Skocz do zawartości

maniks

Użytkownik
  • Postów

    176
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez maniks

  1. @Adolf polecam olejek do brody, który zmiękczy zarost jednocześnie fajnie go nabłyszczając. Poza tym cierpliwości i jeszcze raz cierpliwości. Sam przy dłuższym zaroście stosuję ponadto czarne mydło z zawartością węgla w celu oczyszczenia skóry pod zarostem.
  2. Kilka lat temu miałem bardzo podobną sytuację z tym, że pod moim domem brak jakichkolwiek zakazów. Ot przejechali się panowie z SM po osiedlu i pozostawili liścik za wycieraczką do wyjaśnienia. W opisywanej sytuacji chodziło raczej o parkowanie na chodniku. Choć nie wiem czy pozostawienie pojazdu jedną stroną na krawężniku można uznać za wykroczenie tym bardziej, że przepisowe wymiary chodnika dla pieszych zostały zachowane. Uznałem jednak, że wezwanie to jeszcze nie mandat i z tą myślą udałem się na rozmowę. Spokojnie lecz z "wkurzonym" wyrazem twarzy odwiedziłem komendę, wyjaśniłem co i jak i nie było dymu, mandatu nie otrzymałem a i pouczenia uniknąłem. Słowem, polecam przespacerować się, porozmawiać z funkcjonariuszem i wyjaśnić a nuż uda się uniknąć kary. Swoją drogą bracia słusznie zauważyli: kary za łamanie przepisów to innym ale nie nam...
  3. I tak i nie. Kupując mieszkanie siłą rzeczy staje się ono składową Twojego majątku i ew. zabezpieczeniem na przyszłość. Podkreślam słowo TWOJEGO i tak ma pozostać.. Ja z racji doświadczeń życiowych ale i obserwacji nie wchodzę w żadne spółki z kobietami o mniejszym kalibrze o mieszkaniu nawet nie wspominając. Napiszę więcej, nie interesują mnie jakiekolwiek wspólne inwestycje z płcią piękną bo zazwyczaj kończy się to źle. Jeżeli mnie stać to kupuję samodzielnie jeżeli nie, biorę kredyt również na własną rękę a jeżeli obie opcje odpadają to staram się zaoszczędzić aby było mnie stać. Z Twojego posta wynika, że bierzesz pod uwagę ryzyko i słusznie ale jak już koledzy wspominali kobieta prawdopodobnie zabezpiecza wyłącznie swoją przyszłość. Poza tym to są tylko deklaracje, życie zweryfikuje.
  4. Kiedyś moja mama powiedziała mi tak: Synu, jeżeli kiedyś z ojcem będziemy przepisywać majątek to tylko i wyłącznie na ciebie, żadne współwłasności z ew. żoną itp. Daje do myślenia? Mi dało.
  5. Zdaniem kobiet niezadbany mężczyzna to flejtuch, zadbany to laluś. Ostatecznie ani jeden ani drugi nie jest godzien pokazać się u boku karynki.
  6. @SławomirP rada jest banalnie prosta. Rób wszystko zgodnie z Twoim szeroko pojętym interesem. Tutaj takiego nie dostrzegasz także dla mnie sprawa jest oczywista. Dziękujesz serdecznie za propozycję ale nie wyrażasz zgody na zostanie chrzestnym. Nie wchodzisz w dyskusję bo się zamotasz i koniec końców staniesz przed ołtarzem ze świeczką. Pamiętajmy - my mężczyźni mamy mieć ostateczne zdanie we wszystkim! Nie babcie, ciotki, sąsiad czy rodzina. Tylko i wyłącznie MY
  7. Jedyne co zrobiłem to dałem kilka dni temu piątaka na upominek dla babek z pracy a dziś ostentacyjnie spóźniłem się do pracy i jakoś ominęło mnie składanie życzeń. A tak to tradycyjnie po bukieciku dla mamy i siostry z dołączonym liścikiem z życzeniami. Zero jakichkolwiek durnych smsków.
