Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 31.07.2021 uwzględniając wszystkie działy

  1. A ja mam w chu*u twoją prośbę tak jak Ty przeslanie i istotę tego miejsca. Jestes takim osobnikiem który sra we własne rodzinne gniazdo, porzadnie kotłuje żółtą toksyczną sraką niczym kormoran. Właśnie poprosiłeś naszą wspólnotę o to jak wyruchać nam żonę Gardzę ludzmi takiego rodzaju. Swoją drogą tamta mężatka tez jest siebie warta.
    44 punktów
  2. Daj znać jak bedziesz miał dziewczynę/żonę. Na pewno nie będziesz miał nic przeciwko jak sobie ją ktoś porucha. A wracając do tematu, to jesteś synek śmieciem, tak jak zresztą i ta laska szukająca wrażeń. Zajętych lasek co do zasady się nie podrywa. Tyle. Jedyna możliwość, to że nie wiesz o tym że pani mężatka albo wiesz na 200%, że te małżeństwo to czysta formalność albo zaraz się zakończy. Natomiast świadomie i z premedytacją rozpierdalać komuś związek? Albo lecieć na skinienie szmaty, która chce się zabawić? Kurwa, nie ma kobiety, która by nie uległa - kwestia dźwigni. Ale z prądem synek płyną tylko śmieci, pamiętaj.
    30 punktów
  3. Przez takich "mężczyzn" jak autor tematu popsute są relacje damsko-męskie. Coraz większy wysyp kukoldów, spermiarzy z cechami żeńskimi i negatywnym zachowaniem. A później zdziwienie czemu dzieje się na tym świecie jak się dzieje. Nie dość, że nie potrafi odmówić i pokazać kobiecie jej miejsce to jeszcze w bezczelny sposób nie jest solidarny z innymi mężczyznami obracając ich kobiety. Za grosz godności, honoru wystarczy, że kobita kuciapą zamacha przed nosem to jeden z drugim jest wstanie obracać kobiety swoich kumpli, przyjaciół czy normalnych mężczyzn byle by tylko zaspokoić chuć. Nasze forum nie potrzebuje takich namiastek mężczyzn, którzy z męskością nie mają nic wspólnego. To miejsce powinno zrzeszać mężczyzn, którzy wzajemnie sobie pomagają, wspierają i nie tykają zajętych kobiet. Twoje zachowanie jest obrzydliwe i karygodne. Nie chce mieć nic wspólnego z osobnikami bez zasad, moralności, patrzącymi na czubek własnego nosa kosztem innych mężczyzn. Dla mnie nie jesteś bratem samcem.
    13 punktów
  4. Oczywiście. Niejeden również kmini, jak zajebać samochód bez posiadania kluczyków albo zrobić ładunek wybuchowy domowym sumptem. Po co w miejscu o holistycznym męskim rozwoju przykładać cegiełkę do tej karuzeli spierdolenia?
    10 punktów
  5. Reasumując, niesmaczny ten temat. Jakby się ktoś na środku wysprzątanego na błysk salonu zesrał.
    9 punktów
  6. Jak czytam Braci to jestem dumny że duch moralny jeszcze jest w tym narodzie. Brawo. Ja obrażał autora wątku nie będę tylko mam nadzieję że jak będziesz miał żonę, ktoś Ci ją wypierdoli a Ty sobie odpalisz ten wątek. Pozdro.
    9 punktów
  7. Ja prawie 40-latek (ale jeszcze 3 z przodu) i nie mam w życiu takich zmartwień. Jaki może być tego powód? Pracuję jak wszyscy, to normalne. Żyję jak wszyscy, no to też normalne. Wszyscy się ożenili, są w stałych związkach, a ja... nie. Czyżby to był przepis na brak stresów? Nie wiem. Ale wiem, że w wieku 40 lat (czyli już za chwilę): 1) będe miał najlepszy wygląd, czyli tak zwaną formę życia (już obecnie wyglądam 10 lat młodziej, siłownia też jest grana, a za rok będzie jeszcze lepiej) 2) będe miał najlepsze finanse, wcześniej wiele ryzykowałem, wiele biznesów mi nie wypaliło, ale od pewnego czasu wszystko dobrze ogarniam, idę w dobrym kierunku, po prostu nauczyłem się na błędach (własnych i kosztownych), więc będzie dobrze 3) będę miał najlepsze zdrowie, choć to powinienem dać jako punkt pierwszy, bo zdrowie jednak jest najwazniejsze, od paru lat coraz zdrowiej się odżywiam, wykluczyłem wszelkie używki (np. zero alkoholu, zero dosłownie), teraz wycofuję jedzenie które mi szkodzi, ogólnie jestem w tym temacie coraz bardziej świadomy i czuję się coraz lepiej z każdym rokiem, nawet nie pamiętam co to ból głowy, a co dopiero jakieś choroby. 4) będe miał najlepszy seks - to oczywiste, bo zawsze spotykam się z pannami 10 lat młodszymi ode mnie (obecnie 30stka), ale nie wykluczam jeszcze dużo młodszych, bo nawet dziś małolatki mnie same zagadują (w pracy, taka praca). Więc.. tak wygląda życie. Chyba nienajgorzej. Każdy może decydować o swoim. ps. a jeśli któryś z tych punktów co wyżej wypisałem mi nie wypali, to cóż, trudno... życie tak działa, czasem coś się nie udaje.
