Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 22.10.2021 uwzględniając wszystkie działy

  1. Ach. Plany. 20 lat temu planowałem, że będę miał wspaniałą żonę i dzieci 😂 15 lat temu planowałem, że całe życie będę żeglował. 🤔 10 lat temu planowałem, że zrobię karierę w wielkim biznesie. 😱 5 lat temu planowałem, że nigdy na motocykl nie wsiądę. 🤪 Rok temu planowałem, że nigdy jeździć konno się nie nauczę. 🐎 Boję się planować. 😁 W tak szybko zmieniającym się otoczeniu ważniejsza jest elastyczność (flexibility jak to ładnie nazywają), niż plany, które to tak naprawdę powinny się ograniczać do dwóch: 1) mieć dach nad głową, 2) mieć co do garnka włożyć. A cała reszta... let it flow. Ps. I bardzo dużo zależy od osobowości, nie każdy ma mentalność księgowego.
    11 punktów
  2. @Obliteraror gadałem nawet o tym z kierowcą pewnej med-korpo (wspominałem niedawno) i on też się w głowę stukał, jaka to ściema, bo sam woził WAW-KRK busem z chłodnią do max -28C. Zimno jest? Jest! Po czym machnął ręką ze słowami "a potem żeby pan wiedział jak to przechowują". Kit, ściema, hucpa. Dlatego od początku powtarzam, że to o żadne zdrowie ani walkę z wirusem nie idzie. W tym całym projekcie cienia troski o zdrowie niczyje (poza elitami) nie ma. Sami tłoczą sobie tzw. placebo i wekslują kennkarty że poszczepieni dla świętego spokoju od ciemnej gawiedzi.
    10 punktów
  3. @sol - gratuluję założenia ciekawego tematu - status rodzinny/związkowy Dałem sobie czas do 40stki na założenie "klasycznej" rodziny. Trochę ponad dwa lata. LTR + w perspektywie dwa-trzy "gówniaki". Wymagania mam proste i raczej konkretne: 1. Pani podoba się mi, a ja jej 2. Pani nie będzie mnie wku*wiać / musimy mieć o czym pogadać 3. Pani po zobaczeniu dobrego samochodu / przystojnego / znanego mężczyzny utrzymuje fokus na mnie i na naszym wspólnym życiu Jeśli to się nie uda po 40stce pewnie trochę pobaluję i bardzo poważnie zastanawiam się nad wyjazdem w celu pogłębienia strefy duchowej np. w buddyzmie (Swami Rama rulez ) - zawodowo Obecnie prowadzona działalność zaczyna mnie nudzić - jestem w tej branży ok 7 lat i skalowanie firmy staje się nudne i nie czuję już tego dreszczyku emocji. Przez najbliższe półtora roku-dwa lata chcę z tego wyciągnąć maks kasy ile się da, potem sprzedaję albo po prostu likwiduję. Potem pójdzie to w: - Z takich "grubszych" tematów chciałbym prowadzić kasyno (internetowe bo "stacjonarne" to zazwyczaj konieczność "układania się" z ludźmi z którymi chyba nie ma po co się "układać") albo działać w branży wydobywczej / górniczej. - Jeśli one nie wejdą marzy mi się praca jako agent handlowy na dalekim lub bliskim wschodzie. Może się natomiast zdążyć tak, że już mi się nie będzie chciało i przekaże to co mam mojej rodzinie, a sam wyjadę na Półwysep Indyjski. - wygląd W połowie przyszłego roku powinienem być tak docięty jak należy. W chwili obecnej kobiety dają mi ok 32-33 lata, myślę, że dam radę jeszcze trochę zjechać nie stając się pajacem pokroju Ibisza - styl życia i hobby Nauczyć się kolejnego języka i skończyć fizykę lub geologię - choćby licencjat. Lubię i akceptuję siebie więc tu nie mam za bardzo co zmieniać. - ewentualne osiągnięcia "materialne" Gentlemani o kasie nie rozmawiają, a tym bardziej w kobiecym towarzystwie, Wszystkim życzę realizacji celów, marzeń i pragnień
    9 punktów
  4. Bardzo dobrze bo kobiety robią tak samo. Jeżeli coś się nam nie podoba od początku to kończysz relację. Ba nawet możesz to zrobić na pierwszym spotkaniu. Pociesze cię 90% mężczyzn tego nie potrafi wyczuć dodatkowo gdy kobieta sama nie inicjuje kontaktu to wszelkie próby dotykania mogą być odebrane jako molestowanie. Świadomość co to jest, jak działa i czego chce kobieta wzbudza w mężczyznach alert. Zainteresowana kobieta sama będzie dążyć do jak najszybszego kontaktu, uwierz mi od razu to rozpoznasz i będziesz wiedział co robić. Randki prowadzą do jednego ty to wiesz i kobieta też to wie. Jest tutaj jasno określony cel i do trzeciego spotkania max jak nie będzie lizanka, macanka i seksu to brak zainteresowania z jej strony. Gdy od początku nie ma przypadkowego dotyku w ramię, położenie dłoni na klatce piersiowej, przytulenia, całusa w policzek, złapanie za rękę lub niby ogrzanie jej rąk w twoich to nic z tego nie będzie. Bezpieczna rozmowa o wszystkim i o niczym nie wzbudza w kobietach emocji, chęci zdobywania cię do tego słaby wygląd jej odstrasza. Mityczne wnętrze i dobre serduszko można sobie włożyć między bajki. Dlatego tak popularne są szybkie randki tam nie ma ściem od razu wykładane są karty na stół. Mnie jak kobieta się nie podoba, nie inicjuje kontaktu cielesnego, wzrokowego, nie stara się za bardzo to olewam od razu szkoda czasu. Mężczyźni muszą zacząć robić to co kobiety być wybrednymi i wymagać od nich bo mamy do tego prawo.
