Skocz do zawartości

Ann

Użytkownik
  • Postów

    40
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Ann

  1. Rekrutacja nie jest przyjemna bo zawsze ktoś Ciebie ocenia. Nie tylko kompetencje ale również wygląd. Kilka rozmów w życiu przeszłam, najgorsze gdy byłam dużo młodsza, bez doświadczenia, bezdzietna. Mimo, że niektóre pytania padać nie powinny to jednak się pojawiały. Oczywiście mam też pozytywne doświadczenia nawet w sytuacjach gdy pracy nie dostałam. Popracuje sobie nad wadami i zaletami. Jeżeli chodzi o zespół to pracuje zdecydowanie z młodszymi osobami i to zdecydowanie męskie środowisko. Tak więc odnajdę się w każdym miejscu. Jestem ugodową osobą, niekonfliktową. Moja córka ma 13 lat i dzięki niej jestem nieco bardziej na bieżąco zwłaszcza z językiem jakim posługują się dzieciaki. To dość ciekawe zjawisko, nie udaje że wiem i rozumiem. Pytam córkę, mamy fajny kontakt jak przyjaciółki, ona chętnie tlumaczy Myślę sobie, że nie mam nic do stracenia, mogę sobie tylko polepszyć.
  2. No ale starszy to nie stary Jaki red flag ?
  3. Nie mąż jest na miejscu, ale to bardzo silny charakter i nie chce mieć w domu szefa. Wspieram go ale mam swoje życie zawodowe. Dodatkowo pandemia pokazała, że to dobrze gdy obie strony pracują. Jego branża prawie padała moja z kolei mnóstwo pracy. Więc w tym czasie ja pracowałam i całe szczęście.
  4. Właściwie masz racje, to dołujące trochę co napisał Śnieżnobiały. Mam poczucie że nie ma rzeczy, której nie można się nauczyć. Tak wiele razy musiałam sobie radzić. Dziś uspokajam koleżankę młodszą ale przede wszystkim młodszą stażem. Nie boję się wyzwań, dziś sa takie narzędzia, mam kontakty i pomysły. Nie lubię w rozmowach kwalifikacjyjnych tego sprzedawania siebie, chociaż o to właśnie chodzi. Dla mnie sprzedaż jest niesmaczna i z tym elementem mam mały problem Ha ha ja lubię pracować i mieć nie tylko własne pieniądze ale również poczucie, że coś robię, coś wartościowego.
  5. A matko nadążam serio, właśnie potrzebuje rozwoju i to bardzo. CzatGPT używam od czasu do czasu i jestem absolutnie za nowinkami technologicznymi ☺️
  6. Dziękuję, to jakiś konkret. Dobrze wiedzieć, że z tym wiekiem tak nie do końca. Czuję się pewniejsza niż kilka lat wcześniej. Mąż ma własną działalność i dość często narzeka na młodych pracowników, ich olbrzymie wymagania. Dodam tylko, że dla zachowania zdrowych relacji nie będę pracować z mężem
  7. Fakt, ale jeszcze albo nadal buduje własne poczucie wartości i lubię być dobrze przygotowana. Może jest coś na co dziś szczególnie zwraca się uwagę podczas rekrutacji? Zauważyłam, że CV inaczej jest skonstruowane i się do tego już odniosłam.
  8. Jasne, chce pracować w tym w czy jestem dobra ale w innym miejscu bo obecne nie spełnienia moich oczekiwać. Zastanawiam się jak rekruterzy podchodzą do zatrudniania starszych osób, jak mam realne szanse z młodsza osobą. Obawiam się, że możemy mieć podobne kwalifikacje a wygra młodszy. Naturalnie będę próbować
  9. Praca umysłowa, administracja, zadania od sprzedaży po księgowość czy kadry. Zastanawiam się czy mój wiek zaczyna być problemem
  10. Postanowiłam zmienić pracę z wielu powodów. To już postanowione aczkolwiek proces rekrutacji nigdy nie jest przyjemny. Jakieś doświadczenie w tym zakresie mam, a pracuje bez dłuższych przerw odkąd ukończyłam studia. Ostatnio zaskoczyła mnie opinia pana z pracy, który stwierdził, że jeżeli chcę zmienić pracę to jest to dla mnie ostatni dzwonek. Spytałam jak to? No i chodziło mu o mój wiek. Cóż w przyszłym roku przekraczam 40 i czy taki pracownik, nie kobieta, ale pracownik faktycznie ma gorsze szansę? Taka opinia trochę mnie zablokowała tym bardziej, że wiem iż mogę więcej i chciałbym się rozwijać zawodowo, tu jest to wykluczone... Może są tu osoby z własną działalnością, które podzielą się swoją opinią. Przyznam, że trochę mnie to zmartwiło...
  11. Zasnęłam na Greyu, jeden z gorszych filmów jaki widziałam. Zakończenie makabra. Nie, nie, nie Pan Grey nie kręci wszystkie panie 🫣 Ale całkiem nieźle zagral w The Fall seryjnego mordercę. Zresztą jest taki starszy filmy Sekretarka z 2002 roku. Tak jak by inspiracja dla Greya. No taka mała dygresja ...
