Skocz do zawartości

FakingPikiBlańda

Użytkownik
  • Postów

    32
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

1033 wyświetleń profilu

Osiągnięcia FakingPikiBlańda

Kot

Kot (1/23)

60

Reputacja

  1. Top tier temat. Bardzo dobrze, że ktoś to wreszcie poruszył, bo wpływ tego czym karmimy swoje umysły jest nieoceniony jeśli chodzi o jakoś naszego życia. Bardzo fajnie napisany post.
  2. @Lamar Jak odstawiałem porno to po kilku miesiącach wróciły spontaniczne sny, więc pewnie porno ma wpływ na sen. Jak na moje to masz zajechany układ nerwowy biorąc pod uwagę kortyzol i twoją historię z porno. Osobiście nie polecałbym żadnych ashwagand itd. żeby jeszcze bardziej nie mieszać w neuroprzekaźnikach, tylko dużo białka, węgli, odcięcie sztucznych źródeł dopaminy, regulacja rytmu dobowego, medytacja i powoli wdrażanie sportu do życia. A i jak mózg będzie ci mówił, że "patrząc się w ścianę marnujesz czas, może idź pograj na konsoli albo poskroluj telefon" - to tak lepiej patrzeć w ścianę niż grilować swoje receptory dopaminowe.
  3. Nie, nie upadłeś i nie, nie lecisz od nowa. Jak na początki(?) z noporn/nofap to zajebisty wynik. Polecam nie liczyć dni i traktować odcięcie od porno jako coś absolutnie normalnego jak podcieranie dupy po sraniu. Większość co trzeba chłopacy już napisali. Ja od siebie dorzucę 3 bardzo fajne filmiki z cytatami, które oglądam bardzo często, bo potrafią nastawić mnie na odpowiednie tory. Moje 3 ulubione: "Odmów bycia ofiarą okoliczności" "Bez względu na to, jak ostrożnie żyjesz, nie ma ucieczki przed śmiertelnymi szponami starości" "Licz każdy dzień jako osobne życie"
  4. Te głupoty wyjęły mi 3 lata z życia i ciężko tą energię z siebie wyplenić. Tu naprawdę nie ma żartów . Jeszcze przez to, że wtedy moja energetyka psychiczna i fizyczna to było dno, podjąłem złe decyzje finansowe/życiowe + marnowałem po 5/6h dziennie czytając te wysrywy spierdoksów + powinienem zarabiać teraz 2-3 razy więcej hajsu. Żesz kurwa mać jaki to jest syf. Przecież jak chłopaki 15/16 lat w to wejdą to zniszczą sobie najlepsze lata życia! Tak wygląd jest ważną części całości i powinieneś go poprawić ile możesz - na tym zdaniu polecam zakończyć przygodę z blackpillem
  5. Też to zauważyłem, że przez ostatni rok/dwa braciasamcy to w gruncie rzeczy tag blackpill i przegryw. Mam nadzieję, że to się zmieni (choć wątpię - negatywizm uzależnia), bo okres życia w którym wsiąknąłem w blackpill to był najgorszy okres mojego życia. To jest niesamowite jak z gościa, który praktycznie wygrywał w życie stoczyłem się prawie na dno. Byłby okresy, że prawie z roboty mnie wywalili bo tak byłem przesiąknięty negatywną energią i NIC mi się nie chciało. Psułem relacje z kobietami - rozjebałem bardzo fajną relacje z laską bo miałem kocioł na bani, że bez 190cm to kobieta nie może mnie pożądać (mam 182/183cm), MIMO, że do kurwy nędzy sama ona się do mnie kleiła i inicjowała 80% kontaktów!!! Byłem gościem, który napierdalał sport, wychodził chętnie do ludzi, miałem powodzenie u lasek i progresowałem mocno w życiu zawodowym. Praktycznie na każdym z tych pól zaliczyłem GIGA regres i podupadłem psychicznie. Chodziłem zalany żółcią i wkurwiony na cały świat. Teraz jest lepiej, ale nadal cała ta energia blackpill we mnie siedzi. Uważajcie z tym gównem bo może wam zniszczyć życie nie gorzej niż alko czy dragi.
