Skocz do zawartości

Yeti1

Użytkownik
  • Postów

    30
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Yeti1

  1. Jak teściowa nie robiła loda teściowi,to i córka nie będzie robić 😏😂
  2. Moim zdaniem, jeśli ona chce rozwodu, to na 99% ma już innego bolca . Na Twoim miejscu bym się nie martwił, tym co było kiedyś, bo po tamtym zajściu nie jednemu w spodniach grzebała. Kobieta z trójką dzieci nigdy nie odejdzie, gdy nie ma zapasowej gałęzi, to jest schemat powtarzany do bólu.
  3. Mylisz się i to bardzo. Jestem z moją razem 24 lata i seks mamy zajebisty, uważam, że lepszy niż za młodych lat. Oboje lubimy na ostro tak, że niektórym się nawet nie śniło 😏 Kobiety uwielbiają być zdominowane,gdy się je bierze,nie pyta,gdy je się rżnie, nie puka,czy stuka 😁 Uważam, że każda kobieta chciała by być zerżnięta, choć niektóre jeszcze o tym nie wiedzą, dopóki nie trafią na takiego gościa, który im to da 😏 Bardzo ważnym jest utrzymanie swojego smv na najwyższym możliwym poziomie, kobieta wtedy czuje zagrożenie ze strony rywalek i daje z siebie wszystko, chodzi ciągle napalona i nigdy jej głowa nie boli. 😁 Niestraszne jej głębokie gardło,mimo iż się krztusi i łzy jej płyną,to chce więcej i więcej 🤣
  4. Tak,potwierdzam, związek około 24 lat,seks jest zajebisty, pociągam ją,ona pociąga mnie.... tylko, że ja jestem tym, który wie jak to nakręcić. Znam zasady gry. Tylko tyle, dla wielu, aż tyle. Zaznaczam, że moja żona jest hard level,w oczach znajomych,dusza człowiek,w rzeczywistości, dla nieświadomego gościa, zabójcza żmija.
  5. Czy jest różnica, przekonasz się po okresie demo.
  6. Ku....a z burdelu wyjdzie, ale burdel z ku...y nigdy.
  7. Prowokacja moim zdaniem,to kiepski pomysł, to dodatkowe pompowanie jej ego. W którymś momencie może pęknąć, pewnie to tylko kwestia czasu i odpowiedniego gościa, który popracuje nad nią dłużej, nie tak , że tu i teraz. Kobieta potrzebuje emocji i bliskości emocjonalnej z facetem,by iść na całość. Tak jest przynajmniej w większości przypadków. To, że odmawia na propozycje przypadkowego seksu,to żaden wyczyn dla kobiety. Co do tego, że jest zazdrosna, że mógłby tańczyć na kursie z jedną partnerką dłuższy okres,to jest jej tzw kobieca intuicja hehe. A tak naprawdę jest świadoma tego, co może się wydarzyć, jeśli jej mąż nawiąże jakąś więź emocjonalną ze swoją partnerką do tańca. Kobiety wbrew pozorom nie są wcale takie głupie (czasami) 😁
  8. A kto powiedział, że jej ufam? Nie wiem, czy to możliwe, żeby zaufanie wróciło. Jestem tego świadomy. Biorę to co tu i teraz,a tym co będzie dalej się nie przejmuję. Czyli krótko mówiąc....mam wy.ebane
  9. Jest dwa lata młodsza ode mnie. Ze zdrowiem różnie bywa i nie da się przewidzieć kto pierwszy może podupaść na zdrowiu. Ale myślę, że jeśli by się coś przytrafiło, to mnie oleje. Z tego co wiem, to kochaś nie chciał jej z dziećmi. Wiem, że to co napisałem, to są mocne argumenty, by ją zostawić. Ale dopóki sobie z nią radzę i jest mi wygodnie,to nie zrobię tego.
