Skocz do zawartości

Ezio

Użytkownik
  • Postów

    57
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

921 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Ezio

Kot

Kot (1/23)

21

Reputacja

  1. Moim zdaniem border. Dlaczego? Niesamowity sex w tych przykrych momentach, ucieczka przed stabilnością (pierścionek), kupa chorych emocji itd. Pozdrawiam
  2. W centrum małego miasteczka na uboczu metropolii, jakkolwiek często jeździmy na obrzeża, odkrywać nowe miejsca, pikniki itp. Tak jak mówiłem, dziecko jest już w końcówce przedszkola, wysławia się, pamięta różne opcje i defakto w piątek wieczorem ustalamy razem co robimy w weekend. Daje mu wybierać spośród tych które zna, jednocześnie podsuwając nieznane. Staram się wybory bazować na zainteresowaniach. Ostatnio np byliśmy na ruinach zamku szukając księżniczki lol a ja w międzyczasie polatałem dronem. Są pewne rutynowe rozwiązania na deszczowe dni jak dłuższa zamułka z rana przy dobrej bajce, wewnętrzne place zabaw, czy wizyty u znajomych. Czasem też nawet dodatkowa godzina w jakimś wielkim markecie podczas zakupów, (które też zawsze robimy razem) na stoisku z zabawkami obcykać co tam nowego i awesome. Wszystko na luzie, bez poganiania i stresu. Przy tym wszystkim przypominam o obowiązkach które musimy przy okazji odbębnić i jakoś to leci. Jeżeli ja mam coś do ogarnięcia to ogarniam i mi towarzyszy. Cieszy się i szybko uczy. Wieczorem spacery też są dobre. Na noc obowiazkowo książka i plan na dzień następny podsumowując ten co był. Dbam jak o potomka ale czas spędzamy jak najlepsi przyjaciele. Dużo miłości. Jestem sobą. Mnóstwo żartów. Często powtarzam że kocham, przytulam. Nigdy nie krzyczę i przeklinam.
  3. Też karwa don't know why?!! Btw. Czemu mugen jak tuner Hondy Mówiłem mu to. 2 lata od tego kwitu trzeba było by czuć życie
  4. A Ty reagujesz jak ja. O kurwa. Co myślisz że też mi nie żal tej małej istoty nie było..do dziś jest, ale to kwestia człowieczeństwa, ale zarazem świadomości że nie mogłem więcej zrobić. Zdrada to nie tylko że się sypnie gdzieś. Zdrada to już nawet w myślach się kwalifikuje. Przynajmniej w mojej opinii. Nie ma innej drogi jak zaakceptować tą co jest, i to w każdym przypadku. Można by pogrywać, ale nie szkoda Ci czasu? Mi ciężko było, w trakcie tego trwania to była dla mnie nowość, nikt podobnie, i nie znałem podobnych przypadków. Ja bym spierdalał i tym bardziej jak masz fundusze to zabierał ile wlezie ze sobą. Ciężko tak ocenić z wersów. Masz bardzo podobny przypadek. Dziecko sobie da radę...matula mi powtarza. Ja od siebie robię co czuję że powinienem i powiem Ci że pewnie nam jest lepiej razem, ale osobno od madki. Przynajmniej, prawdziwy, szczęśliwy świat. Napisz na priv, dam Ci namiary to pogadamy bo tak to ciężko. 3m się i zacznij się uczyć akceptować kolej rzeczy na które nie masz wpływu
  5. Uczucie wszechobecnie znane. Wypaczało trochę z doświadczeniem 🤪. Dla tych niespójności towaru z opisem już x lat temu odpuściłem sobie neta w tych sprawach. Najmniej rozczarowań jest z prostego lajwa. Nie ma to jak gdzieś na żywo błysnąć okiem i zagadać. Wcześniejsza subtelna ocena gestów, ruchów, ewentualnej wymowy...czy się kwalifikuje oczywiście na rozmowę wstępną 😁😎 Później zawsze jest jakoś lepiej niż z kotem z worka.
