Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 23.04.2021 uwzględniając wszystkie działy

  1. Napiszę Wam taką ciekawostkę Koleżanka ode mnie z firmy od paru miesięcy wspomina, że niedługo odchodzi, bo chce się rozwijać, nie chce stać w miejscu, ile można w jednej firmie pracować, zarobki za małe, ona ma większe potrzeby, poza tym branża już jej nie odpowiada, wypalenie zawodowe bo parę lat tutaj pracuje, czas spróbować czegoś nowego itd itd takie tam gadanie w biurze z koleżankami (ja tylko podsłuchuję, nie jestem żadnym bliskim kumplem dla niej). Jeszcze oficjalnie wypowiedzenia nie złożyła, no ale nieoficjalnie już każdy wie, że niedługo to nastąpi, kwestia paru miesięcy. Nie wiadomo dokładnie kiedy, ale myśleliśmy że po prostu musi poukładać biznesowe tematy żeby otworzyć własną DG, tak tez sprawy przedstawiała, tym bardziej że sądziliśmy że zmienia branżę, a tak od zera w nowej branży wystartować to faktycznie może jej trochę to zająć. Ja jako że jestem zainteresowany takimi tematami, to próbowałem podpytywać, w jaką branżę wchodzi, co otwiera, itd - niestety nic nie chciała powiedzieć, rozumiałem to tak że nie chce zapeszać lub że jestem na tyle "dalekim" kumplem z pracy że nie chce mi opowiadać. Ok, trudno. Od paru dni dochodzą mnie następujące plotki. Otóż ona poznała faceta z innego miasta, szybko się okazało że to wielka miłość i zamierza do niego się przeprowadzić. Pracy nie zamierza tam żadnej podjąć, bo "obce miasto, to nie znajdzie", ale on jest na tyle bogaty że będzie ją utrzymywał. Dlatego odchodzi z naszej firmy. A jeszcze daty odejścia nie zna, bo nie dograła szczegółów tzn kiedy konkretnie się do niego wprowadza Także tak...
    16 punktów
  2. "Zachorujesz to zmienisz zdanie, inni też podskakiwali i nie stosowali się do nakazów a dziś umierają" - mój ulubiony argument, to znaczy że jeśli zachoruję co wcale nie jest wykluczone to naglę zapragnę utraty mojej wolności i suwerenności jako obywatel rzekomo wolnego kraju? Gdzie tu kurwa logika. Rozmawiałem dziś z rodziną z niemiec, z tzw polskimi niemcami czyli emigracją lat '80 i myślałem że przynajmniej ci ludzie będą głosem rozsądku w tym dziwnym kraju i pytam co ludzie na to że wprowadzili godzinę policyjną na co polscy niemcy odpowiadają mi że nie ma wyjścia i tak trzeba byle się tego wirusa pozbyć i że trzeba się dostosować żeby już było po wszystkim. Ręce mi opadły. Lata prania mózgu przez polską i szwabską tv poczyniły nieodwracalne zmiany. Wysnułem ostatnio odważną i może trochę naciąganą teorię że covidianizm dotyka głównie kobiet i kuków. Jak wiadomo kobiety są strażniczkami matrixa od zawsze więc w covidowym spisują się doskonale to kuki im w tym pięknie wtórują. U mnie w rodzinie i wśród znajomych obserwuję że bycie covidianiem pokrywa się z byciem kukiem, do tego dochodzi typowa dla kukuów uległość wobec władzy na zasadzie wypracowanego do perfekcji mechanizmu : "a zrobię to dla świętego spokoju". No i z tego samego powodu pooddawanie się woli i logice Grażyny powoduje że po pewnym czasie sami myślą jak Grażyna. Tak więc panowie moim zdaniem ostatnimi strażnikami wolności i suwerenności są i będą niezależni samcy a im ich mniej i im więcej kukoldów tym więcej ogłupienia i pozwalania władzuchnie dosłownie na wszystko. Poza tym prawdziwa siła faceta tkwiła zawsze w jego akceptacji śmierci i braku lęku przed nią który to lęk dziś jest głównym motorem działania przestraszonej trzody kuków.
