Skocz do zawartości

Cypher

Użytkownik
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Cypher

Kot

Kot (1/23)

14

Reputacja

  1. Ja myślę że w ogóle był gang bang jak na ostrym porno z murzynami i uczestnikami tego forum którzy chyba tylko fantazjują o czymś takim
  2. W innych wątkach czytałem tutaj, że jak po dwóch-trzech randkach nie traficie do łóżka to jest friendzone i koniec. To ile w końcu trzeba chodzić za rękę żeby się na to zdecydować bo już jestem pogubiony. Po za tym ostatecznie literalnie jedyne co zrobiliśmy to spaliśmy xd
  3. Chyba nie spotkaliśmy się pierwszy raz. To ile spotkań trzeba odbębnić by dać mi się wymacać żeby nie być szlaufem xd? Piszecie o jakiejś fikcji, takie są kobiety. Powodzenia w znalezieniu takiej z którą pół roku będzie się chodzić za rączkę i ona na pewno będzie bardzo happy z tego powodu.
  4. Ale prosiłbym bez takich słów, zwłaszcza że nic szlaufowatego nie zrobiła
  5. Aż się boję pytać, bo pewnie przeczytam, że coś zepsułem i sytuacja jest nie do odratowania, no ale dobra. Ostatnio poznałem dziewczynę, nie chcę wchodzić w szczegóły, ale naprawdę w moim guście i pod każdym względem mi pasującą. Ponieważ wcześniej pisano mi tutaj, że szybka wycieczka do łóżka jest złym pomysłem zrobiłem co w mojej mocy, żeby potraktować ją poważnie i stopniowo budować relacje, mamy za sobą dwie randki, na drugim spotkaniu trzymanie za ręce i pocałunki. Byliśmy umówieni na trzecią randkę w następnym tygodniu. Wczoraj miała imprezę firmową i o 2 nad ranem budzi mnie telefon, czy może do mnie przyjechać. Zgodziłem się, przyjechała troszeczkę, ale wyraźnie podpita. Trochę pogadaliśmy, potem poszliśmy do łóżka - spać, ale szybko zaczęliśmy się do siebie dobierać. Zaskoczyła mnie jej bierność, ponieważ nie miałem wcześniej z czymś takim do czynienia, praktycznie zero inicjatywy z jej strony w trakcie gry wstępnej. Zapytałem ją więc, czy na pewno jest w stanie podjąć decyzje czy tego chce, ale stwierdziła że już wytrzeźwiała i chce. No i gdy zdjąłem z niej wszystko prócz bielizny - stop. Poszliśmy więc spać, też stwierdziła że zrobiło się jej strasznie zimno i przez moment miała takie dreszcze, miałem nawet skojarzenie że jakby od stresu? No i rano się ubrała i zawinęła bo ma tam swoje sprawy do załatwienia. Rano niby wszystko było okej, dalej przytulanie itd., potwierdziła że za parę dni się widzimy ale jestem trochę rozkojarzony bo nigdy nie miałem takiej sytuacji, nie wiem jak to potraktować.
  6. Nie znajdzie mnie bo mieszkam w innym mieście, szczerze to specjalnie ustawiłem wczoraj na jej miasto żeby sprawdzić czy tam jest. Ale jestem na tinderze, nawet już przerobiłem półtoratygodniową miłostkę bo niektórzy mi radzili tutaj żebym stosował klin, ale inni mnie zaatakowali że myślę tylko seksie więc szybko to zakończyłem. Więc ten tinder mam tylko formalnie teraz, jak jakaś zagada to odpisuje i tyle.
  7. Taki mam plan, teraz widzę, że dla kobiet słowa są warte tyle co piach na wietrze. Sam z siebie nigdy już się na to nie złapię. Pewnie masz rację, dowodem jest że na tinderze dodała zdjęcia które ja jej robiłem w trakcie wspólnych wyjazdów. Dla mnie jakaś masakra, bo to są nasze wspomnienia, a ona używa ich żeby ściągnąć sobie kolejnego bolca do łóżka. Wyraźnie świadczy to o tym, że w ogóle o mnie nie myśli.
  8. Ale to było w pierwszym tygodniu stycznia po rozstaniu, a nie teraz. Odsyłam do mojego wątku, już nawet spaliłem jej próbę kontaktu ze mną tydzień temu. Wiem, że nie mam takiego nastawienia jak niektórzy wyjadacze tutaj, ale nic nie poradzę, to był mój pierwszy poważny związek i naprawdę czułem się z nią emocjonalnie związany, mimo że minęły prawie 2 miesiące to nie potrafię w 100 procentach tego odpuścić. A pierwszy tydzień, też zważywszy na okoliczności to był dramat, po prostu załamałem się psychicznie i tego nie ukrywam. Zresztą cały styczeń robiłem głupie życie. A co do udowadniania czegokolwiek to napisałem wyżej, nie jestem Billem Gatesem ale osiągnąłem już względny sukces życiowy który jak sądzę takiej osobie jak ona może być trudno powtórzyć w osobie następnego faceta.
  9. Ja 29 grudnia dostałem spóźniony prezent na święta - książę z tytułem "miłości mojego życia". Potem na sylwka pojechała jak za karę, doprowadziła do kłótni 31 i rano 1 stycznia koniec xD
  10. W pewnej chwili w pierwszym tygodniu po rozstaniu dokładnie to jej zarzuciłem, że po niej to wszystko spływa, a chwilę wcześniej opowiadała mi dyrdymały o wielkiej miłości. Oczywiście wielki wkurw, ja jej nie znam i nie mam prawa tak o niej mówić.
  11. Właśnie nie będzie chciała, jej zaburzenie objawia się głównie tym, że panicznie nie chce i nienawidzi dzieci.
  12. Czy waszym zdaniem kobiety kiedykolwiek żałują rozstania czy idą przed siebie jak burza i niezależnie od tego jak im się powodzi nigdy nie myślą o tym, że może popełniły błąd? Pytam ponieważ moja ex była studentką, o ładnym ciele, ale przeciętnej twarzy i momentami naprawdę dziwnych zachowaniach/poglądach. Ja z kolei mam super pracę w stolicy, bardzo dobre perspektywy, łagodny charakter i jak sądzę z tego co słyszałem od kobiet nie straszę też wyglądem. Naprawdę zastanawiam się co nią kierowało i czy kiedykolwiek tego pożałuje bo jak sądzę naprawdę wydaje mi się, że może mieć problem by znaleźć kogoś na podobnym poziomie. Wiem, że wałkuję kolejny raz ten sam temat, ale samotny piątek niestety sprzyja takim rozkminom :<
  13. Wiem, że to pewnie będzie śmieszne, ale przed chwilą wpadłem na to tinderze na profil swojej ex i poczułem jakby mi ktoś strzelił w serce. Wiedziałem, że tak będzie, ale ciągle mam w pamięci jak rzucając mnie mówiła że już nigdy nikogo nie chce poznać, że chce być sama bo wie że nie pozna nikogo lepszego, że nie umie być w związku etc. No, wszelki rozsądek podpowiadał, że po prostu gada bzdury, ale mimo wszystko.
  14. Przeczytałem, pamiętam ten wpis i powiem szczerze wtedy średnio w niego uwierzyłem, byłem pewien że po tym co mi zrobiła zrywając w taki sposób już się nie odezwie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.