Skocz do zawartości

Grzaniec

Użytkownik
  • Postów

    51
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Grzaniec

  1. Nie zrozumiałeś mnie. Jestem daleki od nienawiści do kobiet jako ogółu. W ogóle dziwię się, że napisałeś to. Dokładam wszelkich starań aby być bezpieczny i aby spokojnie żyć. Te dwie zabawki trzymam na wypadek, gdyby agresywna osoba zdecydowała się na atak - kobieta też może zaatakować, dopuszczam do siebie taką możliwość. Szczególnie jedna z tych imprezowych, w towarzystwie znajomych. Nawet użycie ich jako straszak zwykle skutkuje - bo kto chce być pociachany? Nikt. I o to tu chodzi - o trzymanie agresorów na dystans. Jeżeli twierdzisz, że trzymam te rzeczy bo CHCE sam z siebie skrzywdzić drugiego człowieka to proszę cię abyś zastanowił się co piszesz. Po co miałbyś szukać ? W jakim celu? Rodzina to bardzo słaba inwestycja. W ogóle to myślę, że kobiet chcących urodzić dziecko będzie coraz mniej. Rząd zakazał aborcji + było już kilka przypadków śmierci kobiet związanych z tym. Tak myślę, że nawet te po 30stce które zamierzają złapać swojego misia/chodzącego portfela na dziecko zastanowią się teraz dwa razy czy warto
  2. Rozumiem cię. Dziecko było najważniejszym celem dla którego mężczyźni i kobiety wiązali się przez wieki. Ale dzisiaj posiadanie dziecka to niebezpieczeństwo (dla CIEBIE jako faceta, nie dla kobiety) Masz nadzieję, że spotkasz jakąś normalną? To musisz wiedzieć, że kobieta zmienia się bardzo łatwo z prostego powodu - bo jest bardziej emocjonalna od faceta. Każda kobieta ma dzisiaj bardzo łatwy dostęp do setek, tysięcy lepszych facetów od ciebie I drugi powód, ważniejszy - po zawarciu umowy małżeńskiej, kobieta nad tobą DOMINUJE... pod względem prawa jak i nawet nastawienia społeczeństwa. No i jeszcze kwestia bahorów. Jak masz zamiar wychować te rozdarte ryje w erze drogich mieszkań, inflacji, tindera, klubów nocnych, only fans ? Poza tym, nie masz pewności czy bąbelek które niby zrobisz będzie twoje. Gdzieś widziałem takie ciekawe badanie - 2/10 Polek przyznało się w ankiecie, że mąź wychowuje nie swojego bahora nie wiedząc o tym. Bardziej sensownym byłaby w takim wypadku akceptacja, że normalnych kobiet już nie ma i lepiej wybrać święty spokój, życie kawalera, zamiast posiadania rodziny którą stracisz podczas rozwodu. Chcesz stracić ciekawe życie bo wolałeś ulec emocjom i wpakować się w niebezpieczeństwo? Bezpieczeństwo i spokojne życie z pasjami jest ważniejsze od jakiejś tam rodziny, bahorów i żony której absolutnie nie ufasz
  3. @Piter_1982 @Staś @Brat Jan @Black Knight @NoHope @SzatanKrieger Czy jest jakiś sposób aby zwiększyć limit rozmiaru pliku który można załączyć do komentarza? Próbuje udostępnić screena z reddita i nie da rady. Ucinam go co chwilę i nadal jego rozmiar jest zbyt duży na wklejenie. pisze, bo ostatnio wpakowałem się do dyskusji na subreddicie dla kobiet. Rozmawiały o przemocy i biciu ludzi. WIele z nich twierdziło, że żaden człowiek nie ma prawa bić drugiego. Ogólnie cała rozmowa miała jeden wspólny mianownik - życie na Ziemi ma być wolne od przemocy, nikt nie powinien się bić, walczyć i rywalizować i powinien nastać