Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 14.04.2019 uwzględniając wszystkie działy

  1. Dzisiaj zostałem ojcem. Moja córka przyszła na świat o 6:40. Pozdrawiam bracia i siostry.
    22 punktów
  2. Ehh, feministyczne fantazje. A prawda jest taka, że jak trzeba coś zrobić, to lipa. Przykładowo w Korei w większych firmach, w wyniku akcji #metoo i fałszywych oskarżeniach o molestowanie, wprowadzono podział na grupy (Pence rule) tylko kobiece i tylko męskie, kontakt pomiędzy grupami jest możliwy tylko oficjalną drogą mailową w firmie. Po 3 miesiącach produktywność męskiej części niewiele wzrosła, a kobiet spadła do 30-40% tego co wcześniej, żrą się między sobą, a zamiast pracą, zajmują się polityką. Oczywiście szefostwo widząc jak to się dzieje, zaczęło zatrudniać tylko panów. Teraz panie chcą pozywać firmy i nie chcą już podziałów, mimo że wcześniej były pewne, że pokażą, że są lepszymi pracownikami. Podobnie z programem w TV, gdzie zostawiono kobiety i mężczyzn na bezludnych wyspach i mieli sobie radzić. Na początku kobiety myślały, że pokażą że są lepsze od facetów i że wygrają, po kilku dniach były rozbite i zawalały na każdej linii. Feministki prężą muskuły, ale jak ktoś powie "sprawdzam", to okazuje się, że to nie muskuły, tylko baloniki wypchane powietrzem. One by tu rządziły, tu by załatwiły, tu by zrobiły, a dać im spróbować, to im nie wychodzi. Trochę tak jak brzuchate Janusze, co widzą piłkarzy i mówią co oni by nie zrobili, gdyby byli na ich miejscu.
    13 punktów
  3. Na serio, ja stary grzyb 50+, na dobrej emeryturze, za namową starej i telefonu, wróciłem do poprzedniej pracy. Nie jestem w ogóle zadowolony. Siedzę na monitoringu i sterowaniem przepływu ludzi którzy chcą się przemieścić poprzez bariery, i bardzo mnie to wkurwia. Zabezpieczam kilkadziesiąt mln. w gotówce i 11 pln w gotówce za 1h pracy. Kurwa śmiechu warte. Poszedłem do tej pracy dla kontaktu z ludźmi, a i tak siedzę sam jak palec w dupie. Też zaznaczyłem że od 01.04.2019 rzucam pracę, ale kurwa nie mają człowieka na moje miejsce. Dalej czekam z m-ca, na m-c. Kurwa charytatywnie robię, pierdolony syndrom sztkholmski, bo firma upadnie bez mojego zaangażowania! A pierdolił to, nie moje problemy. Tylko kurwa kiedy, pierdolone poczucie obowiązku. Tak że wiecie, płaco dawca żeruje na was ile wlezie. A jak osiołek się zmęczy, to zatrudni innego osiołka. I cały czas się kręci. Pozdro.
    8 punktów
  4. Biedny czlowiek jestes z takim mysleniem. Dalszej dyskusji nie bedzie.
    7 punktów
  5. U mnie to nierealne. Wystarczy, że skoczę na obiad u rodzinki i mi się odechciewa. 20 minut w takim klimacie mąż+żonka i z wielkim bananem na ryju wracam do samotnej twierdzy. Rodzinka oczywiście w zbliżonym do mnie wieku. Kobiety mnie znudziły do granic możliwości. Ciągle, w kółko to samo. A jak jeden, jedyny raz prawdziwie na oczy przejrzysz to już nie ma powrotu. Im starszy jestem, tym bardziej rozumiem, że to była jedna z najlepszych, jeżeli nie najlepsza decyzja w moim życiu, aby ze świata damsko-męskiego się wycofać. Na samą myśl o wspólnym życiu z kobietą, o tym całym pierdololo bez najmniejszego sensu, o tych pustych emocjach, zimne ciarki przechodzą mnie po całym ciele. Kurwa, gdyby mi DOPŁACAŁA grube pieniądze to bym się nie zgodził. To jest mój poziom A po pierwszym ruchaniu miałem w głowie coś podobnego "ja pierdolę, oszukano mnie, za coś takiego cały ten cyrk?". Dosłownie. I po latach zrozumiałem, że do kobiet podchodziłem raczej z przymusu społecznego, towarzyskiego niż z własnych, szczerych chęci. Mnie ten sport średnio kręci. Zawsze innymi sprawami się zajmowałem, o czym innym myślałem. Rozumiem jednak tych, co mają konika na punkcie kobiet, to ich marzenie. Tylko współczuć. A miłość? Po chuj mnie to Musiałem, pozdrawiam
