Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 10.01.2023 uwzględniając wszystkie działy

  1. Zacznijmy od tego jaką trudność w uzyskaniu seksu ma przeciętna kobieta, a jaką przeciętny facet. Kobieta seks "z dowozem" z Tindera może mieć w ile? 20 minut? 30 minut? To teraz porównajcie sobie z tym ile Wy się o to musicie nastarać. Więc kobieca strategia to czekać i dać dupy. Te które są mądre dają dupy mądrze. Te mniej mądre niemądrze. Dodatkowo Polki wyrobiły sobie już odpowiednią "opinię" a więc taniego ruchadła - podobnie jak Ukrainki - te dwie nacje mają swój "PR". Teraz kolejna sprawa -ciekawe jest to, że na filologii, szczególnie angielskiej, było zawsze dużo więcej lasek? Przypadeg? Nie - inwestycja w "dobre danie dupy" - czytaj egzotyczny kochaś za młodu / czad, a koło 30stki frajer do ufundowania "projektu dom" gdzie ta przeheblowana staruszka po 30stce da się łaskawie polskiemu kukoldowi zapłodnić a potem z wielką łaską wypchnie dzieciaka na świat, będąc "dumną MaDKą" której się wszystko należy. Facet, jeśli nie jest czadem, musi być aktywny na "polowaniu" - i tu pojawia się pierwszy problem - Polacy nie umieją flirtować po polsku, a co dopiero po angielsku. Tego się nie nauczycie na lekcjach z nauczycielem czy w korpo - to trzeba złapać od Nativek lasek - grę słowną. Widziałem to już nie raz jak facet z PL odpadał bo nie kumał czaczy w angielskim. Dodatkowo Polka ma "+" że jest Polką -wspomniane "łatwe ruchadło" - dlatego do Polski zjeżdżają się angole, czarni i ciapki na "weekendy kawalerskie" - bo wiadomka, że tu się łatwo i szybko coś ogarnie do spuszczenia z krzyża. A Polak? Odpowiedzcie sobie sami czy Polak z racji bycia Polakiem jest jakąkolwiek atrakcją dla Włoszki, Niemki, Hiszpanki czy Angielki? Dlatego: 1. Nie dajcie się cwelić i nie dotykajcie "na związek" Polek po erasmusach, starych bab po 30scte czy innego szrotu wyskakanego po kutangach 2. Dbajcie o swoje zdrowie i sylwetkę 3. Zdobądźcie zawód i kasę 4. Uderzajcie do lasek z innych krajów. Jeśli wiem jak jest to działam, nie kwękam A jeśli nie chcę działać to akceptuję, że mam do wyboru przekutaszoną Julkę-lewaczkę. Tyle ode mnie. Kto ma mózg ten zrozumie kto nie ma dostanie przechodzonego szona, który mu powie, że "loda to ona nie zrobi bo tak robią k*rwy", a sama jeszcze niedawno brała po same bile Portugalskiemu Manletowi 150 cm czy "poecie z Kamerunu" A Ty @Pocztowy pozbądź się złudzeń że sobie fajną Grażynkę znajdziesz, przestań się napawać wykopowymi "nwesami" i weź się do roboty - świat jest duży i piękny -bab poza Polską miliardy - wybierać PS Ostatnio mam takie hobby - czasem mi wyrzuca na Insta profile starych bab - 30-40 lat jak dupska wypinają - i wiecie co? Większości cweli z polski, którzy tam komentują jakie nie są śliczne ma te kilkanaście - 25 lat. Zastanawiam się jakim dnem trzeba być żeby w tym wieku simpić do starego pudła? Pewnie jakiś frajer tego typu to przeczyta więc powiem Ci jedno - szczasz do wspólnego basenu - i przez Ciebie wszyscy pływamy w szczynach i gównie. Jeszcze mogę zrozumieć tych nieszczęśników co się pożenili z równolatkami i walą konia ukradkiem w kiblu do Insta ale tych młodych nie zrozumiem nigdy
    29 punktów
  2. Co za bullshit. Zasada jest prosta: "żadnego ślubu przed seksem". Potem okaże się, że zupełnie się nie zgrywacie, ktoś ma coś innego niż się lubi, wydaje inne odgłosy/pachnie inaczej/whatever. Seks to tak ważna podstawa związku, że nie można tego zostawiać przypadkowi i niespodziance na zasadzie "jakoś to będzie". No, ale skoro nawrócony chrześcijanin, to obojgu wam krzyż na drogę!