pokój. No to napisałem im wtedy, że każda kobieta marzy o agresywnym mężczyźnie który używa przemocy bo ten daje im poczucie bezpieczeństwa i pożądanie, orgazm. Efekt? Zostałem permanentnie zbanowany XDDDD Bardzo głośni, zbyt pewni siebie i głupii ludzie nie raz są większym zagrożeniem niż mordercy. Czemu? Bo rozsiewają fałszywe ideologie które następnie powodują mnóstwo problemów społecznych które są bezpośrednio lub współodpowiedzialne za zabójstwa i samobójstwa. Myślę, że kara śmierci w Polsce powinna zostać przywrócona na pewnych warunkach. Jednak oczywiście nie z obecnym systemem sądownictwa i panem Zero
  4. Edukacja wczesnoszkolna jest stawiana na równi z nic nie wartą Europeistyką. Feministki chwalą się tym, że kobiety górują nad facetami w ukończonych studiach. Kurwa, jak pomyślę sobie jak pierdolą to mnie coś trafia. Uniwersytety zostały zalane przez ostatnie 20+ lat takimi gównami jak Europeistyka na które idą kobiety a później jest pieprzenie ,,my jesteśmy mundrzejsze od facetów haha! Kubiety górą! Faceci są glupsisiejsi!" Marzę o momencie w którym można by najbardziej agresywne i tępe feministki legalnie pozbawić życia. Jakoś zutylizować, a organy z ich ciał przeznaczyć na transplantację dla innych. Jedyny pożytek jaki można uzyskać z nich to organy do transplantacji - innego nie widzę
  5. Mówisz to tak jakby istniały kobiety, poza 30stkami, z którymi warto stworzyć rodzinę Kurwa daj spokój. Miałem nadzieję, że wszyscy tutaj zaakceptowaliśmy fakt, że posiadanie dzieci to już przeżytek
  6. Oraz to, że dziewczyna ,,zapomniała" zjeść pigułkę przez co zaszła w ciążę. Właśnie na takie kobiety trzymam maczetę w Seacie i gaz przy sobie. Nie wiem czy mam to ze szkoły czy co, ale zawsze jak przechodzę obok tak wyglądających kobiet, strasznie się denerwuje i jestem gotowy aby krzyknąć i spryskać jej jape. Nawet jeżeli ona nic nie robi. Nienawidzę takich krzykliwo wyglądających i narcystycznych kobiet, traktuje je jak zagrożenie dla mnie.
  7. To forum to złoto, a ja was uwielbiam. XD Serio, gadanie z wami i czytanie wszystkich tutaj historii, jest lepsze niż oglądanie jakiegokolwiek filmu wojennego (kocham filmy wojenne). Uwierzcie mi lub nie - przebywając na tym forum, z wami, jestem coraz bardziej przekonany, że potrafię zrobić rzeczy które do tej pory myślałem że są niemożliwe. Trochę czasu, mnóstwo wiedzy i uświadomienie sobie, że w moim wieku z podobną sytuacją z kobietami jest WIECEJ facetów niż mi się to śniło. To forum jest lepsze niż jakikolwiek psychoterapeuta czy psycholożka XD
  8. O ja pierdole, ten gość będzie jebany szantażami jak żaden inny. Jestem PEWIEN, że ona nagrywa wszystkie ich schadzki na mityczne ruchanie. Będzie go szantażowała tymi materiałami w zamian za większą ilość pieniędzy. Gość w efekcie albo zgodzi się na jej warunki, popełni samobója albo zwyczajnie wynajmie kogoś do zrobienia Andrzeja Leppera v2.0 A ja nigdy nie zaruchalem, nigdy nie miałem dziewczyny, ani nawet przyjaciółki, a mam 22 lata Jestem chodzącym memem XDD
  9. Nie wiem. Wpierdalam pyszne pierożki ruskie ze skwarkami i podsmażanym boczkiem i tylko to mnie interesuje teraz życie jest piękne