    6 punktów
  6. Cóż, może kobiety nie są najlepszymi kierowcami, przynajmniej ja nie jestem, ale do swoich błędów zawsze się przyznaję, i nie udaję, że nic się nie stało. Ostatnio zarysowałam, to znaczy zagięłam samochód mojego brata przy parkowaniu, o barierkę z tyłu, i bardzo się tym przejęłam, że nie wiedziałam, jak mu o tym powiedzieć. Więc najpierw zadzwoniłam do rodziców z tą informacją, dopiero potem oni mu o tym powiedzieli, ja nie byłam w stanie, gdyż za bardzo się tą sytuacją stresowałam. I za nim oni mu o tym powiedzieli, to ja siedziałam jak na szpilkach przez resztę dnia. On przyjechał, sprawdził ten tył, a ja tam wokół niego skakałam i go przepraszałam. Od tamtej pory nie pożycza mi auta. Druga sprawa z motocyklem, kiedy mnie mój były uczył jeździć (to znaczy dał mi pokierować bez niego, bo go wybłagałam) i wjechałam do rowu zaraz, jak tylko zasiadłam, zaginając mu lusterko. Też nie widział w tym problemu, oczywiście ja tam skakałam jak poparzona, wiedziałam, ile ten motocykl dla niego znaczy. Oczywiście mi się nic nie stało, gdyż zeskoczyłam, ale to była taka stresująca sytuacja, że się rozpłakałam. Ale było mi głupio, już więcej nie dał mi pojeździć, zwłaszcza, że jak siedział z tyłu, a ja z przodu, to nas podrywało do góry, przy moich próbach ruszenia. Uznał chyba, że ja się nie nadaję. Tak samo, jak mnie mój tato uczył jeździć i spalił przy tym dwie paczki papierosów jednego dnia, choć nigdy nie palił. Za trzecim razem cofając też wjechałam w jakiegoś kolesia pod sklepem, to znaczy jego auto, samochodem rodziców. Na szczęście to był jakiś ich znajomy, ale jego żona ździra zaczęła się ze mną wykłócać, choć to przecież nie jej samochód był. A koleś do mnie na spokojnie, a ona niezrównoważona zaczęła wymachiwać rękami. Cholerna histeryczka. Dlatego rzadko jeżdżę samochodem, nikt mi nie daje swojego, i to chyba nawet dobrze.
    6 punktów
  7. @zdzisiu Normalny ty jesteś? @vodkas85 Gratulacje
    5 punktów
  8. mend Dopełniacz liczby mnogiej (po naszemu łajdak/czka lub wesz). A propos. Jeszcze pisownia (tego tu) nie jest spolszczona.
    5 punktów
  9. No później obserwujesz jak obok na parkingu staje panna w rocznym BMW X6, a Ty na takie samo musiałeś zapierdalać kilkanaście lat w pocie czoła i dupy, robiąc sobie wyrzeczenia. Pociechą jest to, że nie ma nic za darmo - kiedy normalny facet idzie spać to śpi sobie smacznie, a taka szmaciura musi żreć antydepresanty jak Tick Tacki żeby w jej łbie nie pojawiały się flashbacki z gangbangu z Panami po 50tce, którzy dla beki bolcowali ją butelką po piwie. No i to ruchanie tej 20 latki daje takie super hiper szczęście? Ruchanie jest przereklamowane, a życie krótkie - lepiej znaleźć jedną kobietę która się szanuje i jest wsparciem, niż 50 dupodajek za hajs choćby miały psiochy utkane brylantami. No Panie po wymyśleniu pigułki antykoncepcyjnej i dostępu do głosowania trochę zachłysnęły się wolnością = rewolucja seksualna. Teraz w wyborach mogą sobie przegłosowywać profeministyczne postulaty, mogą się ruchać z kim chcą i ile chcą bez większych konsekwencji, ale czy są szczęśliwsze? No jak pokazują statystyki i badania - NIE. PS. Dopóki będzie demokracja to kobiety same będą wpychać się w czarną dziurę hedonizmu i nihilizmu, aż ostatecznie nasprowadzają sobie bad boyów z Afryki i Bliskiego Wschodu którzy przejmą władzę, zamkną je w domach i historia zatoczy krąg.
    5 punktów
  10. Nie jest to internetowy prank, czy „coś” tylko piosenka country. Przed państwem Wheeler Walker w piosence Fuck You Bitch! Enjoy.