    15 punktów
  3. Nigdy nie byłam zbytnią purytanką, teksty o „seksie po ślubie” traktowałam jako śmieszne i z pewną dozą pogardy wobec cudzej hipermoralności i religijności. Odczuwałam naiwną i głupawą wyższość. Z dwoma partnerami życie seksualne, co prawda dość krótkie, zaczęłam w miarę szybko, nie przejmowałam się konwenansami. Nie zabiło mnie to, dawało satysfakcję, ale też nie wzmacniało uczuć, było tylko przyjemne. Teraz jednak jestem w udanym związku z nawróconym chrześcijaninem, o dość wysokich standardach. Wcześniej nie był tak cnotliwy, oboje sobie powiedzieliśmy o naszych doświadczeniach. W naszym przypadku upiera się on jednak przy pozostawieniu intymności na etap po zawarciu małżeństwa, gdyż traktujemy się jako para ostateczna, zaręczona. Jemu na czekaniu zależy bardziej niż mi, wspiera go w tym religia, co już prawie przestałam oceniać. Na początku sądziłam, że „NIE WYTRZYMIE przecież on mnie tak jara, wystarczy, że mnie delikatnie dotknie i ja już gotowa!”. Z czasem zaczęłam się przyzwyczajać - widujemy się około 3 razy w tygodniu, czułości nam nie brakuje, ale za to jesteśmy w stanie się świetnie poznać, spędzać czas różnorodnie, traktować siebie podmiotowo i poważnie. Nie unikamy rozmów o seksie, znamy swoje upodobania i fantazje. Ponadto hormony (i co za tym idzie emocje) rosną wolniej i bardziej stopniowo - bez nagłych wzlotów i upadków, a w zdrowym tempie. Nie boimy się, że po totalnym haju druga strona nas porzuci. Dodatkowy plus to oczywiście brak ryzyka nieplanowanej ciąży na wczesnym etapie związku. Dzięki temu wszystkiemu wyczekujemy tego momentu, kiedy damy sobie ostateczną bliskość, bardziej ufamy w trwałość relacji. Jest znacznie fajniej niż to sobie wyobrażam. Co sądzicie o czekaniu z seksem? Niekoniecznie do ślubu z tym jedynym/jedyną, ale emocjonalnego scementowania związku z daną osobą. Raczej na tym forum się idea nie przyjmie, ale polecam
    14 punktów
  4. Nikt nie zabrania. Pamiętam własne studia. Uczestniczyłem w takim programie, gdzie można było dostać mentora w robocie, wybrać dowolny zawód w regionie właściwie i na kilka miesięcy zobaczyć, popracować i jeszcze pensję dostać. Problem w tym, że to było na 5 roku, a ja już pracowałem. Ledwie dawałem radę wszystko połączyć. Podobnie, jak wielu moich ogarniętych kolegów. Kilku ziomeczków pracowało już na 2-3 roku dziennych studiów robiąc po 8 godzin xD i mieli wyjebane na jakieś śmieszne programy. I co nie zaskakuje większość uczestników tych programów, gdzie to czas odgrywa największą rolę lub jego brak to kobiety. Prawda jest taka, że można właściwie to samo uzyskać, co erasmus jadąc po prostu do pracy za granicę xD, co kolesie właśnie robią, czyli myślą efektywnie. Erosmus sam się promuje tekstem, to jest w ich oficjalnych materiałach, że możesz tam znaleźć drugą połówkę xD Dla jakiego normalnego gościa, ogarniętego i naprawdę poważnie myślącego o swojej przyszłości coś takiego jest do przełknięcia? Student płci męskiej robi swoje i zawsze robił. To, że kobiety studiują i dużo ich na uczelniach to nic nie znaczy pod kątem jakości wykształcenia, osiągnięć. Wszyscy to wiemy. Kolesie szukają prawdziwych szans i okazji, a nie gówno marketingu EU. A takie programy to się kończą zwyczajnie tym samym, czyli niczym. I tak ten materiał będzie do nadrobienia prędzej, czy później. Druga sprawa, że jadą tam banany z hajsem regularnie, żeby się pobawić po prostu. Zwykłego studenta płci męskiej najczęściej nie stać na takie przyjemności i balangi. Mamy zupełnie inne perspektywy. Kolesie po prostu jadą do pracy i robią pieniądze. Sam na studiach pracowałem, miałem stypendium i jeszcze ciągnąłem na lewą rękę boczniakiem. Panienki, z którymi się w tamtym okresie spotykałem i które udawały światowe brały ciągle hajs od rodziców. Erasmusy i inne ten sam scenariusz. Wielkie pannice, a jak spojrzysz na fakty to wiadomo, co będzie. Moja była pamiętam po wykładach wracała zmęczona, nie nadawała się do niczego, gdzie u mnie leciała 14 godzina zapierdolu (i taka później pierdoli o pay gap). Śmieszne. Ktoś zabrania wyjazdów? Nie, nikt nie zabrania, ale jak o tym pomyślisz to 100 razy bardziej opłaca się popracować i zarobić coś konkretnie w tym czasie za granicą niż lecieć w chuja. I jeszcze jedno. Koleś, jeżeli wie, że chce za granicę to tam jedzie po prostu studiować ciągle, żadnych programów nie potrzebuje. I to jest podstawowy scenariusz. Żadne pół gwizdka.
    13 punktów
  5. Ale manipulujesz ukraiński propagandzisto. Raz, że liczba milion w przypadku Sowietów jest wątpliwa. Dwa, że Ukraińcy mieli ograniczone możliwości. UPA chciała i próbowała wymordować więcej Polaków, ale Polacy zaczęli organizować samoobrony i z jednostronnej rzezi zaczęły się robić obustronne walki. Gdy się porówna liczbę zamordowanych Polaków do posiadanych możliwości, to UPA była o wiele bardziej zbrodnicza i antypolska niż ZSRR. Pod względem okrucieństwa Ukraińcy byli najgorsi z najgorszych - gorsi i od Rosjan i od Niemców. Także Ukraińcy z Armii Czerwonej. Wiele zezwierzęconych zachowań czerwonoarmistów nie było dziełem Rosjan, a Ukraińców. Marek Hłasko o tym co robili Ukraińcy w niemieckiej służbie w Warszawie: „I nie uwierzyłaby chyba również i w to, że widziałem w czterdziestym czwartym roku w Warszawie, jak sześciu Ukraińców zgwałciło jedną dziewczynę z naszego domu, a potem wyjęli jej oczy łyżką do herbaty; i śmiali się przy tym, dowcipkowali..."
