Skocz do zawartości

iDest

Użytkownik
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia iDest

Kot

Kot (1/23)

15

Reputacja

  1. iDest

    Kryptowaluty

    Aktualnie bardziej inwestuję w indeksy (US100, US500, DAX30) aniżeli krypto. Jakoś tak indeksy stabilniejsze mi sie wydają. Jeśli krypto, to tylko wtedy, kiedy jest nagły i mocny ruch dół
  2. Dziwne. Punkt 15 regulaminu: Użytkownicy są zobowiązani załatwiać sprawy prywatne korzystając z komunikatora będącego częścią Forum (wiadomości PW). Czyli bez 25zł nie załatwisz prywatnej sprawy Według mnie pisanie PW powinno być jak na każdym innym forum, normalną opcją a nie płatnym dodatkiem. Ale to tylko moje skromne nic nie znaczące zdanie
  3. Moja "była" jakiś czas później, kiedy zakończył ze mną znajomość, też założyła sobie tindera. Nawet raczyła mnie o tym poinformawać, że teraz znajdzie sobie kogoś odpowiedniego wreszcie... xD Ale swoją drogą, też mam konto na tinderze. Teraz już nie używam, ale kiedyś jak używałem, to udało mi się spotkać w realu z 3 kobietami poznanymi na tinderze, z czego jedna na prawdę ładna była
  4. Witam. Dlaczego nie mogę wysyłać prywatnych wiadomości PW? Za każdym razem dostaję komunikat "Możesz wysłać tylko 0 wiadomości na minutę. Proszę spróbować ponownie później." Są jakieś ograniczenia? Za mało postów? Za mała ranga? Nie ukrywam, jestem nowicjuszem
  5. To chyba że brakuje jej atencji w realnym świecie. No ale w sumie tak, pandemia, kluby zamknięte, studia zdalnie, praca zdalnie Nie ma kto adorować
  6. Tylko skoro to laska 9/10, to po co jej tinder??
  7. iDest

    Kryptowaluty

    Ja siedzę od dłuższego czasu na XTB. Ale inwestuję nie tylko w krypto, więc dla mnie typowa giełda kryptowalut odpada. Fajne jest to, że zerowe prowizje, tylko spread i tyle
  8. Kiedy dotykam ją w intymne miejsca, a ona nie ma nic przeciwko
  9. Moim zdaniem to jest fajne, dopóki odbywa się przez internet, a każdy może być kim tylko chce. Czar pryska, jeżeli któryś śmiałek dojdzie do etapu spotkania i jest konfrontacja twarzą w twarz.
  10. iDest

    Cześć wszystkim!

    Takie pytanko- jakie warunki trzeba spełnić, żeby móc pisać wiadomości PW? Aktualnie wywala mi błąd, że mogę wysłać dziennie "0" wiadomości
  11. Dzięki za odpowiedź. Widzę, że najlepiej postawić sprawę konkretnie, bez pierdolenia. Zaczynamy działać. tzn. Olewać i mieć to w dupie. Jeśli się odezwie, a to kwestia czasu, (żeby sprawdzić czy dalej za nią biegam) to pójdzie parę szczerych słów na temat tego co myślę- a myślę że taka relacja mnie nie interesuje, szkoda na to czasu, którego nie mam wiele Co będzie to będzie, najwyższej poszukam sobie innej. Na szczęście nie jestem na nią chorobliwie napalony, choć tak może się wydawać po przeczytaniu
  12. iDest

    Cześć wszystkim!

