Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 29.05.2021 uwzględniając wszystkie działy

  1. Panowie! Skąd u was te kompleksy? Kiedyś facet jak miał zakola to mówił, że to od kobiecych ud, jak miał duży brzuch to wiadomo że pod dużym kamieniem duży wąż, a rozstępów to on nie miał tylko pasy tygrysa, a jak duży nos to wiadomo co jeszcze😉 A dzisiaj jeden z drugim płacze, że hipergamia to, hipergamia tamto, himpergamia sramto. Kiedyś niski facet jak był niski musiał nadrabiać mocnym charakterem, a dziś jakieś gadanie o kompleksie Napoleona. Koło wiadomo czego mi to lata jaki ma typ faceta dziewczyna, wiadomo, że ja nim wkrótce będę a jak nie to jej strata. Niedługo zaczniecie się malować i nosić sukienki jak panienki tak wam wyżera mózg ta lewicowa propaganda. Naprawdę nie ma czym się przejmować, jak kiedyś któryś mój znajomy zacznie żalić się w ten sam sposób to sprzedam mu lepe na odmułe 😂
    22 punktów
  2. Też mi się to nie podoba ale świata nie zmienisz. Jedyne co pozostaje to
    19 punktów
  3. Po prostu, ile można czytać w kółko tego samego? Ktoś ma kompleksy i na ich podstawie wysnuwa jakieś chore wizje, które rzekomo odzwierciedlają faktyczną sytuację. Przez coś takiego obniża się reputacja forum, bo osoby na niego wchodzące po raz pierwszy widzą te poronione teksty i dochodzą do wniosku, że jest to forum inceli i przegrywów...
    17 punktów
  4. Alimenty są przyznawane na zasadzie zdolności zarobkowej czyli jeżeli z wykształcenia jesteś architektem a pracujesz np. w biedronce na kasie bo rynek nie jest przygotowany na taką liczbe ludzi z wyższym wykształceniem, to sędzina przywali Ci alimenty uwzględniając i dowiadując się uprzednio ile taki architekt w dużym mieście może zarobić. Powiedzmy niech to będzie w Wawie zarobki na poziomie 8K a ty zarabiasz 2K to ostatecznie możesz się niemiło zdziwić decyzją jak przyklepane zostaną alimenty np. 3K. Wtedy zostaje tylko Tyrać na dwa etaty i wiązać koniec z końcem lub coraz więcej mężczyzn ucieka za granicę i wtedy obciążeni zostają bliscy lub po prostu się wieszasz bo kto nie płaci czeka na niego więzienie. Witajcie w Polsce państwie gdzie rzekomo jest piekło kobiet.
    13 punktów
  5. Gość powinien się ewakuować w tym momencie z kraju i zdobyć za wszelką cenę jakieś lewe papiery, wszystko spieniężyć, gotówka i wypierdolić. Tyle w temacie. Jedyne, co go czeka to właśnie więzienie i bezdomność. Nie wiem, jak to zrobić, ale to wydaje się najlepszy pomysł 😆
    13 punktów
  6. Jęczenie o szczękach. Jęczenie o jęczących o szczękach. Quo vadis? b
    12 punktów
  7. Kompleksy mężczyzn to wina propagandy medialnej i coraz trudniejszego dostępu do kobiet gdzie jest znowu selekcja naturalna. Nie wyglądasz, nie zarabiasz odpowiednio, nie masz statusu to zapomnij o kobietach. Kiedyś mężczyźni nie narzekali bo niepewne jutro jak podczas okupacji, wojen, powstań, komuny zmuszało lub motywowało do działania. Dzisiaj w dobie wolności, dostępu do wszystkiego ludzie nawet nie potrafią się cieszyć i być wdzięczni za to co mają tylko szukać na siłę problemów, które rodzą się z nudy i mnóstwa czasu marnowanego na głupoty. Kolejna sprawa wielu mężczyzn jest źle wychowanych i socjalizowanych przez samotne matki, które uczą synów egoizmu, roszczeniowosci, materializmu, bycia słabym, płaczliwym czy narzekającym. To one sprawiły, że mężczyźni dzisiaj są po prostu słabi, zakompleksieni, w większości nie odnoszący żadnych sukcesów bo zabrakło czynnika męskiego w postaci ojca. Nie są nauczeni radzenia sobie z trudnościami życia, rywalizacją, zdobywaniem, uczenia się na błędach czy porażkach. Mężczyznom pozostaje tylko ciężka praca nad sobą w różnych obszarach życia by odnosić sukcesy, których nikt nie poda na tacy, nie rozwiąże za nich problemów. Dlatego później nie dziw, że choroby jak centymetromania, chadaczka czy mokembioza roznoszą się jak wirusy zatruwając mózgi i doprowadzając do rodzących się kompleksów, frustracji czy stanów, lękowych i depresyjnych.
    12 punktów
  8. Z własnego doświadczenia wiem, że nie wystarczy. Jest to funkcja dość przydatna i bardzo potrzebna, ale do czasu gdy inni użytkownicy zaczną cytować owego igorowanego przez Ciebie gamonia. Otóż, wchodzę sobie wczoraj w jeden z tematów założonych przez zwykłego forumowego użytkownika, do którego nic nie mam i uważam za w miarę fajnego oraz ogarniętego, na temat tego co laski sądzą o wzroście. Temat niby wałkowany wielokrotnie, ale znowu się pojawia i w pewnym momencie inni użytkownicy zaczynają cytować miejscowego gamonia od wzrostu, kwadratowych szczęk, przegrywizmu itp. Nagle temat schodzi na wiadome tory i zejść z niego nie może, a ja nadal widzę w cytatach te znajome "internetowe oraz jakże merytoryczne" wpisy. Wchodzę w inny temat w Rezerwacie, a tam siostra Libertyn w całej antymęskiej, antyforumowej, broniącej w zapadłe kobiety retoryce, Krew się gotuję, ponieważ to donosi się do moich własnych wpisów. Także ignor owszem, ale to nie rozwiąże problemu. Szkodników z forum należy się pozbywać, tym bardziej tych niereformowalnych, nierozumiejących idei tego i nie tylko miejsc. Tymczasem Chelsea prowadzi w finale LM, fantastyczne asysta
    11 punktów
  9. O obniżaniu jakości forum mówi osoba która spamuje filmikami o dwóch niepełnosprawnych umysłowo ludziach z których jeden chciał zostać prezydentem a drugi marzy o wąchaniu nitro w lesie. To jest ten top content który podnosi jakość forum? Jeśli tak, to przepraszam, pomyliłem fora.
