Czuję się sztywno i niezbyt zgrabnie,
Ogranicza mnie forma, to mój powód zmartwień,
I choć daje mi ona pewne możliwości,
Nie są one pozbawione sęków i niedoskonałości,
Za młodu byłem klocem, teraz ociosany,
Zawsze powód do ocen, palcem wskazywany,
Płakałem rzewnie jak wierzba, zapuszczałem korzenie,
Zanim mogłem dać swemu ja nowe tchnienie,
Mogłem zostać pajacem, zadatki na Pinokio,
Oszukiwałem sam siebie, że jest super i słodko,
Ale gorycz i wstręt nawied
Przez chaszcze ludzkiej obojętności
Przedzieram się
Przez wrota własnych słabości
Potykam
Lecz się nie poddaje
Zmierzając ku celu
Który osiągnąć chciałoby wielu
Ranią mnie
ostre emocji kolce
Obecnie i zawsze
Lecz to już nie straszne
Są i będą
Jak rzepy lepiące sie do ubrania
Jak głód, który budzi z rana
Jak to z czego jestem utkana:)
Cześć, Kochani!
Dzisiejszy wpis będzie wyjątkowo obszerny. Podzieliłam go na osiem rozdziałów, w których będziecie mogli przeczytać o podstawach Human Design. Szczególnie dużo przydatnych informacji znajdą tu użytkownicy, którzy wysłali mi swoje bodygrafy. Zamieściłam tu też pierwszą część interpretacji bodygrafu Marka Kotońskiego.
Zapraszam do lektury oraz komentowania - wasze opinie bardzo mi pomogą przy tworzeniu kolejnych materiałów.
1 – Krzyże wc
Lubię miasto, to miasto stołeczne. Lubię ludzi, tłumy, miejski szum, chaos, tłok. Dlaczego? Spieszę z wyjaśnieniami. Trzy wydarzenia, które miały miejsce zaledwie w ostatnim tygodniu mojego życia:
Idę sobie gdzieś tam wieczorem na spacer. Jak to na ulicach tego miasta, mijam niezbyt schludnie wyglądającego jegomościa. Starszy pan zagaduje mnie klasycznym "nie ma pan może poratować szlugiem?". No nie mam, w tym m.in. celu szedłem do sklepu. Pan zaczyna coś tam narzekać, ledwo stoi, po
Zacznijmy od tego że samoocena nie jest rzeczą stałą, różne wydarzenia w życiu mogą sprawić że będziemy czuli się ze sobą lepiej, lub gorzej.
Przykładowo, będziemy się czuć gorzej gdy oblejemy egzamin na prawo jazdy (szczególnie gdy mamy świadomość ze mogliśmy zrobić więcej), będziemy się natomiast czuć lepiej, gdy nasza partnerka powie że nigdy nie miała tak intensywnego orgazmu.
Możesz sie zarzekać że ciebie to nie obchodzi, ale każdy sukces przyjemnie klepie po plecach nasze ego, dzięki t
Wstęp
O Nofapie dowiedziałem się w okolicach drugiej klasy gimnazjum, przedtem waliłem konia regularnie przynajmniej raz dziennie, do porno of kors.
Czy widziałem jakieś negatywne skutki masturbacji z użyciem porno? I tak i nie. Owszem, przed drugą gimnazjum byłem dość nieśmiały, nie miałem kontaktu z kobietami, nie byłem odważny. Tylko pytanie czy to było wywołane brakiem kontaktu z ludźmi, graniem w gry komputerowe non stop, niewychodzeniem z domu, czy właśnie masturbacją, a m
Chyba byłem zakochany parę razy w życiu. Czy była to miłość, czy nie - sam nie wiem (what is love? baby don't hurt me ). No ale znacie ten stan, takie coś że nagle zaczynasz fantastycznie funkcjonować na 5 godzinach snu, zamiast na 8. Że góry byś przenosił, świat wydaje się piękny, cudowny, ludzie wspaniali, idziesz ulicą i uśmiechasz się sam do siebie. W pracy rośnie wydajność. Nawet bardziej się chce iść pobiegać Cyniczny psychiatra rzekłby - hipomania.
