Skocz do zawartości

Jednorożec

Użytkownik
  • Postów

    34
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

1962 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Jednorożec

Kot

Kot (1/23)

48

Reputacja

  1. Drodzy bracia i siostry! W końcu się stało.... Wydaje się, że równouprawnieniu podporządkowane są już wszystkie grupy społeczne i cel feministek został osiągnięty. Ale nie... Została jeszcze jedna nienawrócona grupa, a mianowicie.... kobiety. Także w imię tolerancji, nie mówi się już "wagina", tylko "dodatkowa dziura". A to po to, żeby ludzie alfabetu nie czuli się urażeni.
  2. W obecnej sytuacji tylko nadzieja mi pozostała. Nie odbieraj mi też tego. 😔
  3. @manygguh myślę, że chodzi tu o to, że jeśli stwierdzi się, że ktoś jest faszystą/prawakiem/anty alfabetem czy inne populistyczne gówno to z automatu najpierw zostaje się oskarżonym o coś, a dopiero potem szuka się na to jakiegoś poparcia czy w ogóle sprawdza wiarygodność informacji. Sprawiedliwość i prawda już dawno odeszły w zapomnienie, teraz racje mają ci którzy najgłośniej krzyczą, że są poszkodowani, a najlepiej obwinia się białych heteroseksualnych mężczyzn (o wszystko oczywiście). Mam cichą nadzieję, że jednak ten straszny i mizoginistyczny patriarchat wróci choć częściowo i będzie choć trochę normalnie, gdy mężczyźni wezmą sprawy w swoje ręce.
  4. Zainspirowałeś mnie. Chyba też tego spróbuję w przyszłym roku 😏 @Obliteraror Obawiam się, że one nie są hipokrytkami. One są po prostu bezdennie głupie i brak jakiejkolwiek samorefleksji nie pozwala im zauważyć, że mówią jedno a robią drugie. No ale to wiadomo o paniach nie od dzisiaj.
  5. Generalnie się z tobą zgadzam, jest tylko jedna drobna kwestia a mianowicie: "Mężczyzna myśli, że kobieta po ślubie się nie zmieni. Kobieta myśli, że mężczyzna po ślubie się zmieni. I obydwoje się zawodzą" Problem w tym, że kobiety, mówiąc wprost, przed ślubem oszukują mężczyzn, a później wychodzi co innego. Nie. Powiedzieć prawdę, to nie podnóżek tylko dobre zachowanie. Ale wysłuchiwanie narzekania kobiety i to jeszcze na własnego męża, i w dodatku przytakiwanie temu, to już robienie z siebie podnóżka i białorycerstwo. Mam wrażenie, że chyba nie do końca rozumiesz o co chodzi... Nie chodzi o to, żeby kogoś podpuszczać, tylko mu wytłumaczyć. A zwłaszcza, jeśli gość ma Aspergera to trzeba by mu to powiedzieć wprost, tak żeby zrozumiał co jest grane.
  6. Ja pierdole.... Asperger, introwertyk, domator, bla bla bla... Przecież to jego sprawa jaki jest. Czy każdy musi być imprezowym ekstrawertykiem? Znając życie, jemu to odpowiada, tylko wszyscy inni dookoła mają z tym, nie wiadomo czemu, problem. Ona ci powiedziała, że on ją okłamuje? No tak, z pewnością.... Aż się dziwię, że uwierzyłeś. Tak jak wyżej. Jemu nie jest potrzebna terapia, on po prostu taki jest, a ona sobie tak wybrała, więc niech teraz tak żyje. No i to parcie na ślub... Pewnie majętny koleś.. Dorośli ludzie powinni brać odpowiedzialność za swoje decyzje, ale wszyscy dobrze wiemy jak to jest z kobietami. Współczuję mu, że się musi z nią męczyć. Szacunek dla gościa za ten stoicyzm. A Tobie się dziwię, że dajesz się traktować jak podnóżek dla pańci. Gość ma ewidentnie problem, bo jego żona to szmata. Współczuję. Dzieci przytula a żony nie? Ciekawe dlaczego.... Jak można komuś sugerować ruchanie cudzej żony??? Życzę wszystkim takim "kozakom", żeby im ktoś żonę wyruchał, jak są tacy chętni do ruchania cudzych żon. Mówisz jak jest? Raczej dajesz się ruchać emocjonalnie jakiejś mężatce. Zamiast ją opierdolić za to jak się zachowuje, to ty się z tego śmiejesz i jeszcze jej przytakujesz. No gratulacje... Niby mówisz, że szkoda chłopa, a nie pomyślałeś nawet o tym, żeby z nim pogadać i wytłumaczyć mu jak to jest z tą jego żoną. W dupę można sobie wsadzić takie pseudo współczucie. Ludzie, którzy proponują ruchanie żon innych powinni trafić na ścianę hańby...