    9 punktów
  10. @Generał Szrama Tylko, że kiedyś kobieta nie miała dostępu do tylu mężczyzn co dzisiejsze Julki. W latach 70' dziewczyna mogła zapoznać się tylko z tymi facetami, którzy przyjechali do niej na wioskę na zabawę, albo tylko z tymi, którzy akurat byli na plaży podczas jej pobytu na wakacjach w Międzyzdrojach. Dzisiaj taka Polka zakłada Instagrama czy Tindera i ma propozycje matrymonialne z całego świata, co za tym idzie zmieniają się mocno wymagania względem mężczyzn. Jeżeli pisze do niej jakiś bogaty Włoch to wiadomo, że nie wybierze Polaka zakolaka 50 lat temu nasze kochane witaminki nie miały takich możliwości, co za tym idzie faceci też nie mieli takich kompleksów, bo każdy sobie ,,coś" wyrwał na baletach.
    9 punktów
  11. Budowanie relacji to umiejętność. Koleś się żali, że nie ma dziewczyny, a nie ma nawet koleżanek, z nikim nie rozmawia, nie ma kolegów. Tutaj nawet masa przeciwników przyjaźni zwykłej męsko-męskiej, bo i tak zostanę wyjebany to po co w ogóle wchodzić 😆 Mówię, że relacje się buduje w życiu nie tylko na poziomie seksualnym, ale wszystkie w pewnym sensie dają umiejętność właściwego postrzegania drugiego człowieka. Nie masz tych umiejętności to nigdy nie zbudujesz żadnego związku, po prostu. Każda umiejętność wymaga treningu. Najpierw koledzy, później koleżanki, mieszane towarzystwo, small talk ze zwykłymi ludźmi, obcymi w różnych sytuacjach i można się bawić we flirt i bardziej "zaawansowane" ruchy. Jak jeden z drugim siedzi, ani kolegów, ani koleżanek i szuka nieustannie kobiety życia to nie znajdzie. Gwarantuję. A wiem, co mówię, bo praktycznie wszystkie moje dłuższe relacje z kobietami wynikały z tego, że mnie ktoś przedstawił, albo dołączyłem do imprezy ludzi, których wcześniej znałem.
    8 punktów
  12. Poznajcie Dariusza, to najmłodszy pilot cywilny w Polsce poznał w necie swoją żonę, która jest radcą prawną, wielka miłość, ślub i dwa bąbelki, później rozwód i 10 TYSIĘCY zł alimentów! Jednak z powodu pandemii od roku jest bezrobotny i nie jest w stanie wypełniać tak wysokich zobowiązań. Tym samym jego zadłużenie urosło do ponad stu tysięcy złotych i teraz komornik wszczął wobec niego egzekucję. Grozi mu więzienie, a co za tym idzie - utrata prawa do wykonywania zawodu. Pełny odcinek: https://vod.tvp.pl/video/sprawa-dla-reportera,27052021,53706075 Pamiętajcie 70% rozwodów jest inicjowanych przez żony!
    7 punktów
  13. Mam kilku użytkowników w ignorowanych - 6 czy 7 osób. Treści tworzone przez te osoby kompletnie mi nie odpowiadają ale taka jest cena za wolność słowa. Nie kłócę się, nie wdaję z nimi w dysputy - tyle. Mam natomiast uwagę co do kilkunastu osób, głównie tych młodszych przed 30stką - pisanie o innych mężczyznach per "odpady", "manlet", "zakolak" etc. uwłacza temu miejscu jak i nam wszystkim. Jak ktokolwiek ma szanować mężczyznę w 2021 roku, kiedy my nie szanujemy nas samych? Stuknijcie się naprawdę niektórzy w głowę pisząc takie rzeczy, tym bardziej, że jest tu trochę młodziutkich chłopaków, z problemami, i możecie tych ludzi wpędzić w jeszcze większy dół i otchłań. Ja mam 36 lat i swoje od kobiet usłyszałem - a krytyka mojego ciała była częsta - natomiast uważam, iż jawnym k*restwem jest dołowanie młodych chłopaków, po 18-25 lat, którzy dostają przekopkę od kobiet, a potem wchodzą na forum i czytają takie gówno. Sam wygrzebałeś się z gówna - przypakowałeś, schudłeś, nabrałeś masy, naprawiłeś głowę - pokaż jaja i pomóż innym, a nie ich dołuj. Ja czuję się Red Pillersem / Purple i zgadzam się, niestety, po części z Black Pillem ale - litości - wbijanie młotkiem do głowy komuś kolejnych kompleksów, tym bardziej w miejscu stworzonym do pomocy mężczyznom, jest chamstwem. Szanujmy się bo inaczej nikt nas szanować nie będzie.