  8. Niegdyś szejk z Kataru teraz książe z Kambodży ?
  9. Przeraża mnie możliwość zemsty panienki w jakiejkolwiek postaci, której odmówiło się seksu.
  10. Nie dalej jak kilka dni temu znajoma nazwała moje auto per "TO". Wsiadłem do środka a że trochę piździło to sobie nagrzałem wnętrze i odjechałem. Pani ujrzała tylko białe obłoczki z rury wydechowej mojej fury. ?
  11. Miałem nieprzyjemność bycia pasażerem kilku "kierownic" i muszę potwierdzić opinie większości Braci. Podam tylko dwa przykłady. - koleżanka ze studiów, która dorwała się samochodu ojca odwoziła mnie po imprezie do domu. W trakcie rozmowy przyznała, że nieraz zdarzało się jej uszkodzić owy samochód lub co gorsza doprowadzić do uszkodzeń aut innych użytkowników. Wyznała przy tym, że ojciec tak czy owak zawsze pokrywał szkody wynikające z jej "roztargnienia". Innym razem popsuła samochód swojego brata co skwitowała słowami, że brat kiedy wróci z zagranicy kupi sobie inne. Odpowiedzialność? phi phi - któregoś razu ze znajomą z pracy zostaliśmy oddelegowani do wyjazdu służbowego. Ruszyliśmy pojazdem rzeczonej niewiasty ale tuż po otwarciu drzwi moim oczom ukazał się widok, którego nie widziałem do dnia dzisiejszego. Takiego burdelu i smrodu alkoholu nie widziałem i nie czułem nigdy w życiu. Kiepy, puste puszki po energetykach, okruchy po pieczywie, papiery, opakowania po chipsach i niewyobrażalny fetor wódki. Dodam, że to był środek tygodnia a nie dzień po weekendzie. Szok.
  12. Pół żartem pół serio ale gwoli sprawiedliwości jako, że "pani" Grodzka uzyskała niezliczone tytuły naukowe i resortowe jako mężczyzna a teraz paraduje jako ekhmm stuprocentowa kobieta to czy aby napewno może posługiwać się bezkarnie tytułem naukowym?
  13. Kilka dni temu nosiłem się z zamiarem założenia tematu o instagramowych dziewojach ale uznałem, że szkoda miejsca na serwerze. Skoro jednak jeden z Braci już to zrobił to i ja dorzucę dwa grosze z obserwacji poczynionych przez mą skromną osobę. Panowie, jakiś czas temu trafiłem na profil dziewoi, z którą miałem okazję pracować kilka miesięcy i co ? Wśród zdjęć z zamyślonym wyrazem twarzy, wydymanych ust i dziesiątek póz z siłowni czy innego fitness clubu znalazło się jedno ... zrobione od dupy strony - dosłownie. Nosz ja pierdolę, teraz chyba słit focie buzi i samojebek przerobionych dziesiątkami filtrów jest już passe to trzeba sobie zrobić zdjęcie dupy i jeszcze się tym pochwa(lić). ?
  14. Może kiedyś ktoś skorzysta (odpukać). Stożek rotatorów cz. 1 Stożek rotatorów cz.2
  15. @TheFlorator oczywiście. Urazu nabawiłem się upadając na wyprostowaną rękę i od tamtego okresu mam to co mam. Dużo biegam, śmigam na rowerze i faktycznie jak się rozgrzeję to ból pleców (mięśni) krótkotrwale ale zanika, przed kontuzją machałem hantelkami i robiłem pompki na uchwytach, w tej chwili z racji w/w staram się nie przeciążać barku stosując gumę do ćwiczeń polecanych w tego rodzaju przypadłościach.