    Cześć! Jestem Krzysiek, lat 25, trafiłem tu zupełnym przypadkiem, poprzez problemy z "dziewczyną", szukam kilku porad, ale patrząc ogólnie na całe forum to zapewne zostanę tu na dłużej
  13. Cześć. Potrzebuję małej porady, odpowiedzi na kilka pytań odnośnie mojej relacji, jak to uratować , czy w ogóle jest to możliwe? Czy lepiej sobie odpuścić, poszukać czegoś innego ? Najpierw trochę opiszę moją sytuację i relacje z kobietą, o którą chodzi Znamy się 5 miesięcy i nigdy nie była moją dziewczyną, choć wiedziała, że tego chcę. Byliśmy ze sobą bardzo blisko, po dwóch miesiącach znajomości był seks ( niestety tylko raz). Byliśmy razem u mnie w rodzinie na weselu. Do dziś wspomina, że był to jeden z najwspanialszych dni w jej życiu. Pozwoliło jej to choć na krótko zapomnieć o problemach i sytuacji w domu (ma spore rodzinne problemy) Seks był w nocy po weselu. Po 3 miesiącach znajomości (miesiąc po seksie) relacja z jej strony bardzo się ochłodziła. Powiedziała wprost, że żałuje seksu, że było to za szybko, że to zepsuło naszą relację. Przed seksem dużo flirtowaliśmy i pisaliśmy od tych tematach, co było dla nas ekscytujące. Po seksie to umarło, stało się tematem tabu. Przez kolejne 2 miesiące spotykaliśmy się dużo rzadziej i coraz bardziej na koleżeńskich relacjach. W tej chwili ciężko umówić mi się z nią na spotkanie. Nie powie wprost że nie chce, zawsze coś wymyśli. Spotykamy się tylko wtedy, gdy np. mogę coś dla niej zrobić- odebrać z skądś, gdzieś zawieźć czy naprawić telefon jak ostatnio, kiedy nawet do mnie z nim wpadła. W tej chwili bardzo rzadko do mnie pisze, a jak już napisze, to długo czekam na odpowiedź- na początku znajomości zawsze odpisywała momentalnie. Tydzień temu byliśmy na wspólnym wyjeździe w Zakopanem na jeden dzień. Niby wyjazd fajny, ale na koleżeńskich relacjach, nawet nie dawała się złapać za rękę, a jeśli już, to po chwili cofała dotyk, ale sam wyjazd był pozytywny. Do tej pory byłem bardzo wyrozumiały i przyjaźnie nastawiony, jak odmawiała spotkania ze mną, bo pisała że jest zmęczona, to odpowiadałem, że wszystko w porządku, niech sobie odpocznie, choć w środku się "gotowałem". I najważniejsze- w lutym ona zakończyła swój czteroletni związek. Była w nim nieszczęśliwa, podobno to była ich wspólna decyzja, ale wydaje mi się że to on ją rzucił. Często wspominała, że mimo, że była nieszczęśliwa, to jednak mieli wspólnie wiele wspaniałych chwil. Ten związek cały czas ją męczy, mówi, że potrzebuje czasu. Wiem, że utrzymuje jakiś tam kontakt z byłym, ale nie wiem na ile. Podsumowując całą naszą 5-cio miesięczną znajomość- raczej nigdy nie mieliśmy złych chwil i negatywnych wspomnień (chyba że seks, to dla niej jest negatywne). Kilka razy próbowałem ja zaprosić na moje rodzinne imprezy, ale zawsze odmawiała. Jeśli o mnie chodzi, to raczej nie mam sobie nic do zarzucenia, żeby coś ze mną było nie tak. Zawsze byłem dla niej dobry, dawałem wsparcie. Prowadzę firmę, dobrze zarabiam, mam fajną rodzinę, która ją polubiła. Wiem, że pieniądze nie grają dużej roli w relacjach, ale skoro ona wie, że dobrze zarabiam, to zawsze to jakiś plus. W tej sytuacji starania z mojej strony nic nie pomogą, nie przynoszą skutków od dłuższego czasu. Wydaje mi się, że pora na izolację, ochłodzenie relacji z mojej strony. Myślę, że miałem to zrobić już dawno, ale może jeszcze nie jest za późno. Minimum 3 tygodnie całkowitego braku kontaktu (lub bardzo ograniczony kontakt, bez spotkań, jak lepiej? ). Pytanie 1: w jaki sposób najlepiej wejść w tryb izolacji? Zrobić to oficjalnie, informując ją o tym? Np. "Dla mnie nasza relacja straciła sens, zaczęła prowadzić do nikąd, myślę że pora, żeby sobie odpuścić" Lub dyskretnie, żeby nie wiedziała o tym oficjalnie np. nie pisząc do niej, a jeśli ona napisze, to nie odpowiadać lub odpowiadać z dużym dystansem i chłodem, żeby nie kontynuować rozmowy Jej rodzice prowadzą firmę, mam tam zamówione dwie rzeczy do odbioru gdzieś za trzy tygodnie. Myślę, że to dobry sposób, żeby później spróbować złapać kontakt, bo wszystko załatwiałem przez nią. Pytanie 2. W jaki sposób później próbować odnowić o kontakt? Być może będzie się po tym czasie chciała ze mną spotkać. Godzić się na to, czy lepiej zachować dystans, a spotkanie zostawić na później ? Pytanie 3 Jak poradzić sobie z tym, że miała 4-ro letni związek, o którym nadal dużo myśli. 4 lata to bardzo dużo, a ona nie potrafi się od tego całkowicie odciąć. W jaki sposób powinienem do tego podejść ? Pytanie 4 Gdyby udało się naprawić relacje między nami, to w jaki sposób powrócić na nowo do flirtu i erotycznych podtekstow, skoro ona uważa, że seks to był błąd ? Temat seksu zanikł, a jeśli wraca, to żal i poważna rozmowa o tym, co się stało, a nie flirt i droczenie się . Przyznać rację, że źle się stało? Dla mnie to nie był błąd, a potwierdzenie, że szykuje się między nami coś wielkiego, ale ona traktuję to jako błąd, że była łatwa Pytanie 5 Mamy jeszcze ze sobą kontakt i czasami wymienimy kilka wiadomości, co odpowiedzieć, jeśli zapyta dlaczego urwałem kontakt ? Wymyślać, że nie mam czasu, że jestem teraz bardzo zajęty, czy napisać wprost, że odpuszczam, bo nie widzę dalej sensu znajomości ? (nawiązanie do pytania 1) Od razu z góry dziękuję za odpowiedzi i pomoc, mam nadzieję że ułatwi mi to kontakt i naprawę relacji. Zanim całkowicie odpuszczę i zacznę szukać czegoś innego, chciałbym chociaż spróbować
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.