    9 punktów
  5. @sol super sprawa. Z tym "otwartym domem" tylko zadbaj, żeby to byli fajni, wyluzowani ludzie, a nie jakaś szlachta licząca na wyżerkę. U mnie jest taki otwarty dom - jest klimat, dom drewniany, duży, pół hektara lasu na działce, zawsze robimy ogniska, imprezy z nocowaniem. Każdy ze znajomych, kto przejeżdża przez Małopolskę zahacza o mnie, ale niestety były osoby, które oczekiwały pełnej obsługi (mimo, że zawsze jakieś ciasto upiekę, obiad zrobię), że ja będę tańcować wokół nich, a na koniec jeszcze słuchać jakichś niewybrednych komentarzy. Także otwartość, ale na zupełnym chillu. Ja akurat mam bardzo precyzyjny plan na siebie: Do 35 lat staram się maksymalnie ogarnąć dochód pasywny, żebym mogła mniej pracować (ok. 4 h dziennie), od wieku 40 lat pilnuję tylko nieruchomości na wynajem plus zarządzanie jakimś swoim małym biznesem (klub sportowy, baza pow. użytkowych - coś muszę wymyślić). Rodzina: Za 5 lat: Syn będzie miał niecałe 8 lat - to mały analityk. Uwielbia pomagać w domu, w garażu. Ostatnio byliśmy na Hali Krupowej, ja, mąż i dzieciaki - mój mąż przewiązał wózek sznurkiem, żeby go wciągnąć i mój syn wciągał z mozołem ten wózek na samą górę do schroniska (tato mu pomagał oczywiście, ale naprawdę nie odpuszczał). Jak mąż grzebie w samochodach pod maską, zawsze on z nim, w ogródku zawsze ze mną. To będzie domator. Córka 7 lat - to będzie istna aparatka. Nie wiem jak to się stało, bo nikt jeszcze jej nic nie wpajał, ale tu Czarnek ze swoimi cnotami niewieścimi nic nie wskóra. To jest gwiazda. Nie pomaga fakt, że tato jest całkowicie wpatrzony i zakochany w córuni. Aczkolwiek jest też kochana. Leżę sobie i czytam książkę, a ta 2-letnia dziewczynka nakrywa mnie kocykiem i mówi "proszę mamo, żebyś nie zmarzła"... rozpuści każde serce. Być może pojawi się trzecie dziecko - nie wykluczam. Zobaczymy - mąż bardzo by chciał, ja też nie jestem przeciwna miło się je robi. Styl życia: muszę być w pierwszej 50 PFS - ligi squashowej. Dużo tras rowerowych, narty w zimie. Z dzieciakami musimy mieć kubek i koszulkę z każdego Parku Narodowego w Polsce. Podbić jak najwięcej pieczątek ze schronisk górskich w Polsce. Raz w miesiącu jakiś ciekawy spektakl w teatrze, raz na dwa tygodnie kino i dobry film. Czyli najważniejszy cel: starać się osiągnąć niezależność finansową, żeby móc spędzać dużo czasu wspólnie: Zawodowo: Chciałabym ogarnąć dochód pasywny i pomóc mężowi w rozkręceniu jego miniinwestycji deweloperskiej - być taką sekretarką. Ogłosić mieszkanie, pokazać klientom itd. żeby to wszystko się udało.