    7 punktów
  8. @RnextTo jest bardzo trafna obserwacja! Kto wie może placebo otrzymali politycy i inne kręgi Poza tym w kilku polskich punktach robi się eksperyment na bardzo małych dzieciach oraz tych pseudo szczepionkach, mimo że producenci w ulotkach pisali że są tylko dla dorosłych. W między czasie wciskają Polski Wał z wielką podwyżką podatków plus kosmiczną inflacją. Po to jest potrzebna pandemia, aby ludzie się nie buntowali. I podwyżki dla premiera i marszałka, ich inflacja się nie tyczy: https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/premier-posel-ile-zarabia-podwyzki-nowe-zarobki#.YQUTHuy_2C8.wykop Ruska onuca nadaje że factcheckerzy fb byli sponsorowani przez producenta szczepionek, powiedzmy że to ruska propaganda, ale obejrzeć można, bo pewnie z czasem bęzie więcej takich newsów:
    7 punktów
  9. Może ten temat jest wbrew pozorom ważny. W kontekście zmian na forum. Przykładowo zlikwidowanie działów - zaliczanie pasztetów / zaliczanie mężatek. Wyciągnijmy z tego syfu, coś dobrego!
    7 punktów
  10. Zasługujesz na mele w twarz !!! Podły człowieku.
    7 punktów
  11. Sensacja! Oficjalny profil szczepimy sie przyznaje jak mała jest śmiertelność na covid, kur&a ludzie a my się kłócimy Śmiertelność poniżej 0,01%, jak piszą fakty są takie, @Obliteraror@KolegiKolega
    7 punktów
  12. Chyba dobrze, że odgrzebałeś ten temat Doprecyzuję Twoje powyższe zdanie. Każdy człowiek to taka bateryjka, jeżeli jesteśmy zrelaksowani - mamy otwartą banię, nie rozmyślamy, nie emocjonujemy się - to nasza bateryjka ładuje się czystą energią. Dopiero od nas samych zależy czy zamienimy ją w energię seksualną, czy kreatywną czy fizyczną czy jakąkolwiek inną. Jeżeli będziemy otaczać się seksualnymi bodźcami - np. przeglądać Instagrama z młodymi dupami, czy myśleć po prostu o seksie, to zamieniamy naszą energię na seksualną. Jeżeli pójdziemy kopać rowy, to energia zasili po prostu nasze mięśnie. Ale jeżeli z rana nastawimy się na pracę kreatywną, wymyślanie, tworzenie - pisanie etc. to wtedy przyciągamy do siebie energie twórcze, i cały dzień będzie twórczy. Podkreślam tutaj, że najlepiej od razu po obudzeniu się już nastawiać, na to w co będziemy chcieli inwestować energie, ponieważ wtedy nasza podświadomość jest najbardziej chłonna. Wstawanie na dźwięk budzika i pędzenie do pracy bez śniadania w pośpiechu to samobójstwo energetyczne. Musi być spokój, relaks, i dopiero można coś sensownego zrobić. Problem z energiami jest taki, że jak już raz przyciągnie się do siebie jedne z nich, to później ciężko się od nich opędzić. Czyli jak zaczniemy myśleć o dupach i fantazjować, to przerobić to z powrotem na energie kreatywne jest bardzo ciężko - próbowałem i najlepszym sposobem jest porządny wysiłek fizyczny, najlepiej taki, żeby wykorzystać swoje siły na maxa. Dlatego lepiej zapobiegać niż leczyć, i nie dawać w sobie wzbudzać energii których nie chcemy. Czasami może zdarzyć się tak, że mamy w sobie już tak dużo energii seksualnej i chce nam się dymać wszystkie laski dookoła, że nawet sport nie pomoże i albo organizm sam wypuści trochę energii poprzez "nocturnal emission", albo trzeba się samemu za to zabrać z kobietą lub bez Żeby utrzymywać odpowiedni balans, należy dbać o dietę - unikać używek i alkoholu, o dupach nie myśleć najlepiej w ogóle, nie podniecać się, dużo sportu, dużo wody i heja. Tak można żyć Tylko spokój nas ratuje, a jest on naturalny dla każdego, ale mało kto o tym pamięta. Przypominam, że w dzisiejszych czasach jesteśmy przebodźcowani niesamowitą ilością syfu informacyjno/energetycznego, przecież największą wartością jest nasza uwaga i właśnie energia. Marketerzy / propagandyści - codziennie zjadają zęby na tym, jak dotrzeć do swoich grup docelowych i sprzedać kolejne gówno usługi/produkty - kreować mody. Kobiety mają w swoich gadzich mózgach cały dział propagandy, autoreklamy. Dlatego jak trafią na porządnego samca, lub beciaka, to włącza się odpowiednia procedura komunikacji marketingowej. Tutaj się uśmiechną, tutaj niby przypadkiem nóżkę pokażą, tam spojrzą głęboko w oczy, poprawią dekolcik. Wybadają swój target odpowiednimi pytaniami ukrytymi pomiędzy wierszami pod kątem potencjału finansowego, dostosują się do rozmówcy, nagle okazuje się że te same zainteresowania ulala - ta panna jest inna niż wszystkie ! Każdy chce uszczknąć trochę naszej energii, dla swoich celów. Mistrzem ten, kto panuje nad sobą w każdej sekundzie. Panujesz nad sobą - jesteś gość, nie panujesz - jesteś beciak ... To taki mój aktualny strumień świadomości, pozdrawiam.
