Ranking

@Wolumen Zaraz zaraz, czy ja dobrze czytam? Dziewczyna zdradzała brata dlatego związek się zakończył. Następnie po wielu latach ta sama dziewczyna z dorobkiem 3 bombelków śmie w ogóle brać jakąkolwiek pomoc od mężczyzny, którego sama zdradzała? I... On jej tą pomoc daje? Przez takie zachowanie ,,mężczyzn" w Polsce nasze kochane witaminki są nieśmiertelne na rynku matrymonialnym. Może Cie zdradzić z całym osiedlem, narobić kilkoro bombelków z różnymi gachami a i tak jeszcze na sam koniec będzie inkasowała ładne pieniądze każdego miesiąca z Twojego portfela. Natychmiast otrzeźwij swojego brata bo jak strzeli jej kolejnego gola to będzie mieć już do końca życia pozamiatane.

Obca kobieta ważniejsza dla niej niż własny syn? Aż sam się wkurwiłem jak to przeczytałem. Jaką chujową matką trzeba być żeby tak powiedzieć i w ogóle tak myśleć.

Przecież ona go wpierdoli w dzieciaka, alimenty i może planuje już ślub z bracholem.

Polecam ten serial Squid Game. Żadnej poprawności politycznej i wiele ciekawych smaczków manipulacyjnych. Dawno się tak nie wkręciłem w fabułę. Na weekend idealnie Brak poprawności politycznej jest odświeżający. Czułem się, jakbym oglądał serial z dawnych czasów. Mega klimat.

Kobiety nie lubią tracić kontroli. Nie tylko nad misiem, nad synem też.

Ja zmajstrowałbym jej czwartego "bombelka", a pozostałą trójkę uznał za swoje. Tak przecież robi prawdziwy i odpowiedzialny mężczyzna. Tylko tchórze bez honoru oraz ambicji starają się wymiksować z takich relacji, do których jakby nie patrzeć przyłożyli swoje "trzy grosze". W następnej kolejności oświadczyłbym się. Laska jest niewątpliwie bardzo rokująca i nadaje się jak mało kto na matkę oraz żonę. Cud, miód, orzeszki...

@Wolumen Powiedz bratu, że się wpierdolił na cacy. Niech spierdala z tego układziku szybko, bo jak "pęknie gumka" i go babsko wrobi w gówniaka, to już będzie po-za-mia-ta-ne.

Daje za mało jak za taki skarb.

Najlepszy prezent dla Pana młodego to dyktafon.

Spotykałem się kiedyś z kobietą, która jak to kobieta, na początku znajomości robiła podobne shit testy patrząc jak zareaguje. Przy czym ona mówiła, że ten czy tamten jest fajny. Może tak z 3-5 razy bylo na 3 lata. Tak się złożyło, że ja również miałem okazję poznać tych "fajnych". Zawsze odpowiadałem - masz rację, z tego Roberta to bardzo fajny facet. Nie mi oceniać ale chyba przystojny a i kulturalny, dosyć inteligenty, zaradny, słowny. Wydaje się, że byłby też dobrym kumplem, lubię go. Bardzo szybko takie słowa ją gasiły, była pod wrażeniem, jakiś taki konflikt w jej głowie zachodził, tam rodziły się jakieś emocje. Widać było po oczach, twarzy. W końcu za trzecim czy czwartym razem nie wytrzymała i zapytała wprost - nie jesteś zazdrosny? - A o co miałbym być zazdrosny? Ja znam swoją wartość a dodatkowo lubię otaczać wartościowymi ludźmi. Może nawet coś się od nich nauczę albo oni odemnie. To fajni ludzie. Dodatkowo ważny jest tutaj ton głosu, takie wewnątrzne przekonanie o swoich słowach, które nie mogę opisać słowami. Zawsze to wywoływało podziw u niej, a po którymś razie poprostu popatrzyła na mnie, pokrecila głową z niedowierzaniem i takie shit testy się skończyły. Wydaje mi się, że dosyc skuteczna strategie przyjąłem bo w jej oczach był nie tylko był taki podziw ale rodzaj złości i ochoty na seks. Zawsze później się tuliła.

