Niezłomne
Przez chaszcze ludzkiej obojętności
Przedzieram się
Przez wrota własnych słabości
Potykam
Lecz się nie poddaje
Zmierzając ku celu
Który osiągnąć chciałoby wielu
Ranią mnie
ostre emocji kolce
Obecnie i zawsze
Lecz to już nie straszne
Są i będą
Jak rzepy lepiące sie do ubrania
Jak głód, który budzi z rana
Jak to z czego jestem utkana:)
- 3
3 komentarze
Rekomendowane komentarze