Skocz do zawartości

Boks - kompletnego laika trening

  • wpisów
    12
  • komentarzy
    31
  • wyświetleń
    3747

Tomko

711 wyświetleń

Cóż - pogoda wraca na tory z pierwszych treningów - dyszsz i jeszcze raz dyszcz. No ale napierdalać trzeba. Wpierdol agresorom w przyszłości sam się nie spuści.

Skuszony Sobotnim treningiem pognałem dzisiaj z motywacją. A jaki trener dziś był? Ano ten młody chłopak, którego miałem na pierwszych zajęciach. Myślę sobie - no cool, przynajmniej znajome twarze są. Dwóch dużych chłopa i dwóch mniejszych chłopaczków. "Przynajmniej żadnych dziewczynek co to bym się bał bić to sobie ponapierdalamy".

I co? Rozgrzewka taka, że zachciało mi się rzygać niedzielnym obiadem. Trzy, TRZY kur.a rundy skakanki po 2 minuty non-stop. To już nawet nie łydki mnie bolały tylko cała dupa!

Trening właściwy to kombinacje ciosów jak zwykle, z tym że z użyciem nóg i moja od dziś ulubiona kombinacja - lewy prosty + prawy prosty w brzuch z przykucem i lewy sierp w szczękę z wybicia. Petarda! Poboksowaliśmy trochę, co zestaw ciosów to 10 pompek + 10 przysiadów. Na koniec worki - 3 rundy po 3 minuty boksowania non-stop w dowolnych kombinacjach ciosów. Zajebiste ćwiczenie, szły mi konkretne petardy. Moja ulubiona kombinacja siada na worek aż haki zrywa :D

Na koniec kurwa przegięcie - minuta truchtu i później: pompki 10sek, grzbiety 10sek, brzuchy 10sek. Wszystko po 3x. Ja pier.... Wyszliśmy mokrzy, na chwiejnych nogach i rękach. Nie mogłem podłubać sobie nawet w nosie. Musiałem oprzeć łokieć o umywalkę i nadziać się na mały palec :D

Treningi jak narazie Wt/Sob. Do tego dokładam basen Czw/Niedz. Dlaczego tak? Miałem ostatnio mocne kłucia w szyji. Poszedłem na basen w Czwartek, 45min pływania i co? Ból ustąpił w 80%. Szyja, ścięgna, mięśnie - wszystko się rozciąga elegancko.

Obserwacje:
- wykminiam powoli, że nie ma za dużej ciągłości zajęć. Trzeba skupić się nad doskonaleniem techniki samemu,
- dziś mimo iż kondycyjnie kaplica to z ciosami na worek była petarda i wchuj zabawy,

- dodaję 2x basen w tygodniu na podniesienie wydolności płuc i rozciąganie między treningami,
- dziś dwóch kolesi z hali kontemplowało moją furkę na parkingu. Podpytali, skomplementowali, byli w lekkim szoku tego co pod maską. Ahh jak dobrze być czasem próżnym :D

Pozdro wszystkim i...

winteriscoming.jpg

  • Like 3

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.