    6 punktów
  13. Zapamiętajcie ten dzień Panowie, kometa Halleya właśnie przeleciała, nie zdarza się to zbyt często ------------------------------ Z innej beczki Poniżej gwiazdeczki neta i tv promujący szczepienia:
    6 punktów
  14. Być może dlatego im tak bardzo zależy żeby wyszprycować wszystkich, do ostatniego żywego. Pozbędą się wówczas z eksperymentu "próby kontrolnej" bez której nie da się określić, w jakim stopniu szczepka jest skuteczna, jak działa i jakie są jej dalekosiężne skutki. Będzie można wówczas wciskać dowolny kit z mutacjami i budować na nich dowolny stan strachu. Co więcej - bez porównania, nie będzie dowodów ani na szkodliwość ani skuteczność. Nie będzie więc możliwości dowieść w przyszłości winy rządzących. I refleksja poboczna - o ile przestraszeni szczepić się mogą i będą bezpieczni (ykhm, ykhm ) to ci, którzy biorą na siebie odpowiedzialność uczestniczenia w eksperymencie jako próba kontrolna z narażeniem zdrowia i życia, bo bez szczepki, chyba powinni być sowicie opłacani i mieć status Bohaterów Europejskiego Związku Radzieckiego.
    6 punktów
  15. 6 punktów
  16. Ja pierdolę, co za żenada, chłopie. Na ścianę hańby. To nie jest trol. To jest pospolity, zakompleksiony cioł, co już nie raz udowodnił swoimi wpisami.
    5 punktów
  17. Powrót do Choroszczy
    5 punktów
  18. Na początek zerwałbym z nimi znajomość. Po co mieć w kręgu, ludzi wiecznie na coś narzekających ? Po co ci to ?! Jesteś średnią 5 osób z którymi spędzasz najwięcej czasu! Zadbaj, by były to osoby absolutnie fantastyczno-optymistyczno-realistyczne ;] Życzę miłego dnia ! Sobota!!!!!!!!!!!!!!! Ostatni dzień lipca!!!!!! Celebruj to ! P.S Bo jak nie to wpierdol, hahah Żartuję ;=]
    5 punktów
  19. Autor postu czyli @jankowalski1727 w ogólnie nie umie podrywać żadnej kobiety, bo jakby chociaż trochę potrafił, to by wiedział że na świecie ma tak dużo kobiet do wyboru, że nie musi się zachowywać jak najgorszy frajer i komuś żony podrywać. Jakby miał jakiekolwiek pojęcie o kobietach, to by nie miał problemu z poznaniem wolnej kobiety, a on celuje w mężatkę bo akurat taką zna, akurat taka się trafiła, akurat taką ma na oku. No bo na świecie nie ma żadnej innej kobiety. Tylko akurat ta jedyna, to on woli się zachować jak ostatni frajer, bo nie umie ogarnąć że istnieją na świecie inne kobiety. ps. To tak samo jak złodziej, który jest za głupi by dobrze zarabiać i sobie upatrzył mercedesa sąsiada, to zamiast szukać sposobów by jednak umieć zarabiać i sobie kupić innego, to on szuka sposobów jak ukraść tego konkretnego.
    5 punktów
  20. Panowie, panowie. Chodziło o kozę sąsiada, nie o żonę sąsiada. Zwykła literówka. I po co te nerwy?
    5 punktów
  21. Wystarczy poczekać aż zostanie bez męża. A poza tym jebie trolem.
    5 punktów
  22. Już ratlerku, zbiłeś konika ? Podnieciłeś się? Cymbale palcem robiony, na tym forum jest nawet podgrupa "zaliczanie mężatek", gdzie takie łby rosną.