Nie zrozumcie mnie źle, to
Kiedyś zastanawiałam się po cholerę nam sny. Dlaczego wyobraźnia pracuje bez naszego udziału, zamiast odpoczywać, jakby mało jej było aktywności w ciągu dnia. Myślałam, że są zupełnie abstrakcyjnym dodatkiem do naszego życia. Chociaż czemu wytworzyły się na drodze ewolucji? Być może
- przetwarzają informacje zebrane w ciągu dnia tworząc nową papkę (scenariusze), czyli w zasadzie mało użyteczne
- mówią nam o stanie naszego organizmu
- o naszym otoczeniu
Ostatnio miał
Czasami to co ma duży wpływ na nasze życie zaczyna się banalnie. Tak normalnie jak rozmowy z nowymi znajomymi w nowej firmie. Siedzisz, robisz treningi, czytasz nowe dokumenty, dowiadujesz się co masz robić. Normalna sprawa. Czasami - a dokładniej rzecz ujmując, raz w roku - masz urodziny. I ktoś składa Ci życzenia. I niechcący, zamias w policzek koleżanki z pokoju trafiasz w okolice jej ucha. Hmmm… I robi się... no właśnie nie do końca wiedziałem jak się zrobiło. Niby niezręcznie, ale tak nie d
Po "Śniadaniu mistrzów" przyszedł czas na lekturę drugiej pozycji spod pióra Kurta Vonneguta, która znajduje się na mojej domowej półce. Na wstępie zaznaczę, że gdybym wcześniej wiedział jakiego typu to książka, na pewno bym po nią nie sięgnął.
SF to zdecydowanie nie moja bajka. Od dziecięcych lat moja wyobraźnia była mocno rozpalona w kierunku filmów czy gier (bo książek nie lubiłem), których akcja była osadzona w historii świata rzeczywistego. Nie przepadałem za Gwiezdnymi wojnami
Samoocena, poczucie własnej wartości, rzecz tak krucha i ważna. U wielu zdeptana od wczesnego dzieciństwa, u niektórych zniszczona przez jakieś wydarzenia w życiu.
Niska samoocena to wstęp do lęków, problemów psychicznych, wstęp do nieudanego i mało satysfakcjonującego życia, do nieudanych związków damsko-męskich (lub ich braku).
Samoocena jest ważna, przede wszystkim dlatego ze wpływa na wiele aspektów w naszym życiu. Według Wikipedii, wywiera silny wpływ na nasze zachowania osobis
Dobry wieczór wszystkim.
Dobry wieczór - bo zacząłem pisanie wieczorem. Nie jest to wiedza tajemna, że wieczorami bywa trochę więcej wolnego czasu i przychodzą do głowy ciekawe myśli. Po nitce - a tą nitką był kanał na yt - trafiłem tutaj. Pomyślałem, że to dobre miejsce, żeby się rozejrzeć szerzej. Popatrzyłem, poczytałem i do głowy przyszła mi myśl, żeby podzielić się na łamach tej strony moją osobistą historią. Historią z puentą. Wpisującą się w ten portal. Historią z kobietą i kobieta
I’ve been thinking a lot about respect recently. We often hear that we should respect other people, cultures or ideas. As children we were taught to respect our parents, teachers and elders. But ever since I reached the age when I started making my own judgments I couldn’t quite grasp why is that the case. Why does everyone deserve my respect, even if I don’t know them so I can’t make a judgement about their character.
To begin with, we should establish what “respect” actually is and is not
Witajcie!
Stosunkowo niedawno zainteresowałem się dość szeroko pojętym określeniem 'fantastyka', choć bardziej mam tu na myśli literaturę fantastyczną ale również filmy fantastyczne, z którymi zetknąłem się już w czasach szkoły podstawowej.
Zapewne nie tylko ja literaturę fantastyczną mógłby podzielić na:
- https://pl.wikipedia.org/wiki/Fantastyka_naukowa
- https://pl.wikipedia.org/wiki/Fantasy
- https://pl.wikipedia.org/wiki/Horror
Samo rozróżnienie w
Wstęp
Współczesne związki, jest to zjawisko które nigdy nie przestanie zadziwiać. Nieważne czy jest pomiędzy 18 latkami czy 30 latkami, schematy się powtarzają. W większości dzisiejszych związków króluje niesamowity poziom toksyczności, walki, ciągłego udawania, na polu które powinno nam dawać spokój. Być ukojeniem po codziennej walce i zdobywaniu wysokich szczytów. Związek to miejsce w którym powinnismy się czuć bezpiecznie i swobodnie, gdzie ładujemy baterie, dostajemy wsparcie, ogólnie powi
O Michelu Houellebecqu usłyszałem po raz pierwszy w minionym roku od Witolda Gadowskiego, który to wymienił tego pisarza jako alternatywny wybór na laureata nagrody nobla w miejsce Olgi Tokarczuk. Wtedy to na szybko wchłonąłem "Cząstki elementarne", które mnie jakoś szczególnie nie porwały.