    5 punktów
  11. Takie coś to tylko napędza to całe spierdolenie.
    5 punktów
  12. Ci, którzy świadomie piszą o pieniądzach wiedzą, że pieniądz to WŁADZA. Sporo jest u nas na forum mężczyzn, którzy mogą dyskutować godzinami i stronami na temat ruchania mężatek i nie mężatek, podrywu i innych dupereli. I pisać o pieniądzach w kontekście "posiadania" takich bądź innych kobiet. Wszystko to gówno warte. Według mnie, dojrzały mentalnie mężczyzna pracuje nad zdobyciem pieniędzy, ponieważ dają one realną władzę. W każdym środowisku. Chłopcy i głupcy chcą mieć pieniądze aby mieć kobiety.
    5 punktów
  13. Żeby były zasięgi, to muszą być prawdziwe konta, ze znajomymi. Im więcej znajomych, tym lepiej, bo się im udostępnia treści, a oni mogą dalej udostępniać. Tylko, że ja bym nie chciał należeć do takiej grupy ze swojego prawdziwego konta, z imieniem i nazwiskiem. Nie ujawniam swojego światopoglądu, preferencji politycznych itp. itd. w internecie, ktoś to może później wykorzystać przeciwko mnie. Wyjątkiem jest to forum, ponieważ jestem anonimowy.
    5 punktów
  14. Jestem tutaj małym brzdącem, którego zdanie ma tutaj mało istotny wpływ, ale pozwolę się wypowiedzieć. Uważam osobiście, że tego wszystkiego jest za dużo, forum / strony / audycje. Mamy forum, miejsce gdzie możemy się gromadzić i jest to wystarczający punkt działalności. Audycje na vimeo/Youtube to wisienka na torcie. Działalność którą prowadzisz Marku ( nie wiem czy mogę tak bezpośrednio się zwracać ) jest jak produkty ekologiczne. Ich nie trzeba reklamować ani ustawiać w sklepach na wysokości oczu, bo klient wie gdzie ich szukać i wie czego potrzebuje, stąd nie ma reklam szamponów eko. Ten kto ma nas znaleźć to znajdzie i zostanie. Ja poszedłbym w innym kierunku czyli reklamy / lokowanie produktu, ale tylko takich które są wartościowe bądź dobrej jakości. Natomiast pieniądze z tej działalności przeznaczyć na realne rzeczy jak Dom Samca, czy stworzenie biura gdzie nasi specjaliści, którzy są z nami świadczyli by darmową pomoc, specjaliści opłaceni by byli z reklam.
    5 punktów
  15. Cześć! Jasne, w grudniu złożyłem wypowiedzenie po 7 latach, z początku też miałem wyrzuty sumienia. Teraz? To najlepsza decyzja w moim życiu. Skup się na rozwoju i nowych możliwościach, które Ci daje ta sytuacja i zobaczysz za jakiś czas plusy.
    4 punkty
  16. Mąż z żoną są na zakupach. Żona: kochanie patrz jakie fajne buty znalazłam tylko, że zapomniałam portfela. Mąż sięga po swój, żonka już się cieszy. Ile te buty? 700. Mąż daje jej 50. To weź taksówkę i leć po portfel.
    4 punkty
  17. @miskiewicz Aż oczy bolą co za bzdury wypisujesz, a histori to chyba matematyk Cię uczył. Kiedyś to panny się kupowało wprost, szedłeś do Ojca, mówiłeś ile dajesz świń czy krów, jakie tam masz obejście i sprzedawał córkę. Kiedyś właśnie wprost kobieta miała swoją cenę, to dzisiaj żyjemy w czasach gdzie o kasie wprost się nie mówi.
    4 punkty
  18. Nie wiem nie śmieszy mnie to, gra aktorska tych Pań bardzo słaba. Scena niestety pokazuje realia, to jak kobiety się zachowują czy postrzegają mężczyzn. Obserwując takie pizdy, miewam wyrzuty sumienia, że zdarza mi się zapłacić za sex. Później taka robi z siebie byznesłumen.
    4 punkty
  19. Potrenuje bieganie....zaopatrz się w miotacz gazu.... KravMaga nie jest zła - w/g warto, jest prosta i skuteczna. Jednak jak możesz unikaj starcia, nie dąż do niego. Jak możesz uciekaj - tylko przyparty do muru broń się. Nasz system prawny nie jest doskonałym...często z ofiary napaści można zostać - uczestnikiem bójki, czy wręcz sprawcą pobicia.... Lub mieć zarzuty np. przekroczenia granicy obrony koniecznej, ponieważ środki jakich użyłeś zostaną uznane przez pana prokuratora za nieadekwatne do zagrożenia.... Więc dałbym sobie spokój z zabawami nożem czy bronią czarnoprochową, paralizatory, pałki teleskopowe - o gaz nikt ci cię nie przyczepi.
    4 punkty
  20. Najczęściej startuje się od poniedziałku, a tu weekend. Tylko po co czekać? Zaczynam od dziś. Przemyślałem co robi ze mną brak dyscypliny i jak odsuwa mnie od moich celów. Chcę wreszcie przestać chodzić ospały oraz nadrobić materiał. Starałem się być ostrożny w doborze. Gdybym dobrał ich więcej, nie wróżyłbym sobie powodzenia – mam za mało determinacji. Daje sobie miesiąc na sprawdzenie czy polegnę/wytrwam/będę w stanie coś dodać. Zaczynam od trzech, aby wyrobić sobie nawyki. Przysięgam przed braćmi: -minimum godzina nauki codziennie, -czytanie 30 stron każdego dnia, -chodzenie spać przed północą. To tak na początek pozdro dla wszystkich walczących!
    4 punkty
  21. Wbij sobie do głowy, że nie ma ideałów ani cudownych kobiet. Cudowna to jest woda z lichenia a i tak są z tym wątpliwości. Można spotkać kobiete, która najbardziej odpowiada lub jest bardzo zbliżona, naszemu gustów jeżeli chodzi o urodę kobiety. A czmeu niepewnym? Facet który zna swoją wartość, ma obycie z kobietami i dobrze czuje się w ich towarzystwie, zagaduje do niej jak do zwykłego śmiertelnika.
    4 punkty
  22. 99% tych co się kreuje na ruchaczy i biznesmenów z BS z zdjęciem przy meblościance. ? Jestem za powstaniem grupy.
    4 punkty
  23. Jak widać kreacją obowiązującą tej wiosny u niektórych z Braci będzie nowa, lśniąca zbroja. Te hormony... Lata działalności forum, tysiące wpisów i opowieści i wszystko jak krew w piach bo cipkami zapachniało ?
    4 punkty
  24. Grupa = totalna deanonimizacja, koniec forum.
    4 punkty
  25. Kiedyś znajomy policjant opowiedział mi taką sytuację : są sobie na patrolu, jadą spokojnie, gadają o "dupie marynie", z naprzeciwka jedzie auto, prowadzi pani....i gada przez telefon, no to dawaj zawrotka, jadą za nią...po 5 minutach ściągają ja na bok i grzecznie zatrzymują. Kumpel się przedstawił i pyta czy: "zna pani powodu zatrzymania do kontroli " pani robi zdziwioną minę i odpowiada że nie...no to jej odpowiada że powodem zatrzymania jest prowadzenie pojazdu i używanie telefonu...na co pani z pretensja " ja nigdzie nie dzwoniłam, to do mnie dzwonili...ja tylko odebrałam". Niestety ale panie wykazują wyjątkowa ignorancję za kierownicą, ja miałem kiedyś sytuację jak na drodze z pierwszeństwem z bocznej wyjechała pani, skończyło się ostrych hamowaniem i zatrzymałem się dosłownie 5-10 cm od drzwi, zaskoczył ABS wysiadłem bo myślałem że uderzyłem... I pytam się grzecznie pytam co pani robi, przecież dużo nie brakowało a wyjechałbym w panią....na co babsko z obrażona miną - " nie widzisz chamie że jadę".
    4 punkty
  26. Proszę o interpretację niżej przedstawionych zachowań. Im bardziej humorystycznie tym lepiej. 1. Wyjeżdżamy z drogi podporządkowanej przed nami na dużym skrzyżowaniu zatrzymuje się kobieta w jakimś babskim autku (obserwujemy zajście od boku - widzimy lewą stronę auta), zaraz za nią zatrzymuje się następna kobieta rownież w jakimś babskim autku. Zatrzymuje się tak, iż puka to poprzednie auto (stłuczka to za duże słowo, polerka wystarczy aby zniwelować szkodę). "Kierowczyni" z pierwszego auta oczywiście ma minę WTF!!!! Rozkłada ręce i oczekuje jakiegoś ruchu od sprawczyni... Teraz najlepsze, sprawczyni zaczyna walić w chuja, udaje, że nic się nie stało, zaczyna coś tam majstrować, przy dźwigni biegów, zmienia stację radiową, a zielonego światła jak nie ma, tak nie ma... My już ze śmiechu się skręcamy... Jest zielone i panie się rozjeżdżają każda w swoją stronę... 2. Parking, ja już się wygramolilem, od strony pasażera, podjeżdża kobieta, parkuje, otwiera swoje dzwi. Jak zajebała w auto mojego kolegi to aż nim zatrzęsło. Mój kolego też mina WTF? Babka już odchodzi, a mój kolega: - no co Pani? Co to było? - ale o co Panu chodzi? Reszty już opisywać nie będę końcowe zdanie tej Baby to: to nie było mocno, nawet nie czułam, niech pan nie przesadza! I bądź tu mężem, takich męd (tak się pisze?) społecznych.
    3 punkty
  27. To jest zupełnie nietrafiona analogia. To raczej jak wrzucenie 100 robaków do wody mając świadomość, że wystarczy wrzucić 10, żeby złowić 10 ryb. Gdybyś odpowiadał za tego typu obszar w jakiejkolwiek firmie i powiedział, że trzeba podnieść wszystkim, bo to jest niezbędny koszt, to by Cię zabili śmiechem. Nie ma absolutnie żadnego uzasadnienia płacenia więcej ludziom, którzy na to nie zasługują ponieważ nie działa tu żaden tajemniczy mechanizm i ludzie, którzy dostają więcej pieniędzy... Po prostu dostają więcej pieniędzy. Możesz za to wprowadzić system norm, KPI i zacząć wymagać, za spełnianie wymagań płacisz. I kadra się sama elegancko "oczyszcza". Dawanie pieniędzy ot tak nie oczyścić kadry. To jest założenie fałszywe, które mogłoby zadziałać w firmie, a w szkole nie zadziała. Jaki bowiem w obecnym systemie ma interes pracodawca, żeby cokolwiek zrobić z nadpodażą? Żaden. Dlatego jedną ze zmian muszą być wymagania nie tylko wobec nauczycieli, ale wobec kierujących placówkami by musieli oni zatrudniać jak najlepszych pracowników. Obecnie zarządzający placówkami w gratisie będą mogli rozdać miernotom więcej hajsu. Oczywiście, że będzie. Będą przychodzić z tego samego źródła i z tego samego powodu, który sam wymieniasz w punkcie wyżej - wtedy wolny rynek "zadziała sam", bo będą miejsca dla pracowników i będą to dobrze płatne miejsca, ale wchodzący do tego zawodu będzie musiał liczyć się z tym, że na dobry hajs trzeba pracować. W wyjściu, które proponujesz czyli dając wszystkim pieniądze i licząc na samoistną wymianę pracowników coś takiego nie zaistnieje. Nie. Nie ma żadnej szansy, jeżeli nie masz mechanizmów mierzących co to znaczy dobra jakość i nie masz powodów, żeby mieć jak najlepszą jakość - to musi się zmienić, byś mógł egzekwować lepszą jakość. Ten przykład nie ma sensu i pokazuje tylko, że nie miałeś nigdy (ani Ty, ani osoby się pod tym co napisałeś podpisujące;)) okazji zmierzyć się z podobnym problem w rzeczywistości projektując rozwiązania mające ją uzdrowić (to nie ad personam - stwierdzam po prostu raczej oczywisty fakt). Dlaczego nie ma? Bo Ty piszesz o przedmiotach, ja piszę o ludziach i zarządzaniu nimi. Odsyłam do wyboldowanego fragmentu - idąc nim, Ty ani nie wiesz, które śruby są proste, co oznacza, że są proste a kiedy wychodzi na to, że są krzywe, ani nie musisz mieć działającego urządzenia, bo nikt nie zdefiniował, kiedy ono dokładnie działa i w ogóle nikomu jego działanie nie jest mierzalnie potrzebne.
    3 punkty
  28. Pilnuj, żeby ciebie jacyś kolesie nie prze-sztorcowali.
    3 punkty
  29. Kolego, ja zmieniam firmy średnio 3 w roku i nigdy nie miałem z tym problemu. Jak mi coś nie pasuje to pakuje mandżur i idę do innej piaskownicy bez żalu i sentymentu. Oczywiście znajomi przy piwku są bezlitośni, często mi o tym przypominają i się podśmiechują z tekstem "ty nigdzie miejsca nie zagrzejesz" A ja im odpowiadam jak mi coś nie pasuje to zmieniam a ty siedź tam gdzie siedzisz i się męcz.
    3 punkty
  30. A. Przez znakomitą większość życia żyłem bez pracy. Jak mi się to udawało nie wiem. Aha. Degenerat, Pasożyt, Wizjoner. Pewnie dzięki wizjom się udawało, zresztą wuj, nieważne. B. Emerytura z przepracowanymi jak na razie 6 latami w wieku 41 lat? No bez jaj. Za panka się sępić wyumiałem, przyda się na stare lata. C. Mam papiery na wózek i wuj. Jeździłem co najwyżej dla zabawy. Primo podłoże musi być równo, secundo wózek nie może być zjebany, a te dwa tematy są kluczowe bo inaczej jest ciut dziwnie. Ale ok, kiedyś też tak kombinowałem.