    7 punktów
  14. Anal, masz rację to jest naturalne i nie trzeba na to dowodu. Tak samo jak to że nam podobają się ładne kobiety. Pomimo tego,że sam napisałeś że nie trzeba dowodu to z uporem maniaka takie dowody dajesz. Po co? U ciebie jest to choroba przegrywu, którą chcesz zainfekować innych forumowiczów. Chcesz ich pociągnąć ze sobą na dno. Myślę, że ty odczuwasz satysfakcję z tego, że ktoś zwątpi w siebie, że się podda przegrywowi. Dodatkowo twoje posty często są pełne nienawiści do kobiet. Za samo to powinneś dostać bana dawno temu. Pisałem to już wiele razy. Jestes chorobą tego forum, z nieznanych mi przyczyn tolerowaną przez Marka. Wielu wartościowych userow było banowanych za literówki a ty nadal tu jesteś i próbujesz szerzyć swoją ideologię przegrywu. Uważam, że jestes również niebezpieczny. Nie jestes zrównoważony psychicznie, jesteś bardzo skrajny. Idealny materiał na oszołoma incela, który kogoś skrzywdzi w realu. Gdybym byl właścicielem forum, usunąłbym cię z niego bo z tobą mogą być kłopoty.
    7 punktów
  15. Jedni chcą żeby pisać o szczękach, chadach, inni nie chcą; jedni chcą by być za Korwinem, inni za lewicą, kolejni za prawicą; jedni chcą bym promował szczepienia, inni żebym przed nimi przestrzegał - i tak jest z każdym kontrowersyjnym tematem. Jakiej decyzji bym nie podjął - zawsze będzie ktoś, kto powie że jestem zły, i zawsze będzie ktoś, kto powie że jestem spoko, oczywiście do czasu, gdy będę postępował tak, jak ta osoba by chciała. Ciężki jest mój los 😆 ale trzeba żyć dalej Tak może powiedzieć każdy, kto nie zgadza się z daną opinią - i tak się właśnie dzieje. Jak nie będzie tematów które Tobie się nie podobają, to przypieprzy się do mnie ktoś, kto te tematy lubi. To jak z tym, że wklejasz materiały o Szkolnej 17 - mi i wielu innym się to podoba, inni tym gardzą. Szkoda że nie dodałeś (może zapomniałeś?), że nagrałem ponad dwa tysiące audycji, a Ty podałeś jedną. To co napisałeś, jest kurewsko niemiłe, bo sugeruje że oto byli zajebiści ludzie, ale zniknęli - w domyśle że ja czy moderacja ich wywaliła. Jest to niemiłe z trzech powodów. Po pierwsze, chwilę temu prosiłeś o bana dla innego usera za niewielki grzeszek - o bana! Po drugie, jeden z "mędrców" którego tu przytoczyłeś, stworzył wątek za który publicznie sugerowano i wiązano forum z PEDOFILIĄ. Ile z tego powodu miałem przykrości i przejść, to nikt nie wie. Po trzecie, na tym forum jest wielu zajebistych i mądrych ludzi, więc "kuurła, kiedyś to było" jest tylko i wyłącznie próbą dowalenia forum, jego userom i tym, którzy się poświęcają żeby coś tu dla ludzi było korzystnego.
    7 punktów
  16. Coś w tym jest. Wstałem z samego rana. Tradycyjnie jak to w sobotę posprzątałem chałupę, ścieranie kurzy, odkurzanie itd. Później poczytałem sobie książkę, zrobiłem pranie. Zjadłem pyszne śniadanie i poszedłem na spacer z psami. Na spacerze na łonie natury dziękowałem Bogu za taki piękny dzień i wspaniałe życie. Następnie poszedłem na działkę zajadać się truskawkami. Wróciłem do domu, siadam przed kompem, patrzę na zegarek a tam godzina 9 rano. I taka myśl mnie naszła, że gdybym miał żonę to pewnie do 9 to bym nawet nie mógł się ruszyć z łóżka bo gdybym ją obudził to by się działo Jednak wolność to najwspanialsza rzecz w życiu. Wypłata wpłynęła na konto (w tym miesiącu wyjątkowo dużo). Mogę sobie szperać po jakichś sklepach z elektronikom i nikt mi nie będzie rządził na co mam wydawać kasę. Zaraz pogram sobie na konsoli, wieczorem finał Ligi Mistrzów. No i rozbawiła mnie ostatnio jedna rzecz. Spotkałem u fryzjera moją dawną wychowawczynię ze szkoły. Kobieta jest wykończona po covidzie. Chyba z 10 lat się nie widzieliśmy podczas których skończyłem dobre studia i zrobiłem jako taką karierę. I mając te 10 sekund na rozmowę ona spytała się "x a Ty kiedy bierzesz ślub" Tak te kobiety mają wbite w głowę szczęście=małżeństwo.
    7 punktów
  17. Wszystko dziś kręci się wokół waginy. Stąd biorą się wszelkie problemy. Jeśli ktoś tak jak ja zajmuje się wszystkim innym, to nagle jakby tego ciężaru było mniej, od razu człowiek czuje się o wiele lżejszy. Świat wygląda zupelnie inaczej z perspektywy całkowitego zrezygnowania z kobiet. Po co one komu, do czego one? Same problemy generują, nie rozwiązują ich, manipulują aby to miś za nie wszystko zrobił, a miś chodzi wkurzony i narzeka na świat. Często popada własnie przy okazji w komplesy, ponieważ jest często przez myszkę porównywany do innych. Ten ma to i tamto, tamten kupił to i tamto, żonę zabrał gdzieś tam, a ty mnie nie, tamten pracę zmienił na lepszą itp. itd. Powiadam wam: zmiana perspektywy na wykluczenie kobiet z życia lub też nie traktowanie ich jak jakąś wyrocznię lub życiowy cel od razu poprawia wszystko.