    7 punktów
  6. Niech politycy i media więcej kłamią na każdym kroku, na pewno zwiększa to zaufanie do wszelkich oficjalnych narracji. No chyba że za kłamstwa mainstreamu też są odpowiedzialni tzw. "foliarze"? Ktoś kiedyś (bodajże Trader24 jeśli mnie pamięć nie myli) opowiadał o tym, jak trudno przepchać jakąś nową procedurę medyczną, nawet jeśli jest skuteczna. Lobby/mafia farmaceutyczna ma swoje macki wszędzie, a wiele badań czy ludzi można zwyczajnie kupić.
    7 punktów
  7. Większość zmarłych z powodu COVID-19 w Szwecji i Wielkiej Brytanii to osoby w pełni zaszczepione https://dorzeczy.pl/zdrowie/214915/w-pelni-zaszczepieni-stanowia-wiekszosc-zgonow-na-covid-19.html
    7 punktów
  8. Ja wcale. Kilkucentymerowa warstwa brudu sama odpada😆
    7 punktów
  9. Sztampowe pytanie z rozmów o pracę. Ale To też doskonale ćwiczenie. Zastanówmy się, co naprawdę chcielibyśmy robić za 5 lat, w jakim miejscu być, jak chcielibyśmy wyglądać, co osiągnąć. Tak realnie. Wiedza, w jakim kierunku chce się podążać jest kluczowa, żeby to uzyskać. Proponuję takie kategorie: - status rodzinny/związkowy - zawodowo - wygląd - styl życia i hobby - ewentualne osiągnięcia "materialne" Zlapalam sie na tym, ze oprocz ogolnej wizji nie mam szczeg. planów na +5 lat i sama muszę to przemyśleć, niech ten wątek będzie w tym pomocny.
    6 punktów
  10. "Lekarska żyła złota! Rekordzista w Pile zarobił milion złotych w rok. Fortuna na dodatki covidowe Szpital jest taką jednostką, gdzie największą wartość stanowią wynagrodzenia. Tamten rok zakończyliśmy z kwotą bilansową 163 mln zł, z czego 77% stanowią wynagrodzenia – wyliczał dyrektor Szafrański. Dodał, że w ciągu pół roku same dodatki covidowe pochłonęły kolejne 25 milionów złotych." To jest wyjaśnienie kolejnych fal i nakręcania pandemii. Rząd płaci gazetom by straszyły ludzi oraz lekarzom by zamiast grypy wywróżyli covida testem pcr dającym fałszywe wyniki. A wy się dziwicie że jest tyle nadmiarowych zgonów. https://nczas.com/2021/10/18/lekarska-zyla-zlota-rekordzista-w-pile-zarobil-milion-zlotych-w-rok-fortuna-na-dodatki-covidowe/
    6 punktów
  11. Fajny temat. Być w pełni obecnym.
    6 punktów
  12. Jeśli to teren wiejski, a wspólnota nie zakazała to chyba nie ma siły żeby jej zakazać. Co innego w mieście tam nie możesz hodować zwierząt. ps. Nie miałeś się wyprowadzać z tego mieszkania i wyprostować rodzinki. To kara za zwlekanie. Zobacz cały wszechświat spiskuje byś podjął prawidłową decyzję.
    5 punktów
  13. Zgadza się. Jest pewna grupa kobiet co przychodzą tylko po to by się najeść i spędzić jakoś czas bo w domu samej siedząc to nuda😁 Kumpel z dawnych lat zaprosił kobitę do restauracji wydał tam chyba ze 400 zł i na koniec puścił do niej tekst to co u ciebie czy u mnie😆 Kobieta zdziwiona zapytała, ale co? On odpowiedział no jak co dobrze wiesz. Na co kobieta chyba mnie źle zrozumiałeś ja przyszłam się tylko najeść🤣
    5 punktów
  14. Nigdy go nikomu nie zadałem Pytałem za to zawsze: dlaczego chcesz akurat z nami pracować? Co jest dla Ciebie najważniejsze? Taka dygresja : ) Szczerze mówiąc, to nie wiem. Mając paradoksalnie większość dotychczasowego życia zawodowego rozpisanego na checklistach, co działało bardzo dobrze, teraz nie mam. I nie dlatego, że się wyjątkowo opierdalam, bo to znudziło mi się po jakichś dwóch miesiącach, ale fakt jest faktem. Nie mam. Ale spróbujmy. Zwiazkowo - ta sama żona. Zawodowo - pisarstwo i publikacja. Niejedna. Mam trochę ciekawych historii do opowiedzenia światu, może świat też podzieli tę opinię . Całe to zbudowanie nowej marki, marketingu wokół tego to też fajne wyzwanie. A dodatkowo jak młoda nerdoza, której pomogłem troszkę finansowo w starcie biznesu zawojuje świat swoimi pomysłami i zbuduje jakiegoś Unicorna, to tylko się ucieszę. Ale to już przede wszystkim ich broszka i wysiłek. Nigdy nie przeszkadzaj za bardzo w pracy ludziom zdolnym i pracowitym Wygląd - piękniejszy już nie będę, a jak posiwieję dużo bardziej, jedynie doda mi to klasy i lat, bym bardziej wyglądał na swój wiek, tj. pana wtedy lekko pod 50-kę : ) Stył życia i hobby - bieganie, strzelectwo, dom pełen zwierzaków, czytanie, gierki, szachy: w sumie to dalej mi daje radość i nie zapowiada się na jakąś wielką zmianę. Osiągnięcia materialne - nie mam obecnie już jakichś wielkich oczekiwań (ani natury utracjusza), może prócz przeprowadzki na Pomorze Zachodnie albo w Bieszczady.