Matka też kobieta, jeśli jej nie opierdolisz i nie powiesz jak psu gdzie jej miejsce, to będzie sobie pozwalała. Każda matka taka jest. Swoją kocham, ale to też kobieta, a kobieta jest jak pies. Trzeba wyszkolić, wychować, w dorosłym życiu jako mężczyzna oczywiście, bo jak byłem szczylem 15 letnim, to wiadomo, że sobie nie pozwalałem. Dzięki temu matka jest we mnie do szpiku kości zakochana i wiem, że to jedyna kobieta która bezinteresownie kocha i w razie w pomoże. A że pierdolenie matek na dłuższą metę jest trudne do zniesienia to w dorosłym życiu mężczyzna powinien widywać matkę kilka razy w roku. Wtedy jest miód, malina.

Bez komentarza. Nic personalnego pod kątem autora, ale tragedia. Szkoda mi zużywać klawiatury.

Nie ma co się zastanawiać za dużo. Może akurat miała taki kaprys, a Ty będziesz się głowił i rozkminał, czy grzywkę w dobrą stronę zaczesałes i czy kontrast na zdjęciu nie był zbyt mocny. Zaletą aplikacji randkowych jest możliwość poznania kogoś bez większego wysiłku, ale działa to jak miecz obusieczny - równie łatwo, bez konsekwencji można kogoś olać, odciąć się, zachować byle jak, bez żadnych konsekwencji. Nie przeglądałem profili męskich (choć czasem mnie kusi, by dla porównania zobaczyć "konkurencję"), ale nawet bez patrzenia mogę założyć, że to faceci starają się bardziej: - zrobią zdjęcie prosto od fryzjera; - wybiorą te najlepsze z najlepszych (ich zdaniem) - skrobną jakiś opis, nad którym czasem długo się głowią i dopieszczają do perfekcji etc. Teraz popatrz sobie na profile wielu kobiet, które często: - nie pokazują twarzy; - robią foty przed brudnym lustrem, "od niechcenia", bałagan w tle; - po chamsku biorą zdjęcie z facetem, którego zamalowują lub wycinają (choć czasem nawet tego nie robią) - wstawiają po kilka takich samych (rozpierdala mnie to... po co wstawiać 3 takie same zdjęcia, gdzie różnica jest tylko w minimalnym przechyleniu głowy?" - stosują jakieś dziwne snapowe filtry - doklejane uszka, gwiazdeczki, wielkie oczy... - robią miny wykrzywione (patrz, jaka jestem szalona), generalnie często widzę jakieś creepy zdjęcia; - banalne zainteresowania - wczoraj widziałem grubszą Panią, która wstawiła kilka podobnych zdjęć przed lustrem w takiej dziwnej pozie (pochylona, z nogą zgiętą, jakby zaraz miała ruszyć do startu w maratonie) a w zainteresowaniach miała "walking" - można się interesować chodzeniem? 😅 Albo "kawa" - czyli rozumiem, że jakbym spytał to by mi opowiedziała o różnych gatunkach egzotycznych? Nie, raczej pije rozpuszczalną z Biedronki. - brak opisu - dodając do tego to co powyżej, a mimo wszystko podejście "zaskocz mnie", niczym Cesarzowa Łysobyków będzie podnosić kciuk w górę lub w dół - może odpisze, może nie. Jednym słowem - DRAMAT. Zazwyczaj jak myszka ma ładne profesjonalne zdjęcie z podróży, to robił jej jakiś orbiter, albo ex który opłacił cały wyjazd. ^^ Dodam jeszcze, że kiedyś zrobiłem eksperyment. Założyłem fake konto, wybrałem kilka zdjęć pewnego modela i w opisie dałem "Cześć". Czułem się, jakbym grał na kodach - prawie wszystkie matche wchodziły, laski pisały pierwsze, kompletnie nie musiałem się wysilać w rozmowie. Czasem te same laski, z którymi pisałem z prawdziwego konta i były tak "zajęte", na tym drugim nie dawały mi spokoju na zasadzie.. "Jesteś??", "Wszystko ok?" Także chill. Czupryna do góry i graj na ich zasadach.