    13 punktów
  3. @absolutarianin i @Messer sprowokowali mnie do zaproszenia Was do małej zabawy. W skrócie - niczym bohater filmu „Switch” z 1991 r. budzisz się pewnego dnia drogi Bracie jako piękna, heteroseksualna kobieta, ale jednocześnie pamiętasz swoje poprzednie życie i zachowujesz swoje poprzednie oprogramowanie. Co robisz ze swoim dalszym życiem? Niczym współczesna Matka Teresa dajesz dupy tylu incelom, ilu jesteś w stanie nie oczekując niczego w zamian? Uwodzisz jakiegoś redpillersa i nakłaniasz go na ślub bez intercyzy, żeby udowodnić samemu sobie, że natury jednak się nie oszuka? Rozpoczynasz walkę z przywilejami kobiet i o prawa mężczyzn? Podejmujesz działalność edukacyjną (np. poprzez własny kanał na youtube) nauczając mężczyzn, że bycie simpami i spermiarzami nie daje im w życiu żadnych korzyści? Czy też idąc po najmniejszej linii oporu wykorzystujesz swoje nowe atuty i żyjesz na koszt przemiłych kukoldów przy praktycznie zerowym wysiłku ze swojej strony? (jednocześnie zakładasz konto na onlyfans, insta itp., gdzie za okazjonalne pokazywanie tyłka w opiętych jeansach wpada Ci na konto gruba kasa) Oczywistym jest, że każdemu z nas w pierwszej chwili włączy się wewnętrzny hipokryta i będziemy starali się zgrywać rolę „tej porządnej” („Ja na pewno nie byłbym taki jak te lafiryndy!”) Ale zastanówmy się nad tym szczerze - czy w takiej sytuacji nie chcielibyśmy jednak wykorzystać tych nowych kart, które rozdał nam los? Mam co do samego siebie duże wątpliwości chyba dobrze, że nie będzie mi dane tego nigdy doświadczyć
    10 punktów
  4. Proponuję urlop polucyjny dla mężczyzn. Jak czujesz, że masz spuchnięte jaja idziesz na urlop, aż sobie nie ulżysz z jakąś miłą panią, albo dojdzie do mimowolnego wytrysku podczas snu. Onanizmu nie bierzemy pod uwagę, wszak to kraj katolicki Dodatkowo dla singli refundacja za divy np. program trzysta plus.
    10 punktów
  5. Ale na co wy liczyliście? Gdybym był młodą atrakcyjną kobietą sam tak zrobiłbym. A nie chodzić z wami sknerami na seksrandki, nabijać przebieg i jeszcze płacić po połowie. Nie bądźmy hipokrytami!
    10 punktów
  6. Ty się śmiejesz a ja zupełnie poważnie planuję zmienić płeć, gdy będzie to kwestia "czucia się". Czuję definitywnie, że nie chcę być wysłany na wojnę a zamiast tego na wcześniejszą emeryturę.
    7 punktów
  7. Zajebioza! Zachlejesz pałe, dzwonisz, szefie dziś czuje się kobietą i mam miesiączke 😎 No chyba Ci nie odmówi? Przecież nie jest lgbtfobem !
    7 punktów
  8. Jak pracowałem w sferze publicznej kiedyś, to takich przypadków było mnóstwo. Dajmy na to zespół 10 osobowy z czego 7 kobiet (jak to budżetówka), z czego 1 na 2 letnim zwolnieniu, a dwie ma wiecznych macierzyńskich, sryńskich, pierdzińskich. Ślad zaginął, a roszady i reorganizację trzeba było robić. Taki to pożytek z naszych Pań jest. A powiedz to publicznie to łohohoho, zakopią żywcem. Gardzę.
    6 punktów
  9. U mnie w robocie były dwa przypadki kobiet, pierwsza przyszła pracować tylko po to by znaleźć ogarniętego i przystojnego mężczyznę co jej się udało i po roku czasu zrezygnowała bo teraz miś na nią pracuje a ona może oddać się swoim pasjom czyli zazeraniem się chipsami i oglądanie telenowel w tv😁. Druga pracując rok czasu szybko zaciążyła gdzie od razu poszła na macierzyńskie i razem z wychowawczym nie było jej 3 lata po czym wróciła popracowała kilka miesięcy i znów została zabombelkowana i wtedy definitywnie się zwolniła. Oczywiście jej mężczyzna jest zamożny, utrzymuje pańcie i finansuje jej biznesik internetowy sprzedaży staroci. Co do kobiety z tematu może być podobnie bo one ogólnie nie chcą pracować tylko wygodnie żyć na koszt mężczyzn. Snuje już jakieś plany czyli wie, że dobrą partie trafiła i na tyle go opętała , że ma pewność. Nie można kobiet za to winić taka ich natura umościć się jak najlepiej by wieść wygodne i łatwe życie.