    5 punktów
  15. Dobrze, to jest instynkt. Jak jesteś dobry w te klocki i masz doświadczenie to widzisz u kobiety praktycznie wszystko od razu, całe jej życie, nawyki, poglądy, rozwiązłość itd. Kobiety dobrze kłamią, ale tylko z mężczyznami bez doświadczenia. Kiedyś myślałem, że kobiety potrafią się dobrze maskować. Mowa ciała to jest moc, przeczytaj książkę Paula Ekmanna i zastosuj wiedzę na witaminach. Jesteś na dobrej drodze. Mi czerwone flagi nie przeszkadzają, ja głównie od kobiety pragnę seksu i chwili sympatycznej rozmowy przy whisky. Jak szukasz związku to musisz słuchać swojego tajemniczego głosu ;] Masz przejebane chłopie hahha Głównym wyznacznikiem zainteresowania kobiety naszą szanowną osobistością, jest chęć ruchania z nami. Mówić można wszystko, gówno to znaczy. Jak Ci obiecanki sasanki, mysza mówi, a dalej jej nie wsadziłeś i łudzi cię jakimiś obietnicami, to znajdź inną kochanicę - Ta ma cię w cipie. Ile to ja razy się podniecałem, że dziewczyna x o urodzie modelki traktująca mnie fantastycznymi zdaniami, które gówno znaczą, ale o silnym podtekście o tematyce xxx, będzie robiona przeze mnie w przeróżnych pozycjach z kamasutry. Jak przyszło co do czego i próbowałem całować, wsadzać, gówno z tego wychodziło. Czyli brak zainteresowania.
    5 punktów
  16. Ja myję się 2 razy dziennie. Używam szarego mydła do całego ciała w tym wacka i włosów. Nie mam nigdy problemów ze skórą, z podrażnieniami, z przetluszczonymi włosami. Może to jest Twój problem, używasz substancji naszpikowanych chemią, które mają na celu tworzenie podrażnień, byś kupił od nich krem na podrażnienia xd Miałem tak na przykładzie pasty do golenia, której producent reklamował też płyn i krem po goleniu. Ja kupiłem samą pastę tylko. I miałem mocno podrażnioną skórę. Dla testu tylko wysmarowalem twarz tą pastą, nie goliłem się i po 3 minutach ją zmyłem. Skóra tak samo podrażniona była. Spróbuj szare mydło np. firmy Barwa i przypuszczam że będzie git
    5 punktów
  17. Mnie inna rzecz ciekawi. Od początku było mówione, że Pfizer musi być przetrzymywany w sterylnych warunkach, w niskiej temperaturze, dla bezpieczeństwa i utrzymania jakości produktu. Od pewnego czasu chyba ta narracja poszła w pizdu, bo (m.in z tego powodu) obwożą go po różnych miejscach jak przenośny zamtuz na kółkach.
    5 punktów
  18. Rodzina: - dzieciaki w szkołach/przedszkolach, które lubią. Mają kolegów stamtąd, spotykają się regularnie z rodziną/kuzynami i dziećmi naszych znajomych. My mamy z nimi dobry kontakt, dużo czasu razem spędzamy. - z mężem mamy regularny czas dla siebie - randki + wspólne hobby - chcę zeby dzieci zlapaly bakcyla turystycznego Zawodowo: Wracam do pracy za ok. 2 lata i w ciągu kolejnych lat staję się najlepszym inżynierem jakim tylko mogę być. Chcę wymiatać pod kątem um. "twardych" i zręcznie łączyć je z miękkimi, przekazywać wiedzę dalej, pomagać innym itd. Idealnie byloby tez dokończyć moją appkę, ale to już w rubryce "Extra task". Wygląd: Kusi mnie, żeby pofarbować wlosy na jasny blond - ombre albo pasemka. Zobaczymy:) na pewno za 5 lat będę częsciej odwiedzać salony typu fryzjer czy kosmetyczka. Liczę, po prostu, że będę mieć wiecej czasu. Obym sie nie przeliczyła... Styl życia: Wiem już, że doba drastycznie się skraca, gdy zakładasz rodzinę, więc postaram się być realistką. Sport - basen 1x w tygodniu i rower w okresie wiosna-lato-jesień. Jedna książka w miesiącu. Rysowanie i pianino od czasu do czasu. Na pewno jednak chcę, żeby często odwiedzali nas ludzie, taki trochę "otwarty dom" chcę prowadzić - mam dużo znajomych, niektórzy to bardzo ciekawi, inteligentni ludzie, ale pandemie, remonty, niemowlaki itd. powstrzymują nas od spotkań. Materialnie: - koniecznie chcialabym urzadzic pięknie nasz niewielki ogród, część juz zrobiona, ale brak najważniejszego - roślin marzy mi się dużo kwiatów, krzewów, ławeczka... - pewnie większe auto, bo w obecne ledwo się mieścimy
    5 punktów
  19. Nie być sam. Dosłownie i w przenośni. Zarabiać te 8k netto conajmniej Nie wyglądać jak Budda Szybowanie z ptakami, podróże Jestem zadowolony z tego co mam. Pewnie ogarnę jakiś nowy samochód z dużym bagażnikiem.