Tu zaczyna się opis wydarzeń z perspektywy wspomnianej Pani. Nie brałbym tego na poważnie. Kurwisko pozostało kurwiskiem. Wciąż jest to perspektywa pani. Być tamponem emocjonalnym i to wszystko w czynie społecznym? Clou! Wiedziałem że tak będzie Pani jak sam pisałeś nie z jednego pieca chleb jadła i doskonale wie jak manipulować facetami. Kocha, ale jego pieniążki. Drogi ten seks. Twój brat, będąc dobrym samarytaninem na pewno się nimi zaopiekuje. Prędzej czy później. Obawiam się, że Twój brat ulegnie. Pani będzie grać teraz swoim tyłkiem, da mu wiele przyjemności. Nie. Ona szukała lepszej gałęzi. Dała się zapylić tzw. badboyom, a teraz może już szukać dobrego beta-providera. By dzieciom (i jej przy okazji) zyło się lepiej. = nie było lepszej gałęzi w zasięgu.

Idz do fryzjera przed spotkaniem i poproś aby ostrzygł Cię tak samo jak na zdjęciu.

Cóż. W drugim roku pandemii śmiertelnie groźnego egzotycznego wirusa, nadal nie znam osobiście nikogo, kto by na covida chorował lub kopyrtną. Znam za to kilka osób, które wciąż po szczepkach się fatalnie czują, znałem też takie, które paraliżu służby zdrowia nie przeżyły. Dlatego osobiście, jak będzie taka potrzeba (oby nie), to bez zahamowań będę jebał covidian prądem. Tyle w temacie.

Hmmm... czy to aby napewno Twoja matka, czy może jej? Zastanów się czy nie warto ograniczyć albo zupełnie zerwać kontaktu z tą kobietą zwaną, w tym wypadku błędnie, matką.

Pokazujemy Wam przepisy, które tego zabraniają, UDOSTĘPNIAJCIE❗ Przedsiębiorco, pracodawco, organizatorze wydarzeń - pamiętajcie o tym! Główne media o tym nie mówią, my musimy to zrobić! Przepisy, które sprawiają, że żądanie paszportu covidowego jest bezprawne: ✅ RODO art. 9 ✅ Konstytucja RP, art. 47 ✅ Konstytucja RP, art. 51 ✅ Ustawa o zawodzie lekarza art. 40 §1 ✅ Ustawa o prawach pacjenta art. 13 Przekazujemy też stanowiska Wojewódzkich Sądów Administracyjnych, które nie pozostawiają żadnych wątpliwości - w obowiązującym porządku prawnym nikt nie ma prawa wymagać od Was ujawnienia chronionych danych o zaszczepieniu, którą są danymi wrażliwymi: ✅ WSA Lublin: "Zaświadczenie o szczepieniu jest dokumentem objętym tajemnicą, a zgodnie z przepisami Kodeksu pracy, nie mieści się w katalogu niezbędnych informacji potrzebnych do nawiązania stosunku pracy. Badania lekarskie, którym są okresowo poddawani pracownicy, nie obejmują swoim zakresem informacji o przebytych szczepieniach, nawet tych obowiązkowych. W aktualnym stanie prawnym pracownik nie ma obowiązku informowania pracodawcy o fakcie zaszczepienia się lub nie przeciw Covid-19, a pracodawca nie jest uprawniony tego rodzaju informacji od swojego pracownika wymagać." ✅ WSA Wrocław: "Informacje o zaszczepieniu są danymi dotyczącymi zdrowia i stanowią szczególne dane osobowe, o których mowa w art. 9 ust. 1 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady UE 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE, (Dz.U.UE.L.2016.119.1)." ✅ WSA Kraków: "Obecny stan prawny nie daje pracodawcy prawda do pozyskania informacji na temat poddania się przez pracownika szczepieniu przeciw Covid-19." ✅ WSA Gdańsk: "Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa szczepienia związane ze zwalczaniem Covid-19 nie są obowiązkowe. Poddanie się szczepieniu jest decyzją prywatną." ✅ WSA Białystok: "Tego rodzaju dane dotyczą sfery prywatnej pracowników." To nie wszystko. Przypominamy, że Urząd Ochrony Danych Osobowych (UODO) również jasno i wyraźnie informuje wszystkich przedsiębiorców i organizatorów wydarzeń, że żądanie paszportu covidowego jest ZŁAMANIEM PRAWA. Pamiętajmy o tym wszyscy, zarówno organizatorzy, jak i klienci. Rząd wprowadził limity dla niezaszczepionych za pomocą rozporządzenia, które NIE MA PODSTAWY PRAWNEJ! UODO: "Organizatorzy imprez, zobowiązani do stosowania limitów uczestników, nie mają prawa żądać okazywania dowodów potwierdzających fakt zaszczepienia. Tylko sam zainteresowany skorzystaniem z usług takiego podmiotu może wyjść z inicjatywą okazania zaświadczenia czy certyfikatu szczepienia. Informacje o zaszczepieniu są danymi dotyczącymi zdrowia, a zatem stanowią szczególną kategorię danych osobowych, o której mowa w art. 9 ust. 1 RODO. Przepisów rządowego rozporządzenia nie można uznać za podstawę uprawniającą podmioty zobowiązane do przestrzegania określonego tymi przepisami limitu osób do pozyskiwania od uczestników takiego wydarzenia informacji o odbyciu przez nich szczepienia ochronnego. Tym samym nie mają one prawa żądać podania od nich takich danych, a osoba, której dane dotyczą, nie ma obowiązku ich podania." Jak widać SEGREGACJA SANITARNA nie ma podstaw nie tylko logicznych, ale również PRAWNYCH. Jest bez sensu (osoby zaszczepione również zarażają i roznoszą wirusa) i bezprawna. PODAJCIE DALEJ! #StopSegregacjiSanitarnej https://www.wykop.pl/link/6318017/zadanie-dowodu-szczepienia-nie-ma-podstawy-prawnej/