    6 punktów
  10. Niniejszym. Pragnę uczcić ten artykuł minutą ciszy... https://www.money.pl/gospodarka/urlop-menstruacyjny-w-niektorych-krajach-obowiazuje-juz-74-lata-6612379346103200a.html
    5 punktów
  11. Ja jestem prostym człowiekiem i robiłbym proste rzeczy. #1 Wystawiam swoje piękne, kobiece ciało w Internet. Żaden spermiarz mnie nie dotknie, ale za pomocą różnych środków przekazu, buduję swój content jako laski świecącej dupą w Internecie czy grającej w gry z na platformach streamingowych z prawie wywalonymi całymi cyckami. #2 W przeciągu roku prawdopodobnie stałbym się multimilionerem - (multimilionerką?), przy żadnych kosztach. #3 Jako, że żyjemy w pięknych czasach, to identyfikowałbym się jako homoseksualna lesbijka, bo w sumie mógłbym. Kobiety są w większości biseksualne i większości bardziej podoba się kobiece ciało, niż męskie, chociaż o tym się nie mówi. #4 Po czasie jestem multimilionerem/ką, który/a posiada na własność willę w słonecznej Italii czy fajną posiadłość w Ameryce Środkowej, zaliczając masowo panny i posiadając ogromny majątek, który mnoży się z powietrza #5 Resztę życia spędziłbym na chillku, popijając schłodzone wino w przerwach między surfowaniem, a spokojnym unoszeniem się na hamaku. #6 Spędzam czas na czytaniu książek, korzystaniu z życia, zgłębianiu tajemnic wszechświata i medytacji. Pracować mogą inni, nie ja. Resztę czasu bym sobie jakoś urozmaicał. #7 Pod koniec życia przepisałbym wszystko co posiadam na fundacje charytatywne, pomoc zwierzakom, czy coś takiego. Po prostu rozdałbym. #8 Profil, piękne życie. Fajny temat, ale jak żyć bez ptaka i bawić się laskami? Ciężko, ale coś za coś 😆
    5 punktów
  12. Hmm, zostaję lesbijką bo zachowane zostało poprzednie oprogramowanie. Lesbijki mają trzykrotnie wyższy popęd niż heteryczki. Szykuję w takim razie strapona i kostki lodu na wypadek potrzeby gaszenia ognia w cipce po wielokrotnym szczytowaniu
    5 punktów
  13. Pięknie napisane. Zastanawiałem się czy ktoś o tym tutaj wspomni. A jakby ta kobieta pracowała i nie chciała siedzieć w domu i rodzić dzieci, to też by im przeszkadzało, bo zapaść demograficzna i takie tam. I tak źle, i tak niedobrze.
    5 punktów
  14. Jedyny minus, że będziemy musieli na forum tylko w Rezerwacie pisać :(. Jak ją złapie w czasie pracy, leci nad dom i katapultuje się. Na spadochronie ląduje w ogródku i raz dwa jest w łóżku.
    5 punktów
  15. To trzeba kupić taką jarmułkę z pejsami za 12 zł: Na tej samej stronie mają strój rabina za 59zł. ☺️
    5 punktów
  16. Podobno są już firmy robiące testy z gwarancją wyniku aby wyjechać na wakacje/za granicę, więc Polacy jak w PRL radzą sobie z absurdami.
    5 punktów
  17. Ja nie wiem jakbym zareagował ciężko by mi było się powstrzymać od śmiechu dodatkowo mając wiedzę i świadomość jak działa kobieta😁 Widzisz wystarczyło odpowiednio podejść kobietę, która shit testu nie zdała😉 Kiedyś przez przypadek jedna korpo biurwa usłyszała moją rozmowę z kolegą na temat div. Oczywiście padła wiązanka cytuję. "K***y są brudne i robią to za pieniądze a porządne kobiety się szanują". Po czym mówię co to znaczy brudne nie myją się? na to ona nie robią to z wieloma mężczyznami. To powiedz mi czym się różni normalna kobieta od divy? skoro za związek, małżeństwo oczekuje profitów w zamian dając seks bo nie ma nic innego do zaoferowania i jest skłonna do zdrad a cena jest wygórowana do granic niemożliwości, więc po co przepłacać. Mina kobiety bezcenna napływająca złość w oczach, sapanie pod nosem z nerwów.
