7 dni roboczych od dnia zgłoszenia.

 

Z lekami już jest trochę inna bajka. Są niewielkie zniżki, a leki krwiotwórcze, np. żelazo są w pełni refundowane. 

Edytowane przez TomZy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chce oddać krew, ale musze ukończyć pare rzeczy, w chuju mam te czekolady... Chcę po prostu oddać...

 

 

Jak oddaje sie pierwszy raz to oni moja krew badają?

Edytowane przez zuckerfrei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, zuckerfrei napisał:

Ja chce oddać krew, ale musze ukończyć pare rzeczy, w chuju mam te czekolady... Chcę po prostu oddać...

 

 

Jak oddaje sie pierwszy raz to oni moja krew badają?

Każda krew oddawana jest szczegółowo badana.

 

Ja dostałem bana na 2tyg. podczas ostatniej próby oddawania krwi, w tym tygodniu pewnie znów wrócę i zobaczymy co się zmieniło.

Edytowane przez Conrad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak kolega napisał wyżej. Przy każdej sprawdzają i kiedy zostaniesz wywołany to idziesz do lekarza. Jeśli zakwalifikują cię to sprawdzają masę ciała, tętno, temperaturę, ciśnienie tętnicze, węzły chłonne. Dostajesz karteczkę i idziesz oddawać ale to się tyczy jak oddajesz w regionalnym centrum krwiodawstwa. W ambulansie jest ciut inaczej

Edytowane przez marios27
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba pamiętać, żeby się dobrze nawadniać. Nawet już 3 dni przed oddaniem krwi, należy zwiększyć ilość płynów.

W dniu donacji, trzeba zjeść dobry, wartościowy posiłek. Wiele razy przychodziły osoby które myślały, że krew oddaje się na czczo.

Takie osoby miały słabe wyniki badań i wracały do domu.

 

Czekolady rzeczywiście są dobre. Od razu zjadam zawsze jedną ciemną. Zresztą dla mnie dzień donacji to taki cheat day :D Nie żałuję sobie wtedy niczego.

 

Edytowane przez Pozytywny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No u mnie akurat nawodnienie jest cały czas a w dniu oddania przed wypijam ok 2l co i tak muszę jeszcze się dodatkowo nawadniać bo hemoglobinę zawsze mam wysoką - na granicy zakwalifikowania xD. Raz w ambulansie z palca jak mi wzięła miałem 18.2  i musiałem jeszcze z ręki oddać. Na szczęście miałem już w granicach i mogłem oddać. Posiłek wiadome wartościowy i oddaje bez problemu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja książeczka honorowego dawcy jest w trakcie wyrabiania, po jej otrzymaniu będę oddawał krew regularnie, a przynajmniej taki mam plan. Raz na kwartał minimum.

 

A kto z was dzieli się również szpikiem kostnym? Chciałbym zostać dawcą szpiku, ale nie wiem z czym to się wiąże.

 

A po śmierci użyteczne organy też oddam. Bo niby czemu miałyby się zmarnować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@JohnsonsJa jestem dawcą szpiku kostnego od kilku lat i czekam na telefon gdy znajdą mojego bliźniaka genetycznego któremu będę mógł pomóc. Pobierają ci wymaz z języka, wpisują do bazy dany i dostajesz kartę z numerem. Potem czekasz, czasem kilka lat lub więcej ale gdy przyjdzie potrzeba jesteś wzywany

Edytowane przez marios27
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze ciężko jest mi o tym powiedzieć. Ja planuje oddawać aż do końca życia, chyba że mnie zbanują o wiele wcześniej i nie będę mógł już wogóle oddawać, dlatego staram się odżywiać jak najlepiej, nie palić i rzadko spożywać napoje alkoholowe. A jakie podają negatywne skutki zaprzestania oddawania krwi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, verde napisał:

Myślałem wielokrotnie nad oddawaniem krwi, ale za każdym razem mam pewne wątpliwości. Czy to prawda, że po regularnym zaprzestaniu oddawania krwi z organizmem dzieje się coś niedobrego? Czy to po prostu niepotwierdzone plotki?

http://www.rckik.poznan.pl/mity-i-pytania Fakty i mity odnośnie oddawania krwi, w tym kwestii którą poruszyłeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Zadam pytanie w tym temacie, żeby nie tworzyć dodatkowego tematu.

 

Jedną z chorób przy której nie można oddawać krwi jest łuszczyca, która jest chorobą genetyczną.

 

Czy jeśli moja matka miała łuszczycę, mój ojciec nie ma a ja sam osobiście również nie mam to czy w takim przypadku mogę oddać krew ?