    5 punktów
  23. Moje ulubione shittesty dla kobiet: - Polecam jakąś książkę i pytam o to co ostatnio ciekawego czytała - test czy w ogóle umie czytać i czy rozwija się intelektualnie. - Jeśli osoba zna 50 twarzy Gray'a to opowiadam co on zrobił dla kobiety i nagle pytam się co ona dla niego zrobiła. Niestety 100% kobiet bez wahania mówi - Jak to nic nie dała, dała siebie. - uciekać, to test czy jest mentalną prostytutką i uważa, że kobieta nic nie musi dać mężczyźnie i będzie grać piczką w związku - Walentynki? Och, obwiąże się kokardka i jest prezentem, nie kiwnie palcem aby chociaż kupić czekoladkę. - Organizuję ciekawy wyjazd/zabawę i potem mówię - Twoja kolej. Jeśli nie umie zorganizować czas, wymyślić coś to jest skreślona. Oznacza to, ze jest nauczona, ze to tylko ona ma być zabawiana, taka księżniczka. - Pytam się jak by zaplanowała ślub - jeśli będzie mówić, ze to ona wybierze garnitur, koszulę dla pana młodego, ona wybierze lokal itp - uciekać, nie będziesz dla niej partnerem lecz pantoflem, instrumentem do osiągnięcia celu jako bycie mężatka i posiadanie dziecka. Alarm - jest narcyzem i myśli tylko o sobie. - Proszę o usmażenie naleśnika. Nie uwierzycie ile z nich NIE POTRAFI. Nawet jeśli nie potrafi to na litość boską jest komórka, spisać przepis i raz dwa można zrobić. Umiesz czytać przepisy - umiesz gotować. - Zabieram ją do galerii i mówię, że chcę kupić buty/bluzkę/koszulę, jeśli wpada w szał zakupowy i wydaje lekką ręką kilka tysięcy w 30 minut to odpadam. Nie będę czyimś bankomatem. - Celowo nie dotrzymuję jednej małej, błahej obietnicy i patrzę czy umie się komunikować i nie obrażać się. - Podaję godzinę spotkania i patrzę czy się spóźnia. Jeśli spóźnia się trzeci raz - odpuszczam - ona nie szanuje czasu. Co innego jeśli raz na jakiś czas napisze smsa- będę 10 minut później. - Pytam się czy po porodzie wraca do pracy. Jeśli nie, to spadam. - Pytam się o jej rodzinę - jeśli jest patologiczna to spierdalam. - Czy robi fochy. Fochy w psychologii oznaczają fakt, że musi się leczyć. (fochy są normalne w fazie rozwojowej człowieka do 16 roku życia) - Wisienka na torcie - anal. Jeśli ma swoje konkretne przeciwwskazania zdrowotne - rozumiem i od razu odpuszczam. Jeśli jest zdrowa i nie chce - dziękuję uprzejmie i pa pa. Anal u kobiet to najwyższa forma oddania się mężczyźnie. To najważniejszy test temperatury w łóżku. Wystarczy jeden taki anal aby wiedzieć czy naprawdę chce mnie.
    5 punktów
  24. Robię sobie przerwę od pisania na forum, wspominam o tym publicznie, żeby mnie nie kusiło i za parę dni nie zacząć się udzielać znowu. Mam trochę trudnych, podbramkowych tematów na głowie od dłuższego czasu i oprócz podejmowania kolejnych prób by je ogarnąć, myślę, że ograniczę mocno przeglądanie neta i różne poboczne aktywności, które na ten moment są jakąś formą prokrastynacji i eskapizmu. Raczej we wrześniu-październiku wrócę, jak się nic nie wydarzy nieprzewidzianego. 😊 Dzięki za swobodną wymianę myśli itd.
    4 punkty
  25. Panowie, temat jest poważny. Proszę BEZ UMORALNIANIA ŻADNEGO tylko proszę o konkretne rady doświadczonych. Jak poderwać mężatkę? Znam się z jedną Panią wiele, wiele lat. Parę lat temu jak była jeszcze "tylko" narzeczoną smoliła do mnie cholewki etc., ale ja tego nie wykorzystałem, trudno. Teraz ona 4 lata po ślubie, przy wysłaniu jej życzeń ona zaproponowała spotkanie, także temat odświeżony. Muszę to zrobić. Prośba do Braci doświadczonych w podrywie mężatek jakieś konkretne tipy?? Wiem jak podrywać kobiety, tylko chciałbym abyście się podzielili swoimi radami. Pozdrawiam,
    4 punkty
  26. Tylko wtedy jeśli na to pozwolisz. Wszystko co będzie później zależy od twoich życiowych wyborów.
    4 punkty
  27. No i potem kurwa, że jesteśmy traktowani w necie jak patola. Wielu tutaj, jak autor tematu potępia kurewstwo, wśród kobiet, samemu jednak przykładając do tego rękę i nie tylko. Wyzywanie lasek od kurew przez osoby, które same tymi kurwami są. Wstyd, panie, wstyd. Podwójne standardy, jak u moich znajomych, którzy mają rogi do nieba, ale mężatkę z chęcią otwarcie mówią, żeby wyruchali 😔. Potem brat jest dla brata wilkiem i ciągłe konflikty.