    5 punktów
  20. Dużo, dużo planów, znowu je przytoczę. Plan A : mam roczne dziecko/czy jestem w ciąży, mam mieszkanie/domek na wykończeniu, skupiam się na życiu domowym i na dziecku/dzieciach. Każde z językow, które mam teraz komunikatywne - ogarniam na wyższe poziomy. Już teraz patrzę za różnymi patentami/przydasiami na codzienność przy dziecku. Branża artykułów dziecięcych jest niesamowita! 😅😍 Plan B : Dużo pracy zarobkowej, małe mieszkanie na wynajem lub kupno w późniejszym terminie. I przy tym stylu życia ułożę sobie długą checklistę. Nauka już typowo mocno techniczna pod względem gotowania (teraz wszystko gotuję na czuja, smak i przez pryzmat doświadczenia). Pewnie chciałabym wolontaryjnie gdzieś działać (praca z dziećmi/młodzieżą).
    5 punktów
  21. Obostrzenia surowe nie wejdą bo patrzą na sondarze że ludzie mają dość tego cyrku, a zdanie hrowych julek nie powinno ciebie obchodzić. Jak idziesz na szczepienie dostajesz kartkę do podpisu że rozumiesz że bierzesz szczepke na własną odpowiedzialność. Czyli w strzykawce może być i woda z kałuży przy drodze i nie będziesz mógł nikogo pozwać. To moja opinia a nie porada medyczna.
    4 punkty
  22. Status rodzinny/związkowy - W przeciągu najbliższych 5 lat pewnie nic się kompletnie nie zmieni i dalej będę kawalerem, ew parę razy może skorzystam z płatnych usług, aby nie zapomnieć jak się uprawia seks. Zawodowo - Planuję dalej zostać w swojej branży ale na 99% w przeciągu tych kilku lat zmienię firmę, która będzie mi oferowała lepsze warunki finansowe. Wygląd - Będę planował w swoim jednym z pokoi zrobić siłownię, na której będę ćwiczył ale bardziej by utrzymać zdrowie na wysokim poziomie aniżeli robić z siebie pakera, tak czy siak na pewno wygląd mi się polepszy. Dodatkowo pewnie będę inwestował w jakiś bardziej elegancki outfit, aby wyglądać bardziej elegancko i męsko. Styl życia i hobby - Na 90% zwiększę ilość moich podróży (w pojedynkę, bo nie mam z kim tego robić) i w końcu muszę sobie znaleźć jakieś hobby typu klejenie modeli czy coś takiego Materialne - W tym roku kupiłem mieszkanie w kredycie, które to planuję spłacić w przeciągu 2-3 lat dzięki wynajmowaniu go. Gdy je spłacę całkowicie to chyba przestanę już nabywać dobra materialne, nie potrzebuję szafy pełnej gadżetów ani nowego samochodu na raty, pewnie wydam lwią część kasy na płatne spotkania z kobietami a resztę będę jakoś inwestował w waluty czy kruszce itp.