  10. Miałeś taki przypadek, że jeśli dupa poszła w ruch,to się nie zatrzyma ?? Jeśli Tobie daje,to dlaczego innym ma nie dawać? Czujesz się lepszy? Byle nie w tym samym czasie 😜
  11. Mimo wszystko, dobrze, że tu trafiłem i nie twierdzę, że wszystko wiem. Chętnie poczytam co inni myślą. Nie sądzę... Ona wie, że mam wyjebane na nią teraz,tzn że jak coś odwali znów, to Ona nie istnieje dla mnie. A ja potrafię zauważyć, jeśli jest coś nie tak, całkowicie inaczej niż wcześniej. W tej chwili wiem, że nie ma żadnych orbiterów, bardziej jest zajęta tym , czy ja kogoś nie mam. Zazdrość ją trochę zżera. Bo wie, że mogę to zrobić i stać mnie na to. To wystarczy,by kobieta była oddana. Gdybym tu trafił jakieś 5 lat wcześniej, pewnie byłbym już dawno po rozwodzie.
  12. Co do zdrad, zgadzam się z Tobą i znam praktycznie wszystko co się dzieje wtedy. Dla rycerzykow to podłe, ale ja sobie ja ustawiam całkowicie pod siebie. Czy wytrzyma? Myślę, że tak. One potrafią dużo znieść dla wygody 😁 Nie dam się wykopać z domu,a sąd jej nie da wykopać 🤷
  13. Myślę, że jednak rozumiem to forum, że chodzi tutaj jak ogarnąć kobiety,a nie jak je wyeliminować. Nie martwię się żoną,bo myślę o sobie. Żona wstaje o 4 do pracy,to jednak nie jest w stanie dotrzymać mi towarzystwa. Lubię krytykę, ale taką konstruktywną, a nie taką "nie,bo nie"
  14. Muszę się z Tobą zgodzić, wykopać powinienem ją od razu, gdy się dowiedziałem, ale o czym? O tym, że pisali,a znaliśmy się wcześniej wszyscy kupę lat. Tak więc uwierzyłem,bo chciałem wierzyć swojej jedynej Później emocje opadły, była kalkulacja,co zyskam,co stracę. Wyszło, że dużo stracę (majątek) Dzisiaj znam prawie całą prawdę, której wcześniej nie znałem,a raczej nie dopuszczałem, że tak mogła zrobić. Możesz mnie krytykować,ok, ale nie byłeś na moim miejscu i łatwo jest doradzać z boku. Zrobiłem duży postęp w przeciągu tych kilku lat i zrozumiałem wiele, ale nie mogę teraz tak wszystko odciąć,na co tyle pracowałem. Nie wszyscy mnie zrozumieją, ale i ja ich rozumiem, kiedyś sam bym się śmiał z takiego kolesia jakim jestem.
  15. No właśnie Panowie, przecież wiecie, że każdą kobietę da się uwieść, również Waszą,tu nie ma wyjątków. Jedne miały okazje,inne nie. Widzę, że dzieli nas przepaść w libido,a nie wiem ile masz lat.
  16. Nie, nie zdradziłem jej, choć miałem takie myśli i nawet okazje. Ja tam wolę seks,to najlepsze z męskich zajęć 🤣
  17. Jest dwa lata młodsza,a dzieci są też niepełnoletnie, oprócz dorosłego. Zacząć? Ale co? Zaliczać jedną po drugiej, aż mi zbrzydną? Miałem na to swój czas. Nie zarabiam 10 000 PLN na miesiąc,by sobie móc pozwolić na takie szaleństwa. Mi wystarczy, że będę kontrolował sytuację i będę dbał o dzieci, by matka im większej krzywdy nie zrobiła swoim feminizmem.