    4 punkty
  28. 4 punkty
  29. To już teraz autorytet, dyplom i długi na kilometr tytuł naukowy nie jest potrzebny? Jak się jest sceptykiem to tytuł profesora jest za mało a jak się jest po właściwej stronie to wystarczy tytuł studenta dziennikarstwa. Bardzo postępowa logika. -- A ja myślałem, że to amerykański kongresman odkrył ten fakt. Jest jeszcze jedna, bardzo interesująca informacja w tym materiale - sponsor jest kierowany przez byłego dyrektora CDC. Czy to was nie zastanawia? Dyrektor CDC zostaje dyrektorem spółki zajmującej się szczepionkami. Ciekawe dla kogo pracował będąc w CDC - dla podatników, będących jego, de facto, pracodawcą, czy dla przemysłu, od którego się tak gładko wkupił?
    4 punkty
  30. Edit: nieważne, usuwam tekst, bo tutaj nie ma co pisać.
    4 punkty
  31. Kolega pewnie nic nie odpowie i będzie czekał do następnego razu. Ale opinia @Obliteraror mnie ciekawi, nie ukrywam. Pozwolę sobie pobawić się w Nostradamusa: 1. To na pewno pomyłka. Machnęli się. 2. Na demagogu i fact checkerze nic nie piszą takiego, więc nie ma tematu. A swoją drogą w temacie demagoga: Masz niesamowite źródło informacji Oblitetator, potężni analitycy siedzą za tymi wpisami. 3. Profesor Horban twierdzi inaczej, wy nie jesteście lekarzami, nie mówiąc już o profesorach, więc przestańcie foliarzyć i przytaczać opinie innych lekarzy, którzy się nie zgadzają. Bo ci lekarze to szury, którym odbiło na starość. Nawet jeśli to noblista. A tak poza tym, to ufam nauce. Ciekawe, czy zgadłem.
    4 punkty
  32. Wszystkie materiały z tego kanału: Alex Barszczewski, który prowadzi prowadzi pro bono konsultacje dla młodych ludzi, a później publikuje to na YouTube. Więcej jest takich nagrań na jego kanale, poszukaj, bo to same mięso. Jeszcze dwa podcasty o sprzedaży wg mojej opinii najlepsze: Nowoczesna sprzedaż- Szymon Negacz Dobra sprzedaż- Szymon Lach Jeszcze mi się przypomniała wizyta Szymona Negacza w Przygodach Przedsiębiorców. Również bardzo wartościowy materiał:
    4 punkty
  33. Polecam dobry art o segregacji sanitarnej: https://independenttrader.pl/czy-europa-wroci-do-segregowania-ludzi.html " Oddawanie naszej wolności politykom, którzy nie zasługują na jakiekolwiek zaufanie i są kompletnie nieprzewidywalni, może się skończyć tragicznie. Tym bardziej nie widzimy powodów, aby zwykli ludzie mieli zgadzać się na stosowanie segregacji. Ostatecznie chodzi o chorobę, która ma całkowitą śmiertelność w przedziale 0,2-0,4%, a narzuconym rozwiązaniem mają być szczepionki, które mogą wzbudzać wątpliwości. Uwaga: ten artykuł nie ma na celu sugerować, że zaszczepieni powariowali, albo że niezaszczepieni są szaleńcami. Wręcz przeciwnie - zwracamy uwagę, że obie grupy mogą mieć swoje argumenty. A skoro tak, to nie można stosować przymusu w stosunku do żadnej z grup. Politycy jednak tworzą presję i jest ona zgodna z zasadą „dziel i rządź”. O co chodzi? W skrócie: polityka polega na tym, by nasi przeciwnicy zwalczali siebie nawzajem. W tym wypadku dla polityków wymarzona jest sytuacja w której ludzie „gryzą się” między sobą. Wtedy nie widzą szkód wyrządzanych przez polityków. Zwykli ludzie są w stanie zauważyć manipulacje rządzących, jedynie jeśli stoją po stronie wolności. Jeśli jednak spora część obywateli daje się przekonać do zamordyzmu, to momentalnie mamy dwa obozy nastawione przeciwko sobie. "
    4 punkty
  34. Znam kilku psychiatrów osobiście. Dwoje z nich przybiło mi piątkę po kilku kielonkach. Tajemnica Poliszynela. Chodź dalej na swoją terapię, zamiast wziąć się za siebie realnie. Nikt Cię nie wyleczy, prócz Ciebie, NIKT. Dodatkowo wszelkie medykamenty farmaceutyczne " na głowę " typu Prozac czy inne gówna, to masakra. Nie leczą. Jedynym działającym medykamentem na głowę, który się oczywiście nikomu nie opłaca, więc nigdy popularnie nie będzie stosowany jest psylocybina. Problemem dzisiejszych ludzi jest fakt, że są słabi psychicznie, zamiast wziąć się w garść gdy przeżywają ludzką tragedię np. śmierć bliskiej osoby - straszne przeżycie, pobyć w samotności, przeżyć ból, stać się silniejszym, to biorą medykament, nieprzepracowując żałoby i nigdy realnie z niej nie wychodzą. Kiedyś nie było tego typu leków i bardzo dobrze. Stary, każdy został kiedyś skrzywdzony i zostanie. Co z tego ? Pytanie jak to przyjmujesz, jeżeli nie masz nad tym kontroli to na tym świecie masz przejebane. Jeżeli nie nabierzesz realnej siły, masz przejebane. Czasem dopada mnie tzw. melancholia, występuje ona w przerwach od jakiegoś konkretnego działania, jestem facetem, potrzebuje działać, nie myśleć To najlepsza terapia, myślenie, fantazjowanie, filozofowanie, zostaw sobie na drineczki z przyjaciółmi raz na jakiś czas. Boom, właśnie wyleczyłem twoją "depresję ", lepiej niż 99 % psychiatrów swoimi prozacami. Myślenie zabija, ładnie pisał kiedyś @Messer