 

Co ciekawe sprawdziłem też na jednej stronie wątek z pytaniem od osoby, która ma łuszczycę czy może oddać krew. Dostałą odpowiedzi od 4 lekarzy, każda inna...

https://www.znanylekarz.pl/pytania-odpowiedzi/luszczyca-skory-glowy-a-oddawanie-krwi

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, KhaosKnight napisał:

Zadam pytanie w tym temacie, żeby nie tworzyć dodatkowego tematu.

 

Jedną z chorób przy której nie można oddawać krwi jest łuszczyca, która jest chorobą genetyczną.

 

Czy jeśli moja matka miała łuszczycę, mój ojciec nie ma a ja sam osobiście również nie mam to czy w takim przypadku mogę oddać krew ?

 

Co ciekawe sprawdziłem też na jednej stronie wątek z pytaniem od osoby, która ma łuszczycę czy może oddać krew. Dostałą odpowiedzi od 4 lekarzy, każda inna...

https://www.znanylekarz.pl/pytania-odpowiedzi/luszczyca-skory-glowy-a-oddawanie-krwi

 

 

 

Jeśli jesteś pewien że nie masz to oddawaj ale polecam badania zrobić tak dla potwierdzenia. Wielu lekarzy nie jest pewnych czy można czy nie oddawać. Ja wolę być w pełni zdrowy bowiem moja krew zostanie podana osobie która jej potrzebuje więc nie chciałbym aby były jakieś powikłania czy cuś

Edytowane przez marios27
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 8.10.2017 o 09:59, zuckerfrei napisał:

Jak oddaje sie pierwszy raz to oni moja krew badają?

Zawsze i bezwzględnie.

Dlatego bardzo wiele prostytutek jest HDK - bo mają za gratis a bez kolejki wszelkie badania, z ktorych od razu wychodzi ktora z nich coś ewentualnie złapała od klienta.

Dwie moje b dobre przyjaciółki - z zawodu prostytutki (jedna nieaktywna na ten moment bo za mąż wyszła za klienta jakiś czas temu) - także były HDK.

 

Sam krwi nigdy nie oddawałem i nie mam na ten temat wyrobionego poglądu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Bonzo napisał:

Zawsze i bezwzględnie.

Dlatego bardzo wiele prostytutek jest HDK - bo mają za gratis a bez kolejki wszelkie badania, z ktorych od razu wychodzi ktora z nich coś ewentualnie złapała od klienta.

Dwie moje b dobre przyjaciółki - z zawodu prostytutki (jedna nieaktywna na ten moment bo za mąż wyszła za klienta jakiś czas temu) - także były HDK.

 

Sam krwi nigdy nie oddawałem i nie mam na ten temat wyrobionego poglądu.

Tylko musiały kłamać w ankiecie, co jest nieodpowiedzialne z ich strony. Tyle w temacie.

 

Jeżeli prostytutki januszują na badania krwii, przy nie opodatkowanych dochodach to strach myśleć o innych kwestiach.

 

Straszne rzeczy opowiadasz Bonzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Conrad napisał:

Tylko musiały kłamać w ankiecie, co jest nieodpowiedzialne z ich strony. Tyle w temacie.

Myslę, że to akurat mało istotne jest - gdyż ankieta, jak to ankieta - wartość ma zazwyczaj niewielką.

1 minutę temu, Conrad napisał:

Jeżeli prostytutki januszują na badania krwii, przy nie opodatkowanych dochodach to strach myśleć o innych kwestiach.

To nie tak.

Januszują i owszem ale na czasie. Bo weź porób te wszystkie badania, ktore masz za free przy oddaniu krwi - nawet gdyby za darmo były - to sporo czasu to zajmie.

 

Natomiast prostytutki jako kobiety zazwyczaj spostrzegawcze, logiczne i w tym przypadku UCZCIWIE interesowne - wychodzą z prostego założenia - skoro moja krew może komuś pomóc - to i niech ja coś w zamian za to mam !

 

Bo z p-tu widzenia medycyny jesli krew od prostytutki jest czysta (a jest) - to w czym taka krew ustępuje krwi od zakonnicy czy sportowca ?

To krew i to krew.

 

Podobno zapotrzebowanie na krew jest duże. I podobno są niedobory - dlatego lekarze zachęcają do jej oddawania.

Więc - każda dziwka HDK powinna być na wagę złota :)

 

A badanie krwi tak samo robione jest gdy odda ją kasjerka z Lidla jak i diva.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.