  18. Fakt, że dużo piszę tu o seksie,bo nic więcej już od kobiet nie potrzebuję. Chyba to najbardziej mnie przy niej trzyma,a ona potrafi zaspokoić moje potrzeby w 100%. Zawsze mieliśmy zajebisty seks i po ponad 20 latach związku nic się nie zmieniło,a wręcz jest jeszcze lepiej. Nie będę Wam wmawiał na siłę, czy dobrze zrobiłem, bo sam wiem, że drugi raz bym tak nie postąpił. Ona nie rozdaje teraz kart,jak sugerują niektórzy, wkurwia ją moje postępowanie,a z drugiej strony nic nie może na to poradzić. Jest uległa,bo widzi, że jej shit testy nie robią na mnie żadnego wrażenia. Wszystko co robię, robię dla siebie. Każdy ma prawo robić to,co uważa za słuszne. Krytykę przyjmuję, ale nie muszę się ze wszystkimi zgadzać,mam swój rozum i krzywdy nie dam sobie już zrobić. Plusy tej decyzji przewyższają jej kurewskie zapędy, ale który z Was da sobie palca uciąć za swoją niunię, że czegoś nie odwali, albo już tego nie zrobiła?
  19. Nie wiem jakie związki masz za sobą i czy jesteś teraz z kimś. Może byś inaczej myślał będąc z kimś ponad 20 lat, mając dzieci, wspólny majątek i kredyty. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Masz rację,ltr to całkiem inna bajka, gdzie w każdej chwili możesz trzasnąć drzwiami i wyjść bez żadnych konsekwencji. Po rozwodzie mógłbym zaliczać inne babki, ale wszystkie w ogólnym rozrachunku mają zjebane pod kopułą. Z deszczu pod rynnę,a nie wiadomo, czy nie gorzej. Wiem czego mogę się spodziewać po swojej kobiecie, ale czego można było by się spodziewać po obcej? Tego trzeba było by się dowiedzieć, ale dopiero po okresie demo. Nie zamierzam płodzić więcej dzieci, ani dzielić się tym, co należy się moim dzieciom. A wszystkie milfy z dziećmi dążyły by do stabilizacji dla ich bachorka 🤷
  20. Zdrada nigdy nie zcementuje związku,to brednie. Cementowanie związku wg psychoLoszek to poddaństwo kobiecie i większe bialorycerstwo wobec niej. U mnie to nie nastąpiło,to ona zabiega ciągle o mnie, nie odwrotnie. Masz jakieś doświadczenia w tym temacie? Czy tylko teoria dobrze opanowana? Tak się zastanawiam. Ja wybrałem to, co uważałem wtedy za słuszne, choć teraz postąpił bym inaczej. Nie miałem tej wiedzy co teraz mam. Emocje opadły,a ja próbuję ułożyć sobie wszystko tak,by mi było dobrze. Takie mniejsze zło dla mnie,niż szarpać się po sądach o majątek i dzieci. A po rozwodzie zaliczać kolejne uszkodzone milfy 🤷
  21. Zaczęła zmieniać swoje podejście do zanim jeszcze trafiłem tu na forum i jeszcze nie wiedziałem tak naprawdę o co kaman. Tych jazd było trochę, najwięcej było prowokacji do użycia siły wobec niej tzn. podważanie mojej męskości, wyśmiewanie mnie, że do niczego się nie nadaję. Jeśli nie reagowałem sama przystępowała do rękoczynów na które sobie nie pozwalałem i trzymałem ją za ręce, gdzie zaraz powstawały siniaki. Wezwała policję, wytłumaczyłem grzecznie jak było naprawdę itd. Policjant mnie ostrzegł, że żona zmierza do założenia niebieskiej karty, musiałem uważać. Po jakimś czasie to się powtórzyło, gdzie pozwoliłem jej się pobić i następnie to ja wezwałem policję 😁 Od tamtej pory spokój i zapędy do agresji się skończyły. To było jeszcze zanim zacząłem wychodzenie z matrixa. Kiedyś rzuciła tekstem, że będzie robić co będzie chciała,bo i tak mi nikt nie uwierzy. Rozczarowała się bardzo 😂 Myślę, że tamten koszmar mam daleko za sobą, choć do końca jej nie wierzę i muszę mieć wszystko pod kontrolą. Nauczyła mnie, że po kobiecie trzeba się spodziewać wszystko co najgorsze, wtedy może Cię nawet miło zaskoczyć. Nie ma i nie będzie u mnie coś takiego, jak zaufanie do kobiety,do każdej kobiety, nie tylko mojej obecnej żony. Jeśli ktoś myśli inaczej,prosi się o duże kłopoty i przegranie swojego życia. Myślę, że takie jazdy jakie ja miałem, można dostać od wielu kobiet, tylko one wdrażają to powoli, niezauważalnie dla nieświadomego faceta. Swoją obecną kobietę ułożyłem pod siebie bardzo dużym kosztem, niestety. Jeśli miałabym to przechodzić kolejny raz,od razu mówię pass. Ta wiedza, którą mam, zdobyłem dzięki swojej determinacji i wykorzystam ją do własnej korzyści. Nie mam skrupułów w związku z tym.