  7. Trafiłem na bardzo ciekawy artykuł opisujący dzisiejszą rzeczywistość i to, do czego się dąży, chociażby ze strony feministek dbających o "dobro" kobiet. Poruszona jest też kwestia "równouprawnienia" w praktyce, czyli jeśli mężczyzna coś robi to jest to złe, a jak kobieta robi to samo, to jest wyzwolona i należą się jej gratulacje. https://takzetego.pl/programowanie-p0lek-czyli-jak-media-chca-zmienic-kobiety-w-kwy-galeria/
  8. Serio?!?!?!? A jak ty byś się czuł, jak by ktoś powiedział: "wiesz co, jestem z nim tylko dlatego, że na razie nie mogę sobie znaleźć nic lepszego". Jak możesz tak robić w chuja kogoś i siebie? Rozumiem, że jest ci ciężko, ale problemy należy przepracować, a nie przykrywać, bo później wracają z nawiązką. Takie traktowanie innych, bez względu na płeć jest żenujące i powinno być piętnowane. Ps. @Alex76 ma rację, przeczytaj kilka razy a potem zastosuj.
  9. Bo niestety celowo wychowuje się społeczeństwo na idiotów. @Matthew88 trochę opisał jak rzeczywiście wygląda życie w rodzinie. O tym się jednak głośno nie mówi. Przewidywanie. Mówi ci to coś? Albo "korzystanie z doświadczenia starszych"? No bo widzisz, niektórzy wiedzą co może być za dwa lata, ale nie Ty, bo jesteś za młody.
  10. @Chadernest nic konkretnego nie mam na myśli, na razie to po prostu ciekawość. Zaczynając od końca to każdy ma prawo dokonywać swoich wyborów i nic mi do tego i życzę Ci szczęścia. Ale... Myślę, że źle zrobiłeś umawiając się z taką laską a wspólne dziecko to jeszcze większy błąd. Ciekawe jak to będzie po porodzie, i dwa lata później... No właśnie? Wytłumacz dlaczego, bo ja też tego nie rozumiem. A stwierdzenie "kochamy się" jest dobre dla nastolatków i kobiet. Zgadzam się z tym. Później rosną nam roszczeniowe kobiety. Skoro wiesz, że psujesz rynek, to czemu to robisz? Po prostu czysty egoizm czy jak? Ale generalnie to się z tym nie zgadzam. Nie widzę tu psucia rynku no bo jak?? Pozwól, że poprawię Twoją wypowiedź, bo ucięło kilka wyrazów: "wydaje mi się, że robię wszystko pod siebie żeby w razie najgorszego nie zostać wyjebanym." No niestety ale tylko ci się wydaje. Myślę, że z tą ciążą już zostałeś "wyjebany". Ale nie chcę być realistą, znaczy się pesymistą, więc poczekajmy i zobaczymy. Nie macie znajomych powiadasz... Rozumiem, że masz na myśli wspólnych? Bo czytając cały wątek od początku coś mi mówi, że ona już ma znajomych, ale Ty jeszcze o tym nie wiesz.
  11. Minęło już sporo czasu od momentu utworzenia tematu. Panie autorze @Chadernest, jak się sprawy mają?
  12. Rozumiem, że jesteś kulturalny, ale niestety takie proszenie w 99% przypadków nic nie daje. Ona traktuje Cię z góry, a ty do niej takie teksty. Paradoksalnie, zrobiła z Ciebie swojego poddanego. Czyt. "A weź spierdalaj koleś". Cokolwiek byś nie napisał, dajesz jej atencję, a one tym żyją. Najlepszym wyjściem jest po prostu to olać i nic nie odpisywać. Niech się nie posrają z tymi swoimi fochami. Wszystkie takie mądre i zgrywają księżniczki. W takim razie niech zapierdalają na wieżę i czekają cierpliwie na swojego księcia z bajki. No i dobrze jej tak. Niech się zastanawia co się dzieje.
  13. Widzisz, problem jest w tym, że nie jesteś jedynym który ma takie podejście. Wielu przed tobą też takie miało i jednak nie poszło zgodnie z planem. A dlaczego? Na to odpowiedz sobie sam.... Jak wyżej, nie jesteś ani pierwszy ani jedyny. Są tylko dwa małe problemy, a mianowicie przebiegłość kobiet i prawo, które stoi po ich stronie. Pewnie ma, ale to nie jest żadne usprawiedliwienie dla Ciebie. Patologie należy zwalczać, a nie pogłębiać.
  14. Popracuj nad mindsetem. Jak już zostało wcześniej wspomniane, po pierwsze: Po drugie: No i rzucanie się na innych typów bo ktoś coś powiedział jest strasznie słabe. I bardzo dobrze pokazuje jaką masz psychikę... A jeśli chodzi o stawianie jakiejś dupy na piedestale to: I tyle. A tak na marginesie, może zamiast uganiać się za seksem warto zmienić to?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.