    7 punktów
  18. Użytkownicy tego forum (nie wszyscy) to specyficzna grupa, która poprzez złe doświadczenia z kobietami nabrała przekonań o dwojakim charakterze - z jednej strony postrzegają matrix takim, jaki jest, z drugiej - mają skłonność do generalizacji. Niektórzy to smętne zgniłki srające żółcią. Taki urok tego miejsca. Geny to nie wszystko, tak samo jak zasoby. No i wielu niby ma wywalone w kobiety, ale jakoś cały czas nawijają o samiczkach, hipergamii etc. Wygląda na to, że cipka wciąż im uciska mózg. Gdybym kontakty z kobietami ograniczał do Internetu, to też pewnie bym się podłamał. Defetystom radzę wyjść do ludzi.
    7 punktów
  19. Nie kompleksy, po prostu ludzie zazczynają rozumieć że karuzela kręci się coraz szybciej i lepiej zająć się sobą niż tym całym cyrkiem, a to że w między czasie można się pośmiać z Julek czekających na Chada 190+ z furą i kasą i co najwyżej będzie je obracał przez tydzień i pójdzie do następnej, a ona skończy z psem i na końcu powie jacy faceci są źli. To świat klaunów i opowiadanie o tym cyrku niekoniecznie świadczy o kompleksach. Wyjmujemy popcorn i śmiejemy się z tego cyrku.
    7 punktów
  20. Powinni skasować ten jebany internet zostawić tylko Google i bs'a, gdzie nie pójdę wszyscy patrzą w ten zajebany telefon 0 relacji ja jak wychodzę z kimś to mam telefon w ręku jak ktoś do mnie dzwoni. Instagram itp tak psują łeb naszym samiczkom jak nam porno.
    7 punktów
  21. Tak to już bywa, że szukamy źródła naszych niepowodzeń w tym czego nie mamy i mieć nie możemy. Niski powie, że wzrost jest najważniejszy, brzydki, że twarz, chudy stwierdzi, że na zrobiony kaloryfer każda ma mokro, a biedny, że laski lecą na hajs. Introwertyk powie, że liczy się gadka i wewnętrzna energia. Nie znam ludzi, którzy posiadają wszystkie powyższe zalety, znam za to wielu wysokich, względnie przystojnych, przypakowanych albo bogatych lub też bardzo ekstrawertycznych/otwartych, którzy sobie z kobietami nie radzą lub są w związkach z laskami, których nawet na ONS bym nie rozpatrywał. Dla równowagi znam też ludzi biednych, niskich, skrajnie chudych lub z brzydką twarzą, którzy są/byli w związkach z laskami 8-9/10. Liczy się całokształt i liczebność próby. Dotyrany chad, który siedzi w domu i klepie posty na forum nie będzie miał więcej kobiet niż przeciętniak, który jest aktywny społecznie i poznaje miesięcznie 50 kobiet. W końcu i jemu coś się trafi, kwestia prawdopodobieństwa.
    7 punktów
  22. To zaburzenie osobowości, o którym wspomniałeś, nazywa się matriksem. Polega ono mniej wiecej na tym, że celem życia faceta jest znalezienie sobie niewiasty i podporządkowanie jej całego swojego życia: pracy, zarobków, oszczędności, majątku, pasji, hobby, zainteresowań, wolnego czasu, po aby potem jak to już się zawali z wielkim hukiem rozpamiętywać to w nieskończoność, a w przypadku małżeństwa oddać resztę tego co zostało plus jeszcze na dodatek płacić. Jak już się wychodzi z tego zaburzenia, to świat wygląda nieco inaczej. Najpierw jesteś ostro wkurwiony na cały świat za to, że zostałeś oszukany, a w szczególności na kobiety za to jakie są, a przecież nikt Cię wcześniej nie ostrzegał przed nimi. No może byli jacyś, ale to mizogini i incele, im z kobietami nie wyszło Po jakimś czasie to zdenerwowanie przechodzi, godzisz się z tym, żyjesz po swojemu, doceniasz to co masz, cieszysz się z tego co osiągnąłeś, stawiasz przed sobą nowe wyzwania, nowe cele i dążysz do nich. Masz mnóstwo wolnego czasu dla siebie. Odkładasz kasę dla siebie, dorabiasz się, a kobiety nie stanowią już centralnego punktu twojego życia. Stają się dodatkiem lub też zupełnie rezygnujesz z relacji damsko-męskich na rzecz zwyczajnych znajomości. Oddychasz pełną piersią.
    7 punktów
  23. Jako bezstronny obserwator, nie mam nic przeciwko tematom o Kononowiczu.
    6 punktów
  24. Ogromne koszty, do obcego kraju osobę na emeryturze? Nie znając języka itd, bardzo trudne Łatwo tak powiedzieć, gość uczył się i latał zamiast siedzieć w necie, naprawdę nie ma co poniżać gościa bo każdego może to spotkać. Powinniśmy się wspierać bo system jest coraz bardziej agresywny. Na zachodzie wsadzają do pierdla za pomówienia kobiety że ktoś ją zgwałcił, bez dowodów, ba nawet jej nie widzieli na oczy. Takim podejściem będzie gorzej dla wszystkich mężczyzn. Takie oskarżenie fałszywe może spotkać każdego, nawet nas co mają wywalone na wariatki.
