Będąc na studiach zaliczyłem kiedyś ONS z koleżanką z roku, siatkarką.
Ona wzrost równe 180, ja około 177.
Najlepsze nogi na pagony w moim skromnym dorobku
To ona złowiła mnie. Skończyło się na jednym razie, mimo że później wysłała mi jeszcze nudesy. Pojawiła się błyskawicznie nowa brzoskwinka, tym razem chuchro 165/45, obiektywnie gorsza…ale wiecie…zakochałem się 🙃
Zanim z tą drugą stworzyłem LTR, wpadł jeszcze jeden i ostatni ONS w życiu. Wszystko wydarzyło się w ciągu 2 tygodni.
Magii tego czasokresu już nigdy nie odtworzyłem 😆
A z siatkarką miałem jeszcze styczność na uczelni i niedługo po akcji ze mną znalazła sobie porządnego Chad-lite’a. I taki kilka razy wymieniając small talki zastanawialiśmy się „co tam się wcześniej odjebało?” 🤔