Jesteśmy Obawy. Polub nas.
Tak, bo jesteśmy Twoje, w Tobie.
Obawiasz się w sposób dobrze nam znany. Od braku erekcji czy różnie pojmowanej niewydolności po rzeczy kompletnie poza zasięgiem Ciebie, czyli po coś co głęboko ukryte albo zakamufolwane przez samego Ciebie, i także od Ciebie niezależnie.
Od tego, że "dziś nie chce i pewnie dostanę za to po dupie" po "zostawi mnie, suka, choć wiadomo że z żadnym innym nie będzie jej lepiej".
Ach, ach...
Po co Ci to wszystko?
Osiągasz teraz to, co najbardziej ci sprzyja - jakkolwiek to traktujesz i myślisz o tym, np. "no przecież odwali mi przez to!", albo "dlaczego ja?!"
Zrób doświadczenie.
Jak już poczujesz jedną z nas, powtórz w jej kierunku 10 razu "jesteś, wiem o tym - bo czuję cię, wiem że jesteś, jesteś moja".
I zobacz co dalej.
No po prostu sprawdź.
Poczuj co Ci płynie w krwi, dokąd to się przemieszcza, co powoduje (mrowienie, zmrożenie, gorąco - nie wiem...) - pogłaskaj nami swoje zmysły.
Po prostu sprawdź i porównaj to do tego co czułeś wcześniej.
Może być ciekawie.
Pa!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia