Ranking

Zwal konia a następnie kup sobie szampana i go wypij. Żeby wchodzić w związek małżeński w wieku 20 kilku lat trzeba mieć nierówno pod sufitem. Laska dała Ci w prezencie kilka dobrych lat na przemyślenia i rozwój.

Kochany misio z Ciebie.

Panowie, załóżcie sobie wątek i dyskutujcie o tym w innym miejscu. Tu mają być żarty

Tak tylko przypominam: Każdy Twój temat traktuję jak zwykły farmazon i jest mi głupio, że Tobie nie jest głupio nadal się tu udzielać. A żeby nie robić offtopu; może to ta panna, z którą miałeś pierwszy raz u siebie w domu i machnąłeś jej platonicznego "bombelka", a Ch. Nolan po cichu kręci drugą część "Incepcji" z Twoim udziałem, aby dzieci w Afryce mogły pomóc zwalczyć głód u Eskimosów? Brzmi legitnie, c'nie? Z wyrazami szacunku, Ważniak

Sa jeszcze tacy co to olewaja(Ja) i sie zastanawiaja co kupic na pierwsze moto.?

Mój kolega który czytał te wątek sądzi, że sytuacja skończy się tak: Twój kolega z automatu nieświadomie stanie się w pewnym sensie cuckoldem, może dymać inne Panie ale tylko w jej obecności. Kontrola, możesz wszystko ale tylko gdy widzę, na inne rzeczy też ci pozwolę ale tylko gdy widzę. Gdy twój kolega będzie chciał czegoś innego, poróżni się z Panią, Pani powie, dymasz na moich zasadach co chcesz, więc możesz zrobić dla mnie X lub Y prawda? Kolega będzie trochę jak małpka na sznurku, Pani wie, że małpka lubi pofikać, tylko ja mu pozwalam. Jakim mężczyzną będzie kolega w oczach Pani? Może też być trochę tak, że twój kolega zupełnie analogicznie do Pań, latał po kwiatkach (bolcach), co by zapylać sobie a tutaj nagle okazuje się, że to za mało. Czego właściwie od życia chce kolega. Pokusa w pełni zrozumiała ale mój kolega widzi same pułapki.

Zastanawia mnie jedno. Jak chłop, który jest na forum od dwóch lat, daje sobą pomiatać?!? Zero autorefleksji i nauki wyciągniętej z forum....

Miałem kiedyś to samo, jakaś laska ze szkoły której nie kojarzę zaczęła ze mna gadać na FB. Okazało się że matka z bombelkiem haha

No dobra, ale z innej strony: co masz do stracenia? Może fajnie spędzisz czas, może Ci się dziewczyna spodoba... Życie za krótkie jest na analizowanie wszystkiego.

Odpowiem krótko zegar tyka... A te jej szukanie to czysty blef moim zdaniem. Jak jej się w pracy podobałeś to by stanęła na głowie by zwrócić twoją uwagę.

Mam prośbę do wszystkich Braci, którzy pisali w tym wątku lub zamierzają się w nim wypowiedzieć (poza Bratem @Ważniak), aby się szanowali. Autor swego czasu dość ostro poleciał sobie z nami w kulki przy okazji wspomnianego wyżej przez wymienionego wyżej użytkownika wątku oraz tu: A teraz to... Czy w regulaminie forum napisane jest, aby pisać same kłamstwa? Niezły cyrk tu się odstawia, aż dziwne, że nikt nie wlepił jeszcze mu za to bana.

Ach, gdyby tak było można pukać MILF'a, i przy okazji poznawać inne panie... och wait..

Czytając to wszystko czuję się nad wyraz zażenowany, jako mężczyzna. Stosowanie kobiecych manipulacji tylko po to aby poruchać, nie tego ma uczyć to forum, nie tego się tutaj nauczyłem. Trzymanie ramy i bycie mężczyzną nie równa sie z przekręconym licznikiem śmiesznych ruchów. Czy to działa? Jasne, na większość kobiet będzie to działać, na większość zaburzonych ludzi będzie to działać. Zauważmy że znowu (patrząc z męskiego punktu widzenia) sprowadza się to do jednego - do cipy i wokół tego wszystko się kręci, takie zachowanie i taki styl bycia, bo u bohatera opowieści nie jest to naturalne - a wyuczone. Dla mnie @Still po prostu potrzebuje tych emocji i podporządkowuje swoje życie pod to, dla mnie to jest forma zaburzenia - dla tego też tyle manipulacji w jego zachowaniu. Przeraża mnie tylko to, że wejdzie tutaj paru młodych padawanów, zobaczy że facet rucha, pomyślą - fajnie, też tak chcę i jazda z manipulacjami, bo trzeba poruchać.

Cokolwiek byśmy nie powiedzieli, Panie będą udowadniać, że nie mamy racji, a następnie robić dokładnie to o czym mówimy. Ja osobiście kończe tą polemike na poziomie przedszkola i omijam rezerwat, również z powodu braku kultury - moje ostatnie 3 grosze.

Pomagaj na ogólnym, udzielaj się. Daj się poznać, rynek oceni zdolności, forum być może skorzysta. A jak będziesz pisał głupoty, naprostujemy ?

Równouprawnienie jest to kolega nie wie co czuje. Chce wybierać kutasem, zamiast olać obie opcje. Lamus.

Do tego momentu jestem to w stanie zaakceptować i zrozumieć. Ot, po prostu dobry seks, czasami w trójkącie...ale, ale, zaraz... pojawia się to: Taaa, jaka kobieta w związku emocjonalnym pozwoli ruchać się facetowi z innymi, nawet tylko na jej oczach. To dla mnie albo jakaś perwera i pewnego dnia zza kotary wyskoczy murzyn z wielką fają, który mocno ruchnie Twojego kumpla, albo po prostu to przynęta a w trakcie trwania związku pojawią się inne ograniczenia.

No właśnie! Związek z kobietą jest bardzo podobny do rozmowy z nią, odwracanie kota ogonem, merytoryczne podejście praktycznie nie istnieje, tylko ta emocjonalna walka z mężczyznami, która według mnie bardzo jara kobiety, kobiety lubią się przekomarzac dla samego przekomarzania, to je rajcuje a kiedy są podrajcowane to chcą się ciupciac żeby rozładować skumulowane emocje, dlatego miły wrażliwy chłopak, który nie ma ochoty na takie gry i ich nie rozumie przegrywa w wyścigu o cipke z chamowatym ruchaczem w konsekwencji całe błędne koło się zamyka a kobieta utwierdzona w swoich przekonaniach, że mężczyzni to świnie od nowa zaczyna swój obłędny taniec jak cma wokół płomienia.

Ok. Skoro tak myślisz, to pewnie tak jest. Bardzo ciężko mi sobie wyobrazić, że dziewczyna po całym dniu zajęć, odrabiania jakichś prac na studia, i jeszcze nauki tego co musi zrobić, będzie miała czas i ogromną ochotę na ciągłe skakania po kutasach. Ciągle nowych, wiadomo.. Eh. Chcesz mi zasugerować, że ta dziewczyna o której wspomniałem, ogarnia dwa ciężkie kierunki, pracuje weekendami, uczy się i dodatkowo się prostytuuje się za pieniążki z obcymi facetami? No teraz za taką infantylną zniewagę naprawdę się rozemocjonowałem. Zdajesz sobie sprawę, że u ludzi którzy mają trochę honoru gdybyś powiedział takie coś publicznie przy niej i jej znajomych, i jeżeli byliby mocniejsi, to być może miałbyś problem za chwilę z uzębieniem? To co napisałeś było podłe i poniżej jakiejkolwiek godności, i chyba traktujesz mnie jak idiotę, skoro mówisz mi o tak oczywistych rzeczach, a jednocześnie rzucasz takie aluzje. Mam nadzieję, że się nie zrozumieliśmy. Nie. Przekręcasz, napisałem że z grubsza to jest nonsens, bo nie można ekstrapolować takich szkodliwych bzdur na WSZYSTKICH. To jest coś takiego jakby powiedzieć, że ruscy nie lubią Polaków. Tak, wśród wielu jest jakaś nienawiść do nas. Ale powiedzenie, że wszyscy nas nienawidzą i aż się gotują na myśl o zrobieniu nam krzywdy, to aż prosi się o wizytę u psychiatry po leki czy na dobrą terapię, bo schematy poznawcze są głęboko zaburzone. To dobrze. Na puszczanie się wpływa przede wszystkim PSYCHIKA. Psychika "odbiera" informacje zwrotne z otoczenia, poprzez geny i środowisko w jakim dana osoba się znajduje, co daje efekt widoczny w "cnotliwości" albo jej braku. Impulsy seksualne z układu limbicznego mogą być tłumione przez korę nową i wśród wielu osób ciężko to przeskoczyć. Pomyśl o tym jak reagujesz na atrakcyjną kobietę. Chcesz pewnie ją wyruchać, ściągnąć z niej ubrania i ją mocno przerżnąć. A czy to robisz na środku ulicy, albo czy nawet podchodzisz do niej? Na drugą część zdania ponad 99% facetów odpowie: NIE. Dlaczego, bo czuje NIEPRZYJEMNE emocje związane z tym jakie mogą być konsekwencje swojego zachowania. Kobiety mają tak samo. Nawet przy bardzo atrakcyjnym facecie może pojawić się duży popęd, ale pojawi się tego jakieś "ale". Dla kobiet ich opinia jest rzeczą świętą, gdyby takie coś się rozniosło, to taka pani w danym środowisku byłaby SKOŃCZONA. Atrakcyjny facet NIE RÓWNA się puszczalstwo, nawet jakby bardzo chciała. Wierzę, to akurat są fakty. Tak było, jest i będzie. Jednocześnie, mam nadzieję Twojego zrozumienia, że to co napisałem teraz nie kłóci się z tym co napisałem wcześniej. No właśnie przez te obserwacje własne widzę dużo redpilla, wybacz. Nie mówię, że redpill jest cały błędny - toto miesza kłamstwo z prawdą. Nie wiem w sumie nawet co na to opisać, bo nie wiem czy żartujesz czy nie. Mosze, dostaje zalotne spojrzenia od dziewczyn, których SMV jest na około 9/10. Uwierz, ich nie interesuje skakanie po byle czym, one chcą JAKOŚCI bo same znają WŁASNĄ. Często nie interesuje ich prosty "ogier" a osoba, która widać że coś sobą REPREZENTUJE. To co opisałeś to często jest zjawisko związane z średnio atrakcyjnymi dziewczynami, które ze względu na swoją niepewność siebie chcą sobie coś rekompensować. Jednocześnie, nie kłóci się to z tym, że istnieje takie zjawisko. Nawiasem mówiąc, u młodszych kobiet stawiany jest większy nacisk na poczucie bliskości, więzi z mężczyzną, poczucia zrozumienia i akceptacji. Większość nie chce harcować jak pojebana, wolałaby jednego wystarczająco atrakcyjnego, ale dla którego jest ważna. Biologia to nie jest determinant zachowania, to jest jeden z czynników, który jest mylony jako ostateczna wyrocznia. Ok, koniec offtopu.

@Maurycy... zakochałeś się i to jest błąd, bo kobiety w pewnym wieku już nie zauroczają się tylko kalkulują i grają. Z twojego opisu wieje chłodem aż u mnie, więc: jaki widzisz sens inwestycji w budynek, z którego już masz zapowiedzianą eksmisję? Ja żadnego. Dla przykładu, moja ex, powiedziała mi wczoraj że spróbowaliśmy bycia razem już na wszelkie sposoby i jakoś nam nie wychodzi, więc żebym nie chodził do innych, tylko jak mam potrzebę, przychodził do niej i ona też będzie odzywać się do mnie, kiedy będzie tego potrzebować. Myślisz, że to jest w jakiś sposób budujące? Bez seksu da się żyć, ale bez godności nie. Nie poniżaj się!!!

Laska jest już olana. Jeśli znowu zacznie zawracać mi głowę to zrobię tak jak mówi @SSydney powiem, że nie mam czasu i raczej już go miał nie będę. Z drugiej strony przekonuję się na własnej skórze jaka jest perfidna i czy będzie jeszcze krążyć. Tak @SSydney masz rację tego nie powinno być, ale mam możliwość małym kosztem przekonać się do czego są zdolne panie i później robić odpowiednią selekcję już na starcie. Mamy wspólnych znajomych i muszę zachować jakieś normy pozorów. Oczywiście część z nich już wie, że ją olałem, nie drąży tematu i nie ma z tym problemu. Dokładnie tak by było kiedyś jak jeszcze nie znałem tego forum i nauk Marka. Teraz przy odpowiednich zachowaniach zapaliła się czerwona lampka i wasze komentarze pomagają mi zachować resztki godności. Nie mam zamiaru przy niej nic wyjmować. Z jakiej racji? Nie pojechałem i wróciłem na imprezę do kolegów. Nawet im nic nie proponowałem, bo ktoś prawdopodobnie byłby chętny na ten głupi pomysł. Nie zawsze działa . Lepiej jak przeczytam twój komentarz pięć razy i wyjmę z niego co trzeba. Uwierz mi jest znacznie lepiej, niż było wcześniej.

@Patton A co powiesz o kobietach, które miały w ustach inne penisy? To jest lepsze?

Powiem Ci tak jesteś dupa wołowa a nie facet. W jakim celu podbijesz jej atencje? Było trzeba zlać ciepłym moczem. Po co odnierałeś? Dałeś znowu dupy. Jak już odebrałeś to mogłeś przypalić głupa, że nie wiesz która z twoich orbiterek dzwoni, pomylić imię czy coś. Ja pierdole co za dyskusja ale ok pokaże Ci jak powinno to wyglądać. Laska ewidentnie traktuje Cię jak potulnego pieska, na skinienie. Ty powinieneś wyjąć chuja i strzelić ją nim w pysk. Tu powinieneś odpowiedzieć "nie mam czasu gadać paaa" po czym się rozłączyć. To serio się dzieje? xD Boże nie zachowuj się jak bezjajeczna cipa! Co to w ogóle jest?! Ja pierdole... Bracie trzeba było powiedzieć, że miała swoje szanse i żeby spierdalała bo nie masz czasu na nią. Jeżeli już dobrnąłeś do tego miejsca, co.wedlug mnie nie powinno się zdarzyć. Cooo??? xDD Przecież to co odjebałeś powyżej pokazuje, że robisz z siebie czasoumilacz! Po co? To atencjuszka i pewnie jara ją jak stado samców na około się ślini na jej widok. A Ty dołączyłeś do peletonu. Nie masz nic lepszego do roboty? Ja ci dam inną pracę domową. Weź ropęd i pierdolnij z byka w ścianę. ? Po co stalkujesz jakąś Karyne? Piszesz, że odpuszczasz i olewasz ją ciepłym moczem a za chwilę odpierdalasz taką inbe jak powyżej... Jak baba jedno mówi drugie robi. Jeszcze daleka droga przed Tobą, patrzysz ale nie widzisz... Należy się żółta kartka bracie.

DLA CIEBIE mam coś lepszego niż rozwód. TAKĄ małą gierkę systemową. Zaczniemy od przygotowania narzędzi. DANE: Jesteś pizza!? Słabeusz mentalus? Bogaczus w ujus?! SZUKANE: Szczęście. Sprawiedliwość. Wygoda. SZUKAJĄĆ sprawiedliwości w sądzie podczas rozwodu przegrasz w uj. Dziecko będzie nie szczęśliwe. Samica będzie w uj nie szczęśliwa. TY Też będziesz NIE SZCZĘŚLIWY, ale o tym dowiesz się dopiero jak dostaniesz wyrok. DLACZEG TAK BĘDZIE???? Człowiek jest zwieżęciem STADNYM. Koniec kropka. Będziesz oczywiście miał możliwość klinowania w sXparę dowolnej samicy. Lecz to szybko się znudzi. Stracisz kontakt z dzieckiem praktycznie do 0. Ale nic to przecież każdy SYSTEM MOŻNA OBEJŚĆ!? TAK można i da się./sam w pewnym sensie obszedłem/ Jednak stado po rozwodzie jest rozbite! Komfortu życia już potem z tego mieć nie będziesz. OCZYWIŚCIE MASZ PRAWO PRZEKONAĆ SIĘ JAK TO JEST! O kasie, nic Ci nie podpowiem i mam nadzieję, że reszta Braci też nie boś pizza MEN. JAK CHCESZ POCZUĆ WYŻSZY poziom szczęścia to przestań być PIZZA MEN'em i obróć sytuację. CO MAM NA MYŚLI? ????? Jak zrozumiesz, sam będziesz wiedział.

@staryzonaty Punkt dla Ciebie, że żona pracuje. W sądzie mojej ex powiedziano,że zamiast na pół może pracować na cały etat. Co do spłat nie odpowiem bo nie wiem. Musisz mieć zachomikowane pieniądze o których nie wie żona na przykład u swoich rodziców. Tu też doradzał bym ostrożność, bo nie wiadomo co nagada na Ciebie. Schować pewne dokumenty (oryginały) a zostawić dobre jakościowo kopie. Nagrywanie rozmów z żoną gdy Cię ochrzania o byle co. Proponował bym zaprosić dobrych znajomych niespodziewanie do domu gdy jest bałagan w chałupie (przyszli świadkowie), rozpoznanie , kto będzie świadczył w sądzie na twoją korzyść. Koniecznie poczytaj przewodnik rozwodnika i sprawa kluczowa. Poszukaj dobrego adwokata, aby ustalić linię postępowania w razie rozwodu i podziału majątku.

