Skocz do zawartości

Samoocena, poczucie wartości, pewność siebie cz.2


ZamaskowanyKarmazyn

2506 wyświetleń

Zacznijmy od tego że samoocena nie jest rzeczą stałą, różne wydarzenia w życiu mogą sprawić że będziemy czuli się ze sobą lepiej, lub gorzej.
Przykładowo, będziemy się czuć gorzej gdy oblejemy egzamin na prawo jazdy (szczególnie gdy mamy świadomość ze mogliśmy zrobić więcej), będziemy się natomiast czuć lepiej, gdy nasza partnerka powie że nigdy nie miała tak intensywnego orgazmu.
Możesz sie zarzekać że ciebie to nie obchodzi, ale każdy sukces przyjemnie klepie po plecach nasze ego, dzięki temu nasza samoocena rośnie. 
 

Moja teoria na temat pewności siebie składa się z 3 filarów:

-zasady,

-psychika,

-rozwój->sukces. 
 

1.ZASADY

Warto wypisać sobie na kartce swoje własne zasady, zasady które są żelazne i nigdy ich nie złamiesz dopóki ich nie zmienisz (oczywiście w granicach rozsądku, czasami trzeba być elastycznym).

Jak znaleźć te zasady?


-Na pewno każdy z nas ma kilka niepisanych zasad, którymi kierują się w życiu.
Zapisanie ich sprawi że będziesz brał je bardziej na poważnie, dodatkowo twój mózg będzie odczytywał cię jako bardziej wartościowego człowieka, bo jesteś gościem z zasadami. 


-Drugim sposobem jest tworzenie zasad, na podstawie wyrzutów sumienia. Wytłumaczę to na swoim przykładzie. Zawsze miałem straszny kompleks, że nie potrafiłem się postawić znajomemu który się do mnie rzuca, nie potrafiłem się postawić trójce losowych gości którzy rzucają chamskie komentarze w stronę mojej partnerki. Nie potrafiłem postawić się ochroniarzowi który ewidentnie szukał zaczepki. Nie potrafiłem rzucić ostrej riposty w stronę agresora, bałem się, czułem się mniejszy, gorszy, słabszy, zostawiło to straszne rysy na mojej psychice. 

Właśnie na podstawie tych wyrzutów sumienia i dopierdalaniu sobie, stworzyłem jedną ze swoich ważniejszych zasad, brzmi ona „NIGDY NIE CHOWAJ GŁOWY W PIASEK” przy tej samej zasadzie napisałem „BÓL PSYCHICZNY JEST GORSZY NIŻ FIZYCZNY, HONOR JEST WAŻNIEJSZY NIŻ WYBITE ZĘBY”.

Warto nie pisać tej zasady dosłownie, niech to będzie jakaś alegoria (głowa w piasek), jesli sami wymyślimy tą zasadę i nie będzie dosłowna, będzie bliższa naszemu sercu.
Dla tych którzy przyczepią się do mojej zasady, to jest tylko i wyłącznie moje zdanie, wasza zasada równie dobrze może brzmieć „Nie wdaję się w bezsensowne bójki i przepychanki”. 
 

2. PSYCHIKA

Tutaj zaczynają się schody, nasze odruchu mogą nas nieświadomie ciagle ciągnąć w dół. Niektórych rzeczy nie da się od tak wymazać i zastąpić czymś innym, niektóre wymazane ścieżki myślowe, powrócą do nas po otrzymaniu odpowiedniego bodźca.

Niektóre wymagają przepracowania ich z psychologiem, lub innym specjalistą. 
Nie będę się wypowiadał jak ogarnąć psychikę, bo jestem w tym zielony, zdradzę tylko kilka punktów, dzięki którym ja ogarnąłem w miarę swoją.

 

-Kompletne wyjebanie na zdanie innych ludzi, energia, spontaniczność, taniec na środku parkietu samemu ze sobą pod wpływem środków pobudzających o godzinie 3 keidy wszyscy już zgonują. Prawda jest taka że ludzie zawsze będą gadać i nigdy wszystkich nie zadowolisz, zadowolić możesz natomiast siebie.

Na tej imprezie niektórzy pomyśleli o mnie ze jestem ćpunem, niektórzy że jestem pajacem, niektórzy że mam jaja, ale dzięki temu że się na to odważyłem, podeszła do mnie atrakcyjna znajoma, z którą zaliczyłem przyjemny taniec, myśle ze spokojnie mógłbym się wtedy z nią przespać bo nieźle się do mnie lepiła, ale los chciał ze akurat byłem w związku. 
 

-Nie porównywanie się do innych, zawsze znajdzie się ktoś przystojniejszy, większy, bogatszy, z dłuższym chujem, lepszym samochodem, zadaj sobie pytanie jaki to ma sens? 
 