  10. Czyli twierdzisz, że wszystkie prostytutki były zmuszane siłą do sprzedawania ciała?
  11. ,,Musi poświęcić"... Zalatuje mi tutaj białorycerzeniem . To co mówisz zwyczajnie nie jest prawdą i dobrze o tym wiesz, to po co to piszesz? Kobieta NIE musi używać swojego ciała aby zarabiać pieniądze - wystarczy, że znajdzie sobie jakąś robotę. Z resztą - czym jest prostytucja jak nie pracą? Praca to używanie własnych zasobów fizycznych/intelektualnych aby zgarnąć pieniądze. Poza tym - czemu kobiety które oferują seks za pieniądze są postrzegane negatywnie przez społeczeństwo, a kobiety w klubach już nie? Kobiety w klubach też zachowują się jak prostytutki - facet wydaje pieniądze za drinki i podwózke, bilet do klubu, a kobieta daje swoje ciało. Poza tym facet poświęca też ogromne zasoby emocjonalne i czas, co nie raz skutkuje obniżeniem jego pewności siebie i złego samopoczucia (bo kobiety mają mnóstwo partnerów do wyboru kiedy są młode i chodzą do klubów, a faceci mają tańczyć, skakać, stawać na głowie żeby zdobyć księżniczkę ) A Polska wg ciebie czym jest? Krajem gdzie każda kobieta trzyma dziewictwo aż do ślubu, chodzi w długich sukniach, zasłania włosy i cycki i biega do kościoła codziennie rano? Widziałem ostatnio takie badanie na temat dziewictwa u kobiet w Polsce. 80 - kilka procent kobiet traci dziewictwo w wieku 16-21 lat. Faceci z roku na rok coraz częściej decydują się na ,,pierwszy raz" później. Polska jest lewackim krajem ze sfeminizowanym społeczeństwem. U nas jest tylko taka różnica, że kobiety potrafią lepiej się kamuflować ze swoimi poglądami niż te z zachodu. Mogą być pobożnymi katoliczkami, nacjonalistkami z ONRu kiedy wychodzą ze znajomymi na miasto, ale w związkach będą próbowały zdominować faceta i wykorzystać go
  12. Czujesz do niej miłość i z powodu miłości chcesz podpisać UMOWE PRAWNĄ która nakłada na ciebie odpowiedzialność w razie rozpadu związku. Wiesz do czego można to porównać? Do podpisywania umowy na kredyt kiedy jesteś pijany. Najlepszą rzeczą dla ciebie byłoby uzmysłowienie sobie, że takich kobiet jak ona są setki jak nie tysiące - a nawet są lepsze. I do każdej z nich możesz czuć miłość i pociąg seksualny. Nie ma czegoś takiego jak ,,ta jedyna" (jeżeli tak myślisz o niej). To wynalazek społeczny kobiet który ma na celu schwytanie faceta i przytrzymanie go żeby nigdzie nie uciekał. Miał pewnie sens ileś tam wieków temu ale teraz ma wartość śmiecia - w końcu żyjemy w erze tindera, klubów nocnych, feminizmu i uprzywilejowania kobiet. Państwo i machina rozwodowa stoi po stronie kobiet, nie mężczyzn Poza tym (to bardzo ważne) - zadaj sobie jedno pytanie. Czy dopuszczasz do siebie możliwość, że ona cię NIE kocha? Mówie o możliwości - czy myślisz, że taka istnieje. Bo może być tak, że kobieta związała się z tobą ze strachu - bo ucieka przed chorą rodziną. Kiedy ciebie uwiąże małżeństwem, może zacząć rozglądać się za pałami po klubach. Bezpieczeństwo już ma, w twojej osobie, ma podpisany papierek i pierścionek na palcu o którym marzy każda kobieta na tym smutnym świecie... Następnym krokiem będzie rozglądanie się za atrakcyjnym bolcem. Na twoim miejscu rzuciłbym ją. Bardzo by mnie to bolało, bo włożyłem w nią sporo czasu, zaangażowania emocjonalnego. Poszukalbym też sobie innej. Na naszym forum jest jeden policjant. Pisał jak to w jednym miesiącu dostają kilkadziesiąt zgłoszeń do ,,domówek" - czyli kłótni/ awantur domowych/nie raz bójek pomiędzy żoną, a mężem. To co do niej czujesz po ślubie zamieni się w GÓWNO Pisze to jako osoba która urodziła się w patologicznej rodzinie. Moja mama i tata też się na początku kochali. Później były już przez kilkanaście lat kłótnie, szarpaniny, nienawiść i krzyki. Jako dziecko miałem przesrane życie w szkole, wśród kolegów koleżanek. Byłem okropnie dysfunkcyjny, miałem depresję, byłem samotny, brałem psychotropy i próbowałem się powiesić w garażu raz. To, że rozważasz ślub z nią to jeszcze chuj. Później czy tego chcesz czy nie dojdą dzieci. Bierzesz wtedy odpowiedzialność za zjebanie życia innym osobom.
  13. Na obozie harcerskim spodobała mi się dziewczyna. (Była o kilka lat starsza XDD) Raz jak wchodziliśmy na wzgórze żeby zrobić tam biwak, zaoferowałem jej pomoc - że wezmę jej plecak. Kurwa jak sobie przypomnę jak żenująco się wtedy zachowywałem to głowa opada XD ,,Jesteś pewnie zmęczona" ,,daj ten plecak" ,,pomogę ci" a po niej było wyraźnie widać, że chce być kulturalna i miła ale ma mnie po prostu DOŚĆ Byłem wtedy kretynem. Nawet oglądałem filmiki na youtubie ,, jak być dżentelmenem w stosunku do kobiet" Byli też tacy goście którzy spali ze mną pod jednym namiotem. Ja miałem wtedy chyba 15 lat a oni byli koło 18stki. Nieustannie żartowali z cycków, dupy, oglądali pornosy, gadali o aktorkach porno.. Ja, oczywiście spokojny i miły do granic zażenowania bialorycerz i spermiarz, brzydziłem się tym. Haha Traktowałem ich jak bandę zwierząt. Wierzyłem wtedy w ślub, miłość, dzieci, byłem romantykiem - potrafiłem obserwować gwiazdy kilka nocy z rzędu tylko po to aby fantazjować o romantycznej miłości do tej jedynej.
