Trudnego początki
Tajlandia - wylot początek grudnia 2023. Circa 2 tygodnie, trochę ponad.
Na teraz:
-kupione bilety lotnicze (koszt: 1092.58 GBP Emirates, przesiadka w Dubaju, wylot z Manchester, a wysiadamy na Phuket, po paru dniach lecimy na Bangkok te bilety nie są jeszcze kupione)
-wyrobione międzynarodowe prawo jazdy (koszt: 35 PLN, są dwa typy, do Tajlandii - Konwencja Genewska), chciałbym pośmigać jakąś maszyną tam - moto.
Z kosztów to na teraz tyle.
Odzieży dużo nie biorę, tam skorzystam z pralni i chyba już mam na wyjazd wszystko kupione. (chciałbym jeszcze dla beki kupić marynarkę w ananasy i jakiś kozacki bucket hat) Kosztów nie podaję bo to już indywidualna spawa.
Grupa na wylot to 5 osób (w tym dwie kobiety).
Coraz częściej myślę, że wybór Tajowa był taktycznym błędem.
Dlaczego?
Lecimy kiedy zaczyna się "pogoda" - więcej turystów.
Tak chodziło za mną, że to miejsce już jest "przeruchane" za bardzo. (użytkownik @dzikabomba tylko to potwierdził)
Lecz Rubikon jest już przekroczony, wiec mogę tylko powiedzieć:
Kości zostały rzucone!
Mam dziwne, przeczucie, że Filipiny byłby lepszym wyborem, dużo dobrego słyszałem o Wietnamie. Nie chodzi mi teraz o sex turystykę, mimo iż w Dubaju bujałam się z Filipinką. (kłamała co do swojego wieku - one się kurwa nie starzeją!)
Po co tam lecę.
Przez ten cały hype, z ciekawości, jedzenie, owszem i sex - na całe szczęście Azjatki to nie mój typ urody (z ciała to jak młody chłopiec). Filipinka z którą miałem przyjemność obcować - podczas hanky-panky zachowywała się jak kobieta, normalnie, standardowo - OK. Natomiast to co widziałem na filmach xxx z Tajlandii to sprawiają one wrażenie nieobecnych podczas zbliżenia - mam nadzieję, że to jakaś bzdura na którą z jakiegoś powodu zwróciłem uwagę...
Na teraz, nie wiem jak to tam rozegrać - kobiety.
Jedni znajdują Tajkę jedną na cały wyjazd - w ogóle mi to nie pasuje.
W planie mam codziennie iść na masaż.
Panie oddające się za sos, będę szukał takich porobionych bomb.
Randki? Spoko, zobaczymy.
Chętnie poczytam jakieś rady.
Żon, LTRów nie szukam.
Proszę nic nie pisać o lejdibojach - kompletnie mnie to nie interesuje, a żart z tego w mojej ocenie jest słaby jak włosy Radka Majdana.
Najważniejsze dla mnie na tym tripe, to zobaczyć jak tam będę się czuł, może czas opuścić ciepły Europejski kurwidołek. I tu super, że mamy @Tajski Wojownik, z którym mam zamiar się spotkać. Pozdro!
@spacemarine to dla Ciebie też.
Moje piwniczaki:
Jako, że nie biorę ze sobą dużo medykamentów - kupię je w aptece na miejscu (podobna można tam kupić wszystko bez recepty) to w aptece będę robił pierwszy podryw - chyba, że jest to zawód zarezerwowany dla mężczyzn.
Na baletach będę podbijał do białych i czarnych turystek, podobno siedzą jak strute, gdy widzą co się tam odpierdala. Beka!
Alkohol - naprawdę minimalne ilości, szkoda mi marnować dzień na kaca! Dobrze, że można tam zajarać splifa!
Pozdrawiam wszytkich.
- 10
54 Comments
Recommended Comments