  22. Sam odkryłem, najpierw po zachowaniu, następnie po sprawdzeniu bilingów. Przez pierwszy rok dawałem jej nagrodę w postaci mojego starania, tylko mojego. Ale to był koszmar,bo w tym czasie był jeszcze haj do tamtego. To był najgorszy okres w moim życiu i nie życzyłbym tego najgorszemu wrogowi. Po jakimś czasie dopiero zacząłem kojarzyć pewne fakty i jej zachowania, które posiadały mi się w jedną całość. Nigdy się nie przyznała do seksu z nim. Emocje po tym już u mnie opadły, pogodziłem się z tym, że nie można tego już zmienić. Wiem już, że nie mogę uzależniać swojego szczęścia od niej i stawiam siebie na pierwszym miejscu. Jak jej coś nie pasuje, daję jej zawsze wolną rękę i zaraz robi się pokorna. Trzymanie ramy z czasem wejdzie w nawyk, to jak wgranie nowego systemu operacyjnego w miejsce starego. Odbudowałem się z gruzów i patrzę przed siebie. Mamy dzieci i wychowam je według swojego nowego systemu i muszę przyznać, że dobrze mi to idzie 😜 Zdradzać nie zamierzam, choć kusiło mnie to bardzo wcześniej i okazje też miałem, ale się wycofałem z tego. Mam świadomość, że to kobieta i jestem świadomy do czego jest zdolna. Dostałem w dupę od niej i to bardzo. Nie chcę się rozpisywać o szczegółach, ale wielu by poległo poddając się lub robiąc sobie kuku... Niestety tłumaczenie kolegom, że ich żony robią z nich debili kończy się stwierdzeniem, że jestem nienormalny. Niech sobie żyją w matrixie jak im tak pasuje. Facet zawsze musi być dla kobiety najlepszą dostępną opcją. Widzę, że nim właśnie jestem, nie po słowach,a po czynach i reakcji jej organizmu na mnie. Ciągle ma ochotę na mnie, nigdy nie odmawia i co najważniejsze jej cipka ciągle wilgotna przy mnie,a kiedyś nie zawsze tak było 😏
  23. Tak, wiem, że mógłbym zaliczać babki sporo młodsze, widzę to teraz jeszcze bardziej, gdy jestem świadomy ich zachowania. Tylko po co? Trochę się w życiu obruchałem i niestety nie ma ideałów. Jest mi teraz po prostu wygodnie,a żadna nie będzie potrafiła się tak mną zająć,jak obecna żona. Nauczyłem ją praktycznie wszystkiego od podstaw i znam jej przebieg (na 90 %). To do czego mi takie z niewiadomym przebiegiem, obcym bachorem i nie wiadomo jakimi tajemnicami po okresie demo. Obecną znam bardzo dobrze i wiem, czego mogę się spodziewać, choć do nie dawna,to się nie sprawdziło
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.