  6. Z drugiej strony układać w głowie to sobie można, a rzeczywistość i tak swój scenariusz napisze. Analogicznie, gdy o tym nie myślę to lepsze panie w życiu spotykam. Ja tam myślę co chcę robić w życiu za 5 lat, a nie z kim i jak.
  7. Terapeuta myczkami Cie wyciągnie z post traumy. Inaczej sam się będziesz z tym męczył. Wiadomo że nie pierwszy lepszy ale nigdy nie wiadomo. Kamery masz dziś nawet w długopisach. Działaj. Po rozejściu też będziesz miał sporo huśtawek z jej strony. Pogrywanie dzieckiem itd. To nie tak proste powiedzieć podstawowy kontakt. Najlepszy z takim typem byłby żaden. Możesz też prawnie wyznaczyć osobę. Kup kwiatka...dobre. Sobie na grób.... twój świat, twoje wybory. Ja bym spierdalał.
  8. Tak. Mamy dziecko. Nagrywałem wszystko jak leci, późno zacząłem, ale wystarczająco wcześnie by dojechać, z resztą po dziś dzień to robię. Mam drugi telefon który służy do kontaktów z nią. W moim przypadku było ciężej wywalczyć opiekę codzienną bo narobiła mi w papierach. Z drugiej strony mogłem ją zniszczyć w sądzie a ona dalej walczyć zakłamaniem, i chociaż papuga kusił by pociągnąć za cyngiel to odpuściłem. Szkoda stresu. Dziecko dorasta, widzi co jest 5. Wogóle typ baby coś jak u Ciebie, wypisz wymaluj. Jakieś bliźniaczki na odległość czy ki huj. Z przeróżnych akcji to by drugą mode na sukces w wersji hard nakręcił. Z tą różnicą że do ślubu nie doszło. Weź w wolnej chwili poczytaj książkę "hieny, modliszki, czarne wdowy" Pawła Śląskiego. zrozumiesz schemat bardziej. Masz budżet to się przejdź się do terapeuty. Ja na własną rękę 2 lata dochodziłem do siebie z tego 4 letniego dramatu. Dziś jak sobie przypomnę te codzienne darcie mordy to się dziwię skąd ja miałem tyle cierpliwości się z tym pierdolić. Ogólnikowo ale w końcu napiszę swoje doświadczenie to porównasz. I na prawdę przeczytaj tą książkę. Pozdrawiam. Działaj
  9. Też tam bylem. Z czymś, bo nie nazwę tego kimś. To rzecz, uczuć to nie ma ktoś mi kiedyś powiedział. Dlugo mi jej szkoda było, mam za dobre serce aż w końcu mnie ktoś wyręczył. Im dłużej w to brniesz tym się możesz PTSD nabawić. Rysy zostawia głębokie. Zbieraj dowody, nagrywaj wszystko. Zrób pamiętnik, notuj każdy dzień. Uciekając walcz o dziecko i zacznij żyć. Życzę Ci końca tego dramatu jak najszybszego i byś się pozbierał po tym jak najszybciej
  10. Poważnie... wygląda na to że następna produkcja netflixa we współpracy z sony będzie miała wróżkę ala czarny typ z brodą w kiecce 🤣...no chyba ze faktopedia kłamie. Rzygać mi się chce widząc te trendy i skrzywienia w drodze za oglądalnością tudzież pieniędzmi. Droga do nikąd. I weź to puść dziecku....A julki to takie następne elementy tej pokurwionej układanki, być może i motor napędowy.....słabi ludzie dobrych czasów. Masakra
  11. Tych chorób można dziś by wyliczać na pęczki. Jak popularny autor ADHD który na łożu śmierci wyznał co jest 5. Chociaż sam szczerze uważam że poza podstawowymi płciami jak mężczyzna i kobieta, reszta to choroby psychiczne. A marionetki systemu to propsują bo to autosystem odciągania uwagi od tego co się dzieje na prawdę. I się kręci. Wróżki w "Kopciuszku" netflixa czarne i z brodą i uj itd
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.