    6 punktów
  25. Bo one były tłamszone w domu przez mężczyzn pracujących zdalnie i patriarchat.
    6 punktów
  26. Ja dopiero na tym forum się dowiedziałem o jakichś kwadratowych szczękach i tym mitycznym wzroście powyżej 180 cm xD Może to z tej przyczyny, że nigdy nie siedziałem na żadnych portalach randkowych albo instagramach. Jakoś nie spotykałem się z tym, że kobietom przeszkadzało moje 174cm wzrostu, brak kwadratowej szczęki i inne pierdoły, o których piszą tutaj zaburzeni ludzie. Nie potrafią sobie uświadomić, że to z mózgiem mają coś nie tak, bo wtedy musieliby zaakceptować przykrą prawdę. Lepiej się oszukiwać, że to przyczyny zewnętrzne są odpowiedzialne za ten stan rzeczy. Wzrost nie ten, a nawet jak ten, to brak kwadratowej szczęki. Jak jest wzrost i kwadratowa szczęka to pewnie penis za krótki. Jak są wszystkie trzy to sukces na rynku matrymonialnym mogą popsuć zakola albo pieprzyk na dupie. Boją się kobiet i tyle. Można próbować ten lęk przełamać albo zasłaniać się postawą typu " czegoś mi brak, więc nie ma co próbować". A to co Anal piszę... do końca życia biletu do cyrku nie kupie, bo mi wystarczy po jego wpisach.
    6 punktów
  27. @KolegiKolega Słuchaj Jeszcze raz, jak większość oleje te paszporty to wycofają je jak w Izraelu. Dlaczego? Bo zamiast jechać za granicę zostaną sobie w kraju, a Hiszpania czy Włochy przestaną wymagać paszportów bo to kraje typowo turystyczne i będą lobbować by skończyć ten cyrk. To że marynarze sikają i szczepią się na rozkaz podobnie jak niektórzy medycy to nie znaczy, że reszta będzie wykonywać rozkazy jak pies Pawłowa. Ba, skoro Ty jesteś zmuszony to w Twoim interesie jest popieranie by reszta nie chciała tych paszportów, dokładnie tak, ale to trzeba spojrzeć szerzej, że tu nie chodzi o jakiegoś wirusa, który ma śmiertelność poniżej 1% tylko o kontrolę nad społeczeństwem. Dziś jest wirus, jutro kryzys klimatyczny, albo inne bzdety. nie ważna jest przyczyna tylko władza, a to że ludzie uwierzyli w śmiertelny wirus to trzeba to wykorzystać. Politycy grają takimi kartami jakie dostali. Rozumiem, że masz duże koszty, ale kogo to wina, nasza? Czy mediów i polityków którzy sieją panikę. Zauważ, że przećwiczony mają sposób jak tresować społeczeństwo. Myślisz że na tym skończą? Oczywiście że nie, Karol Shwab opowiadał że zamiast mięsa ludzie będą jedli robaki mącznika. Śmieszne, nie? Jakieś bzdety opowiada sobie stary dziadek. A co jeśli odpalą narracje, że wszystkie zwierzęta mają koronawirusa i trzeba je wybić? Trzeba zakończyć jego produkcję, a specjalne certyfikowane będą 100 razy droższe, a dla pospólstwa będą robaki mącznika jako zamiennik. Rozumiesz już jakie to jest zagrożenie? Trzeba spojrzeć szerzej na świat i na jego mechanizmy.
    6 punktów
  28. Zasadniczo to co ktoś sobie o mnie myśli nie ma najmniejszego wpływu na to kim jestem. A cudza zdolność myślenia o kimś/czymś jest z natury obciążona jego osobistymi ograniczeniami, nie ma więc najmniejszego powodu brać tego pod uwagę. A to że ludzie są zdolni do wyplatania niestworzonych farmazonów, to już nie poradzę Fakt, na mnóstwo ludzi działa manipulacyjna presja społeczna, więc w zasadzie jesteśmy w takim gównie w jakim jesteśmy. A wszelkie argumenty "małpie", czyli odwołujące się do naśladownictwa np. "bo Niemcy już od dawna coś tam mają" uznaję za chwyty na naiwnych, bo wiele rzeczy już jest gdzieś na świecie, począwszy od wielożeństwa a skończywszy na kanibalizmie. Gdyby jeszcze sięgnąć do historii, to gdzieniegdzie legalne było nawet palenie ludźmi w piecach. To w zasadzie tylko jedna z wielu różnic. Ta najważniejsza leży w fundamentach, czyli fakcie bycia wstępem do... Ale mało ludzi ma perspektywę wykraczającą poza jutrzejszy dzień, więc bazują na tymczasowości. Trochę jak rybki akwariowe.
    6 punktów
  29. To jest twoje doświadczenie życiowe z kobietami.
    5 punktów
  30. Szkoda faceta. Z drugiej strony ten filmik uświadamia jak cienka jest linia między sukcesem a tragedią- dobry zawód, wysoka pozycja, a tu nagle coś takiego. Dziś jest tak, jutro inaczej, a los może się w każdej sekundzie uśmiechnąć również do tych, którzy dziś "nic" nie mają. Czasami nie mieć nic, to znaczy mieć wszystko albo bardzo dużo. Czasami szczęście i sukces z zewnętrznej perspektywy tylko na taki wygląda.
    5 punktów
  31. Tak mógłby, ale wtedy alimenty musiałaby zacząc spłacać jego mama, takie jest prawo w Polsce. Jej by zabrali majątek i z długiem poszłaby do więzienia. Kilkakrotnie mówił o tym w audycjach @Marek Kotoński, w sumie ten materiał doskonale nadaje się na kolejną audycję, gdyż ta sprytna dama to uosobnienie tego czym ostrzegał Marek przez lata. Gość ma licencje pilota, ale że nie ma pracy przez covid to sądu nie obchodzi, liczy się zdolność zarobkowa.