    5 punktów
  18. To się nazywa "kobieca przedsiębiorczość". Znaleźć bogatego misia, który będzie jej "biznesem" i pozwoli się urobić albo przynajmniej takie daje odczucie.
    5 punktów
  19. 5 punktów
  20. Ale ci faceci to frajerzy złamani. Ja jako dżentelmen wysokiej klasy już dawno podjechałbym pod damy firmę z wielkim bukietem róż, Mercedesem Maybachem aby się jej w drodze do mojej rezydencji komfortowo jechało. Przytulałbym, poświęcał czas tylko jej, spełniał każdą zachciankę i jak najszybciej kupił pierścionek zaręczynowy, ślub i kochane kaszkojadki, najlepiej tuzin 🙂 I byśmy żyli długo i szczęśliwie. Żartowałem. Dostałbym kopa w jaja, szczała w ryj, otrzymał niebieską kartę, zoncie pchałby w każdy otwór Mokebe a ja zdychałbym w rowie bo by mi zaj*bała cały mój majątek. A kaszkojadki wychowywałby jakiś przypadkowy "wujek" z doskoku. Dobrej nocy🙂
    5 punktów
  21. 5 punktów
  22. Dzięki elektronicznym pieniądzom władza będzie wiedzieć ile tak naprawdę masz środków bo jak na razie cześć ludzi chomikuje w przysłowiowej skarpecie i obraz jest niepełny dla nich. Druga sprawa pozbawić nas własności i poduszki bezpieczenstwa w postaci oszczednosci byśmy byli posłusznymi niewolnikami, nie myśleli tylko wykonywali polecenia. Kolejny etap zniewolenia staje się faktem gdzie nastepnym krokiem będzie za niesubordynacje wobec władzy i systemu blokada w każdej chwili twoich pieniędzy.
    4 punkty
  23. W Polsce nie trzeba daty ważności i tak wszystko ludzie wydadzą co zarobią i jeszcze braknie... przy tych zarobkach i cenach w sklepach.
    4 punkty
  24. Zrobiłbym wam wszystkim nadzieje, a potem zghostował zanim polizalibyście mnie bez szybki za to wasze skąpstwo....
    4 punkty
  25. Robię screenshoty, @absolutarianin i @Obliteraror nie tylko sobie nie dogryzają, ale nawet się lajkują! Czy to jakieś fazy księżyca, czy co?
    4 punkty
  26. @Messer Ciebie, który coś w życiu już widziałeś, tak samo uderza jak mnie ta hipokryzja. Ja jezdem menszcziznom, uzbierałemmmm trochem piniondzów i teraz wszystkie majom mi laskem robić u stóp moich, tym bardziej, że łyknołem trochem redpillam, wiendz idem po seksiem niezlaeżnie w sinom dal... Ale czy któryś z was chciałby, żeby to, co ma do zaoferowania nieważne, czy kobiecie, czy pracodawcy, czy pracownikowi, żeby zaoferowano jemu będącemu po drugiej stronie? A to jest bardzo proste ćwiczenie. Bierzemy dwie poduszki, siadamy na jednej, proponujemy, potem się przesiadamy na drugą i wyobrażamy sobie, jako adresat tej propozycji, czy tak chcielibyśmy? No właśnie. NO WŁAŚNIE.
    4 punkty
  27. Jeżeli będzie wymagana tylko przemiana "mentalna", a nie fizyczna to sporo będzie takich przemian. W ostateczności można być mentalną kobietą, która jest "bi" lub "homo" czyli ma pociąg do swojej płci.
    4 punkty
  28. Tymczasem nadal setki forumowiczów, wierzą że znajdą "myszkę inną niż wszystkie". Założą rodzinę, zrobią bąble i będzie baśniowa sielanka. Programowanie społeczne jest tak silne, że wypiera z ich głów fakty, wkładając tam złudzenia.