    10 punktów
  6. @Casus Secundus Twierdzisz że będąc facetem i nosząc spódnicę- można jednocześnie "nosić spodnie" w związku?🤔🤣🤣🤣 Jak ta moda wejdzie to niektórzy serio będą mieli niespodziankę podczas podrywu np w klubie.🤣🤣
    9 punktów
  7. Z kobiecego na rzeczywiste. Z wcześniejszymi trzema (kobiece x3 = 9), rżnęłam się jak króliki. To był mój etap kutangkaruzeli. Wyszalałam się z chadami i spotkałam bogaty bankomat, materiał na męża. Pech chciał, że jest dziwny i nie chce seksu, zasłania się wiarą. Zracjonalizowałam sobie to, że to takie wyjątkowe, teraz niespotykane. Gdy już będzie ślub i dostanę w łapki pół majątku, samochodu, ziemi, mieszkanie?, itp. i tak będę zabezpieczona. Nawet gdyby seks po ślubie okazał się porażką, zawsze mogę znaleźć sobie kochanka albo odejść. Polskie prawo i stado spermiarzy, chronią mój by na tyle, że i tak spadnę na 4 łapy. Będę mieć pół zasobów frajera, dziecko, alimenty na bąbelka i być może na siebie. A teraz produkujcie się, wstawię popcorn i sprawdzę ile stron wątku natłuczecie. Wasza Hetmehit, buziaki :* Przepraszam, jeżeli kogoś uraziłem, ale musiałem napisać co o tym myślę.
    8 punktów
  8. Próbował ktoś? Podobno, tak w islamie da radę...
    8 punktów
  9. Moim zdaniem to jeden z najgorszych problemów rzeczywistości, w której żyjemy. Jeżeli poszukamy fanatyka religijnego lub politycznego, który przez 20-30 lat życia w coś mocno wierzył, funkcjonował w danej społeczności, zdobył rutynę i nagle przyjdzie ktoś, kto go faktycznie przekona do zmiany zdania to ten fanatyk znajdzie się dosłownie w czarnej dziurze psychiki, straci fundament własnej rzeczywistości. Możliwe, że już nigdy nie znajdzie podobnej wiary, przekonań, a prawda, sama czysta prawda nie wystarczy do uzyskania spokoju ducha, wręcz przeciwnie. Lepszy interes to przynależność do grupy niż osamotniona prawda dla wielu, wielu ludzi. I mamy to na każdym poziomie. Partie polityczne, kluby piłkarskie, nawet w pewnym stopniu filozofia, bo dany kierunek filozoficzny uzasadnia styl życia. Ludzie, nawet widząc, że system jest zły nic nie zrobią, żeby go zniszczyć, bo to oznacza utratę fundamentu rzeczywistości, w której funkcjonowali od dziecka. Komunizm i inne izmy rozszalały się przecież w nielogicznej ekstazie. Teraz każdy widzi, że inflacja, biznesu nie da się prowadzić, kościół rucha małe dzieci bez ustanku, a i tak znajdą się wierni fanatycy. Oni wiedzą, ale nie chcą sobie uświadomić, bo to dla nich oznacza naprawdę trudne chwile, a lepiej odsunąć prawdę i kłócić się z innymi obozami. Ten problem postępuje, bo polaryzacja dzieje się na naszych oczach. Nie ma już ogólnej, szerokiej dyskusji o różnych zagadnieniach, a jedynie polityczne, małe, coraz mniejsze dyskusje, coraz bardziej zamknięte. A zmierza wszystko do utraty zaufania jednego człowieka do drugiego. Ludzie sobie stworzyli systemy, żeby mieć jakikolwiek cel w tej rzeczywistości, uciec od samodzielnego podejmowania decyzji na rzecz ustalonego porządku. My tak naprawdę nie szukamy prawdy, tylko idealnego systemu zarządzania, w pełni sprawiedliwego, utopijnego, ale wszystko, co wychodzi z rąk ludzkich naznacza niedoskonałość prowadząca do zguby milionów, miliardów. A to może i tak lepiej niż życie bez jakiegokolwiek systemu. Jeżeli chcesz zmieniać własną prawdą lub prawdą, czymkolwiek innego człowieka, szczególnie ugruntowanego to go zwyczajnie krzywdzisz lub wprowadzasz na drogę niesamowitego cierpienia. To tak w skrócie xD Teraz ludzie marzą o rządach sztucznej inteligencji, a przecież to dalej narzędzie stworzone przez człowieka, niedoskonałe. Zdolność przekonywania na argumentach niewiele znaczy bez charyzmy poza tym. Człowiek charyzmatyczny przekona do wszystkiego i czy to prawda, czy nie nie ma wielkiego znaczenia. Mamy bardzo słabe umysły generalnie, które nawet już nie są w stanie selekcjonować "prawdy" z całej sieci informacyjnej. Żyjemy w erze fake newsów i półprawdy. Weryfikacja JEDNEJ informacji to koszt pewnie kilku godzin, a i tak absolutnej pewności nigdy nie uzyskasz. To rzeczywistość, w której bez problemu zmienił się paradygmat tłuszczu na paradygmat cukru w branży spożywczej przez fałszywe badania naukowe. I tak dalej i tak dalej. I pytanie, czy naprawdę chcesz kogoś przekonać dla jego dobra, czy potwierdzić własną wersję rzeczywistości. Skąd wziąłeś wersję rzeczywistości, którą chcesz wprowadzić do umysłu drugiego człowieka? Czy to naprawdę twoje, własne przemyślenia? A może nigdy nie dokonałeś weryfikacji? xD Kto ma siłę szczerze odpowiedzieć na takie pytania i kto ma siłę uzmysłowić sobie, że nie jest nawet sobą, tylko niewolnikiem przekonań narzuconych i stale narzucanych przez systemy/system.