  6. Mocno popieram! Nawet jeżeli @Messer nie chce udostępniać tego za darmo to bardzo chętnie wyłożę sos za dawkę dobrej i praktycznej wiedzy. Dystrybucja mogłaby się odbywać poprzez sklep Pana Marka. Nie żebym się wtrącał do nieswojego biznesu - tylko sugeruję. Taki poradnik odnośnie duchowości mógłby wielu ludziom odmienić życie, a nie każdy jest w stanie samodzielnie dojść do takiej wiedzy.
  7. Glukoneogeneza a stres - https://dobropolski.com/glukoneogeneza/ "Im bardziej stawiasz się w sytuacji potrzeby wysokiej glukoneogenezy, tym bardziej wzmacniasz sygnalizację stresową w swoim organizmie" Tekst napisany przez Dobropolskiego - TOP 1 w Polsce jeśli chodzi o keto, napisał 2 książki o ketozie (które przeczytałem), ale co on tam może wiedzieć. Ludzi organizm korzysta z różnych źródeł paliwa w zależności od tego jak intensywny wysiłek podejmuje. Ketoza zmusza organizm(zwłaszcza mitochondria) do przestawienia swojego szlaku metabolicznego na tłuszcze i ketony. To, że człowiek ma wiele narzędzi adaptacyjnych w które wyposażyła nas natura, to nie znaczy, że każdy stan jest optymalny i zdrowy. Ketoza nasila ekspresję konkretnych genów, gdzie ta ekspresja na węglozie nie występuje lub występuje w niewielkim stopniu. Dieta ketogeniczna NIE jest dietą jak każda inna. Przestrzegam każdego przed ketozą i lowcarbem chyba, że ktoś ma jakieś problemy ze zdrowiem w których ketoza może pomóc. Ale koniec offtopicu bo: Nie będę nawet wchodzić w dyskusję bo niema sensu. PS: Też byłem na diecie ketogenicznej
  8. Z całego serca odradzam diety ketogenicznej!!! Naczytałeś i naoglądałeś się ketoszczurów którzy twierdzą, że węglowodany to zło dla ludzkiego organizmu, który jest tak głupi, że tego nie wie i preferuje glukozę jako źródło paliwa, a nie tłuszcz. Całe szczęście, że są keto guru którzy Ci to uświadomią. A że przy okazji koszą na tym giga siano to absolutnie nie ma żadnego znaczenia :)))))) Dieta ketogeniczna spowalnia pracę tarczycy, wątroby i jelit, więc to z dużym prawdopodobieństwem może przyczyniać się do Twojego stanu apatii. Właściwie to bez dobrze zapierdalającej tarczycy i wątroby to możesz zapomnieć o wysokich poziomach energii. Dodatkowo ketoza powoduje, że organizm ludzi jest w stanie ciągłego podwyższonego poziomu kortyzolu chociażby poprzez zwiększoną glukoneogenezę. Życie zaczyna się od 300g węgli dziennie!
  9. Przejebane, znam twój ból. Ostatnio bzykałem na pieska na raz 5 modelek i akurat weszła moja luba. Umiem wychować sobie kobietę, więc zamiast zaczynać drame zapytała tylko - "Mój władco przynieść ci piwko?" 3 minuty później ruchałem już z harnasiem w dłoni. Przedawkowanie redpillium max forte to ciężka choroba. Leczy się ją poprzez odejście od komputera i kontakt z realnym światem. A tak serio - laski od kopa wyczuwają czy koleś wali farmazony czy nie, więc gadanie i zgrywanie ruchacza alfa jak w głębi siebie nim nie jesteś jest bez sensu. Prędzej czy później wszystko wychodzi na jaw. Pozdro i z fartem
  10. @Egregor Zeta Nie wytrzymasz w takim reżimie. To jest za ciężkie na start. Dobrze, że masz wypisane takie cele, ale musisz je "zjadać po kawałku". Do tego polecam metodę "5 zwycięstw dziennie" od Rafała Mazura. To jest prawdziwa perła pośród tego całego coachingowego gówna. Stosuję ją od niedawna i jest to coś naprawdę genialnego. I taki protip ode mnie odnośnie tej metody - poza wypisywaniem rzeczy, które masz zrobić, możesz wypisywać rzeczy których nie będziesz robił. Tu daję przykładową listę "5 zwycięstw dziennie": 1. Wstań ze wschodem słońca 2. Zrób trening siłowy lub cardio 3. Zero porno, przetworzonego jedzenia, alko, fajek <--- to możesz rozbić i rzucać pojedynczo jeżeli nie jesteś w stanie ogarnąć wszystkiego na raz 4. Domknięcie