    4 punkty
  29. To jest hit. Swoją drogą, te szoty przypomniały mi praszczura memów (sprzed dekad), który jeszcze w moich czasach licealnych rozchodził się drogą dyskietek 3,5 cala - mam M1 do wynajęcia : ))
    4 punkty
  30. Mam podobną obserwację, co więcej w swoim czasie, niezależnie ode mnie i zanim jeszcze o tym wspomniałem, do identycznego wniosku doszła też H. W ogóle zmiękli nam faceci - strzelisz z nadmuchanej, papierowej torebki i już wszyscy obsrani i popłakani jak dzieci. W "Nowej Paradyzji" nie ma miejsca ani na logikę ani na naukę. Naszym "właścicielom" już się w dupach poprzewracało, więc może pora zamienić im je miejscami z głowami.
    4 punkty
  31. @Adrianos Na początku czytania Twojego posta pomyślałem, że owa pani chce się rozwijać zawodowo ponieważ poznała jakiegoś mężczyznę, któremu mogłaby zagwarantować lepsze poczucie bezpieczeństwa finansowego. A nie... Jednak nie... To byłby błąd w Matrixie
    4 punkty
  32. Temat jeszcze nie zakończony, kolego. Historyjka Obli, Opti, Abso i Many wybrali się na podryw. OO mieli po willi, Abso miał das Auto, a Many miał Many. Co z tego wyszło? .uja wyszło, bo nikt nie umiał zagadać. Kapujecie? Gdyby zaś Opti był optimalny w gadanie, to każdy by swoje ułowił, oczywiście, gdyby umieli się dogadać jak mężczyźni, a nie piać jak koguty.
    3 punkty
  33. Jestem za. Im więcej przywilei dla kobiet tym mniejsza szansa zatrudnienia dla nich i nie będziesz musiał z nimi pracować. W tej przytaczanej Japonii ostatnio przełom, bo mogą brać udział w spotkaniach kierowniczych pod warunkiem ze nie będą się odzywać. Tam panie, które parzą panom herbatę mogą iść na taki urlop bo i tak ich nieobecność w pracy jest bez większego znaczenia.
    3 punkty
  34. Fakt, doktor Stelmach był alfą zanim to stało się modne. Paradoksalnie zwykły serial a miał pewien wpływ na moje można powiedzieć przebudzenie, mam na myśli rozmowę Karwowskiego z profesorem ze szpitala który tłumaczy Stefanowi że jego dalsze życie w obecnym schemacie to pewny piach. Jego słowa że w okolicach 40 człowiek ma dwa wyjścia czyli piach albo zmianę sposobu myślenia na długo zapadły mi w pamięć. Od tego czasu zacząłem się zastanawiać czy możliwe jest żeby myśleć w inny, odmieniony sposób, zacząłem kwestionować swoje myśli i przekonania. Oczywiście to tylko scenka z komediowego serialu ale jakaś prawda się w tym mimo wszystko zawiera.
    3 punkty
  35. https://www.sport.pl/inne/7,64998,27008689,w-tokio-trzeba-bedzie-pluc-na-covid-codziennie-to-obiecujacy.html#s=BoxOpImg6 Rekomendują CODZIENNIE testy. Nakręcanie spirali spierdolenia, to jest wirusofobia najwyższego stopnia! Powinno się leczyć wirusofobów! Czekam na nakaz codziennego noszenia stroju astronauty.
    3 punkty
  36. Chyba sobie kupię na wieczorne igraszki
    3 punkty
  37. Po przeczytaniu tego przypomniała mi się historia z moim kumplem. Może ją przytoczę mimo, że nie jest ściśle powiązana z tematem. Taki typowy biały rycerz jak większość zanim wyszła z matrixa. Na jakimś grillu padł temat związków i (o zgrozo) intercyzy. Mówię, że gdyby mi odjebało i znów zdecydował się na ślub to na pewno z intercyzą. Gość co się striggerował, nakręcił i zaczął gadać w kółko, że intercyza to brak zaufania, że proponowanie czegoś takiego kobiecie to w ogóle jak policzek i że jak tak można! Nie pomagały argumenty, kontrargumentów nie było, tzn był jeden główny - że to brak zaufania i że to żaden związek. Później wracaliśmy razem kawałek do domu to wziąłem kolegę i jego żonę pod włos. Wiem, że obydwoje dostają podobną wypłatę. Pobawiliśmy się w grę logiczną, zapytałem, co by było gdyby kolega zaczął zarabiać 10x więcej niż teraz a żonka jak dotychczas. Przez parę lat odłożył by