    5 punktów
  32. Rzygać mi się chce już od tego użalania się na sobą. Ma to jednak swoje plusy, w postaci mniejszej konkurencji. Doświadczam fajnych chwil z kobietami, podczas gdy sporo facetów dalej szuka latami kolejnych powodów, dlaczego są przegrywami i nie mają u żadnej szans. Jeśli całkowicie skreślilibyśmy takich płaczków z rynku matrymonialnego, to okazuje się, że proporcje atrakcyjnych kobiet do liczby „aktywnych” mężczyzn na rynku wcale nie są takie złe. Kiedyś z tym walczyłem, a teraz zachęcam, śmiało użalajcie się nad sobą i nie startujecie do żadnej dziewczyny, bo i tak nie macie szans. A tacy jak ja, pozbawieni konkurencji, będziemy mieli w życiu łatwiej
    5 punktów
  33. 30 dni mija od ostatniego upadku. Strasznie wczoraj się czułem, taki zamulony, kolega ciągle żartował w pracy a ja sobie myślę "chryyste ale on pierdoli" potem jak jechałem samochodem dostałem wkurwa nie wiem czemu... Dzisiaj za to z rano jak byłem na targu po jajka i ogórki kiszone to miałem taki ściśk na twarzy ale za jakiś czas puściło i miałem taki w połowie "fajny" stan... Porno to najgorszy syf jaki może być, człowiekowi z problemami jeszcze bardziej popierdoli we łbie XD Czasami mi się trochę foliarskie teorię włączają jak to 100 lat temu jacyś szyci albo illuminati wpadli na to że seksualizowanie społeczeństwa doprowadza do patologii i upadku. Że jakieś CIA wpadło na to w czasie programu MK Ultra (Kinsey przecież okazał się dewiantem i niesamowitym kłamcą, radzę poczytać) by niszczyć inne narody... Ja wam mogę powiedzieć jak człowiek się czuje ale tego nie podnacie na ciele. Bo to jest niebo a ziemia jaki ja byłem np w wieku 12 lat a w czasie uzależnienia... To jest kurwa strasznie być pustą skorupą. Po prostu jesteś mocno niestabilny emocjonalnie jak baba, raz masz doły raz jest ok i najgorsze - te ciągłe cholerne ZMĘCZENIE nie wiadomo skąd. Człowiek do niczego nie może się zabrać... A w wieku 12 lat latałem 2 godziny bite na boisku i jak wracałem z Orlików i mnie bolały nogi to miałem takie endorfiny że mimo bólu chciałem jeszcze biegać aż to odpadnięcia tychże nóg XD. Dlatego jeżeli ktoś mi powie że "eehh na mnie porno nie działa" to albo mu zazdroszczę psychiki albo pierdoli bzdury... Sam czasami jak kogoś nie lubię to nie zgadzam się z nim "dla zasady bo go nie lubię". Najgorsze w tym nałogu jest to że on jest TAK ŁATWO DOSTĘPNY. Bo jakbym był narkomanem albo alkusem to widać to by było jak na dłoni. A tak kurwa siadam sobie do kompa poczytać mądre rzeczy i na chwilę wpadam na YT a tam już cipy w legginsach albo bosko zgrabne gimnastyczki albo bosko zgrabne pływaczki (jestem fanem kobiecego sportu XD). Dosłownie co to jest? Dosłownie chwila od upadku... jedna chwila i ręka na fiucie. To jest straszne... To jest dosłownie chwila i już cały miesiąc idze w pizdu. Najbardziej przerażające są historie typów którzy od porno zostali jakimiś transami, cycki sobie dorobili albo pozbywali się fiutów, to jest kurwa odrażające
    5 punktów
  34. Winni temu są faceci, bo się nie szanują. Bo marnują czas na takich portalach, lądują takim atencjuszkom akumulatory i na dodatek portfele. Pogłębianie tych debilnych zjawisk ma źródło w decyzjaxh i wyborach mężczyzn Nigdzie indziej. Gdyby nje byli takimi frajerami- zjawisko zdechłoby śmiercią naturalną zanim informacja o nim by di nas dotarła.
    5 punktów
  35. Ja ostatnio spotkałem klienta który mi pokazywał na messengerze z jakimi to on dupami nie pisze, odrazu było widać że to rozmowa z botem... A on zajarany, myślę masakra jak można być takim debilem. Klient 45 lat przed rozwodem.
    5 punktów
  36. 8 stron jęczenia o wzrost, na którego nie ma się wpływu? Nie ma nic gorszego na świecie od jęczącego faceta.