To jest nielegalne, na to jest paragraf 286 kk. Ale widać, że 100% mózgu dla każdego wygląda inaczej. Moda na sponsorowanie instytucji charytatywnych...

@Maurycy Ona doskonale wie co czuje. Wie, że nie podobasz się jej na tyle, żeby chciała z Tobą być w związku. Ale na razie nie ma innej, atrakcyjniejszej gałęzi, więc w sumie możesz jej poumilać czas. Jeśli nie odpowiada Ci rola dawcy atencji, skończ ten temat. Dla niej będziesz co najwyżej kołem zapasowym, a chyba nie takiej roli oczekujesz?!

I właśnie za takie wątki na tym forum @Marek Kotoński dostaje po dupie. Nie zachowujcie się jak zwierzęta nawet gdy jakieś zwierze skrzywdziło was.

@leto Tiaaa już to widzę. Do pierwszego trójkąta, gdy przy młodym ciałku pała mu stanie a przy MILFie ledwie co. Swoją drogą nawet bym się nie zastanawiał nad MILFem. Z chuja robić łyżkę do zupy...

No cóż, strasznie chaotycznie piszesz bracie, ale w Twoim stanie to zrozumiałe. Najważniejsze nie płacz, nie skomplaj, nie szukaj kontaktu, usuń kontakty z ww. panną, nie podglądaj profili społecznościowych i całego tego gówna z nią związanego, tylko pogłębi to Twoje cierpienie, przynajmniej do momentu kiedy całkiem nie przerobisz jej w swojej głowie. Nie pakuj się w kolejne związki póki co, jak chcesz i Ci to pomoże to nawiąż kilka kontaktów seksualnych z innymi kobietami, mi osobiście nie pomagało, ale każdy jest inny. Zajmij się sobą, biegaj, pływaj, czy co tam lubisz robić, rozwiń się zawodowo a wrócisz na dobre tory, to czas dla Ciebie. Jesteś jeszcze bardzo młody, dzisiaj Cię rozrywa od środka, wszyscy to bracie znamy i rozumiemy. ? Mi zajęło dwa lata na wyleczenie zgagi, a i tak rysy zostały. Zastosuj się do ww. rad, a wrócisz na odpowiednie tory. Boli, ale to nie tragedia, życie toczy się dalej, wykorzystaj ten czas.

Te najbardziej interesowne chadry i femme fatalki potrafią ładnie udawać zauroczenie, zrobić z siebie ofiarę i tak chłopa urobić, że nawet jak nie będzie miała racji, to ten jej ją przyzna. Dlatego podejrzewam że będzie kręcenie farmazonów i owijanie w bawełnę.

Chyba zaczęła widzieć szekle które zarabiasz.

Otoz to. Swiete slowa.

Kiedyś latałem. Teraz 1 szansa, potem ew. 2 szansa (może faktycznie nie miała czasu), jeżeli zależy dziewczynie to na 2 raz przyjdzie odstawiona elegancko na czas. A jak przy 2 próbie kręci to numer telefonu delete. Z reguły z taką relacji się nie zbuduje. Raz miałem akcje, że po miesiącu dzwoni pani, a ja dzień dobry, z kim rozmawiam... Chciałbym widzieć jej minę jak usłyszała że nieznany numer mi się wyświetlił... Rozmowę szybko zakończyłem dając dyplomatycznie do zrozumienia że nie ma co u mnie szukać. Potem sobie na szczęście zostawiłem numer z nazwą atencjuszka-nie odbierać.

Zwykła kokietka, a nie jakiś tam sadysta seksualny. Następnym razem @Dakota jak ona zacznie sobie pogrywać, narobi Ci smaka i nagle przerwie, wyciągnij przy niej bazooke i na jej oczach zacznij ją polerować, a po wszystkim podziękuj jej i powiedz, że z nią takiej salwy to jeszcze nie miałeś, hehe.

- Kupiłeś mieszkanie? - Nie. Na razie wynajmuję. - A ożeniłeś się? - Też wynajmuję.

Ewidentnie laska jedzie na karuzeli kutangów. Poza tym chlanie w celu uniknięcia pracy to zachowanie typowej osiedlowej Karyny w dresie z czterema paskami. Za taką szmulą chcesz się wozić do innego miasta? Szanuj się kolego. Puknąłeś, było miło. Teraz wylądowałeś na orbicie, a ona szuka nowych wrażeń. Odpuść zanim wpadniesz w jakąś większą spierdolinę.