  14. Jak można spalić coś co jest efektem spalenia ? XDDD Samo myślenie o tym robi sieczkę z logiki
  15. Ja tego nie traktuje jako problem to rozwiązania u psychologa. Bo czemu miałbym traktować? Małżeństwo jest zagrożeniem i złą inwestycja i to fakt. Widzimy tysiące historii facetów, statystyki rozwodów, zdrad, samobójstw - nie jest to żadna iluzja czy choroba z której powinno się leczyć. Moglbys mówić, że jesteś chory psychicznie gdybyś żył w XIX w - no bo wtedy nie było masowych rozwodów, nie było ogromnego ryzyka, że kobieta odbierze ci majątek i dzieci i zrujnuje emocjonalnie No ale bez kobiet nie byłoby tej przeszłości i cywilizacji bo nie urodziliby się ludzie. j Zajmowały się domem, przygotowywały jedzenie, ubrania facetowi żeby mógł normalnie funkcjonować. Tak sobie myślałem nad tym wszystkim i doszedłem do ciekawego wniosku. Nigdy nie było tak ogromnych problemów w relacjach obu płci bo obie były uzależnione od siebie. Facet zawsze oferował kobiecie poczucie bezpieczeństwa fizycznego, materialnego, bo kobieta miała mniej możliwości w tamtych czasach + były nieustannie wojny, mnóstwo przestępczości więc musiała mieć kogoś silniejszego kto obroni ją fizycznie. Kobieta za to oferowała mu dzieci i opiekę nad domem bo facet nie był uczony jak gotować, sprzątać, prasować... A nawet wyśmiewano go i poniżano jeżeli chciał to robić bo było to nie męskie A dzieci - nie było emerytury więc każdy chciał mieć kogoś kto zaopiekuje się nim na starość Więc niezależność obu płci od siebie jest tym co dzisiaj niszczy relacje. Bo po co ludzie mają się wiązać na całe życie jeżeli siebie nie potrzebują ? Może napisałem coś co już wiecie ale korciło mnie żeby to zrobić haha
  16. Nie potomstwa tylko czegoś co zamienia cię w niewolnika. Dzieci i małżeństwo to największy rak tego wieku dla mężczyzn. Zrobisz dzieci, wejdziesz w małżeństwo - nie jesteś już mezczyzną tylko niewolnikiem i chodzącym portfelem do jebania. Nie raz mam żal, że nie mam koleżanek, nigdy nie miałem dziewczyny, ale dzisiaj wpadłem na zajebisty pomysł. Skoro ich nie ma w moim życiu, nie ma NIKOGO kto pcha mnie siłą do ożenienia się i posiadania dzieci... Czy nawet posiadania dziewczyny! Matka też tego nie robi bo nasza rodzinka skończyła w sądzie rodzinnym. I jej i mnie ślub kojarzy się z zagrożeniem, z cierpieniem, z bólem. Więc pod tym względem nie ma NIKOGO kto mną manipuluje i próbuje sterować. Czy nie jest to prawdziwa wolność ?