    8 punktów
  10. strusiuprawa, jestem bardzo ciekawy jak będziesz reformował tego typu szambo. I co zrobisz jak się tego więcej tutaj zjedzie? A no tak, nic nie będziesz robił. Neguj i zaprzeczaj dalej, żałosne banderościerwo.
    8 punktów
  11. O kurde, co za przypadek. Dziewczyna dosłownie pół godziny temu powiedziała mi, że dostała się na erasmusa w tym roku. Nie wiedziałem czy się z nią cieszyć czy płakać . 😄
    7 punktów
  12. Znałem takie, które na długo po erosmusie jeździły do swoich hiszpańskich kochasi, lata, lata po programie. Ten, kto nie wie to najbrzydszy Hiszpan w Polsce dostaje ruchanie od 10/10 od razu praktycznie. Za dużo się tego naoglądałem za młodych lat. Dziwi mnie tylko %, bo myślałem, że więcej xD
    7 punktów
  13. Ale pleciesz... Co za różnica, wiedzą czy nie? Sam widzisz jakie pranie mózgu tam jest, nie odkręcisz tego szybko. Patrz jak to daleko zaszło. Żeby to zmienić, trzeba mieć wpływ na ich system edukacji. Co trzeba zrobić, by mieć kontrolę nad ich systemem edukacji i przekazać tam to, co jest potrzebne nam? I na ile to jest realne? I jaka jest inercja tego wszystkiego, bo ja widzę coraz większą radykalizację. A banderyzm jest nie tylko antyrosyjski, ale równiż antypolski, a cała banda debili myśli, że to nic, wystarczy że jest antyrosyjski. I co zrobisz, gdy takie coś do nas przyjedzie i zaczną się wymagania, a te się zaczną jak ich będzie odpowiednia ilość i zaczną mieć siłę przebicia. Co wtedy zrobisz? Nic nie zrobisz, będziesz pisał swoje filozoficzne farmazony, które nijak się mają do rzeczywistości, malował kredą chodnik i grał imedżyn na fortepianie. To mi przypomina Kazimierę Szczukę, która mówiła, zeby wpuścić nachodźców w 2015, a jak się zacznie chryja, to wtedy będziemy się martwić.
    7 punktów
  14. Czym odbiją? Chętnie się dowiem, czym i jak? Bo rokowania nie są już optymistyczne. FR szlag nie trafił, zdolności produkcyjnych nie utraciła, zakłady remontowe i fabryki działają w trybie gospodarki wojennej 24h na dobę. Niestety. Różnica potencjałów i zdolności mobilizacyjnych wylazła w całej okazałości. Tu inne pytanie warto sobie zadać - jak to jak najszybciej zakończyć w akceptowalnym porozumieniu pokojowym.
    7 punktów
  15. @zychu w mojej rodzinnej miejscowości na Kujawach było ostatnio podobnie. Pewien młody Ukrainiec, chodzący do lokalnej szkoły (polskiej klasy), również wykrzykiwał podobnie hasła, zaczepiając i bijąc słabszych od siebie Polaków. Oczywiście prośby i ostrzeżenia kierowane ze strony nauczycieli i lokalnej społeczności w stronę jego rodziców były przez nich wyśmiewane i ignorowane. W końcu lokalni, starsi polscy chłopcy z tej samej szkoły pewnego dnia zebrali się, spotkali tego Ukra i tak ku w męski sposób wytłumaczyli wadliwość jego dotychczasowego postępowania, że miał dość. Następnego dnia cała jego rodzinka wraz z nim wyjechała. Nie w inne rejony Polski. Prosto na Ukrainę. Można? Można. Tylko trzeba chcieć zrozumieć że jedyne co rozumieją, to siłę. Wracając do tematu - to zależy kiedy wojna się skończy i ile stracą, bo Krymu i Donbasu nie odzyskają na pewno. Oby wszyscy i jak najprędzej z powrotem. Chcieli "Ukrainy bez Lachów", to w końcu poprzez masowe mordy Polaków i dzięki Stalinowi w 1945 roku ją dostali, w takim razie po co tu się pchają, skoro nikt ich tutaj nie chce. @slusa jest taka książka angielskiego historyka, nazwiska nie pamiętam, bodajże "Holokaust Polaków" się nazywa, oprócz tego poszukaj w starszej literaturze tematu.
    7 punktów
  16. Nie słuchaj go na roksie jest 100% matchy!
    6 punktów
  17. Zapisz sie lepiej chlopie na silownie . Zdrowszy bedziesz , naogladasz sie foczek w leginsach live a jak zrobisz forme to sie do ciebie jakies nieszczescie z pewnoscia przyklei .