w końcu ważny! - to powinna być naturalna reakcja matki; każda inna świadczy o jej destrukcyjnej roli. Ile masz lat?

to jest wojna, a na wojnie wszystkie chwyty dozwolone, nagrywaj, jeszcze lepiej zainstaluj kamery, bo zrobiony zostaniesz przemocowcem, katem rodziny

Wiecie co zauważyłem w tych wszystkich wpisach tutaj? Dyskutujecie o mieszkaniach jako inwestycje, porównujecie tabelki, wykresy itp. Ale zapominacie o jeszcze jednej ważnej rzeczy a mianowicie: Przemijający czas... O co mi chodzi? Już tłumaczę. Wróćmy do roku 2015, już wtedy ludzie mówili, że na rynku nieruchomości jest bańka, która za chwilę pęknie. Tak również twierdził 34 letni Pan Janusz Kowalski śmiejąc się z frajerów kupujących mieszkania za zawrotne jakże wtedy 5-6k/m2 (w jego mieście). On taki nie będzie i poczeka aż ten cały rynek nieruchomości pęknie i wtedy kupi swoje mieszkanie za 30% mniej. Pan Janusz przez następne 6 lat (do 2021) siedział na wynajmie czekając aż mieszkania stanieją by nie kupować jak inni frajerzy - czyli bardzo drogo. Zatem, podsumujmy: - Pan Janusz ma teraz 40 lat i dalej siedzi na wynajmie - Przez te 6 lat cena za m2 w jego mieście podskoczyła w górę o kilka soczystych kafli. - Nasz bohater przez te wszystkie lata zapłacił swojemu wynajmującemu: 1500 zł x 12mc x 6 lat = 108 000 PLN - Pan Zdzisiu (frajer, który w 2015r kupił i wynajął Januszowi swoją nieruchomość) prawdopodobnie ma już spłacone mieszkanie w większości (jak nie całe), czyli nasz Bohater ,,spłaca" mieszkanie frajerowi, które nigdy nie będzie jego - Gdyby nasz Bohater kupił 6 lat temu mieszkanie ,,na bańce" to już miałby spłaconą zajebistą część własnego kredytu a tak to w wieku 40 lat jest dalej w punkcie wyjścia i jedynie co mu zostało to czekanie aż ta bańka w końcu pęknie (może to się stanie gdy stuknie mu 45?)