dealu X w moim biznesie 5. Meal prep na następny dzień Jeżeli jakieś zwycięstwo stanie się dla Ciebie nawykiem np. meal prep, to zwalnia Ci się slot wrzucasz tam coś innego. I na początku nie bądź dla siebie zbyt surowy w ustalaniu codziennych celów. Dodatkowo pamiętaj, że Twoja motywacja do działania(TLDR -> dopamina) jest FIZYCZNIE ograniczona. Więc musisz ograniczyć wyzwalacze dopaminy np. Youtube, Insta, Tiktok, gry, porno, braciasamcy itd.. żeby "starczyło" Ci tej dopaminy na wykonanie tego co sobie założyłeś, przynajmniej zanim Twoje codzienne TODOsy wejdą Ci w krew. Jak koledzy wyżej, również polecam "Atomowe nawyki". Tu masz filmik opisujący metodę "5 zwycięstw dziennie"
  11. Czytałem "Mózg chce więcej. Dopamina. Naturalny dopalacz" i polecam. Całkiem dobra pozycja, ale jak dla mnie nie wyczerpuje tematu. Od siebie dodam, że jak masz jakieś spektrum ADHD (jak ja) lub inne zaburzenie mocno wyczerpujące dopaminę to trzeba mega mocno dbać o dużą ilość białka w diecie. Jak trzymam białko 2g/kg (u mnie brak treningu siłowego!) to moja jakość życia idzie bardzo w górę, więc to gorąco polecam. Warto też usunąć niektóre wyzwalacze dopaminy całkowicie ze swojego życia np. tiktok, gry, bezmyślne skrolowanie 9gaga itd., a zamiast tego w życiu zostawić sobie głównie przyjemności takie jak sport, ludzie, generalnie ruch i "przekierować" dopaminę na zdobywanie realnych osiągnięć w życiu, ale wiadomo - łatwo powiedzieć, trudniej zrobić.
  12. Ja zawsze ostro kisnąłem z tych baśni @maroon xD Koleś ma kilka razy w tygodniu historie, które akurat CAŁKOWICIE PRZYPADKIEM idealnie wpisują redpillowską narracje. Piękne kobiety, prywatne jety, śmietanki towarzyskie z najwyższej półki, a do tego kilkanaście godzin w tygodniu na forum(od czasu zarejestrowania się na forum robi ok. 7 postów dziennie(sic!)). Dla mnie to zwykły farmazon i tyle
  13. @Lethys Zjebałeś trochę bo nie pokazałeś swojej agresywnej, samczej strony, gdy ktoś cię obraża i poniża w towarzystwie i teraz mają cię za lamusa którego nie trzeba szanować. Zjeba dla twojej dziewczyny (lub kogokolwiek który próbuje cię poniżyć w towarzystwie) powinna być natychmiastowa i ostra. Jak jeszcze być wplótł jakieś teksty, które by obniżały jej wartość w tych kręgu znajomych to też byłoby dobre. Ogólnie nie polecam słuchać tych wszystkich zjebów sigma male grindset, którzy pierdolą o pokerface, zimnej krwi, "rozgrywaniu na chłodno", albo kurwa to najlepsze "nie reaguj, pokaż, że jesteś wyżej, nie ulegasz prymitywnej agresji i daj się opluwać w towarzystwie innym bez wyciągania konsekwencji, po prostu odwróć się i odejdź" XD co za spęd pizd i frajerów do kopania, boże
  14. Jeżeli chcesz tylko lekkie prace biurowe to do 5k macbook air m1. Laptop absolutny TOP, wszystko płynnie i żadnych problemów. Jedyny problem, że brak jest matowej matrycy, ale w praktyce to jakoś specjalnie nie przeszkadza. I jeżeli z kompem zjawiasz się u klienta to też sprawiasz wrażenie bardziej "prestiżowego" specjalisty. Ogólnie mocno polecam sprzęty apple (laptopy i telefony), bo to topowa jakość, a aktualne ceny gorszej konkurencji są praktycznie tak samo wysokie jak u apple.
  15. Czyli jak ktoś się żeni/wychodzi za mąż, to po prostu odcina znajomości, codziennie zamula w domu i nigdzie nie wychodzi sam. Klasyczne myślenie przydupasa. To dojrzej w końcu, że kobiety mają męskich znajomych i vice versa i to po sformalizowaniu związku nie powinno się tego zmieniać tylko dlatego, że ktoś ma skrzywioną psychikę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.