Choróbsko powoli puszcza, ale nadal siedzę w domu.
Chcąc nie chcąc spędzam nawet po 10 godzin dziennie w internecie.
Obserwuję fora dla męzczyzn , grupy o motywacji, zarabianiu pieniędzy , grupy MGTOW.
Zarejestrowałem się nawet na minds.com , strona społecznościowa dla niepokornych.
I co widzę ?
Prawie wszędzie u facetów ta sama mentalność przegrywa (z nielicznymi wyjątkami) .
Czyżbym był tak wyjątkowy ?
Jednooki król ślepych ?
Oprócz tego czytam pamiętniki Casanovy - dobre wytchnienie od świata przegrywów ?
2 komentarze
Rekomendowane komentarze