Niech podejdzie do typa z nią i powie "Moja dziewczyna powiedziała mi że chciałaby się z tobą ruchać. Pogadajcie sobie" i odejść To by było mistrzostwo i genialne zakończenie nie rokującego związku

W takiej sytuacji kolega powinien: - bez słowa wyjść z domu - wyłączyć telefon - wrócić na drugi dzień najebany i ze śladami szminki w okolicach ust i rozporka natomiast w dłuższej perspektywie związek kolegi jest już na ostatniej prostej 😇

Jestem na paru grupach motocyklowych na fb. Wydawałoby się powinni siedzieć pasjonaci, wymieniać się radami, informacjami, dzielić doświadczeniami. Tymczasem od jakiegoś czasu, rok, dwa, jest zalew zapłakanych niedojebów. "Kupiłem motocykl, wieje jak jadę, co robić" "Mam tuystyka X, nie mogę jeździć po wydmach, bo ma za niski prześwit, co robić" "Nie mogłem na światłach zredukować z 4 biegu, co robić" "Kupiłem nakeda, całą kurtkę mam w muchach, co robić" "Przejechałem 500km i tyłek boli, co robić" "Kupiłem moto, ale dziewczyna nie pozwala mi jeździć, co robić" Tego jest od metra. Codziennie paru-parunastu narzekaczy, którym ciągle coś przeszkadza. Do wyrzygania. To nie są płatki śniegu, tylko pierdolone księżniczki na ziarnku grochu. Nie wiem po co ludzie wchodzą w jakieś hobby, żeby potem obrzucać innych swoimi frustracjami. A nie, wiem już. Zobaczyli reklamę: "Kup moto, będziesz męski". A tu chuj i muchy lecą na twarz.

Szczerze przyznaje, jak czytam tego typu historie, ze jestem pod wrazeniem jak dziala psychologia czlowieka. Laska cale zycie leci po bandzie, pruje sie z bad boyami i ona to znosi cale zycie, jakos leci, jakos sie kula. Przypomina mi się tutaj śmiech Marka - ten jego "ha ha ha ha ha", uwielbiam momenty jego podcastow kiedy cisnie z czegoś bekę Ode mnie: Niech tego nie ucina drastycznie. niech podejdzie do tego na spokojnie - sluchaj kochana, mam gorszy okres, nie bedzie finansowania. Mysle, ze reakcja pani go przekona do wyjscia z matrixa I niech wowczas uwaza, zeby go nie wjebala w dzieciaka. dla 165 cm i 49 też byś oniemiał stary i się zapomniał. Do tego laska pewnie dzieki swojemu "doświadczeniu życiowemu" potrafi z ch*** czynić cuda

Z koreańskich filmów polecam zajebisty PARASITE z 2019r. Jeden z lepszych filmów jakie ostatnimi czasy oglądałem.

Włochy. Port w Trieście zablokowany. Chaos w związku z wprowadzeniem Green Pass 15 październik - pierwszy dzień obowiązkowego "Green Pass" we Włoszech. I pierwszy oznaki chaosu. Port w Trieście został zablokowany przez blisko dwa tysiące zgromadzonych pracowników i protestujących. Na czele pracowników portowych stanął Stefano Puzzer. Istnieje ryzyko paraliżu działalności portów Filmik: https://streamable.com/lls51a Włochy.Olbrzymie kolejki przed wejściem do miejsc pracy po prowadzeniu GreenPass Turyn. Długie kolejki utworzyły się dziś rano przed wejściami do miejsc pracy. Właśnie na piątek przypadł termin obowiązkowego "Green Pass" w miejscu pracy. Aby wejść, pracownicy muszą okazać certyfikat covidowy i wypełnić tzw. autocertyfikację. Mierzona jest również temperatura pracowników. https://www.ansa.it/piemonte/notizie/2021/10/15/green-pass-torino-code-al-pala-giustizia-per-controlli_0c1a9fe8-43c2-48a4-a550-ec85c73875ea.html