-Traktowanie życia jako coś nieprawdziwego, żartu. W dużym skrócie chodzi o to że wiesz że życie to jedna wielka gra pozorów, zabawa, iluzja, odgrywanie ról, jednocześnie traktując ją śmiertelnie poważnie. 
Daje to luz twojej psychice, bo przecież to tylko iluzja, a z drugiej strony traktujesz ją na poważnie, więc otrzymujesz dobre wyniki. 
Cos jak granie w grę, grając w grę przeżywamy złość, frustracje, stres, adrenalinę, ale dobrze wiemy ze to tylko zabawa, jednocześnie traktujemy ją na poważnie i staramy się wygrać. Ale jak przegramy, to wiemy ze w każdej chwili można odejść od monitora. Wyznając taki pogląd, można nieźle się uśmiechnąć patrząc na ludzi którzy traktują tą grę za poważnie. To filozofia na dłuższy osobny wpis. 
 

-Ciągła chęć odkrywania, doświadczania, zabawy, ciekawości, to budzi w mężczyźnie ten błysk w oku. Życie masz tylko jedno, mam nadzieje że jak czytasz ten blog to nie chcesz go przesiedzieć z piwem w ręku. Zarób kasę, wyjeb kasę, kup furę, spróbuj kokainy, pójdź na dziwki, zwiedzaj świat, pójdź na wyprawę pieszo z plecakiem, najeb jakiemuś Kozakowi na imprezie, kochaj się ze swoją partnerką w różnych miejscach jakby to był ostatni seks w życiu. Kup czteropak żulowi, posprzątaj cały dom zanim twoja matka/partnerka w ogóle o tym pomyśli, zbiałorycerz się przed laską,  przejdź na weganizm. Rzuć studia i zostań artystą. 
Mozliwosci są nieograniczone, pamiętaj tylko żeby podczas robienia rzeczy o podwyższonym ryzyku, jak najbardziej minimalizować potencjalne straty i być świadomym. 
 

-Ten punkt jest mocno powiązany z powyższym, bierz odpowiedzialność za swoje wybory, ich brak (to tez wybór), czyny. Prawdziwy facet przyjmuje konsekwencje na klatę. Zaniedbałeś prace? Nie wykręcaj się. Zdradziłeś ją? Nie wykręcaj się. Handlowałeś z ziomkiem trawką? Nie puszczaj pary z gęby.
Byłeś mocny w gębie, bądź mocny w czynach. Ja zawsze uważałem ze lepiej dostać mocny wpierdol od kogoś, niż spuszczać sobie codzienny wpierdol psychiczny za bycie cipką. 
 

-Miej własne zdanie, MYŚL SAMODZIELNE, bądź sceptyczny, trochę buntowniczy, zadawaj pytania, poddawaj wątpliwości tradycje, wartości moralne, powszechne zasady, wydeptane ścieżki. Szczególnie ważne jest to w grupie, jak się z czymś nie zgadzasz nie bój się o tym powiedzieć. Niech ludzie dostosowują się do ciebie, nie ty do ludzi.  Ty ciągnij swoją grupę w górę, nie bądź bierny.
MYŚL MYŚL MYŚL PUCHATKU, kontempluj, rozmyślaj, medytuj. 
 

 

-bądź szczery z innymi i ze samym sobą, nikogo nie udawaj, bądź sobą (ale niech to nie będzie pretekst do stania w miejscu, masz być sobą ale zmieniać się i ewoluować), mów szczerze o swoim życiu, niech nie będzie ono miało przed innymi tematów tabu, nie udawaj ze ciężko harujesz jak leżysz pół dnia w łóżku. Nie udawaj bogatego, jak czekasz na koniec miesiąca. Nie udawaj ze jesteś szczęśliwy, kiedy cale twoje życie się wali.

BĄDŹ AUTENTYCZNY, nie wstydź się swojego prawdziwego życia, to bardzo potężna broń, ludzie wyczują kiedy jesteś autentyczny, a kiedy nie. Bardzo łatwo wyczuć to w muzyce, na pierwszy rzut oka można wyczuć czy artysta w swoich dziełach opowiada o swoim życiu, czy to farmazony wyssane z palca. 
WAZNE: nie zawsze możemy być szczerzy, czasem życie zmusza nas do kłamstwa. Przykładowo kiedy kryjesz swoich bliskich, ktoś powierzy ci swoją tajemnicę, lub ukryje cię to przed przykładowo więzieniem. 
 

 

-Pozwól sobie na błędy, nie bój się porażki, nie bój się przegranej bójki, pozwól sobie się pomylić, albowiem błędów nie popełnia tylko ten co nie robi nic. Pozwól sobie być młodym, pozwól sobie być chamem, pozwól sobie być głupim. Pamiętaj żeby wyciągać z tych błędów naukę. 
 

 

-NIE BĄDŹ BIERNY, widzisz żula leżącego w rowie? Działaj, możesz mu uratować życie. Nie zgadzaj się na obojętność i znieczulicę. Nakarm głodnego kotka, wpierdol Kozakowi który się rozpycha po całym chodniku, uśmiechnij się do zmęczonej kasjerki, w masce. Stawaj w obronie słabszych, nie zgadzaj się na bylejakość, w zwiazku, karierze, przyjaźni. 
 