    6 punktów
  18. Moim skromnym zdaniem portale nie są stworzone dlatego żebyś kogoś poznał, tylko żeby zarobić. Jeśli na zdjęciu nie prezentujesz się na minimum 8/10 i wyżej to zapomnij o poznaniu tam kobiety. Niestety lekko się nam panie odkleiły i te sprawy spadły do roli konsumpcjonizmu. Kopulują tylko najprzystojniejsi goście z największymi zasobami, reszta musi płacić, walić gruchę, albo brać odpady (mocno zapuszczone kobiety z bagażem typu dójka dzieci szukające frajera).
    6 punktów
  19. @Strusprawa1 wali typową propagandę ukraińską. Dużo kłamie, a gdy mu się wytknie kłamstwo, to rzuca kłamstwa pod adresem tego kto mu wytyka jego wcześniejsze kłamstwa. To jest taka ukraińska mentalność typu "do przodu na chama, na bezczela i może się jakoś uda, może wszyscy dookoła się głupi i nikt się nie zorientuje co Sasza odpierdala". Ja nie dyskutuję jak dziecko. Ty dyskutujesz jak zakłamany ukrainiec. To nie tłumaczy chamskiego łgarstwa proukraińskiego. To jak się zachowujesz wskazuje bardzo silnie na to, że jesteś ukraińcem, który za wszelką cenę chce przekonać Polaków do proukraińskości. Kłamiesz po raz kolejny, bo nie to napisałem. Kłamiesz na korzyść ukraińców i to jest podejrzane, a nie nienawiść do rosjan. Łżesz po raz kolejny. 1. Wytykanie tego, że kłamiesz nie jest idiotyzmem. 2. Wytykanie tego, że twoje zachowanie sugeruje, że jesteś ukraińcem, też nie jest idiotyzmem. Próbujesz okłamywać użytkowników tego forum. Z marnym powodzeniem, ale próbujesz.
    6 punktów
  20. strusprawa, bardzo ładne odwrócenie tematu i wypisanie pytań, żeby przejść z niewygodnego tematu na inne. I te odnoszenie się do Rosji. A co mnie ona obchodzi? Czy ja w Rosji mieszkam, czy ja mam rosyjski paszport, czy tam pracuję (a no tak, Olgino, zapomniałem) itp? Nie rozumiem notorycznych wrzutek w stylu: a u ruskich za to... Obchodzi mnie to tak samo jak zeszłoroczny śnieg. Mnie obchodzi Polska w pierwszej kolejności. No banderowcy, są wrogami Polaków. A właśnie, co ty o tym sądzisz? Czy banderowcy są wrogami Polaków? Ale tak bez zbędnego pierdolenia, poproszę o odpowiedź tak/nie. To akurat ironia była.
    6 punktów
  21. Tak, ale... Ukraińcy zabijali swoich sąsiadów w taki sposób, że SS mani wymiotowali na widok tego bestialstwa. Co innego zastrzelić czy na rampie kolejowej kierować do gazu, a co innego mordować swoich bezbronnych sąsiadów, dzieci siekierą, widłami itd.
    6 punktów
  22. Nie bawmy się w liczby, bo liczby wszystkiego nie mówią. Niemniej jednak 100 tys. przy użyciu prostych narzędzi typu sierp, widły, siekiera. Robi wrażenie. @sargon Ukraińcy robią się coraz bardziej bezczelni, bo czują się silni. Przykład poniżej: Ukraińskie "aktywistki" decydują, kogo będą słuchać Polacy w swoim kraju. A w moich rodzinnych stronach grupka ukraińskich krzykaczy dostała ostatnio wpierdol za deklarację, że "przejmują to miasto". Butne rezuny kipiały od nadmiaru energii, ale miejscowi wybili im ze łbów te pomysły. Jeden aż hajdawery obsrał. Sława Ukrajini!
    6 punktów
  23. A co mnie to ku&wa obchodzi xD ktoś się nad nami pastwil jak Niemcy na pierwszym miejscu postawili eksterminacje Polaków? 60% populacji męskiej zginęło, cała najlepsza pula genetyczna. Francja I Anglia stała i się patrzyła jak nas wyrzynają. A kto potem wiódł prym w wyrzynaniu nas jak przyszli z drugiej strony? Nie kto inny jak Ukraińcy. Którzy cała swoją tożsamość opierają na nazistach lub stepowych śmieciach, jedyne co potrafią to mordować cywili. A wiadome polaczki w tym wątku jeszcze by im gałe possały
    6 punktów
  24. Myślę że główną przyczyny rozwiązłości polek w stosunku do obcokrajowców nie jest egzotyka, względy ekonomiczne a nawet blackpill przestaje mieć zastosowanie. Przyczyną jest zwykły wstyd i ojkofobia. Bo zobaczmy polka jedzie do Włoch i tam upadla się żeby tylko jakiś na nią spojrzał. Dlaczego ? Bo w umyśle polki Włoch to ktoś lepszy od niej. Dla polaka będzie miała wymagania typu 190cm, dom lub mieszkanie w centrum, 20k na rękę itd, a tam wystarczy że ktoś jest, oddycha i może mieć nawet 160cm, niewyjściowy ryj i mieszkać z matką. A polski kuk będzie latał za poleczką, spermił, kupował jej gifty, usługiwał z tej samej prostej przyczyny - bo w głowie ma zakodowane że kobieta jest od niego czymś lepszym. Polka simpuje do południowca, polak do polki.