    4 punkty
  23. Gadanie gadaniem. W rzeczywistości nie jest to łatwo policzyć. Wynika to, po pierwsze, z braku precyzyjnych danych (w Polsce jest świeża sprawa fałszowania dokumentacji medycznej w celu wyłudzenia dodatku na kowid) oraz z faktu, że skuteczność szczepionek jest zmienna w czasie - na początku relatywnie wysoka, a potem spada do zera. I konieczne jest albo przechorowanie, albo kolejne szpryce, o niezbadanych na razie skutkach. Skorom już zaczął pisać, to wyjaśnię, w czym problem. Jeśli w jakiejś grupie 1000 osób 90% jest zaszczepionych i w jakimś czasie umiera 100 osób, z czego 60% (widoczna większość) jest zaszczepionych, to umiera 1 na 15 osób zaszczepionych oraz 1 na 2.5 niezaszczepionych. Czyli zaszczepieni umierają 6 razy rzadziej, skuteczność na poziomie 86%. Sporo? Sporo, ale... Cześć osób zaszczepionych to ozdrowieńcy. Oni nie potrzebowaki szczepionki, reinfekcje są rzadkie (1 może 2%), więc je pomińmy. Załóżmy, że nie chorują, więc nie umierają - na kowida. Zatem oceniając skuteczność szczepionki w ochronie przed zgonem na kowid należy ozdrowieńców nie tylko odliczyć, ale przenieść do drugiej grupy. Jedna to ci, których przed zgonem chroni szczepionka, a reszta to pozostali. Ilu wśród zaszczepionych jest ozdrowieńców? Nie wiadomo. Jeśli założymy, że 1/3, to w powyższym przykładzie mamy już tylko 600 osób zaszczepionych i nie będących ozdrowieńcami. Ich przed zgonem ma chronić szczepionka. Szansa na zgon dla obu grup się wyrównuje, skuteczność szczepionki wynosi 50%. Czyli nie ma żadnego wpływu. Widać, jak łatwo manipulować statystykami.
    4 punkty
  24. No pięknie: Children are up to 16 times more likely to die with Covid-19 if they’ve had the Covid Vaccine according to latest UK Health Security Agency report https://theexpose.uk/2021/10/22/children-up-to-16-times-more-likely-to-die-with-covid-19-if-vaccinated/
    4 punkty
  25. Zgadzam się Poglądowo wrzucam jak się czuję jak się w pełni ogolę i jak straszę wtedy otoczenie : DD
    4 punkty
  26. Wiadomo. Też tak robie. Czasami żabiarka az z wrażenia źle reszte wyda Jeszcze się olejkiem wysmarujcie z piżma niedźwiedzia brunatnego.O złoty kajdan na szyi/sikor/dziwne koraliki na nadgarstkach i markowe japonki nie pytam, toż to starter pack. Bez obrazy chłopy, ale jak widzę tego typu gości to od razu mam przed oczami podobnie wyglądające odpowiedniki - instagramerki żałośnie żebrzące o atencje.Mechanizm jest wszak ten sam, a napędza go bezmyślne naśladownictwo i zupełny brak oryginalności.W "atrybutach" jakich tu się piszę wstydził bym się zwyczajnie wyjść na miasto, czułbym się jak kukiełka.Jest to zapewne efektem tego, że wychowałem się na wzorach męskości rodem ze starych filmów z Bondem i jak widzę co się teraz na ulicach odpierdala to przecieram czasem oczy ze zdumienia. I nie piszę tego z jakieś zazdrości bo na brak zainteresowania ze strony kobiet nigdy nie narzekałem, nawet jak wyjdę z domu na zakupy jak łach.Dobra morda i zadbana sylwetka robi robotę sama z siebie.
    4 punkty
  27. Po szczepieniu, będzie blisko na cmentarz 😆
    4 punkty
  28. Powiem Ci jak ja to robię. Ad.1 Raz dziennie, po treningu wieczornym, zauważyłem, że im częściej tym gorzej dla mojego ciała, myłbym się co kilka dni najchętniej, bo to tylko dodało by zdrowia, lecz żyję wśród ludzi i nie wypada być w ten sposób agresywnym. Ad.2 Raz dziennie, podczas prysznica. Ad.3 Całe ciało, jak i wacka myję tylko i wyłącznie ciepłą wodą. Raz na kilka tygodni, bądź na wyjazdach w delegacji używam perfumowanych żeli pod prysznic, by poczuć się jak egzotyczny Mokebe, sama woda jest wystarczająca, skóra ładnie pachnie, pot się zmywa, pory pozbywają brudu. Ad4. Nie myję wacka przed stosunkiem, myję po ciepłą wodą. Ad.5 Nie używam również szamponów, tylko raz na kilka tygodni w