  17. Z tą szlachetną i ciężką pracą nie przesadzałbym W Rzeszowie widzę, że pojawia się co chwilę zajebiste dupsko. Na ogłoszeniu jest napisane ,,Brazyliana" To jak ma beciaka, to pewnie szuka alfy. Do dzieła - bierz kabel do bicia i wiązania, paralizator do elektrostymulacji dupy, spinacze do prania na cycki i coś do kneblowania
  18. Myślę właśnie podobnie. Ludzie mają nadal w głowach stare przekonanie, że facet to ten ,,zły, silny który niczego się nie boi i stoi za wszelką przemocą", a kobieta to ta ,,niewinna, słaba istota która nic nie robi jedynie siedzi w kącie i płacze" Policjanci i sędziowie to przecież też ludzie. Też potrafią działać nielogicznie, bronić kobietę tylko dlatego bo ma dziurę między nogami
  19. Raz poszedłem do takiego parku posłuchać muzyki (obok jest hotel gdzie w lecie są organizowane takie potańcówki na świeżym powietrzu). Mialem wtedy 16-18 lat. Podszedłem do stolika przy którym siedziało dwóch starych gości koło 40stki i zapytałem się czy mogę się dosiąść. (Zawsze bardziej ufałem starym ludziom niż młodym ludziom w moim wieku - nie pytaj czemu) Zgodzili się. Coś tam popiliśmy, pojaralismy fajki. I w pewnym momencie zaczęli ze sobą gadać na temat własnych byłych żon. Obaj się rozwiedli, a jeden jeszcze wspomniał coś, że stracił DOM i mieszka w motelu. Wtedy olałem to o czym mówili, ale dzisiaj jestem zajebiście wyczulony na takie uwagi. Gość stracił DOM rozumiesz to? Stracił najcenniejszą rzecz którą człowiek posiada, która daje mu podstawowe poczucie bezpieczeństwa...a to wszystko dlatego bo trzymał w nim wroga - kogoś kto niby mówił mu w kościele, że go kocha i go nie opuści aż do śmierci. Gdyby coś takiego miało miejsce, na pewno bym dowiedział się o tym w pracy (bo przecież takie przypadki nie zdarzają się często no nie? Albo przynajmniej nie są liczone w dziesiątkach na dzień). Ale na tym się skończyło - dziewczyna go oskarżyła, pośmiała się ze swoimi zdzirami i tyle mi wiadomo. Ja też nie chce się dopytywać o szczegóły bo nie chce wyjść na wścibskiego. Mam dobre relacje z tym gościem, ale to kolega z pracy... To nie jest jakiś gość którego znam z przedszkola.
  20. W ciągu miesiąca ogarniacie DZIESIĄTKI kłótni domowych ? Przecież to jest znacznie gorzej niż sądziłem. Szczerze ci teraz mówię - nie miałem pojęcia, że może być ich taka masa Tylko z drugiej strony popatrz na to w ten sposób - ile jest mężów którzy są maltretowani psychicznie przez lata? Docinanie, wyśmiewanie jego osiągnięć przed znajomymi, limitowanie seksu, krzyczenie na niego, nieustanne kłótnie, izolowanie go od kolegów ? Oni oczywiście nic nie pisną bo ,,facet ma być twardy, silny i nie bać się " + boi się komentarzy typu ,,żona cię bije? Ale z ciebie baba" ,,jak możesz się dawać obrażać żonie?" Nie sądzisz, że wiele z tych bójek domowych, które rzeczywiście się wydarzyły, były efektem przemocy psychicznej w wykonaniu kobiety która trwała przez lata ? Mnie ta historia bardzo zdziwiła. Byłem już wtedy zredpillowany ale tak jak powiedziałem - postrzegałem te fałszywe oskarżenia jako coś odległego. Coś co nie dosięgnie mojego miasta.
  21. Znam taki jeden przypadek który wydarzył się w lecie, w moim mieście. Kolega z pracy opowiadał. Typek przespał się z dziewczyną na imprezie. Następnego dnia dziewczyna poszła na psiarskie i oskarżyła go o gwałt. Co najgorsze, śmiała się później z tego ze swoimi koleżankami. Czaisz to? Wniosła tak poważne oskarżenie, które może spowodować, że wypierdolą go ze szkoły (bo chodzi do liceum), znajomi się od niego odwrócą, a może nawet rodzina. Typ realnie w takiej sytuacji może popełnić samobójstwo... Bo nikt mu nie chce wierzyć, wszyscy są przeciwko niemu. Zrobiła to DLA ŻARTU. Dla ŻARTU mogła spowodować, że człowiek się zabije. Jak usłyszałem to, myślałem że padnę. Nigdy jeszcze nie słyszałem o czymś takim od gościa w cztery oczy. Nigdy. Cały czas słyszałem o fałszywych oskarżeniach o gwałt ale tak sobie myślałem ,,eeee... To nie może spotkać Lubelskie. Te rzeczy dzieją się gdzieś daleko, ale na pewno nie u mnie". Kurwa Muszę się zapytać bo mnie to ciekawi - czy w PRLu były przypadki fałszywego oskarżenia o gwałt? Wśród twoich znajomych, czy w ogóle w twoim mieście? Jeżeli były - jak reagowało otoczenie? Czy od razu uznawało takiego gościa jako winnego? Ostracyzowało go?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.