    5 punktów
  25. Dla mnie OK. Szkoda, że cała akcja ma się skończyć slubem. Takie nieszczęście na koniec. No ale co robić jak gość nawrócony.
    5 punktów
  26. @Mortyy ciekawe, jaki tekst niedługo dostaniesz. Pewnie nie wiem, co czuję. Miś musimy od siebie odpocząć. Muszę odkryć siebie. Jesteśmy młodzi. We're young po angielsku/hiszpańsku ci powie. Potwierdzi, jaka ona światowa.
    5 punktów
  27. To akurat dziwne, bo z Białorusinami nie mamy ani jakichś nieciekawych epizodów, ani też sami Białorusini nie są przeciwko nam. Powiedziałbym nawet, że da się ich lubić bardziej niż Ukraińców, bo poza pewnymi sowieckimi sentymentami, nie cierpią na manię narodowej wielkości jak Ukraińcy - łatwiej się z nimi dogadać. A nienawiść do ruskich to już przypadek kliniczny, który obecnie nie kwalifikuje się na leczenie, ale na aprobatę - przynajmniej takie odnoszę wrażenie. W końcu kmioty zaczadzone nienawiścią mogą sobie poużywać, ile wlezie.
    5 punktów
  28. Realne Życie kropka pl Mówi Ci to facet, który na portalach i appkach działał od kilkunastu lat i z końcem poprzedniego roku odpuściłem bo to nie ma sensu w Polsce dla Polaka. Szkoda kasy. Ewentualnie dobrze zrobiony profil na instagramie ale to dużo pracy i czasu - tutaj ja próbuję. Można się zastanowić nad Bumble ale tam jest dużo mniej kobiet i warto znać angielski - jedyny sens używania tej appki to łapanie lasek z innych krajów. Piszę CI to bez złośliwości, nie ładuj hajsu w coś co nie przyniesie choć % zwrotu z inwestycji. Za granicą używam Badoo, Bumble i Instagrama.
    5 punktów
  29. Najlepszy portal randkowy to przejście przez drzwi własnego domu (jeśli już ktoś musi)
    5 punktów
  30. Może to byli ruscy udający ukraińców?? No bo jak inaczej to wytłumaczyć? Przecież... nie no, to musielibyć ruskie, możesz nie rozsiewać ukrainofobii?
    5 punktów
  31. Nie no, super. Ruscy zabili 10x więcej, więc to że ukry zabili 100.000 (czyli jedynie 1/3 tego co było do zabicia), to już jest ok i jest usprawiedliwione. Możemy zamknąć temat i generelanie nigdy nie wspominać o Wołyniu, bo Sowieci zabili więcej. Panowie, zapominamy i ignorujemy Rzeź Wołyńską, bo tak. 3...2....1 pstryk. Nie ma tematu. O jaka ładna ta piosenka o Banderze była. Serce rośnie!
    5 punktów
  32. O, to bardzo proste pytanie, na które istnieje prosta odpowiedź. Rosja nie jest zagrożeniem dla Polski, tak jak nie jest zagrożeniem żaden inny kraj. W obecnym świecie (a nawet można iść daleko w przeszłość) wiele uwarunkowań powodowało, że jeden kraj stawał się nagle zagrażeń lub nim być przestawał. Innymi słowy - relacje międzynarodowe / sojusze. Niemcy do tej pory nie chcą podpisać traktatu pokojowego z Polską i to my mamy ich ziemię utracone (vel. odzyskane) - a w Twojej pro-ukraińskiej narracji nawet chyba jest nie do pomyślenia, żeby Niemcy chciały je odzyskać, racja? Jakby użyć Twojej logiki, to małe kraje nadbałtyckie powinny ciągle srać ze strachu przed Rosją, bo podobnie jak wobec Polski też ma tzw. roszczenia wobec nich (chyba w Twoim rozumieniu). A tu proszę, małe kropki na mapie i potrafią szczekać na wielką Rosją, a ta nie odpowie natychmiastowym zajęciem ich terenu lub totalną eksterminacją. Dlaczego? Odpowiedź powyżej. A co do zmieniających się relacji politycznych, to z punktu widzenia zwykłego Janusza w Polsce nie ma większej różnicy czy królem Polski będzie Janusz, Hans, James czy Borys, jeśli sprzeciw wobec tego oznaczać ma burdel jaki się dzieje w Ukrainie. I o tym w zasadzie pisałem od Lutego tamtego roku.
