Skocz do zawartości

AT91SAM7S256

Użytkownik
  • Postów

    314
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Donations

    40.00 PLN 

Ostatnia wygrana AT91SAM7S256 w dniu 21 Sierpnia 2021

Użytkownicy przyznają AT91SAM7S256 punkty reputacji!

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia AT91SAM7S256

Starszy Kapral

Starszy Kapral (5/23)

517

Reputacja

  1. @Albert Neri chyba udzielił najbardziej prawdopodobnej odpowiedzi Nie zauważyłeś takiego schematu u wcześniejszych dziołch, które się bujały z toba?
  2. Trochę było tych okazji, by poznać się lepiej z dziewczynami. Już zaczęło się w przedszkolu, jak się jedna non-stop kleiła do mnie... W podstawówce też, nawet już pamiętam jej imię (pozdrawiam ciebie, M..., ). W średniej też (pozdrówka, Z...). Na studiach, z racji technicznego kierunku, aż tak tego nie było, ale inna koleżanka ze tej samej szkoły średniej, która poszła na WSP w tym samym mieście (pozdrawiam ciebie, B....) też próbowała. W robocie też trochę dziewczyn było (pozdrawiam A.... oraz I....). Szczególnie pamiętam tą I..., z którą mogło by coś wyjść, gdyby nie moje nieogarnięcie wtedy. Inna sprawa, że byłem zapatrzony wtedy w inną M... w robocie (która ostatecznie spuściła mnie w kiblu), stąd ignorowałem zaloty I... Nie umiem obracać "kilkoma talerzami", czy jak to się tam zwie. Zresztą to moje nieogarnięcie towarzyskie i zerowe "social skill" pozostało mi do tej pory, wzmocnione dodatkowo nieudanym małżeństwem. Tylko lat przybyło...
  3. I jeszcze to - w przyszłym tygodniu pogrzeb kumpla z roboty. Miał 53 lata...
  4. @Libertyn, do takich samych wniosków doszedłem, jako 50+ latek...
  5. Tu sobie poczytaj, jak się skończyło "szczęście" małżeńskie: Żeby nie było, ex też próbowała użyć psa, jako argument w sądzie...
  6. I przez ten czas myszka zdąży się nakraść i obłowić na cudzym.... Czyżby? Wystarczy, że będzie w ciąży / z bombelkiem i już żadna siła jej nie wypierdoli przez najbliższych kilka / naście lat z jego wyłącznej własności... Racja. Miałem to z ex. Dopiero na sprawie o podział majątku udało mi się zmusić ex do spłaty wspólnego kredytu.
  7. Aż mi się przypomniała piosenka z lat 80-tych - Kombi "Nietykalni - skamieniałe zło" po obejrzeniu materiału Dzikiego. Tyle lat, a przesłanie ciągle aktualne.
  8. To może pojedź tam (chociażby w ramach przewietrzenia się), zorientuj się, gdzie tam są zakłady pracy, firmy, i tam zacznij poszukiwania. W ostateczności.
  9. Prawnik raczej nie będzie ustalał nru tel Twojego ojca. To może zrobić detektyw, jak mu to zlecisz. Nie wiesz, gdzie ojciec może przebywać / mieszkać / pracować? Wiesz chociaż, jak wygląda obecnie? Może na mordoksiążce / linkedin jest ?
  10. @Ameniak, poczytaj to: Podałem sporo linków do tematyki płatności alimentów już bezpośrednio dorosłemu dziecku. Może coś z tego odniesiesz do swojej sytuacji. Powodzenia
  11. Spróbuj nawiązać / odnowić kontakt z ojcem. Może on ciągle czeka na Twój pierwszy ruch... Jeśli masz zasądzone alimenty na siebie od ojca, to tez się z nim spróbuj dogadać, by płacił Tobie bezpośrednio.
  12. Żeby się jeszcze bardziej dobił? I zaczął robić głupie rzeczy? Nie wydaje mi się to dobrym pomysłem... Swego czasu też mnie to bardzo dołowało, obserwacja "zakochanych" par, jak jeszcze nie wiedziałem / nie zdawałem sobie z tego sprawy, jakie to może wywołać następstwa. Teraz już wiem...
  13. Jedną z przyczyn samotności, później uderzających w kobiety, jak tsunami, jest też znaczna nierówność mężczyzn i kobiet (na korzyść tych drugich) wobec prawa rodzinnego. Praktycznie nikt się nad tym nie pochyla (nie chce się pochylić ???). W efekcie kobiety, wiedząc, że kapitan państwo je bezwarunkowo wesprze, są skłonne do zachowań i postępowań godzących w trwałość związków / małżeństw, w których są. Otrzeźwienie dla takich kobiet przychodzi już po niewczasie. @niemlodyjoda słusznie zauważył, że gdy widzą, w jakiej mniejszości są w tym małpim gaju, motłochu, dla niepoznaki zwanym "społeczeństwie". Też jestem tego przykładem, mając lat 50+, jakkolwiek mógłbym może jeszcze coś działać w zakresie związkowym, to jednak daję sobie z tym spokój, bo ryzyko jest zbyt poważne i duże... Jeden cios od kobiety (ex) już przyjąłem. Podniosłem się jeszcze. Ale po drugim ciosie od innej kobiety już mógłbym nie podnieść się... I nie chodzi mi tu o fizyczny lep na ryj... Obecnie jedyne kontakty z kobietami, jakie mam, to z moją siostrą i córką. Żadnych innych kobiet w rodzinie już nie mam - odeszły do lepszego świata. Rozmowy z innymi kobietami (nawet w robocie), raz że szybko mnie nudzą, dwa, to moja podświadomość pilnuje mnie, bym nie przekraczał bezpiecznych dla siebie granic. Na samotność znalazłem taki sposób, to hobby - elektronika i programowanie, żeby chociaż ćwiczyć umysł. Ze sportów, to spacery, jazda na rowerze i ćwiczenia na kręgosłup. Trzymajcie się, chłopaki A, bylbym zapomniał, również czytanie wartościowych książek, też jest dobrym sposobem na samotność.
  14. @Brat Jan, oczywiście nikt się z nich o jej zdanie nie pytał? - skąd ja to znam...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.