    3 punkty
  31. Gratki. ps. pamiętaj w tych emocjach o teście DNA.
    3 punkty
  32. Niestety....ale panie rezentują sobą coraz większy pustostan, tak że podobne opisany mnie nie dziwią.
    3 punkty
  33. Jak ktoś lubi ryzykować i doświadczyć czy faktycznie się opłaca polecam swój 1 wątek na forum. Z racji, że po pierwszej szkolnej miłości gdzieś znalazłem jakiś facet pisał o tym forum. I słuchałem marka czytałem bawiłem się laskami,aż stwierdziłem co tam znajdę sobie taką i zrobimy tak jak tutaj radzicie trzymać ramę wszystko, jednak zapomniałem czy nie wiedziałem o relacji matka-ojciec w domu. Wszystko grało dziewica , zakochana nie wychodziła bezemnie nigdzie , a o to czy na pewno nie będę zły potrafiła po kilka razy pytać. Seksu co nie miara, lodzików jak chciałem tak miałem. Akurat na wsi i okolicznych wsiach byłem najlepszym petentem wygląd plus jakieś ambicje , bo robotny jestem wszystkiego mogę się nauczyć. Od 16 lat pracuje, niby mieszkam z rodzicami, ale nigdy o nich kasy nie prosiłem no nie na korki z matmy ? I wpadłem na genialny pomysł skoro mi tak dobrze idzie to oswiadczę się to ta jedyna chyba.. Wyjazd do niemiec pierwsze 1,5 miesiąca rozłaki i przeżyła tęskniła nic nie odwalała. Wróciłem mowie skoro tyle czekała oświadcze się pojechaliśmy nad morze i ja jak romantyk nad wodą dałem jej pierścionek i mowie wiesz co to znaczy bez żadnego klękania czy innych chujstw. Ona, że tak i zaczęła mnie tulić i mówi że matka ją zabije , że taki drogi pierścionek jej kupiłem. Ruchansko potem cała noc normalnie nie schodzilem z niej. Do tego momentu mi była obojętna wrecz mogłem się niej pozbyć z dnia na dzień. Coś mnie uderzyło taka dobra tęskni czeka i tak mnie wita i czeka ,aż się dorobie. To musi być to. Od tamtej pory wszystko się jebało wyjazd za granicę z koleżanka jak ja pojechałem kolejny raz na 5 tygodni. Wyjścia z nią i imprezy. Wracam i inna ona inaczej mnie przywitała ,inny seks ,inaczej się zachowuje. A potem to już ten kto mnie wspierał to zna bolec po tygodniu od zakończenia związku, nie oddanie pierścionka tylko wysyłanie koleżanki. Poszła do bogatszego, a tak się zarzekała, jak robiłem sprawdzenie czy ja faktycznie coś popełniłem Zle nic nie było ona się kurwila jak mnie nie było. Poczucie winy nikt mi takiego nie wbił. Za to .że trzymałem się zasad i byłem nie ugięty kiedy było trzeba spierdolilem ją równo. A na koniec za to,że trzymałem ramę usłyszałem ,że niewolinka z niej zrobiłem uczuć jej nie okazuje i wgl jestem skurwysynem do potęgi entej. Posiadałem tylko wiedzę plus jakaś praktykę jestem bez zasobów nie mam super auta. Wygląd jakiś mam i to jest jedyny mój atut. Jakbym był brzydki to pewnie nic bym nie zaruchał. Także kolejnego razu nie chcę ryzykować z babą chociaż jestem ryzykantem, ale już z babą nie ni chuja to jest jedna wielka nie wiadoma. Czasem mam myśli żeby jeszcze spróbować za kilka lat z zasobami autem wynajmować mieszkanie itd, ale po głębszych przemyśleniach na chuj mnie to. Jak dla kobiety jestem tylko zasobem oraz emocją , która nigdy nie jest pewna. Kto normalny by w to wchodził. A czy byłbym się w stanie zakochać 3x nie. Teraz wystarczy , że zauważe czerwoną lampke idę w długą. 1 raz nie okazania szacunku do mojego czasu zaangażowania wypiepszaj paniusiu. Podchodzę do tego jak one zimna kalkulacja, żadne miłości czy nie wiadomo co. Do tej pory mam sny z nią i dochodzę do siebie , a nie wyglądam na jakiegoś białego rycerza. Pozdrawiam, jak to się mówi kto nie ryzykuje nie pije szampana , albo i pije a potem jedynie stać Cię na piwo ?
    3 punkty
  34. As a programmer, you are most likely to work 12 and more hours a day as well. First at job and then after it. Because unlike many other jobs, that one require continous education. Yeah, you can earn 15 k and more, but you need to be the best. Question is if you have proper skills and eagerness to be the best. Jeśli nie jesteś w stanie powyższego przeczytać, zacząłbym od nauki angielskiego.
    3 punkty
  35. @PUNK ale Ty sprzątasz, pierzesz, prasujesz, myjesz okna, robisz zakupy, gotujesz obiady, pieczesz ciasta, robisz mi kanapki do pracy, pilnujesz, żeby wszystkie rachunki płaciły się na czas (chociaż nie, rachunki płacą się same), sam naprawiasz cieknące krany i wkręcasz żarówki względnie załatwiasz fachowców, malujesz ściany jeśli potrzeba i co wieczór mam super seks ?