  16. Dzięki bracia za odzew z Waszej strony. Jeżeli chodzi o ingerencję chirurga to nie wchodzi w rachubę. Dość się napatrzyłem na ludzi idących pod nóż na rutynowy zabieg z defektami po operacji. Zdecydowanie nie dla mnie. Farmakoterapii też już nie dam rady stosować -kilkumiesięczna kuracja różnymi specyfikami przepisywanymi przez lekarzy jedynie doprowadziła do spustoszenia w organizmie. Co byście powiedzieli nt. masażu bolących miejsc, ew powtórkę z fizykoterapii? Pomoże to coś w połączeniu z lekkimi ćwiczeniami, o których wspominaliście czy darować sobie? Poważnie żaden z lekarzy mi nie pomógł, powiem więcej sam musiałem domagać się choćby usg, które wykazało zwapnienia w ścięgnach i naderwania. Sam już nie wiem bo od momentu kontuzji niewiele się zmieniło poza przywróceniem i tak niepełnej sprawności w poruszaniu ramieniem.
  17. Panowie jak w temacie. Kilka miesięcy temu doznałem urazu barku i od tamtego czasu odczuwam dyskomfort tej partii ciała. Byłem u kilku "specjalistów" ale żaden nie był w stanie mi pomóc, ponadto jestem po dwu sesjach fizykoterapii i rehabilitacji problem jak był tak jest. Pierwszy doktor po zrobieniu RTG faszerował mnie lekami tylko po to aby po kilku tygodniach wysłać mnie na zabiegi. Pomogło z tym, że ból zaczął się przemieszczać z jednego miejsca w drugie i ostatecznie ból z ramienia przekierował się w okolice łopatki co objawiało się dochodzącymi trzaskami z tamtych okolic bólem pleców i szyi. Udałem się do innego ortopedy, który stwierdził zespół trzaskającej łopatki i skierował mnie na kolejne zabiegi, które nie przyniosły oczekiwanego efektu. Ostatecznie udałem się do reumatologa, który po badaniu usg stwierdził uszkodzenie stożka rotatorów co skończyło się podaniem kolagenu w owo miejsce. Bez większych rezultatów. Nie wiem co o tym myśleć lecz ból pleców, trzaski dochodzące z okolic łopatki pojawiające się podczas prób poruszania barkiem, uczucie luźnego barku i ograniczony zakres ruchów ramienia powoli mnie już męczy. Czy ktoś z Was mogłby mi coś jeszcze doradzić, gdzie się udać, generalnie co dalej z tym fantem? Irytuje mnie mój stan bo przeszkadza w codziennych obowiązkach. Będę bardzo wdzięczny za jakiekolwiek sugestie.
  18. @Carl93m robisz tak. Z samego rana lecisz do rodzinnego i mówisz wprost, że potrzebujesz L4. Jak lekarz się będzie czepiał i dopytywał to powiedz, że źle się czujesz, odczuwasz bóle głowy, jesteś lekko przeziębiony i chciałbyś przez łikend poleżeć, nabrać sił, nieco się podkurować. Możesz nawet poprosić o jakąś receptę (przecież nie musisz jej realizować) Jutro jest piątek więc w sumie puzzle pasują do siebie. Ostatecznie gdyby to nie zadziałało walisz prosto z mostu. Aaaa i nie zapomnij NIP-u firmy, może się przydać.?
  19. Ucinać w zarodku! Z biegiem czasu będzie gorzej w dodatku może dojść do sytuacji, w której za przykładem jednego natręta pójdą następni i wówczas może być już za późno. Kuć żelazo póki gorące. Swego czasu pozwoliłem jednemu kolesiowi na zbyt wiele i po którymś razie nie wytrzymałem i poprosiłem żeby spierdalał to straszył mnie, że mnie pobije. Różne bohomazy chodzą po świecie.
  20. Tutaj znajduje się odpowiedź: https://www.youtube.com/watch?v=UYQSvSzuZXo
  21. Brat @Ancalagon wyjaśnił w zupełności o co chodzi także bez spiny Panowie. Czołówka Lata z Radiem towarzyszy mi ponad 2 dekady w takim kształcie więc w tym przypadku nie ma potrzeby rozpętywać gównoburzy. Co innego rozgłośnie radiowe (ogólnopolskie, państwowe!) ze wschodniej Polski typu Radio Rzeszów, Lublin, Podlasie itd. to inna para kaloszy. Tutaj mają specjalne audycje w języku ukrów i to mnie trochę wkurvia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.