    5 punktów
  33. Łżesz i zawyżasz liczbę ofiar sowietów. Po to, aby pokazać ukraińców w łagodniejszym świetle. Podejrzewam, że jesteś ukraińcem i tylko kłamiesz, że jesteś Polakiem. To jest obecnie popularne wśród ukraińców mieszkających w Polsce. Bezwstydny kłamco i propagandzisto ukraiński, wyssałeś z palca milion Polaków zamordowanych przez sowietów, a teraz próbujesz mącić, mieszając mordy i deportacje. Ch*j mnie obchodzi co mówi ten Chmiel. Może to nieświadomy idiota, a może zakłamany propagandzista jak ty. W tłumieniu Powstania Warszawskiego brali udział ukraińcy z tzw. "Ukraińskiego Legionu Samoobrony". https://pl.wikipedia.org/wiki/Ukraiński_Legion_Samoobrony "Na początku 1944 r. na Lubelszczyźnie walczył z polską partyzantką, głównie z 1. batalionem BCh Stanisława Basaja Rysia[1]. Wziął również udział w mordach na Polakach, tj. 23 lipca 1944 r. w odwecie za zabicie oficera SS, Legion spacyfikował wsie Chłaniów i Władysławin zabijając 44 osoby, rozstrzelał też co najmniej kilku przypadkowo spotkanych Polaków[2]. Według relacji polskich świadków Legion specjalizował się w wyłapywaniu cywilnych Polaków i ich wyrafinowanym torturowaniu[3]." "Od 15 do 23 września 1944 Legion w sile ok. 400. ludzi brał udział w walkach z powstańcami warszawskimi na Czerniakowie, działając przeciwko Zgrupowaniu „Radosław” i Zgrupowaniu „Kryska” i desantowanym oddziałom 9 Pułku Piechoty 3 Dywizji Piechoty z 1 Armii WP."
    5 punktów
  34. https://t.me/dostawcy/16818 Usprawiedliwiasz nazistowską propagandę. Najgorszy sort człowieka. Nie dziwię się że pół forum ma cie zablokowanego
    5 punktów
  35. One wiedza o nim tyle samo ile my wiemy o naszych bohaterach i swietych , politykach , cwelebrytach etc.Nie mniej nie wiecej , tyle aby wywolywac u nich/nas okreslone postawy i sie nie porzygac . Ten ich bohater dla nich to taki super hero z kreskowek , wyciagniety za uszy na potrzeby propagandy .
    5 punktów
  36. Swoją kiedyś podpuściłem o mało się nie zapowietrzyła cyt. "nie będę niańczyć cudzych bachorów!" :).
    5 punktów
  37. Silni wobec słabych, słabi wobec silnych. Przed wejściem do sklepu była kartka napisana ,,Płatność tylko gotówką". Stoję w kolejce i tam jest chłop z Ukrainy próbujący zapłacić kartą, ale się nie udaję. Ekspedientka mówi ,,płatność tylko gotówką, tak jak napisane przed sklepem", a ten do niej odpowiada ,,głupia Polka".
    5 punktów
  38. Miałem tak samo przy regularnych stosunkach ze stałą partnerką. No chyba, że się nie widzieliśmy z tydzień, wtedy na ciśnieniu kończyłem dość szybko. Jak ruchasz codziennie tą samą laskę to seks z nią powszednieje. Ja nie postrzegałem tego jako problemu, wręcz przeciwnie, bo problemu z konarem nie było i działał normalnie, a nie pozbywałem się za każdym razem nasienia. U mnie powodem mógł być też fakt, że zawsze zakładałem gumę. Przy lodzie akurat dochodziłem bez problemu. Ale dla mnie gała jest lepsza niż seks, zwłaszcza z połykiem.
    5 punktów
  39. Dla mnie temat to bait, lub prowo.
    4 punkty
  40. Mi moja obecna opowiadała niedawno że w mieście gdzie studiowała we Włoszech wykształciła się jak to nazwała sort of erazmus economy. Polega to na tym że głównie polskie dziewczyny (cyt. polish hussies) przyjeżdżają na erazmusa i sponsorują lokalnym chłopakom randki, płacą żeby z nimi podróżowali i generalnie spędzali czas. W efekcie lokalne laski oraz inne studentki mają problem ze znalezieniem sobie partnerów bo chłopcy wolą umawiać się z polkami, które przyzwyczaiły ich do wygodnego życia. Całkowite odwrócenie ról. Może to powiedzenie że najlepsze są polskie dziewczyny wymyślił jakiś ukontentowany Włoch.
    4 punkty
  41. Sam mam czasem takie skojarzenia czy to z ludźmi rasy żółtej czy czarnej, ale o ile do czarnych kobiet nie jestem w stanie się przemóc, tak niektóre azjatki są dla mnie atrakcyjne. Z resztą większość kobiet nie ważne jakiej nacji mi się nie podoba. Nie mówię też że jadę zdobywać Azję tak dla jasności. To już powoli norma. Wystarczy posłuchać co mówią kobiety, a mówią dużo gdy nie zgrywa się białorycerza - tacy usłyszą jedynie bajki
    4 punkty
  42. Nie musi. Ale dobrze, że o Litwie wspomniałeś W polskiej historii najnowszej są (dla mnie) trzy dosyć niezrozumiałe afekty i miłości, bez większej wzajemności: do Litwy (niechętnej wiele lat Polsce, z dyskusyjną sytuacją polskiej mniejszości i silnym nacjonalizmem litewskim), do Ukrainy i do Chorwacji. Afekt czasem rodem z zachowania simpa w relacjach damsko - męskich I prawie ideologiczna nienawiść do Białorusinów i Rosjan. To też jest ciekawe, bo często to już jest na granicy skierowania na terapię. Jestem ostatni który by powiedział, by tych bliskich sąsiadów kochać - sympatia to pojęcie dla mnie obce w polityce międzynarodowej. Jestem przeciw, by przez ideologiczną wściekliznę popsuć na lata wzajemne stosunki i wspólne korzyści gospodarcze.