    3 punkty
  36. Ad1. Sam podajesz wpisie rozwiązanie swojego problemu. To siedzi w Tobie. To Twój umysł. Nie tamta kobieta, nie rzeczywistość. Obraz jaki nosisz. Kluczowe jest zrozumienie tego, że tamto minęło, a rzeczywistość płynie dalej. Ad2. Iluzja. Zdjęcia jakie Twoja była wrzuca do sieci, czy wysyła znajomym to są wyselekcjonowane fotki. Tak żeby wyglądało na highlife. Jakbym Ci pokazał fotki z Facebooka mojego znajomego, to byś pomyślał że życie jak z bajki, a koleś jak z filmu. W rzeczywistości to pantofel który pół pensji miesięcznie potrafi rozpieprzćc na torebki i nowe buty żony, a playstation mógł sobie kupić po 4 latach od ślubu i jeszcze myślał że go łaska spotkała. Tak samo prawdopodobne, że się się świetnie bawiła na imprezie jest to, ze pół godziny po zrobieniu tych zdjęć leżała gdzieś zarzygana, albo płakała w kiblu.... W sumie co za różnica dla Ciebie? Ad3 Stal hartuje się tłukąc w nią młotem i poddając ekstremalnym zmianom temperatury. Dostałeś wpierdziel, więc się zahartowałeś. Stosunkowo niewielkim kosztem, stracić mogłeś znacznie więcej. Takich samych błędów nie popełnisz. Egoizm jest w pewnych granicach zdrowy, pilnujesz swoich interesów. Ale uważaj na nieprzepracowane traumy... Ad4 ... bo będziesz krwawić na tych, którzy nie zrobili Ci krzywdy. Facet powinien szanować swoją rodzinę. Granice owszem stawiać trzeba wszystkim, sobie też. Facet, który nie szanuje matki, to dupa a nie facet. Ad5 Chyba nie powiesz, że przez parę fotek byłej z jakiejś imprezy?! Pomyśl, jak ona by się ucieszyła gdyby jej znajomi odnieśli, że się uchlewasz i nie radzisz sobie w życiu po tak wielkiej stracie jaką był jej zad. To na pierwszy rzut. Jak zaczniesz wpadać w te stany. A długofalowo pomyśl o psychoterapii. Alkoholizm ojca może rzutowac na Ciebie na wielu poziomach, także tych których siebie nie uświadamiasz.
    3 punkty
  37. Ja jadę i jak jest most to jezdnia jest zazwyczaj węższa to zjechałem maksymalnie do prawej strony do chodnika. Babsko stwierdziło , że co tam i cała drogą jedzie dobrze ,że zacząłem trąbic bo by było czołowe, a takto tylko lusterko rozjebala. I wysiadam i mówię co pani odpierdala, a ona że moja wina. ? Nie miałem świadka ,bo bym ją rozjebał tam. Druga sytuacja to jak matka rozjebała monitor od komputera. Było widać, że ktoś uderzył i dopiero jak się ją przycisło to powiedziała, a tak to samo się popsuło już stary jest a monitor 2 lata. ?. Kobiety idealnie potrafią usprawiedliwić swoje zachowanie one nigdy nie są winne. Jak ją będziesz przyciskał to się przyzna, a tak to zapomina o tym w kilka sekund.
    3 punkty
  38. @somsiad Małe libido u mężczyzny świadczy o chorobie / słabym organizmie. Mężczyzna ma w genach ruchanie i każdy zdrowy mężczyzna ma spory popęd, to jest nienormalne gdy mężczyzna nie ma ochoty na sex. Kobieta może mieć niskie libido ale nie mężczyzna, temat ten porusza prof Nieumywakin.
    3 punkty
  39. 3 punkty
  40. Byłem świadkiem sytuacji, gdzie kobieta wymusiła pierwszeństwo i doszło do stłuczki, a podczas rozmowy stwierdziła, że to ona miała pierwszeństwo, bo jedzie z dzieckiem.
