Skocz do zawartości
  • wpisów
    14
  • komentarzy
    101
  • wyświetleń
    5497

O wszystkim i o niczym - czyli typowe babskie peplanie :)


deleteduser150

1636 wyświetleń

Witajcie ponownie!

Znów mogę cieszyć się wolnym od pracy. Tym razem do czwartku (juhuu!). Dzisiaj było troche lenistwa, obowiązków, znowu lenistwa a pod koniec srogi trening. Tym razem tylko/aż (niepotrzebne skreślić):

- Plank 2x 1:45,

- brzuszki 2x150 

- skłony boczne z obciążeniem 3kg 3x15

- 17 minutowy trening interwałowy

 

Coraz częściej dostrzegam plusy w zmianie swojego trybu życia. Praktykuje regularnie zdrową dietę, treningi i medytację z afirmacjami. Ograniczyłam całkowicie cukier, nie słodzę herbaty ani kawy, piję codziennie smoothie z owocami i zielonymi warzywami, jem mniej ale częściej i mam generalnie dobre samopoczucie. Choć zawsze uchodziłam za niepoprawną optymistkę, tak teraz ten stan bardziej się pogłębił. Jestem też bardziej spokojna i opanowana, już panuję nad swoimi lękami i emocjami, które nachodzą mnie rzadziej i mam mniejszy chaos w głowie. No i schudłam. Znacznie. 

 

Ale doskwiera mi troszkę rutyna w której żyję. Musiałam oddać swoje auto na złom i jestem przez to trochę uziemiona - mierzi mnie to strasznie, tak jakby ktoś mi nogę uciął. A że mam duszę podróżniczki i moja ciekawość nigdy nie jest wystarczająco zaspokojona, rwie mnie do tego by pozwiedzać. Nosz, i musiało to się nasilić akurat teraz...:P Mój problem tkwi w tym, że nie za bardzo mam teraz z kim, bo ja w kwestii wolnego mijam się z moim Lubym...a samej mi tak smutno, pusto i mam pewne obawy co do podróżowania samej bo nigdy tego nie robiłam. :P Znajomi (których swoją drogą mam tu niewielu) też pracują na zmiany, które nie pokrywają się z moją... więc może faktycznie w ostateczności jak mnie będzie to za bardzo dręczyło wyruszę sama na jakąś wycieczkę po Anglii busem albo pociągiem...ach! cała ja! Moja głowa jak zwykle pełna planów i marzeń, które tylko czekają aż je zrealizuję . :)

 

A powiem Wam, że jest tu co zwiedzać. :) Anglia już od samego początku mojego pobytu tutaj mnie zachwyciła swoim klimatem i architekturą. Malownicze miasteczka z ciasnymi uliczkami, dużo zieleni, zadbane trawniki i pedantycznie przycięte żywopłoty, piękne stare kościoły, stare ruiny... to trzeba zobaczyć i poczuć. :) Warte zobaczenia jest Cambridge, Londyn, wschodnie wybrzeże - to miejsca w których byłam niejednokrotnie i polecam obowiązkowo...A ja dalej w swoich  planach mam Stonehenge, Kornwalię i tamtejszy park " The lost Garden of Heligan", Alnwick Castle (tam kręcili większość scen z Harry'ego Pottera!) No i w tym roku może też w końcu uda zaliczyć mi się Szkocję. :) 

 

Chciałabym też w końcu zakupić sobie jakiś aparat lustrzankę i nauczyć się robić bardziej profeszjonalne zdjęcia przy okazji móc upamiętnić swoje podróże. :) Aparat teraz posiadam ale niestety jakość zdjęć pozostawia wiele do życzenia + mam zabrudzony od środka obiektyw co automatycznie go dyskwalifikuje...

Nie powiem, jest to następna rzecz, którą lubię robić i wierze, że uda mi się to zrealizować. :) Jak byłam w Polsce robiło się dużo zdjęć cyfrówką podczas samotnych spacerów po mieście/parkach. Szczególnie upodobałam sobie zdjęcia architektoniczne, krajobrazowe i kwiatów :) poniżej próbki mojej amatorskiej twórczości: 

e03b5fd7f3fa0.jpg4ba68590b9792.jpgeef6082634dd7.jpg2bf371d8b1be5.jpg9f13cb2f660b1.jpg

Szału nie ma i ktoś kto ma wprawne oko do fotografii dostrzeże, że z mojej strony jest to kompletna amatorszczyzna. Generalnie nie jestem tez zwolenniczką photoshopowania zdjęć ale myślę, że jak już będę w posiadaniu lepszego aparatu i złapie większego bakcyla to też poduczę się w obróbce zdjęć. Póki co - dalej sfera marzeń i planów. :)

 

 

A tymczasem będę szykować się do Krainy Morfeusza tym samym życząc Wam dobrej nocy. :)

Trzymajcie się i łapcie pozytywną nutkę na "dobranoc" :

 

 

  • Like 1

6 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Trzymam kciuki za sukces - może nie tak hardcorowy, żeby mieć szansę przywitać się z drugą stroną, ale za dobre okazje. :>

Odnośnik do komentarza

Dziękuję @Messer:). Na razie póki co stoi to w miejscu... Choć jak gdzieś wyjeżdżam to robię jakieś zdjęcia telefonem - zawsze jakaś praktyka chociażby uchwycenia dobrej perspektywy. :) Jak w końcu się dorobię jakiejś lustrzanki  (na początek nie musi być jakaś wypaśna, wystarczy jakaś budżetówka z Canona) to wtedy się temu całkowicie oddam :)

Odnośnik do komentarza

Też kiedyś fotografowałem - ale tylko znajomych. Nie wiem, czy to wyglądało dobrze czy tylko słyszałem, że to dobrze robię ale byłem za to chwalony i nawet, ba! oznaczany jako fotograf na fejsiku :>
Całkiem przyjemna zabawa. :D 
Jak zrobisz coś dobrego to wrzucaj, bo uwielbiam dobre zdjęcia. :>
Swoją drogą, długo już się bawisz w fotografa?
Nie żeby coś, ale wkrótce kupię sobie książkę "Fotografia bez tajemnic" - może dla picu, żeby się czegoś nauczyć - i badam potencjalnych kandydatów na rynku. :lol::lol:

Odnośnik do komentarza

@Messer Pierwsze swoje zetknięcie z fotografią miałam w gimnazjum czyli jakieś ponad 10 lat temu - wtedy najczęściej coś pstrykałam. Raz nawet robiłam sesję zdjęciową znajomej ale niezbyt mi się to podobało :P Ona niezbyt umiała pozować a ja robić zdjęć... więc wyszło nieco komicznie. :PDlatego by załapać podstawy wolę się najpierw skupić na nieruchomych obiektach, martwej naturze etc. Chociaż portrety też fajna sprawa ale przy tym wyższa szkoła jazdy ;) 

 

W miarę możliwości będę wrzucać swoje dzieła, może jeszcze dzisiaj wrzucę, bo akurat mam teraz dostęp do kompa gdzie mam swoich zdjęć całe mnóstwo :)

Po za tym nie sądziłam, że będzie jakiekolwiek zainteresowanie moją radosną twórczością... :) Miło mi z tego powodu i nie powiem ale jest to w jakimś stopniu mały zastrzyk motywacji by coś w tym kierunku bardziej działać . Dzięki! 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.