coś, np 100 000 zł na koncie. Zapytałem, czy jest świadomy, że przy rozstaniu musiałby połowę oddać żonie tylko za to że była jego żoną. To białorycerz odpowiedział, że oddałby (bronienie swoich rycerskich przekonań za wszelką cenę, zwłaszcza przy żonie)! Zapytałem w druga stronę, jego żonę, czy gdyby ona zarabiała 10x tyle co on i miała odłożone te 100 tysięcy i przy rozwodzie musiała się tym podzielić? Odpowiedź: "Nie oddałabym". Na prawdę, życzę im dobrze Moje wyjście z matrixa poprzez rozwód jednak znalazło kolejne potwierdzenie w prawdziwym życiu a nie tylko w internecie. [EDIT] Dodam jeszcze tylko, że sam pracowałem chwile w pewnym korpo, ogólnie było ok, ale mimo, że wtedy jeszcze nosiłem zbroje, chociaż już trochę mniej błyszczącą, to i tak zauważyłem, że lepiej nie poruszać "publicznie" między innymi pracownikami treści i tematów związków (kontrowersyjnych dla większości kobiet i rycerzy). To się później może zemścić, zwłaszcza jak jakaś kobieta się zaperzy a jest w większej mocy sprawczej w tym korpo od nas (nie wiadomo w końcu komu daje )
    3 punkty
  38. Jeśli ona od paru miesięcy nie może sie do tego gościa przeprowadzić, znaczy zmienić pracy, to nie jest wielka, tfu, miłość, tylko wielka lipa. Gość po prostu jest niedojrzłym emocjonalnie dupkiem, że jeszcze jej po swój dach nie przyjął. Powinien już parę miesięcy temu. Ile ona biedaczka będzie czekać? Z drugiej strony pewnie gość wie co robi
    3 punkty
  39. Kilka koła/miesiąc w jednym z największych miast w PL to wcale nie są jakieś mega oszczędności... Ot "okej plus" jak napisał autor tematu. Czy my żyjemy na tym samym świecie? Ja też mam sporo oszczędności (nie mam rodziny, nie jestem po rozwodzie, nie wydaję dużo, a zarabiam okej plus) i jakoś nie zauważyłem większego brania niż miałem na studiach, kiedy byłem gołodupcem. Oczywiście rola beta-providera mnie nie interesuje, więc odpada bycie beciakiem, czyli de facto posiadanie droższej kurwy i robienie dobrej miny do złej gry. Tylko realne pożądanie mnie interesuje i zero zainteresowania moimi zasobami. Uwierz mi, że to nie zmienia aż tyle. Poza tym dobre auto w dużym mieście to już nie będzie Avensis czy nawet jakiś SUV dla aspiring middle class. To będą auta za 300k+, a to już nie jest tak łatwo kupić, nawet oszczędzając parę kół miesięcznie. To sensowna rada, ale po 40-tce to już trochę trudno nowe znajomości nawiązywać - taka jest prawda! Mam na myśli nie spotkania na randki tylko poszerzanie social circle. Świetna rada jak zostać beta-providerem 🙊😂 Bardzo dobre zasady! Kobieta ma się Tobą zainteresować, bo się jej podobasz, a nie dlatego, że jest łasa na Twoje zasoby. Jeśli nie będziesz się podobał, to będziesz zasilał fora internetowe z postami o tematyce: "nieudany seks/brak seksu". Trochę to niestety jest prawda. Tak, już widzę, jak chcesz mi wytknąć sprzeczność z tym, co napisałem linijkę wyżej Ale nie ma tu sprzeczności. To, że taka jest rzeczywistość, nie oznacza, że mamy się na nią zgadzać. Ja też to zauważam, dlatego ja pierdolę ten cały rynek seksualno/małżeński (podobnie jak autor tematu, dobiegam 40-tki). Kobieta i związek to nie jest jakaś przepustka do szczęścia, a jak jaja swędzą to są na to inne, tańsze sposoby...
    3 punkty
  40. Kolejny krok, do hodowli społeczeństwa niewolników.
    3 punkty
  41. Babka jest zaręczona z tym "operatorem snopowiązałki", z którym Cię zdradziła, więc nie jest ona Twoim problemem, nie jest żadnym elementem istotnym w Twoim życiu. Jak się, hm, "pojawi pod Twoimi drzwiami", to zrobisz racjonalną rzecz: powiesz jej cześć i ominiesz jak śmierdzące g@wno, nie wdając się w żadne pogawędki, prawda? 😅
    3 punkty
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.