delegacji, dla bajery jakimś zapachowym pojadę, moje włosy są czyste i wcale nie tłuste. Szampony jak i żele pod prysznic to straszliwa chemia, która wnika przez skórę, pamiętajcie. Powiem Ci, że higiena higieną, ale musisz zadbać o siebie od środka, wtedy wacek pozbędzie się wysypki, zaczniesz ładniej pachnieć itd. Głównie chodzi mi tutaj o bogactwo mineralne i witaminowe twojej diety, oraz pozytywne mysli na własny temat. Potęga podświadomości, dziwko ;] Oj, ktoś tu był niegrzeczny, uważaj na siebie kochasiu, wysypki też miewałem, swędzenie niesamowite również, na papierach niczego nie było i koniec końców ze mnie zeszło, ale seksik strasznie zanieczyszcza bakteryjnie niestety. Mam fart, bo zdarzyło się mi parę razy w życiu, na fantazji bzykać płatne i darmowe panie bez, podniecenie osiągnęło zenit, trudno sobie bowiem wyobrazić większą nieprzyzwoitość niż seks bez prezerwatywy z nowo zapoznaną panią. Trzeba uważać na witaminki, a najlepiej kazać im się myć przed, problem leży w żądzy i braku logiki w trakcie aktu. Można też, ale trzeba mieć dobrego cela i mikroskop pod ręką, próbować zabijać bakterię z jej cipki packą na muchy Idę spać, a przed spankiem łyknę brom, aby mi się witaminki nie przyśniły w lucid dream
    4 punkty
  29. Status rodzinny/związkowy: Kontynuować obecny związek, może dokoptujemy do tego dzieciaczka, jeśli oboje uznamy, że jesteśmy gotowi. Zawodowo: Mieć te 8-10k na łapę (ale niekoniecznie w tym zawodzie, w którym pracuję teraz) Wygląd: Zdecydowanie zależy mi na utrzymaniu formy i kondycji, nawet mam nadzieję, że będę szczuplejsza Wierzę, że czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci. Styl życia i hobby: Taniec - dużo tańca! Klasyka, modern. Chciałabym też spróbować sztuk walki - np. kung fu, zawsze fascynowały mnie filmy o tej tematyce. Podróże. Gry komputerowe (nie umiem z tego zrezygnować). Jak najczęstsze wypady na łono natury - góry, parki, lasy. Chciałabym też kontynuować rozwój osobisty - duchowość, samoświadomość, praca nad sobą. Ewentualne osiągnięcia "materialne": To co mam jest ok. Jakby się udało kupić samochód/motocykl i mieć dom gdzieś na odludziu, to już będzie bajka
    4 punkty
  30. Mózg całkiem wypaliło dla jego. Była Mońka, była Aśa Rossa, Natalka, Jza, teraz Gosja Spotkanie z nową dziewczyną już w niedzielę w hotelu rzetelnym, luksusowym.
    3 punkty
  31. Ależ pewnie że tak. Ja lubię kobiety i wolę zazwyczaj z nimi spędzać czas, z powodu, który napisałeś. Baby są bezwzględne. Musisz być trochę twardy, żeby je ruchać, one dupy piździe nigdy nie dadzą, to w nich szanuje. Mam coraz większe znajomości ze starszymi mężczyznami 40, 50 + Równolatkowie, młodsi to zazwyczaj śmiech na sali.
    3 punkty
  32. Mimo wszystko trochę jest. Rozumiem doskonale że to może byc mega upierdliwe. Jedyne wyjście to:
    3 punkty
  33. Ona jest stara i niedługo umrze. Takie są odwieczne prawa biologii.
    3 punkty
  34. Za 5 lat hmmm widzac gdzie zmierza ten swiat to dobrze by bylo miec cieplo w zimie i jakis kwadrat w miejscy wolnym od przemocy .
    3 punkty
  35. To nie tak działa. Na pewno nie automatycznie układa się samo jak chcemy. Po prostu gdy odpuszczamy to: 1. Zaczynamy myśleć racjonalniej, nie fiksując się na tym, że musimy coś osiągnąć za wszelką cenę. Skutek jest taki, że widzimy opcje alternatywne. 2. Nie ma tragedii gdy to nie wyjdzie.
    3 punkty
  36. @cst9191 No i zapomniałeś o Paulince kochanq. Major zmienia dziewczyny jak rękawiczki Cały czas wspomina o tym, że chce założyć rodzinę, czy wyobrażacie go sobie w roli ojca? - Tato, pomożesz mi z zadaniem domowym z matematyki? - No właśnie, ta matematyka w jakiś sposób, coś takiego to na pewno jest, tak a nie inaczej i właśnie o to chciałem powiedzieć, muszę odpocząć w jakiś sposób w lesie borzym, do jutra ugułem.
