Skocz do zawartości

Zatrucie makrelą z lidla, wymioty, biegunka i ból brzucha


Marek Kotoński

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, co robić? Od rana biegunka, od południa wymioty, nic nie jem a wymiotuję okropnie. Wczoraj wieczorem zjadłem pastę rybną z makreli. Jadę do apteki po biseptol, ale jestem okropnie spękany czy dam radę w ogóle dojechać :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę Cię straszyć ,ale po zatruciu można się przekręcić .

Radziłbym pogotowie, jak nie dasz rady to wezwać.

 

Ja ostatnio kupiłem w makro, pani zapakowała a ja w domu rozpakowałem..., wkurw i wyjebałem do kosza.

Staram się uważać na ryby,kumpel mało się nie przekręcił.

Edytowane przez kryss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Węgiel/carbon 2-3 tabsy a jak wrócisz z apteki to można orzecha + pieprz  albo wódkę z pieprzem 1-2 kielony żeby zabiło Reptilian w przewodzie .Mocna herbata z miętą i rumiankiem ;D . Ewentualnie 2 palce ! i przynajmniej pozbędziesz się tego co zalega na ścianach żołądka . Ale to moja teoria ;P 

Edytowane przez Voqlsky
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gucio panowie, przy zatruciu mięsem ryb z grupy makrelowatych lekiem, który się powinno podać w pierwszym rzucie jest lek antyhistaminowy. Powinno się połknąć podwójną dawkę jakiegoś antyalergika.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zażyłem tabletkę biseptolu i tabletkę aviomarinu, zjadłem pół ciepłego kartofelka - siedzę i modlę się o to, żeby tego wszystkiego nie zwrócić.

 

Węgiel, ziółka, tableteczki, prowokowanie wymiotów - nic nie działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi po zatruciach nic nie wchodzi do żołądka nie chce się jeść, tak parę dni. Jem suchy chleb i woda.

Nawet robię świadomie głodówkę aż wyczuję po paru dniach że mam smaka na coś ostrego. Wtedy dobrze wchodzi mi mały kebab ostry, chyba żołądek pozbył się kwasów i ma potrzebę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zatrucie pokarmowe to właściwie nie powinieneś nic jeść. Dbaj o to, żeby się nie odwodnić - pij najlepiej ciepłą przegotowaną wodę. Organizm sam się oczyści - tak jest zaprojektowany.

Jednak dobrze by było, żebyś miał kogoś, kto będzie kontrolował Twój stan przez najbliższe 24 godziny. Jeśli czujesz się bardzo źle jedź na pogotowie - napakują Ci chemii ale przynajmniej nie będziesz zdany kompletnie na siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze chłopaki mówią, dużo węgla choćbyś miał srać na czarno bo on absorbuje toksyny . Mi po zatruciu pyyycha żarciem w Stambule też bardzo pomogła smecta i loperamid a trzymało mnie 4 dni. I przede wszystkim bilans wodny, o tym nie zapominaj.

Żreć nie trzeba , z resztą parę dni bez jedzenia Ci dobrze zrobi ale pić nie zapominaj.

Jak rzygasz to na zapalony żołądek polecam....... colę, wiem że to brzmi idiotycznie ale znajoma pani pediatra nawet dzieciakom zalecała na rzyganie colę.

A do jedzenia za parę dni gotowany na miękko ryż bez niczego bo ryż jest lekkostrawny i trochę zatwardza.

Biseptol i aviomarin odstaw, potrzebne Ci to teraz jak rybie ręcznik.

Edytowane przez jaro670
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, jaro670 napisał:

 

Biseptol i aviomarin odstaw, potrzebne Ci to teraz jak rybie ręcznik.

Poprawka , mój błąd, Biseptol warto brać lub inne sulfonamidy na wypadek salmonelli ale aviomarin odstaw.

 

Edytowane przez jaro670
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musiałem coś zjeść, bo lek na pusty żołądek to proszenie się o poważne kłopoty. Aviomarin jest po to, bym mógł chwilę pospać, a nie co chwila rzygać na klęczkach. Położyłem się chyba o 22 na chwilę w ciuchach, teraz wstałem strasznie chciało mi się pić, chyba lekki prysznic i idę dalej spać. Mam nadzieję że nie zwrócę tej szklanki herbaty i parę łyków wody :<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Obieżyświat napisał:

Polecam Mleko odtłuszczone.. Oraz środki przeczyszczające które oczyszczają organizm z toksyn ewentualnie leki przeciwhistaminowe :)  

Żadnego mleka przy zatruciach pokarmowych, przy zatruciach gazowych tlenkiem, lub dwutlenkiem węgla jak najbardziej. Mleko przez laktozę nie jest lekkostrawne więc przy zatruciach pokarmowych się nie nadaje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spałem od chyba 22 do 11 rano, w nocy się obudziłem na godzinkę, gardło zdarte, opłucna piecze, dreszcze na całym ciele, olbrzymie osłabienie - ale już nie rzygam na szczęście. Biseptol jest zajebisty, pobiorę trzy dni jak już wziąłem. Czyli jest w miarę ok, ale nie dam rady nagrać audycji, próbowałem parę razy i nie da rady. Może wieczorem się zmuszę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.