 

-DBAJ I DOCENIAJ SWOICH BLISKICH, zawsze służ pomocą (oczywiście z głową, nie wpuszczaj do grona bliskich osób, ludzi którzy cie wykorzystują), pamiętaj o urodzinach, dawaj prezenty, motywuj, ciągnij w górę. Nigdy nie przekladaj pieniądza ani cipy ponad swoich bliskich. Bądź otwarty, nie bój się mówić o emocjach, nawiazuj kontakt fizyczny nie bój się go (drobne gesty, poklepanie po ramieniu, plecach itd.), nie bój się mówić ile ktoś dla ciebie znaczy. 

-nie szpanuj, subtelne pochwalenie się swoim bliskim jakimś sukcesem, nie jest niczym złym, natomiast szpanowanie, zadzieranie nosa to frajerstwo. 

 

 

3.ROZWÓJ

Nic nie daje tak dużej pewności siebie jak rozwój, rób to co kochasz, zarabiaj z tego pieniądze, ucz się nowych języków, czytaj, oglądaj, znajdź hobby i pasję. Wychodz poza strefę komfortu, nie daj się zakorzenić w tym przysłowiowym fotelu przed telewizorem. 
Kiedyś usłyszałem bardzo mądry tekst że dążenie do doskonałości jest jak psychiczna masturbacja, tylko ze w tym przypadku nikt nigdy nie dochodzi. Stawiaj sobie najwyższe cele i stawiaj małe kroki które w jakimś stopniu przybliżają cie do sukcesu. 
 

Pieniądze szczęścia nie dają, ale dają wolność i możliwości. Przyciągaj jak najwiecej kwitu, ale pamiętaj żeby nigdy nie przekładać go ponad bliskich.


Znajdz pracę z której odczuwasz przyjemność, nie chodzi tylko o ilość zarobionych pieniędzy, ale także o sposób w jaki je zarobiłeś. Nie bój się prac fizycznych, mam znajomego który uwielbiał prace na budowie, obecnie prowadzi swoją firmę i zarabia o wiele więcej niż jego rówieśnicy po studiach. 

Przede wszystkim rozwijaj się także doświadczając nowych rzeczy, jak pisałem wyżej. 
 

-Znajdź sport który uwielbiasz i który trzyma twoje zdrowie i sylwetkę w dobrym stanie. 

-Znajdź pasję dzięki której tworzysz, która pobudza twoją kreatywność, jeszcze lepiej kiedy masz z niej niezłe pieniądze, wtedy możesz pominąć następny punkt,

-znajdź pasję dzięki której zarabiasz dobre pieniądze. 

 

4. BONUS

Przede wsyzstkim przydałoby się żebyś polubił tego gościa którego widzisz przed lustrem, chciałbyś przeżyć resztę życia z kimś kogo nie lubisz? No właśnie.
Jakiś drobny gest, uśmiech, komplement w stronę własnej osoby nie jest niczym złym, byle nie przesadzać i nie patrzeć na innych z góry. 

Kochaj siebie i swoich bliskich, żyj na 100%, bo jutro może zostać z nas tylko proch.
Myślę ze obecna sytuacja z wirusem, jest świetną okazją do przebudzenia, pokazuje jak kruchy jest nasz żywot, jak małe są nasze codzienne problemy. 
 


 


OPRZYJ SWOJĄ PEWNOŚĆ SIEBIE NA STABILNYCH FILARACH. 
Głównymi filarami niech będą zasady, rozwój, twoje nastawienie psychiczne, to kim i dlaczego jesteś.

Mozesz to podeprzeć sukcesem, bliskimi, pieniędzmi, ale niech nigdy nie będą to główne filary. 
 

Jeśli spodobały ci się mój post, zapraszam do zaobserwowania blogu. Życzę wszystkim przede wszystkim zdrówka, więcej miłości i zrozumienia do samego siebie. Widzimy się w następnym wpisie. 
 

„We’re all gonna make it brahs!” ~Zyzz

 

  • Like 3
  • Dzięki 1

5 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Dobre rady. 

Ale niektórzy twierdzą, że ja mam zbyt duże poczucie własnej wartości, co utrudnia kontakty międzyludzkie.

To chyba możliwe jest. 

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza

To świetny wpis, propsuję. Dużo wartościowych treści, kilka wymagających większego poruszenia. Pozdrawiam serdecznie!

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
W dniu 5.04.2020 o 23:13, JudgeMe napisał:

Dobre rady. 

Ale niektórzy twierdzą, że ja mam zbyt duże poczucie własnej wartości, co utrudnia kontakty międzyludzkie.

To chyba możliwe jest. 

 

Zależy czy to wysokie poczucie własnej wartości wpędza cię w arogancję i poczucie wyższości nad innymi.

Odnośnik do komentarza
54 minuty temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Zależy czy to wysokie poczucie własnej wartości wpędza cię w arogancję i poczucie wyższości nad innymi.

Nie. :)

 

Odnośnik do komentarza
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.