    4 punkty
  35. Nieciekawy, może finalnie trafi do burdelu i będzie dupą zarabiać...albo tanie porno kręcić, a może skończy jak Wioleta Willas z 30stoma kotami na chacie... W każdym razie Ciebie nie powinno to obchodzić jej życie, jej wybory. Widocznie musisz się nauczyć patrzeć na ludzi jak sięgają dna i akceptować ich wybory. Moja ex po 5 latach zerwała się z łańcucha i jak głupi kundel pobiegła przed siebie Myślisz, że mnie obchodziło co ona robi? Ile ma orgazmów i z kim...? Wcale, nawet po takim stażu i zerwaniu zaręczyn, dla mnie teraz to obcy człowiek. Panuje powiedzenie, że ludzie się nie zmieniają, oj zmieniają się niektórzy w demony. Materiału na żonę z niej już nie będzie, urwij znajomość dla swojego spokoju ducha, lepiej nie wiedzieć jak się kiedyś nam bliscy ludzie upadlają.
    4 punkty
  36. Zastanawiam się, czemu zbrodniarze komunistyczni, nie zostali wyłapani osądzeni i skazani. A no tak. Komunizm nie upadł, a elity komunistyczne rządzą zza kulis do dzisiaj. Okrągły stół i Bolek to była szopka dla proletariatu. Zresztą obecna polityka to ta sama szopka. Liczy się władza której czerwona burżuazja nigdy nie odda. Czołem towarzysze.
    4 punkty
  37. Gotowanie, sprzątanie, robienie gały. Trzy najlepsze shit testy dla każdej kobiety. Nie robi któregoś z nich ? Next Bitch !
    4 punkty
  38. Witam, tak zupełnie szczerze miałem spory problem z tytułem żeby nie zmylił treści wiadomości. Bardziej w sumie chce się wyżalić niż szukać rozwiązań. Napisze to w punktach czasowy bo tak będzie łatwiej. 1) 3 lata temu następuje rozstanie po 3 letnim związku. Do gry po cichu wchodzi ktoś inny. Ciężko to przechodzę, ale ten czas dużo zmienia u mnie. Przechodzę ten mentalny rozpi... I idę dalej, ale nie wchodzę w nowe zwiazki, nie mam chęci na ta cała zabawę. Z biegiem lat praktycznie przestaje myśleć o ex albo dzieje się to rzadko. 2) od pół roku pracuje za granicą. Jest w miarę fajnie, łapie dużo nowych kontaktów, ale gdzieś z tyłu głowy pojawia się myśl może napisać do ex. Zobaczyć czy ma dzieci, jest zareczona, zamężna itp taka myśl pojawia się w kwietniu, maju a potem 2tyg przed urlopem w końcu się "łamie" I pytam coś w stylu "co tam słychać w życiu" Nie wiedziałem czy ten numer nawet jest aktywny. Jednak dostaje odpowiedź. Od słowa do słowa idzie rozmowa telefoniczna i ugadanie na spotkanie po latach. 3) Następuje spotkanie(jestem już w Polsce na urlopie) jest w miarę miło. Fizycznie tak +3-4kg, ale to nadal szczupła dziewczyna. Pogadane pogadane i rozchodzimy się do swoich domow i na koniec drobny przytulas 4) Jej facet(ten co 3 lata temu wbił się w nasza relacje) mówi, że przez to że go nie posłuchała żeby się z mną nie spotykać zrywa(to miała być manifestacja, lub cos w rodzaju focha) oficjalnie dziewczyna jest wolna 5) Mija bo ja wiem z doba i SMS w stylu "przyjedź do mnie na mieszkanie jak chcesz, ale na nic się nie nastawiaj" Wewnątrz takie wtf. Ok jadę, ale czuje jak to się skończy i żeby się nie rozpisywać tak się konczy. Po wszystkim zostaje mi taka myśl "co tu się właśnie odpierdoliło" Ps. Dziewczyna przez 6 lat była w związku z 2 facetami mną i tym typem. 6) Dzień później okazuje się, że dziewczyna filtrowala z jakimś innym typem już miesiąc wcześniej. I ugadala się dość dosadnie pisząc z nim na seks. Będąc w relacji nigdy nie zdradziła(ona jest wyjątkowo prawdomówna nigdy jej na kłamstwie z mną nie przyłapałem) 7) Mija kolejny dzień dzwonie do niej i mi się przyznaje, że spotkała się w ten sposób z jakimś typem. Dzwonię do niej i mówię czemu tak przecież ty nigdy tak nie działała i mówię, że to smutne, mówię, że jest wolna więc może, ale czy to nie przesada. Kolejne dni urlopu mojego jednak spędzamy razem. Dziewczyna kiedyś miała ogromne libido, ale teraz to masakra. Ona miała w trakcie całej nocy po 50-60 orgazmów. Jednak u niej wysoka ich ilość była już wcześniej, pisze o tym celowo dla dalszych wątków. Generalnie tak dzien w dzien przez 5-6 moich ostatnich dni urlopowych. 