    3 punkty
  41. Warto? Pamiętaj że pieniędzmi czasu nie kupisz. Możesz teraz zaiwaniać by się obudzić że sprzedałeś swoje pasje i marzenia bo za n lat młodzieńcze marzenia o stopowaniu czy skokach na bungee będą sabotowane przez organizm
    2 punkty
  42. Nawet przy wiedzy wynikającej z lektury forum, z audycji M.K., czy red pilla, trzeba mieć w sobie wiele pokory. Łatwo jest teoretyzować. Niechęć do kobiet to częsta reakcja po wyjściu z Matrixa, ale to z czasem przechodzi. Forum i reszta w/w rzeczy niewątpliwie dają ogromną wiedzę o kobietach i wcale nie chodzi o to, żeby się od kobiet izolować. Białorycerstwo nie polega na tym, że w ogóle wchodzi się w relacje z kobietami, a na stawianiu w takich relacjach kobiet na piedestale, wysługiwaniu im, kosztem samego siebie, swoich potrzeb i zainteresowań. Często zresztą prowadzi do tragicznych skutków, bo taki gość jest w oczach kobiety słaby i prędzej czy później ona przeskakuje na inną gałąź. Krótko pisząc, kobieta ma być dodatkiem w ciekawym życiu świadomego mężczyzny, a nie jego celem. Nie chodzi więc o to, żeby się nie zakochiwać, nie wchodzić w relacje z kobietami, ale żeby przy tym nie białorycerzyć.
    2 punkty
  43. Od zawsze umiejętność zdobycia pieniędzy i statusu społecznego wiązało się z tym JAKIM JESTEŚ CZŁOWIEKIEM, gdyby tak nie było to każdy jeden "Chłopaczek Do Wzięcia" byłby milionerem szanowanym przez lokalną społeczność. Cwany, przedsiębiorczy i przebojowy typ może stracić wszystko po czym się odkuje, głupi i zahukany może odziedziczyć miliony i je stracić bezpowrotnie. Jest nawet takie powiedzonko "lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć". Dla takiej co warto, to warto A gdzieś ktoś gra i trafi, kwestia czy ma się farta i czy w ogóle się chce grać Free choice. Smog + niedobry kotlet = to samo co sperma innych samców na ustach panny która cie całuje... NO NIEŹLE To jeszcze porównaj dotykanie kierownicy samochodu pokrytej impregnowaną skórą do mieszania ręką gówna, wiadomo gówno mniej szkodliwe niż jeżdżenie toksycznym samochodem, pokrytym toksycznym lakierem i toksyczną farbą fuuuuj na maska Szkoda gadać, szkoda strzępić ryja papa.
    2 punkty
  44. @robs0n Heh jakim debilem trzeba być jak ty, żeby produkować się i pisać treści, które i tak zaraz zostaną usunięte.
    2 punkty
  45. To zależy co Ci będzie leżeć @marios27. Krav Maga jest całkiem skuteczna w starciach ulicznych
    2 punkty
  46. @Estranged każdy z tych pijaczków to osobna historia życiowa, najczęściej wykolejona życiowo. Taki jesteś do przodu(?), super ale życia to Ty nie znasz. Naprawdę się przejmujesz wizytówką? Mam pomysł zrób coś aby głupi, najgorszy Anglik pomyślał: wow nie wszyscy Polacy to pijacy. Wtedy wygrasz, ogarnięci Anglicy to wiedzą.
    2 punkty
  47. Meh, strzała amora? Po red pillu? Piękna laska 10/10 do mnie się uśmiecha? A co to za bajki? Czy w niej były smoki? Meh, życie to nie Disney, bez kasy i pozycji nie ma bata! Laski się ZA BARDZO się wyceniły, i chcą ideałów z gotowymi zasobami. Nie są głupie, nie te czasy. Nie wygrało się loterii genetycznej, to trzeba nadrabiać kasą i charakterem. Ja jeszcze tego nie mam, więc nawet się nie łudzę. Głupi byłem jak wierzyłem, że cuda się zdarzają XD Wiem, że związek to transakcja, panie doskonale o tym wiedzą. Żadna laska nie lubi ,,przepłacać" bo gdy widzi, że źle zainwestowała, to zmienia gałąź. Więc mam gdzieś panie i ich wymagania. Nie byłbym w stanie zdzierżyć ich pierdolotto emocjonalnego i wiecznych gierek. Widziałem, co kobiety robią z facetami. Żeby panować nad panią trzeba trzymać ramę, a z racji ,,umiarkowanego" wyglądu i pozycji raczej ładnej bym nie utrzymał na dłuższą metę, a przygodny sex mnie nie interesuje. Więc ,,wewnętrznego amora" własnoręcznie zabiłem, a od emocji takiego typu się zdystansowałem. I nie żałuję! dzięki czemu mam zdrowie psychiczne, i się cieszę z spokoju. Takie związki są dla mnie samą stratą - czasu, kasy, nerwów. Ja dziękuję, wysiadam. A poza tym, mój podpis mówi wszystko. Miłość jest dla frajerów. Ja nie chcę być frajerem. Pozdrawiam
    2 punkty
  48. Eee tam kochałam i to jak...a jednak nie dałam...dupki? po prostu nie chce i już...jeśli partner tego nie akceptuje to już jego problem. Bez tego też można się satysfakcjonująco seksować???
    2 punkty
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.