Skocz do zawartości

Moje obrazy 2


Anna

Rekomendowane odpowiedzi

Swego czasu namalowałam kilka obrazów na przestrzeni 2-3 m-cy. Nie ma tego dużo, może jeszcze do tego wrócę. Ponieważ prawie wszystkie są portretami osób, które mogłyby się rozpoznać, a dosyć uchwyciłam podobieństwo, mogę zaprezentować tylko dwa obrazy i jeden trochę zmieniony portret osoby, która nie jest Polką, trochę też wycięłam ze względu na zamaszysty podpis. Podążając tropem użytkowniczki @lalka z chęcią wysłucham jakiś uwag. Spotkałam się z opinią profesjonalisty, że jest tu talent, ale trzeba bardzo dużo pracy by go wydobyć. Ten z dziewczynką to pierwsze moje płótno, nigdy nie malowałam przed tym.  Obraz przyrodniczy namalowany został dla mojej siostry pod jej gust, strasznie go nie lubię.  Osobiście nie podoba mi się nic, co namalowałam, a malarstwo kojarzy mi się z Van Goghiem, który obciął sobie ucho.

 

6x34eimv42y9_t.jpg

 

mmd91h3pa1es_t.jpg

 

0n42ibscqn88_t.jpg

 

pe7vxlwla6vp_t.jpg

 

3h4uv2xtdrw3_t.jpg

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Endeg ja nie sprzedaje obrazów, mam ich razem wstyd przyznać 6 sztuk, miałam siedem, ale jeden nie wiem gdzie jest. Ten, o którym wspominasz namalowałam nieodpłatnie, siostra chciała coś z bujną przyrodą do nowego domu, bo ona lubi takie pozytywne klimaty, szwagier zresztą też. On jest bardzo duży, chociaż tutaj tego nie widać. Nie umiałabym wycenić, chociaż się spotykałam z propozycjami sprzedaży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@catwoman wspomniany przez Ciebie obraz rzeczywiście jest trochę niepokojący.  Częściowo dlatego, że nie miałam za wielu kolorów kiedy go malowałam. Na początek kupiłam kilka profesjonalnych tubek drogiej marki i musiałam sobie poradzić tylko z tym więc wyszło ponuro, ale nie ukrywam, że  klimaty kiedy jest emocja trochę mnie kręcą. Nie szkicuję,  w zasadzie nie umiem rysować, postaci układają mi się  w formę dzięki kolorom, ale jakbym miała to robić to ciągnęłoby mnie do obrazowania niekoniecznie młodych i pięknych choć w dziwnych sceneriach, tak czuję. Na grafice się nie znam. Kiedyś wykonałam kilka rzeźb z modelarskiego gipsu ale je podarowałam, dlatego żadnej obecnie nie mam. Nie rozwijam się w kierunku artystycznym, choć czasami mam takie wrażenie jak kogoś widzę, takie poczucie, ciągotę, że bym tą konkretną osobę namalowała, bo akurat ma w sobie coś dla mnie ciekawego.

 

@Lalka to farby olejne, ale akrylowe którymi operujesz Ty  też mnie pociągają, może kiedyś spróbuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie pociągają olejne. Wydaje mi się, że są one odpowiedniejsze do malowania portretów/ pejzaży. Tak tylko zauważyłam przeglądając sztukę współczesną. Akryl może jest bardziej krzykliwy. Ale mnie cały czas ta szpachla trzyma, wałki malarskie też ( tak to się chyba nazywa). Spróbuj szpachla. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.