  12. Ojej zal dziewczyny, wygląda jak karykatura. A jednak zastanawiam się jakie zabiegi są Waszym zdaniem dopuszczalne. Mam wrażenie, że zrobione usta i piersi panowie całkowicie zaakceptowali u swoich kobiet. A może się mylę?
  13. Nie mam nic przeciwko, nie moja sprawa niech korzystają, najlepiej dwie strony 😉 Ale ja nie potrzebuje testów mam pewność. I dlaczego Wy, zdaje się mnie niewinne istoty, jesteście istotami tak małej wiary.... Ale wiara to dość osobista kwestia, na szczęście Panowie możecie sami zrobić test któż zabroni ...
  14. Nie uznaje agresji, nie podpisuje się pod tym. Swoje zdanie actemat aborcji wyraziłam jasno wyżej. Temat zdrowia, mojego zdrowia chce omawiać z lekarzem, który wierzy w naukę, a nie na ulicy ani w kościele. I o to chodzi o WYBÓR zgodny z własnym sumieniem.
  15. Foxtrot - faktycznie, niech się chłop dobrze bawi, zalicza panienki a jak któraś powie, że wpadka cóż... a co to jego obchodzi. Przecież to nie jego problem, a tak w ogóle to ona na pewno się puszcza więc to tym bardziej nie jego problem. He dzięki zapamiętam sobie 😳 Bosh co ja sobie myślałam ...
  16. Po obejrzeniu pierwszego filmu, prawie do końca, mam jedno odczucie. Ono właściwie zawsze się pojawia gdy katolik wygłasza swoje przekonania dotyczące rodziny, roli kobiety i mężczyzny w związku. Widzę brak tolerancji na to co "inne". Inny model rodziny, inny pomysł na własne życie nie znaczy zły, gorszy. Tu osoby wspierające przerwanie ciąży są nazywane kretynami, idiotami klapiacymi jadaczkami. Dlaczego ktoś kto nie dopuszcza aborcji ma odmówić leczenia, wrecz zakazywac leczenia matce dwójki dzieci chorej na raka, która przypadkiem jest w ciąży? Ma urodzić, umrzeć i osierocić dwoje dzieci a mężczyzna zostanie ze wszystkim sam. Uważam, że są trudne sytuację, w których decyduje kobieta w porozumieniu z partnerem oraz lekarzem. To dla mnie oczywiste. I tu każdy kto stanie przed takim wyborem będzie godził się ze swoim sumieniem. Trzeba te decyzję zostawić kobiecie i jej najbliższym. Chciałabym czuć, że w takiej sytuacji mogę decydować czy dożyje do pelnoletnosci mojej córki, że otrzymam fachową medyczna pomoc a nie wytykanie palcami. Już mam dziecko i o nie chce zadbać. Nie rozumiem co w tym dziwnego ... Mam znajoma, która pracuje w laboratorium, prowadzi sekcje martwych płodów. Jest katoliczką i na początku swojej pracy była przeciw aborcji. Pierwszą pacjentkę pamięta dokładnie. Zmarła w wyniku pęknięcia macicy, badała to i wiele innych martwych płodów. Zmieniła zdanie, dopuszcza aborcje widząc tyle deformacji. Powiedziala, ze "to nie są dzieci ". Nie zmienię zdania co do aborcji w sytuacjach tego wymagających, niech zainteresowani decydują o swoim życiu i zdrowiu. Nie umniejszam tez roli mężczyzny. Pewne wartości i poczucie odpowiedzialnosci mlody chłopak wynosi z domu. To od niego zależy czy wesprze partnerkę, czy zostanie chłopcem czy stanie się mężczyzną, a nie tak jak w filmie że biedny chłopak poczuje, że to normalne. No to trzeba rozmawiać z dzieckiem zanim cos sie wydarzy. Taka rola rodziców. Wspólnie podejmujecie decyzje czy oboje pracujecie, czy tylko On a Ona jest z dziećmi. Przeciez rozmawiając przed zawarciem zwiazku o wlasnych pogladach unikamy tych rozczarowań. Dla katolika wszystko jest czarne albo białe jakby z czasów średniowiecza. Ja widzę mnóstwo odcieni szarości i lubię słuchać bardzo młodego pokolenia bo to zupełnie inny sposób patrzenia na świat. Mówi się o aborcji jako zastępczej antykoncepcji ale to jest nieporozumienie. Tu jest potrzebna rzetelna edukacja seksualna no ale tej brak. W szkołach nawet nie informuje się o refundowanych szczepieniach HPV bo przecież po co, nie chcemy żeby nasze dzieci prowadziły rozwiązłe życie. Samo zło. Ale to jest tak ograniczone spojrzenie na problem, że aż zadziwia brak wiary w naukę, medycynę, rozwój. Oby było jasne nie mam ochoty krzyczeć na ulicach dziwnych haseł ale chcę mieć zapewniona opiekę medyczną gdy będę tego potrzebować. Tak po ludzku zapytać partnera, córkę i wspólnie postanowić co dla nas będzie najlepsze. Dodam, że wszyscy odsunęliśmy się od kościoła i religii, jednocześnie szanuje ich poglądy.
