Skocz do zawartości

Bruxawirus

  • wpisy
    4
  • komentarzy
    8
  • wyświetleń
    3186

O blogu

blog powstały w czasie kwarantanny, z nadmiaru czasu

 

za wiki:

"Wirusy (łac. virus „trucizna, jad”) – niewielkie cząstki zakaźne infekujące wszystkie formy życia, niezdolne do namnażania się poza komórką gospodarza" (czyt. poza rezerwatem xD)

Wpisy na tym blogu

Sny, czyli gdy umysł czuwa

Kiedyś zastanawiałam się po cholerę nam sny. Dlaczego wyobraźnia pracuje bez naszego udziału, zamiast odpoczywać, jakby mało jej było aktywności w ciągu dnia. Myślałam, że są zupełnie abstrakcyjnym dodatkiem do naszego życia. Chociaż czemu wytworzyły się na drodze ewolucji? Być może   - przetwarzają informacje zebrane w ciągu dnia tworząc nową papkę (scenariusze), czyli w zasadzie mało użyteczne - mówią nam o stanie naszego organizmu - o naszym otoczeniu Ostatnio miał

deleteduser69

deleteduser69

Skala SMV, czyli miłosny podbój

Mass Effect: Andromeda to cringe'owa gra. Równie cringe'owe były przepychanki na forum o chadach, normikach i skali SMV.   Kto ma rację? Czy urodę mierzy się obiektywnie czy subiektywnie? Skoro tak łatwo sprawdzić czyjąś symetrię, czemu jedni wybierają tak, a drudzy siak? Weźmy przykład z przytoczonej Andromedy. Fabuła gry dotyczy kolonizowania planet poza naszą galaktyką. Przyrównajmy teraz nieskromnie kobiety do planet.  Chociaż to w sumie nic nowego, sami piszecie, że mężczyźni wokó

deleteduser69

deleteduser69

Z cyklu: aforyzmy - George Bernard Shaw

"George Bernard Shaw (ur. 26 lipca 1856 w Dublinie, zm. 2 listopada 1950 w Ayot St Lawrence) – irlandzki dramaturg i prozaik, przedstawiciel dramatu realistycznego. Jako filozof twórca koncepcji tzw. siły życiowej (Life Force) i ewolucji twórczej (Creative Evolution). Indywidualność twórcza, outsider i obcokrajowiec, irlandzki obserwator, żyjący w niezgodzie ze społeczeństwem, które znaczyło dla niego mniej niż ludzie, których znał i lubił[1] (John Matthews). Znany zwłaszcza[potrzebny przyp

deleteduser69

deleteduser69

Nałogi, czyli nieudana ucieczka

W nałogu najważniejsze jest to, by w niego nie wpaść.   Mając ostatnio wolne dni wykorzystałam je na ponowne przeczytanie cenionej przeze mnie książki, którą poznałam jako nastolatka - My, dzieci z dworca zoo.   To relacja niemieckiej nastolatki, narkomanki mieszkającej w Berlinie lat 70-tych.   Dziewczyna o inteligentnym umyśle trafnie analizowała problemy w swojej rodzinie, szkole, otoczeniu, szczerze i prosto opisując swoją rzeczywistość i siebie samą.  

deleteduser69

deleteduser69

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.