Też polecam, bo świetny jest. Obejrzałem go jeszcze przed tym boomem, parę dni po premierze we wrześniu. Praktycznie ciągiem, w dwa dni. Kopalnia obserwacji socjologiczno - psychologicznych. Zdecydowanie nie dla nastolatków, moim zdaniem. Wrzucę też ciekawą dyskusję nt. fenomenu serialu

Ale skoro on bogaty i są 9 lat razem to ona ma względem niego plan zaobrączkowania. Dziwi mnie tylko dlaczego go nie zaobrączkowała wcześniej. Mało która kobieta pozwoli sobie na tak długi staż bez dziecka i obrączki. Prawdopodobnie w międzyczasie szukała innego dobrze rokującego, ale nie znalazła lub znalazła, ale ten jest bardziej uległy, beciakowaty i można nim sterować jak zabawką.

Za chwilę twój koleżka usłyszy miś nie wiem co czuje😁 Ma jasne sygnały, że podoba jej się inny mężczyzna, zdrada wisi na włosku. Gdy narzeczona pisze takie rewelacje to czerwona flaga i pora zakończyć tą znajomość.

Częsty schemat 😏 Ja bym się rozstał i nara... Nie muszę odbijać piłeczki, w związku jak to jeden tu na forum powiedział, powinno się odpoczywać, a nie wiecznie coś udawać. Bezczelnie go testuje, a beciak się wkurwia. Pani zadaję mu niepotrzebny dyskomfort psychiczny, a to oznaka pogardy.

No tak, jak twitter albo Facebook oznaczają coś jako fejk, to na 10000% to fejk. Przecież nie cenzurują. Wcale.

Przecież to jawne i bezczelne poniżenie. Ja to uważam ze jak klientki już tak sobie pogrywają to dawno jest inny bolec.

Mały offtop bo przypomniał mi się dowcip: Kowalski poszedł z żoną na imprezę, a tam okazało się że jest to seksg rupowy. Zgasło światło .... mija 10 ... 15 ... 20 minut. W końcu Kowalski zapala światło i mówi: - Stop, kurwa, stop! Trzeba ustalić jakieś zasady, trzeci raz pod rząd robię loda!!!

Po przeczytaniu co się stało w parku już się dało przewidzieć co będzie dalej. 800, 900zł, czas i inne rzeczy? Ile by miał na roksie dziewczyn za ten hajs! Co zrobić? Przypadek beznadziejny, możesz próbować, możesz do niej napisać aby odpierdoliła się od brata, możesz zwołać rodzinę i jechać do niej, albo spróbować bratu wbić rozum do głowy. Pewni ludzie są nie reformowani, przykro mi stary, powalcz, ale pamiętaj iż każdy ma swoje życie, i poniesie konsekwencje za swoje wybory.

W punkt ujęte 👏. Autor tematu nie ma brata, tylko kretyna. Robi w firmie wykończeniowej? Ciekawe, bo mam w bliskiej rodzinie też takiego budowlańca i mega kukold z niego. Serio, ci z firmami, świadczącymi usługi w budowlance, to zaradni ludzie, ale w związkach to oni są naprawdę potężnie niemądrzy. Klękają do stóp panci, która ich szmaci, ale wracają do niej, gdy seks bądź ona oczekuje hajsu od niego, za seks rzecz jasna, warty 200 zł tak na prawdę.

Nie sądzę ! Brat jak wyżej ma nie przepracował zdrady i toksycznej miłość. Śmieszą mnie tacy ludzie co potrafią się ogarnąć od strony ekonomicznej a od strony duchowej są jak 5 letnie dziecko które można naciągnąć pustymi obietnicami. Sugeruje mu wizytę u psychologa w trybie natychmiast ! to początek bo Ty ani to forum go nie przekona jeżeli on sam odgrzał tak starego kotleta na który wyrosły nawet trzy małe muchomory ! Facet jest nie na smyczy on jest na łańcuchu kotwiczny ! i co ważniejsze sam jeszcze sobie ogniw dokłada.