8) wracam za granicę. Kontaktuje się z mną jej ex facet. Kontakt ma pewnie dlatego, ze płacił jej abonament na telefon. Gadamy normalnie kulturalne bez wyzwisk. Oboje martwimy się tym "wybrykiem" mając przeczucie, że po wyjeździe moim dziewczyna poleci w tango. Namawiałam ja żeby przyjechała tutaj dorobic być może odnowić stara miłość bo też osobiście poczułem stare uczucie, ale powiedziałem typowi, że jak da rade to niech próbuje. Mówiąc ogólnie odpuściłem sobie bo sama gadała, że może będzie chciała za jakiś czas tam wrócić, ale teraz chce "przemyśleć kogo kocha" W sensie mnie czy jego. Gość jednak nie chciał tego dyplomatycznie bo i dziewczyna miała inne plany na najbliższe tygodnie. Okazało się, że dwa dni po moim wyjeździe spotyka się z jakimś innym typem. Jej ex dowiaduje się o tym przychodzi do jej domu i robi awanturę wraz z wyzwiskami generalnie ogromny dym który koniec koncow kończy jej ostatni 3 letni związek. Przez to, że ona odebrala moja rozmowe z nim jakbym częściowo był winny coś na zasadzie, że traktował ja jak własność. Widać, że dodatkowo mimo, że nic nie zrobilem zacząłem być odbierany negatywnie. 9) aktualnie po 4 dniach od mojego wyjazdu weszła w relacje fwb tzn. Spotyka się z jakimś typem, ale każdy z nich ma możliwość bzykac się z innym jak najdzie taka ochota chociaż formalnie jest z jakimś tam typem. Sama mówi zapewne celowo, że ostatnio się z nim jebala przez 9h i miała pewnie z 200 orgazmów to jej słowa cóż. Możecie wierzyć lub nie, ale dziewczyna miala 2 gości przez 6 lat mówi, że nigdy nie zdradziła. Jednak jak poczuła wolność to mówi, że teraz "odkrywa siebie na nowo" I póki co chce tak funkcjonowac. I jak się ie mylę w trakcie całego ostatniego miesiąca jebala się z minimum 5 osobami. 1) Jak myślicie co się stanie z tym dziewczem w ciągu najbliższych lat? 2) uważacie, że takie libido trzeba leczyć? 3) Myślicie, że realnie będzie próbować się kontaktować jeszcze bo póki co powiedziałem jej, że nie trzymam kontaktu bo inaczej rozumiemy miłość. A propo miłości rozumiem, że te pierdololo o tym, ze mnie kocha(ale mówi, że tego drugiego też) należy włożyć między bajki? Co ma na celu takie zagranie? Osobiście mam poczucie porażki bo była do pewnego momentu z mną na prawdę fajna czuła dziewczyna. Ale teraz to mam poczucie, że za rok będzie totalnie zeszmacona dupo dajka. Smuci mnie to bo mam do niej jednak jakieś uczuciem przez pryzmat przeszłości zależy mi żeby jednak nie poleciała za grubo... Ogólnie bierze od roku tabletki na depresję, mówi że jej libido to wybawienie i tragedia bo właściwie ma cały czas ochotę. Nawet z mną to był właściwie ciągły orgazm... Kiedyś też był duży, ale teraz to już aż przesada. Jaki los ja czeka?
    3 punkty
  39. Nie uzyskali. To jest o czasach przed/wojennych a nie o dzisiejszej kolonii. Co więcej Polska uwolnił się od traktatu mniejszościowego, co było również uciążliwe. Mówi o tym chwilę wcześniej. A dywagacja o towarzyszu Michniku wzięła się stąd, że był komunistycznym zbrodniarzem i do tego pochodzenia żydowskiego.
    3 punkty
  40. Spermiarz detected! Serio? Pani to typ flirciary, która pompuje sobie ego takimi orbiterami jak Ty. Będzie łechtała Twoje ego tylko po to byś żył nadzieją. Ewentualnie wykorzysta Ciebie by odegrać się na mężu.
    3 punkty
  41. Nie sądzę, że to dobry pomysł. Wbrew pozorom proceder jest szeroki i nie ma co go zamiatać pod dywan, a forum ma uczyć życia, a nie słodzić jak mainsteam, że małżeństwo to cukierkowe życie. Forum ma mówić prawdę, przedstawiać tak jak świat wygląda, a nie tak jak ktoś by sobie tego życzył lub wyobrażał. A świat właśnie tak wygląda, że nie jeden kmini jak wydupczyć, żonę/dziewczynę, kumpla/znajomego lub przypadkową sarnę. Temat zawsze będzie budził kontrowersje, bo moralność każdy ma inną, jeden wydupczy i pójdzie dalej, drugi się oburzy. Nie miej jednak, będąc mężczyzną dobrze jest zachować pewne fakty lub zamiary dla siebie, można się tego świetnie nauczyć od istot które budzą w nas tyle westchnień.