    5 punktów
  37. Technicznie/medycznie skończy się za rok, po trzecim i ostatnim sezonie grypowym*. Faktycznie będzie trwać tyle ile trzeba, czyli aż zainteresowani się nachapią albo ludzie będą mieli dość, i nie mam na myśli "dzisiejszych" protestów, bo to jest garstka. Na ulice musi wyjść więcej ludzi niż jest policjantów, tylko wtedy to ma sens. * zaraz napiszę skąd się to wzięło. Obiecałem wytłumaczyć czemu uważam, że będą trzy sezony "pandemiji". Otóż tak zwana hiszpanka, podkreślę tak zwana, trwała trzy sezony grupowe i się skończyła bo już wszyscy się uodpornili i nie było kogo zarażać. Do tego dodam, że za czasów hiszpanki też był cyrk nie lada. Przypomnę nagłówki gazet z tamtych czasów: „Całe gminy leżą w ogromnej gorączce, wielu chorym bucha krew z ust i nosa. Kto się zaziębi, ten idzie na tamten świat” – alarmowała prasa. Stolarze po wsiach i miasteczkach nie robią nic innego, tylko trumny. Choroba tak wycieńcza ludność, że staje się na długi czas niezdolną do pracy. Cierpi na tym ogromnie gospodarka na roli. Nie kopie się ziemniaków, które wkrótce zaczną gnić, nie uprawia się roli pod zasiew oziminy. W powiecie grybowskim i sądeckim są parafie (np. Krużlowa), w których jest po kilka pogrzebów dziennie zmarłych ludzi na hiszpankę. Całe gminy leżą w ogromnej gorączce, wielu chorym bucha krew z ust i nosa, wielu zrywa się w gorączce z łóżka i majaczy przez kilka dni, a kto się zaziębi — ten idzie na tamten świat. Tymczasem dane mówiły co innego: W Warszawie miejscowy Wydział Statystyczny Magistratu od lipca 1918 do lutego 1920 roku zanotował 1189 zgonów spowodowanych grypą. W czasie pierwszej fali epidemii hiszpanki od października 1918 do lutego 1919 miało umrzeć 490 osób. Kolejny atak choroby zabił w osiem tygodni 487 osób. Z tego 158 zmarło w pierwszym tygodniu stycznia 1920. Ostatnia fala pociągnęła za sobą już znacznie mniej zgonów. Co w sumie daje 2175 zmarłych na grypę. Ile z tego na hiszpankę? No raczej nie więcej. Według zajmującego się tym tematem Łukasza Mieszkowskiego można przyjąć, że łącznie w latach 1918-1920 z powodu hiszpanki w liczącej wtedy ponad 820 000 mieszkańców Warszawie zmarło około 2000 osób (ćwierć procenta całej populacji). W 36 milionowym kraju to by oznaczało 90'000 przez trzy sezony grupowe. W podobnym tonie wyraża się Łukasz Mieszkowski Ludzie mieli większy problem z tyfusem i chorobami wenerycznymi niż z hiszpanką. W zasadzie to jej za bardzo nie zauważyli. Grypa ta, jak każda grypa, pochodziła z Chin, co już dziś wiemy, że grypa pochodzi z Chin i stamtąd się rozprzestrzenia. Do Europy i potem Ameryki została przywleczona przez korpus chińskich robotników[1], których przywieżli alianci 94-96 tysięcy, do pracy w zrujnowanej, pozbawionej przez wojnę rąk do pracy Anglii i Francji. Trasa "przemarszu" chińskiego korpusu robotniczego pokrywa się z wybuchami ognisk choroby. Dane na temat Hiszpanki są czysto szacunkowe, oparte na szacunkach, nie wiadomo za bardzo jakich ale na przykład na podstawie danych amerykańskich, wg których zmarło 675 tys. Amerykanów[2] spośród ~104 milionów co daje ~0,6% zgonów w popoulacji. W Polsce, wg danych z Warszawy[3] a nie wg nagłowków gazet to było 0,25%. W Chinach, jej przebieg był łagodny[4], co jest logiczne - choroba jest rdzennie chińska, więc Chińczycy sa na nią od dawna dużo bardziej odporni od Europejczyków, dla których to była nowość. Analogicznie jak spotkanie z ospą prawdziwą przez rdzennych amerykanów - tych kosiła niemiłosiernie a konkwistadorów, którzy mieli z nią kontakt od co najmniej 800 lat, już nie bardzo. Dzięki danym demograficznym wiemy, że ludność świata wynosiła wtedy ~1,6 miliarda[5], ludność Chin ok 450 milionów[6], razem z Koreańczykami[7] i Japończykami to grubo ponad 500 milionów. Jeśli to porównać z niską śmiertelnością, jak niską nie wiadomo ale w Hong-Kongu na 600 tys. mieszkańców[8] zmarło 2792 osób[4] a w Shanghaju na ~2,0 mln[9]. zmarło 2102 osób. To daje, w gęsto zaludnionych miastach, gdzie większośc się zarazi prędzej czy później, 0,188% zgonów. Bądźmy litościwi dla panikarzy i przyjmijmy 0,2% a nawet 0,25%. Ma to sens. Jest to, z powodów wyjaśnionych powyżej, mniej niż w biednej jak mysz kościelna, ogarniętej wojną i walczacej z tyfusem Polsce[10], mniej niż 0,29% w Kopenhadze[1] i mniej niż 0,28%-0,4% w Wielkiej Brytanii[1]. Jeszcze raz będę litościwy dla panikarzy, i przyjmę na wyrost, dwukrotny wyrost, śmiertelność 0,5% poza Chinami i 0,25% w Chinach. Przyjmę też, że liczę wszystkich (1,6 miliarda) choć zachorowało około miliarda w ogóle, znaczna część w Chinach i okolicy. No więc to by było: (0,05%*1,1+0,025%*0,5)*10^9 = 6,75 miliona Skąd oni wzięli 50-100 milionów to ja nie wiem. Znaczy wiem, z nagłówków gazet, bo na pewno nie z weryfikowalnych faktów. Mieszkowski mówi na początku[10], że świat nie zauważył pandemii aż dopiero wiele lat po wojnie. No jasne, że nie zauważył bo taka była straszna... taka straszna, że dopiero wiele lat po wojnie różnej maści panikarze zaczęli wymyślać coraz to bardziej katastoficzne wizje tej strasznej pandemii, której nikt ze współczesnych nie spostrzegł. I to by było tyle na temat pandemii wszechczasów, która ponoć rozłożyła świat na łopatki 100 lat temu. Dokładnie takie samo rozumowanie polecam przeprowadzić dla dzisiejszej "hiszpanki", zobaczymy jak straszny i złowrogi jest koronawirus. -- bibliografia -- 1. https://en.wikipedia.org/wiki/Spanish_flu How would have the influenza strain spread from China to North America and Europe? https://www.history.com/news/china-epicenter-of-1918-flu-pandemic-historian-says 2. https://www.archives.gov/news/topics/flu-pandemic-1918 http://www.demographia.com/db-uspop1900.htm 3. Grypa hiszpanka w Polsce 1918-1920. https://wielkahistoria.pl/grypa-hiszpanka-w-polsce-1918-1920-liczba-ofiar-i-prawdziwy-obraz-epidemii/ 4. "What happened in China during the 1918 influenza pandemic?". International Journal of Infectious Diseases. 