Dyrektor firmy produkującej szczepki ucieka przed dziennikarzami, nie chce odpowiadać na pytani ao maile jakie ywysłał pracownikom w sprawie eliksirów robionych na bazie ludzkich komórek:

Jak za sponsoring to dużo nie płaci. On jest świadomy czy zakochany? Jeżeli on zacznie się dystansować to ona zechce go naciągnąć na następne dziecko, z niego już miałaby spore alimenty. Chora na kręgosłup? Skoro cudem trafił się frajer to trzeba go wydoić dosłownie i z kasy. Może akurat skusi się na jakieś auto dla niej, ona ma chociaż prawko?

Przed chwilą słyszałem w TV stanowisko rządu włoskiego, że się nie cofną i liczą że strajki osłabną, bo ogólnie jest mało "nieszczepów" a (oczywiście) wprowadzili paszporty, bo się większość społeczeństwa domagała. Politycy to bez mrugnięcia okiem kłamią jak ch... Zazdrościć? Nie zazdrościć? Wczoraj rozmawiałem o tym z kuzynką z Berlina. Ma tam w Hanowerze znajomych (grupa wiekowa ~30). Mówiła, że była przerażona, bo uniwerek umieścił zapowiedź na FB i była masa entuzjastycznych komentarzy a żadnego alarmującego co oni wyczyniają. I ona jest w szoku, że komu jak komu, ale że Niemcom się te opaski jednoznacznie nie kojarzą. Ech, nie mówię, że zaraz od początku przekrętu, ale ślepy powinien to widzieć już rok temu.

Zainteresowana kobieta przede wszystkim dąży do jak najszybszego spotkania i skonsumowania znajomości. Takie pisanie długotrwałe z kobieta do niczego nie prowadzi no chyba, że interesuję cię friendzone. Najwidoczniej nie spodobałeś się kobiecie z wyglądu. W dobie wolności seksualnej i dostępu do masy napalonych samców kobiety mają przeświadczenie o swojej zajebistości do tego stopnia, że nawet grubaska 2/10 SMV oczekuję modela w białym bmw, dodatkowo masy spermiarzy i kukoldów dających darmową atencję, wpłacających donejty dramat. Nie trać czasu na rozkminki, dzisiejszy rynek matrymonialny jest zepsuty, w Polsce to jeden z najtrudniejszych gdzie od razu zaczynasz grę z poziomu Hard.

Bezinteresowność w relacjach między ludzkich nie do końca jest bezinteresowna. Zawsze poświęcasz czas, energię, zdrowie, środki w zamian niby nie oczekując nic a jednak podświadomie liczysz na to, że ta osoba Ci pomorze, wysłucha, doradzi, poświęci swój czas, atencje czy dostaniesz coś. Dobry przykład nasze forum są tutaj wspaniali ludzie, którzy każdego dnia dzielą się wiedzą, informacjami, radami, rozwiązaniami a w zamian mogą uzyskać to samo od innych dlatego jest tutaj zasada wzajemności. Natomiast są osoby gdzie wiecznie za darmochę podglądają, nie udzielają się, zakładają jeden temat i po uzyskaniu pomocy proszą o likwidację konta mając resztę w głębokim powazaniu. W życiu zawsze jest coś za coś nie ma nic za darmo i pora wybić sobie z głowy bajki o totalnej bezinteresowności a już z kobietami masz mur, beton, że to nie przejdzie. PS. @krysteq Na przyszłość nie pisz do braci w ten sposób cytuje. "Co ty pierdolisz" tylko nie zgadzam się i uzasadniasz. Szanuj innych i miej na uwadze to, że jest to miejsce gdzie każdy ma prawo wyrazić zdanie, wygadać się, założyć temat i opowiedzieć o bolączkach. Kazdego może spotkać słabszy okres, niezrozumienie czegoś lub dysonans poznawczy gdy wychodzi się z matrix.