    3 punkty
  42. 3 punkty
  43. Oby mi się trafiła kiedyś Twoja żona, narzeczona czy dziewczyna trafiła. Będzie się nadziewać jak szaszłyki na mój potężny ruszt. Zerżnę wszystkie dziurki, będzie kwiczeć jak zażynane prosie. Nie ma za co👍 Udanego weekendu.
    3 punkty
  44. No to Panowie bądźcie przygotowani na takie zawodniczki: https://youtube.com/watch?v=YUB3vO5V9hE Jak jej filmik pokrąży po necie to "przebiegłe" Julki cwaniary będą testować takie podejście. Pani Azjatko-Amerykanka opisuje kogo najlepiej udawać, aby mężczyźni byli zachwyceni i chętnie zamieniali się w bankomaty. Nie spojleruję, posłuchajcie sami. Wprawny obserwator obeznany z psychologia kobiet powinien sobie z nią poradzić. Jeśli natrafi się na taką podstępną żmiję to należy ją porządnie naprostować, żeby wirus nie rozprzestrzeniał się dalej... Wiadomo że większość lubi sobie poudawać w wersji demo, ale ta na filmiku to jest już poziom hard wyrachowania. Choć według prawa zdrowy przyciąga zdrową nie ma się czego bać, ale każdy z nas ma jakąś małą nierozpoznana jeszcze część siebie która różne figle może spłatać, wiec przezorny zawsze ubezpieczony.
    3 punkty
  45. Oczywiście, że nie ale jesteś grubym ryzykantem....a co jeśli wybranka Twojego serca za miesiąc pójdzie w tany, Ty jako przykładny tata i partner będziesz w domu z dzieckiem a dziewczyna na orlenie pozna miłego pana a po 15 minutach... mhm. Zapamietaj, dziecko patusa, ją ciągnie do takich więc Ty chcesz tę kobietę oswoić? Wolne żarty. Będziecie wszystko dostosowywali pod dziecko, myślisz, że będziesz chodził na siłownię kiedy chcesz? Wolne żarty. Myślisz, że mama będzie Ci za cokolwiek wdzięczna? Wolne żarty. Myślisz, że będziesz miał cokolwiek do powiedzenia przy wychowaniu dziecka? Wolne żarty. "Wiedza forumowa jest mi znana". Wolne żarty. "A to że ma dziecko mi lata koło chuja stać mnie" to zostawię bez komentarza..... aczkolwiek nie lepiej inwestować w siebie a nie geny patusa? Przelej mnie no z 5 patyków...mhm stać Cię🙂 Brakuje mi pincet złotów na smartfona dla Żankloda, hlip, hlip, chodzi smutny, hlip hlip, ja też jestem smutna i dziś dupeczki nie udostępnię, hlip hlip... Chyba, że będziesz nieustraszonym rycerzem i pożyczysz pincet złotów, oczywiście oddam za dwa dni i Żanklodzik będzie happy. Po chuj ci znów ta siłownia, a ja sama w domu siedzę, pewno jako kurwe tam masz. Nie wpierdalaj się, to nie Twoje dziecko tylko Badboja, ty jesteś zwykłym robolem który ma mi pomóc. Odpierdol się, nie jesteś moim ojcem i nie będziesz mi mówił co mam robić. Nie krzycz już na Żankloda ! To twoja wina, że tak mówi bo nie umiesz z nim rozmawiać. Miś, może gdzieś pojedziemy? Będę mogła chlać browary ale pamiętaj, mamy dziecko więc plac zabaw, energylandia, karmienie kaczuszek, takie mamy atrakcje.... Seksu też nie będzie w plenerze no bo wiesz... Mamy dziecko więc będzie przeszkadzać, ale to nie ty zalałeś tylko ten męski, chamski Badboj a Ty jesteś takim moim misiaczkiem słodkim prosiaczkiem, cmok. Oczywiście Ty wszystko sponsorujesz bo Cię miś stać ! A na koniec na orzeźwienie....Alfa szmaci Beta płaci. Co złego to nie ja, takie tam kilka zdań na rozjaśnienie umysłu ale decyzję podjąłeś już dużo wcześniej przed napisaniem tego posta i chciałeś potwierdzenia swojej decyzji a tu zonk. Może jednak faktycznie niektórzy muszą uczyć się na swoich błędach. Powodzenia, trzymaj się i życzę dużo sił, głównie psychicznych.
    3 punkty
  46. A gdzie Pan pracuje ? - w prokuraturze Jeśli chciały by zrobić wała to po reakcji byś wszystko wiedział. Wypierdalaly by w podskokach Hops Hops xD
    3 punkty
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.