  17. Jestem mamą ale dopuszczam aborcję w kilku szczególnych przypadkach. Nie wyobrażam sobie konieczności urodzenia dziecka w przypadku np. gwałtu. Chciałabym je usunąć, natychmiast, nie udźwignęłabym tego psychicznie. Dziś kobiety mogą nie otrzymać takiej pomocy. W przypadku choroby kobieta i jej partner też powinni mieć wybór. Jednak to często kobieta zostaję sama z problemem. Tu chodzi o prawo do wyboru w porozumieniu z lekarzami i własnym sumieniem a nie o aborcję jako sposób na antykoncepcję. Przyznam szczerze, że od dłuższego czasu jestem coraz bardziej rozczarowana tym forum. Wieczne ataki na kobiety, bo one są najgorsze, wszystkie, chcą tylko Waszych pieniędzy. Tak nie jest, może część z Was powinna zmienić towarzystwo? Pamiętajmy, że każdy medal ma dwie strony. Nie zamierzam nikogo wychwalać ale naprawdę znam mnóstwo wartościowych kobiet, które mają swoje majątki i pracę i nie czychaja na Wasze mieszkania. Naprawdę Panowie czytając to forum jako kobieta popadam w depresję. I oczywiście rozumiem, że to miejsce dedykowane Panom ale chyba warto nauczyć się wzajemnego szacunku do siebie, zrozumienia, traktować jak ludzie a nie jak bankomaty lub sexlalki. Na szczęście w realu spotykam zupełnie innych mężczyzn co w zderzeniu z tym forum stanowi ciekawy kontrast.
  18. Zawsze się zastanawiałam jaka siła działa na drugiego człowieka, że decyduje się na tak radykalne zmiany. Choćby historia Corinne Hofmann, która swoje przeżycia opisała w książce "Biała Masajka". Dla mnie to niesamowite, chodzi mi o zjawisko, aby wszystko rzucić dla kogoś tak odmiennego. Nie bać się zmian, nie ważne gdzie i z kim, liczy się tylko szczęście, tego zazdroszczę. Mam wrażenie, że mój cynizm nie pozwala mi na takie odczucia, dla mnie to jakaś fantastyka.
  19. Znam kilka przypadków, w tym dwa z mojego bliskiego grona, że małżonkowie postanawiają być w wolnym związku dla dzieci. Jedna para zawarła między sobą umowę, że będą razem do czasu aż dzieci skończą 18 lat. Nie oceniam .... ale jest sporo nieszczęśliwych małżeństw i jeżeli oboje się zgadzają na taki układ to ich sprawa...
  20. Doskonale Cię rozumiem 🙂 też tak się czuję. Biorąc pod uwagę pesel powinnam być skreślona i właściwie wykopać sobie dołek a jednak jestem lepszą kobietą niż kilka czy kilkanaście lat temu i zwyczajne lubię siebie i swoje towarzystwo, odbicie w lustrze też . Zgadzam się co do kwestii pieniędzy, musisz mieć swoje pieniądze. Jak mantrę moja mama powtarzała, masz być wykształcona, samodzielna i mieć własne pieniądze. Nie wyobrażam sobie prosić partnera o pieniądze na moje podstawowe potrzeby 😳 I z mojego doświadczenia powiem, że jak ktoś za długo mi się przygląda to albo się potknę (czuję czyjeś natarczywe spojrzenie) albo dyskretnie wyjmuje lusterko, żeby zerknąć czy mam coś na twarzy, a może się rozmazałam.. A lubię sobie przejść niezauważona tak więc doceń to i ciesz się dzieciaczkami. Mężowi daj szansę, może będą brudne i obsmarkane ale na pewno szczęśliwe 😊
  21. Cesarskie cięcie to poważna OPERACJA z nacięciem wszystkich powłok brzusznych. Proszę tego nie bagatelizować.
  22. Kobieta moralna i szanująca się nie musi obnosić się publicznie ze swoimi pragnieniami nawet najdziwniejszymi. Kiedy widzę, zwłaszcza w towarzystwie, dziewczynę a gorzej starsza "ryczącą" 40stke, która chętnie opowiada czego nie robiła lub na co ma ochotę, narzuca się to czuje zażenowanie. Wolę subtelnie powiedzieć lub pokazać partnerowi jakie mam fantazje, każdy ma ale nie czuje potrzeby tego nagrywać i chwalić się koleżankom. Dla mnie to nie jest normalne, wszak dewiacji jest mnóstwo. Sami panowie oceniacie panie czy jest zaburzona po relacji z ojcem, historii w związkach, tatuażach, jak jest ubrana... itd. Mogę się ubrać odważnie ale niekoniecznie żeby wyjść na ulicę, ale za zamkniętymi drzwiami w sypialni to zupełnie inna sprawa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.