    4 punkty
  43. Kiedyś oglądałem stary dokument o Brańsku. Tam weszli najpierw Rosjanie a potem przy wyrównywaniu granic Niemcy. Pytali dziadka jak to było. Opowiadał że stosunki były chłodne bo społeczności się nie mieszały. Sklepów polskich nie było bo gdy Polak otwierał sklep to konkurencja robiła dumping a hurtownik-dostawca z Polakiem nie handlował. Gdy weszli Rosjanie zostali powitani jak wyzwoliciele, co dla Polaków było zdradą. Gdy weszli Niemcy nikt ich nie bronił bo to była odrębna nie-polska społeczność do tego zdrajcy.
    4 punkty
  44. Napiszę Wam jeszcze jedną historię, kolejny mechanizm jaki zauważyłem pracując w jednym corpo że często takie pajace co narzekają na IT co czasem sami coś kumają piąte przez dziesiąte nawet pozycjonują się jako młotek do bicia IT, że "się znają" według innych co to pojęcia nie mają, ale jest nasz to niech ich pogania. W ten sposób takie klauny zbierają punkty i robią za "eksperta" i się mądrzą wszędzie, a zwykle tworzą tylko zamęt do swoich gierek, zwykle psychole z wielkim ego. Sam na własne oczy widziałem takich klaunów co mało nie szczytowali jak ich pchacze papieru chwalili że "pokazał tym z IT". Paradoks polega na tym że często po czasie wychodzi na jaw kim są tacy ludzie. Szczególnie jak są jakieś łączenia firm, co bardziej kumaty rozpozna że ma do czynienia z mitomanem i wywala takich w pierwszej kolejności. I później opowiada mi znajomy, że ten klaun wywalony na ryj, ten "ekspert" zrobił własną firmę rozwiązań IT bo w końcu ma 10 lat doświadczenia w projektach korporacyjnych i patrzymy na opinie a tam kolejno pała ,dwója, pała, nie polecam, unikać itd. K..a karma wraca Panowie, bo więcej jest ekspertów co przed spotkaniem poczytali coś z wikipedii niż ludzi którzy faktycznie rozwiązywali jakiś problem. Ludzie nie mają pojęcia że w firmach dług niedoinwestowania się kumuluje. Nie ma kasy, robi się szybko, różne haki bo ma być zaraz gotowe i tak latami to się zbiera, że firma się ugina pod ciężarem swojej ignorancji i "oszczędności". I później zostaje problem czy zaorać to wszystko i pisać od nowa czego wiadomo nie zrobią bo nie przyznają się że oszczędzali czy firma pdolnie albo zostanie przejęta bo klienci zaczną uciekać bo jest mnóstwo problemów i awarii. Dostajecie za co płacicie i mnie zawsze śmieszy ten kwik januszy, jasne sprzedaż jest najważniejsza ale jak oszczędzacie na całej reszcie to to zawsze wróci i to widać w korporacjach i w rotacji w IT. Coś pięknego. Panowie k..a jak ja się cieszę że spdoliłem z tego chlewu, przypomnieliście mi moją radość z nie bycia w tym jeba..m januszowym świecie klaunów i pajaców zmieszanych z mitomanami. Naprawdę jestem szczęśliwy. Pamiętajcie jak oszczędzacie na IT to zawsze się na Was zemści, jeśli to dla Was koszt a nie inwestycja to otrzymacie większy k..a koszt w przyszłości czy wręcz straty i dobrze że coraz więcej k..a firm w tym polskim piekle to widzi. K..a jak ja się ciesze że nie mam już z tym do czynienia Ok już miałem swoje katharsis, miłego dnia
    4 punkty
  45. Mieliśmy szanse stworzenia czegoś fajnego, ale nie, historia się potoczyła w taki a nie inny sposób, i do niczego zdrowego już nie dojdziemy. Dawno temu ruscy ich przeciw nam nastawiali, potem Niemcy, a teraz amerykance. Aktualnie w książkach historycznych czy książkach dla dzieci masz zupełnie wykrzywiony tam obraz rzeczywistości, a spora część serdecznie nami gardzą bo fundujemy im wszystko za darmo. Jak na nas nazisci napadli to większość Niemców też miała to w dupe lub nawet sympatyzowała, nie zmienia to faktu że był to nam wrogo kraj Tak jak dzisiaj Ukraina XD polska będzie miała taki sam sprzęt i wyszkolenie jak Ukraina. Która szykowała się do konfliktu 8 lat, okopywala się, a tuż przed najazdem ruskich wiedziała że do tego nastąpi (słowa zuenskiego). Ukraina miała jakieś 300k dobrego woja i prawie drugie tyle drugiego sortu (zero nawiązań do rysów twarzy, WINK WINK). Przy ataku powinieneś mieć przynajmniej dwukrotna przewagę liczebna. Ruscy weszli tam jak w masło mając 150k ludzi, tak że trzeba było dzień w dzień nawalać u nas propagandą aby nikt się nie skapnął jak słabo poszło banderowcom. Ruscy mają pociski rakietowe których nie potrafi skutecznie przechwycić żadna zachodnia obrona p rakietowa (w tym izraelska), jak chcą rozjebać pół infrastruktury na obszarze całej Ukrainy to sobie to bez większych problemów robią. Do służby wszedł im statek, który dzięki tej technologii może zniszczyć każdy amerykański lotniskowiec nie wchodząc nawet w obszar jego pola rażenia. No więc tak. Potęga militarna zachodu to po ostatnich zmianach u ruskich jedno wielkie xD.
    4 punkty
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.