Egoizm? Moim zdaniem to raczej skrajna desperacja czyli stan rozpaczy, poczucia bezsensu i braku nadziei. Desperacja tak silna, że zadziałał impuls, a kiedy włączył się instynkt samozachowawczy, było już za późno. Widziałam początek tego nagrania jak kobieta panicznie walczy o życie. Żal mi jej, nie ze względu na to, że to kobieta, mężczyzny w takiej sytuacji byłoby mi tak samo żal. Żal, że los nie dał jej szansy, wtedy kiedy dotarło do niej, że samobójstwo nie jest rozwiązaniem. Jak pomyślę, jaki potworny strach towarzyszył jej w ostatnich sekundach, to potęguje moje współczucie. Współczuję również tym, którzy próbowali ją ratować, bo dla nich to też musiało być trudne przeżycie.
Smutna historia, bardzo smutna. Jak ta z dzisiaj, o porwanej dziewczynce przez ojca; porwanej, po uprzednim zamordowaniu jej matki. "Ojciec dziewczynki jeszcze nie usłyszał zarzutów, ale ma usłyszeć dwa: zabójstwa matki i uprowadzenia dziecka." Wiele ostatnio takich historii w Polsce. Coś niedobrego dzieje się z ludźmi. Przerażające, jak łatwo dziś przychodzi zabijanie.