11 (4): 360–4. doi:10.1016/j.ijid.2006.07.009. PMID 17379558. https://doi.org/10.1016%2Fj.ijid.2006.07.009 https://www.ijidonline.com/article/S1201-9712(07)00035-5/fulltext 5. http://www.emersonkent.com/map_archive/world_map_population_1918.htm 6. https://www.tandfonline.com/doi/abs/10.1080/01621459.1928.10502990 https://en.wikipedia.org/wiki/Demographics_of_China 7. https://en.wikipedia.org/wiki/Demographics_of_South_Korea https://www.nippon.com/en/japan-data/h00727/ 8. https://en.wikipedia.org/wiki/Demographics_of_Hong_Kong 9. http://benfitzpatrickshanghai.weebly.com/people-and-population.html https://waroftheworldblog.com/tag/shanghai-in-the-1920s/ 10. Jak II RP poradziła sobie z pandemią grypy hiszpanki? – Łukasz Mieszkowski i Piotr Zychowicz https://www.youtube.com/watch?v=1XiTSHkP8ic
    5 punktów
  38. Uwazam ze kobiety sa programowane w odpowiedni sposob przez instagramy i netflixy ze facet ma byc taki czy taki i pozniej projektuja to dalej na swoja rzeczywistosc. Czy to nie dziwne ze wraz z pojawieniem sie w mass mediach par mieszanych glownie czarny mezczyzna- biala kobieta to coraz wiecej takich par zaczelo sie pojawiac w rzeczywistosci? Jestem zdania ze nie mozna skupiac sie za bardzo na tym co kobiety mowia i szukac potwierdzenia swojej wartosci w ich oczach. Trzeba skupic sie na sobie, wiecej dzialac. Podobno jestem przystojny. Tak mi mowia, ale ja nie mialem nigdy dziewczyny przed 25. rokiem zycia bo mialem straszne kompleksy i nie akceptowalem siebie. Jak ogarnalem nastawienie psychiczne to duzo sie zmienilo. Jak czytam co teraz mezczyzni wypisuja w internecie to wyksztalcam w sobie powoli przekonanie ze co nie zrobie i kim sie nie stane to laska i tak mnie kiedys zdradzi bo trafi sie ktos lepszy. Przez to staje sie coraz bardziej nie ufny i podejrzliwy wobec kobiet. Czy te przekonania pomoga stworzyc dobra relacje z druga osoba? Watpie.
    5 punktów
  39. Od dawna uważam, że kobieta sięgająca po alkohol nadaje się tylko do jednego. Pozdrawiam.
    4 punkty
  40. Typ był erotomanem buahahah, uwielbiał ją ruchać... no to jak małym tylko myśli to uj mu w dupe XD Rok 2021 to nie starożytny Rzym gdzie pan domu mógł zajebać każdego domownika bo był w domu BOGIEM. TU JEST POLSKA! Tutaj meżczyzna jest niszczony OD MAŁEGO przez system!
    4 punkty
  41. Polecam tekst dobrze podsumowujący kto nam rządzi w tych covidowych czasach: "O dawnym czarze i błyskotliwości można zapomnieć, biologia i otocznie zrobiły swoje, Kaczyński to oderwany od rzeczywistości staruszek i z takim człowiekiem otoczenie może zrobić praktycznie wszystko, co też się dzieje. Jeszcze trzy lata temu nikt by nie uwierzył, że PiS będzie razem z „Lewicą” forsować głosowanie, w którym Polska oddaje suwerenność na rzecz Brukseli, dziś to jest „patriotyczny” obowiązek. Jeszcze dwa lata temu nikt by nie uwierzył, że Polska przyjmie w jakiejkolwiek dziedzinie taką strategię, na która pozwolą Niemcy, dziś cała Rada Ministrów mówi wprost, że decyzje „pandemiczne” zależą od tego, co zrobią Niemcy." https://www.kontrowersje.net/teraz-mozna-mowic-ze-jestesmy-zakladnikami-szalenca-z-zoliborza-i-jego-pomazanca/
    4 punkty
  42. @AnalcondaDaj spokój już, nawet twój wierny wyznawca Duch Analityk spierdolił z piwnicy. Ty też możesz, mówię ci. I fajnie będzie, milusio. Bo jak nie, to wstajesz i idziesz i czekasz na moich kolegów, a jak do ciebie przyjdą to mówisz''Tak proszę pana, oczywiście proszę pana, przestanę pierdolić o chadach proszę pana, jaki wzrost jaka szczęka proszę pana, dziękuje bardzo, całuje rączki, oczywiście proszę pana." "Czy chcą panowie usłyszeć jak zamierzam zmienić swoje życie?'' Tak powiesz piwniczaku, "Czy chcą panowie usłyszeć jak zamierzam zmienić swoje życie?'' A wódeczka którą poczęstujesz panów musi być zimna i gęsta jak sok z pizdy.
    4 punkty
  43. @Generał Szrama INTERNET. Ja jak kiedyś bawiłem się w PUA to dokąd nie przeczytałem o czymś takim jak "excuse" to nie miałem wymówiek. Internet strasznie ryje łeb. Ja mam pare kompleksów WŁASNIE PRZEZ INTERNET bo mi to "weszło" do głowy. To jest jakby ktoś ci codziennie powtarzał "jesteś nieudacznikiem" bez powodu , monotonnie to jak z tym nic nie zrobisz to zaczniesz się z tym utożsamiać... Po prostu nie chodzi o to czy się z czymś zgadzasz albo rodzi twój opór. Jak coś usłyszysz albo zobaczysz to to mimowolnie WCHODZI do głowy. Znają to każdzi manipulanci i rządzący i ludzie z mediów.
    4 punkty
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.