Skocz do zawartości

Uśmiechnięta (p)ironia

  • wpisów
    27
  • komentarzy
    102
  • wyświetleń
    10604

Wpisy na tym blogu

Monsterek i co dalej?

Mój przeciętny dzień z życia zaczyna się następująco: - wstaję zależnie od zmiany albo o 5 albo o 7-8 - jakaś kawa (zwłaszcza, jeśli wstaję później) - szybka toaleta i odwalenie swoich 8/10h (zależnie od tego czy są nadgodziny, czy pracuję w sobotę) - wracam do domu, jeśli wypada dt to robię trening (4x w tyg, czasem dwa ostatnie treningi łącze w jeden i mam 3x) - w międzyczasie, czyli przed/po treningu czytam sobie jakąś książkę/oglądam wartościowy materiał - i tak

Quo Vadis?

Quo Vadis? w Ironic

O wrażliwości wielce, co niszczy me serce (?)

Ktoś kiedyś powiedział, że w życiu trzeba mieć zasady i się nimi kierować. Rozum to jedno, dusza/serce to drugie i zdaje się, że od zarania ludzkości trwa między nimi walka. Dopóki żadne z powyższych nie przeważa, wszystko zdaje się OK.   Problem pojawia się wtedy, kiedy któreś bierze górę. Mamy wtedy do czynienia albo z osobą nie radzącą sobie z własną wrażliwością albo zakutym klocem. Ten drugi przypadek ma w życiu łatwiej, lepiej, mniej się przejmuje, mniej obawi

Quo Vadis?

Quo Vadis? w Ironic

Do 3 x sztuka

Pierdu, pierdu   To moje 3 podejście do napisania jakiegoś choćby krótkiego wpisu, mam nadzieję, że tym razem wyjdzie. Niestety z racji pracy i spraw około zawodowych, życia prywatnego i edukowania się we własnym zakresie mam pewne braki czasu. W każdym razie trochę Was ponękam swoimi historiami     Grudzień, wokół Merry Christmas, ozdoby świąteczne i panika wsród  księży a co to będzie z kolędą, bo covid. Odpowiedzi na to nie znam ale patrząc na zamiłowanie r

Quo Vadis?

Quo Vadis? w Ironic

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.