Zauważyłem u siebie, że niemal tylko i wyłącznie interesują mnie książki, które potrafią wyzwalać emocje. Nie ważne jakie, czy to radość, nadzieja, euforia czy też przygnębienie i pozbawienie złu
Generał w labiryncie to pierwsza pozycja spod pióra Gabriela García Márqueza jaką miałem okazję przeczytać. Przeczytać z lekką przyjemnością.
Marquez pisze o El Libertador, czyli Simónie Bolívar, generale, który wyzwolił spod hiszpańskiej jurysdykcji Amerykę południową.
Jako historyk z wykształcenia muszę jednak przyznać, że nie znam się na dziejach kontynenty amerykańskiego, a zwłaszcza jego południowej części. Zdecydowałem, że przeczytam tę książkę nie dla wiedzy, refleksji,
Gdybym miała dużo pieniędzy poprawiłabym w sobie kilka rzeczy. No bo dlaczego nie. Wkurza mnie jak niektóre pitolą "oooo ta sobie cycki zrobiła, ta usta, ta tłuszcz z brzucha w dupę wpuściła...." Jezu no i co z tego? Jak ktoś chce wyglądać inaczej i może to zmienić to co sobie żałować. Skoro i tak umrzemy to można umrzeć ładniejszym. Kiedyś ufarbowałam sobie włosy na ciemno. Wyglądałam według mnie nie tak tragicznie, dobrze się czułam w tym kolorze, ale oczywiście trafiły się osoby, którym się t
Cierpię od jakiegoś czasu na bezsenność jak mam na 6. Co mi pomaga zasnąć? Gorzka żołądkowa. Nigdy, ale to nigdy nie piłam wódki. Teraz jak ręką odjął. Środki na sen- nie pomagały. Nie chcę wyjść na alkoholiczkę, ale lubię. Na serio lubię.
Akcje do wpisu
Zgłoś wpis
Obserwujesz 1
No właśnie. To silne pragnienie poczucia pożądania, namiętności stało się moim nieszczęściem. Nie ma dnia żebym o tym nie myślała. Po prostu bardzo tęsknię za czymś czego doświadczyłam, poczułam na całym ciele i w sobie. Ja na prawdę tęsknię. Dlaczego tego nie ma z mężczyzną z którym jestem? Związek bez namiętności to nie związek. Nawet nie wiem czy kiedykolwiek to było między nami. Może...jego namiętność do mnie była, ale moja do niego? Nie przypominam sobie. On jest dla mnie jak brat i bardzo
Ogólnie to nie wiem czy kobita może tu blogować, ale co tam, spróbuję.
Kobiety by to zaśmieciły. Boże...jak baby by się rozpisały to masakra. A ile jadu by poszło to szok. Faceci potrafią to robić jakoś inaczej. W mojej robocie niby koleżanki- fiku- miku, na przerwie kawka, co u Ciebie, jak dzieci, idziemy do kina, srutututu...a jak przychodzi co do czego to podpier***jedna drugą. Dlatego nie mam tam "koleżanek".
Wiele wyszukanych i odpowiednich słów ginie, przepada wraz z kolejnymi pokoleniami. Jak facet jest gruby to nikt wprost mu tego nie powie.
- Przegrywasz w wyścigach gokartów, bo jesteś gruby i twój sprzęt wolno jedzie
Potem przyszła moda na słowo "puszysty". Jak miś. Albo serek Almette. Albo jak moje włosy 10 lat temu. Mówię wam, to było coś, burza długich puszystych włosów.
Kiedyś jak nie chciano kogoś obrazić, mówiono "korpulentny mężczyzna".
Ale nie uważam, że język po
Na początku bardzo was przepraszam, że w ostatni weekend nie dodałam obiecanego tekstu. Dołożę starań, by taka sytuacja nie miała więcej miejsca, a nowe notki pojawiały się na czas. W ramach rekompensaty dodam kolejny wpis dużo szybciej niż ostatnio, bo już w niedzielę. Postaram się też, by był dłuższy i ciekawszy niż zazwyczaj. Dzięki za waszą obecność, zapraszam do czytania.
Struktura Hexagramu - Linie
Na początku tekstu wrócę do kwestii Linii, czyli do budowy hexagra
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.