    3 punkty
  37. Ja im od dawna kibicuje XD
    3 punkty
  38. Pomału globalniacy zaczynają nas przeciągać na swoją stronę
    3 punkty
  39. Partnerski związek z wzajemnym szacunkiem, bez dzieci, ze wspólnymi zainteresowaniami - przynajmniej jednym sportowym i jednym kulturowym - i chęcią poznawania / interesowania się zainteresowaniami drugiej osoby niekoniecznie z chęcią angażowania się. Borze, jakie to abstrakcyjne. Właściwie, to chciałbym zamykać działalność, którą zaraz otwieram. Założyłem sobie pięciolatkę, później pewnie jakiś czas jako wolny strzelec. Stale progres - szkolenia, konferencje, może coś naukowo (doktorat), ale nie wiem czy na te ostatnie nie wolałbym poświęcić już bardziej "stabilnego i osiadłego" czasu w życiu, zwłaszcza, że nie wiąże się to z żadnym bonusem finansowym. Ot tyle, że lubię nauczać a to jakiś dodatkowy bonus do szans na etat akademicki. Jak utrzymam co mam to już więcej nic nie chcę 😉 Wiadomo, więcej czasu na hobby zawsze byłoby fajnie, ale jestem tak zorganizowany, że chyba j.w. utrzymać co jest. Zapewnienie sobie wystarczającego dochodu pasywnego, żeby móc w razie W(idzi mi się) po prostu się spakować i w minimalnych kosztach móc 2-3 miesiące podróżować bez zastanawiania się czy wystarczy mi na te jedzenie w Peru 😄 @sol bardzo fajny temat, fajne ćwiczenie, takie dodatkowe obok listy planów i celów 👍
    3 punkty
  40. Ja raz na miesiąc. Celebra cała. Świeczki, mleczko kokosowe, nastrojowa muzyka.
    3 punkty
  41. „W związku ze wzmożonym ruchem przy Cmentarzu Centralnym od jutra, przy Bramie Głównej, będzie działał punkt szczepień przeciw Covid-19” – informuje rzecznik Zakładu Usług Komunalnych Andrzej Kus w Szczecinie. https://wszczecinie.pl/aktualnosci,nowy_punkt_szczepien_w_nietypowym_miejscu_w_zwiazku_ze_wzmozonym_ruchem,id-39255.html
    3 punkty
  42. To na pewno, dzięki bieganiu, nie męczę się przy podstawowych czynnościach ani przy tych bardziej wymagających. Ogólnie bieganie spoko sprawa, ale ja jak jeżdżę czasami na amatorskie zawody na 5 km czy 10km, w lipcu 12 km to mnie gotuję się, jak słyszę te pierdolenie ,, chcę pobiec w tym czasie ..." albo wywiad z januszem amatorem biegania, który wygrał kiedyś amatorskie zawody i myślał chyba, że teraz wygra, w zawodach, w których wygrał gościu, co startował na IO w Tokio. Bieganie powinno być delikatne, lekkie najlepiej po terenie naturalnym, jeśli jest możliwość, czyli np. bieg po lesie Bieganie nie jest zbyt zdrowe. Najlepsze są spacery, najlepiej codziennie.
    3 punkty
  43. To mi coś przypomina. Lewica jest taka przewidywalna.
    3 punkty
  44. Metodologia obostrzeń
    3 punkty
  45. Z racji tego, że w nagraniu nie widnieje żaden facet, na którego możnaby zwalić winę, to jest to eweidentnie wina latarni. No kto tak stawia latarnie? Jak tak można postawić latarnie? Gdyby nie ta latarnia kobieta jechałaby dalej, a tak uszkodziła sobie samochód. Moment. Ta latarnia to pewnie przez jakiegoś faceta była stawiana, także to wina tego faceta.
    3 punkty
  46. Daj mu pieniądze do wydania i zobacz, w jaki sposób zagospodaruje. To pokaże znacznie więcej o dzieciaku, charakterze i ukierunkowaniu niż jakiś gówniany, materialny prezent. Niech zacznie rozporządzać własnymi pieniędzmi. Im szybciej, tym kurwa lepiej dla niego i nauki, co jest dobre dla niego, a co złe. Albo mu powiedzieć, że ma 3 klocki do wykorzystania w każdej chwili na co chce, gwarantujesz to. Dla dzieciaka to jest zajebiste. Nauka odpowiedzialności. Nie traktujesz dzieciaka, jak dzieciaka, tylko w ramach partnerstwa. Ja bym spróbował w ten sposób. Własna decyzja dzieciaka to najlepszy prezent. Rodzice najczęściej tego odmawiają i całe życie się wspomina o pieniądzach komunijnych nie bez powodu. Konto mu załóż i wpłać pieniądze. Niech poczuje klimat zarabiania, może coś z tego będzie dla motywacji do rozwoju. Może sam zechce więcej zarabiać, coś zacznie kombinować. Dzieciaki mają zajebiste pomysły czasami. Trzeba dzieciaka słuchać, a nie dorosłych. Nawet ziomeczków zaprosi, coś postawi, wypłaci własny hajs z bankomatu. Już szacun na dzielni większy. Dzieciaki mają swoje sprawy.
    3 punkty
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.