Skocz do zawartości

Salsero

Użytkownik
  • Postów

    171
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

O Salsero

  • Urodziny 07.03.1992

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość:
    Cracków

Ostatnie wizyty

3625 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Salsero

Szeregowiec

Szeregowiec (2/23)

125

Reputacja

  1. W NLP nazywa się to pacing. Zazwyczaj nie jest to u kobiet świadome.
  2. Salsero

    Coach Red Pill

    Również gorąco polecam, ja zacząłem oglądać od odcinka w którym wypowiada się na temat pasji i talentu. TLDR: nie rób tego z czym czujesz się dobrze a to w czym jesteś dobry bo za to Ci więcej zapłacą.
  3. @Pietrek Tak, kupiłem kilka jego produktów i cenię sobie je na równi z książkami Marka. Trumpowi poświęcił jeden z nich. Polecam.
  4. @Pieter polecam kanał na youtube "Zen jaskiniowca"
  5. @Punkyler Nie dało się rady tego lepiej opisać. Widzę kolega też ze środowiska. Najbardziej polecam właśnie style "latino". Również polecam salsę kubańską na początek -ma najniższy "próg wejścia". Od "cubany" sam zaczynałem - jest najpopularniejsza w Krakowie. Z czasem przestawiłem się na LA a obecnie tańczę mambo. Warto również na początkowym etapie nauki wybrać się na imprezy salsowe (ogólna nazwa tego typu imprez, w Krakowie dominują 4 style: cubana/bachata/linia/kizomba) na których przenikają się różne style i wybrać to co się nam podoba pod względem wizualnym i muzycznym. Od siebie mogę polecić jedną szkołę ale raczej na priv, gdyż nie chciałbym robić tu reklamy. Dla krakusów podpowiem tylko, że znajduje się w okolicy Dolnych Młynów.
  6. Jest dokładnie tak jak piszesz. Panie zdecydowanie częściej migrują do wielkich miast w poszukiwaniu kariery/samca. Zimbardo o tym pisał. Według niego jest kilka wolnych kobiet na jednego wolnego faceta (chyba 7 ale nie pamiętam dokładnie). Faceci zostają na wsi i stąd programy typu "rolnik szuka żony".
  7. Mam kifozę w odcinku piersiowym i postanowiłem ostro zabrać się za ten problem. Mam już 25 lat i wiem, że trochę przespałem najlepszy okres na korekcję. Czy któryś z braci miał doświadczenia z tą wadą? Jakie są wasze opinie o wpływie masaży, jogi, gorsetów, ćwiczeń? Gdzie skierować pierwsze kroki, lekarz, dobry trener czy fizjoterapeuta?
  8. To jest taniec typowo na wesela lub imprezy "niebranżowe" ;-) Raczej nie moje klimaty. Tu masz przykład: Na salsę trafiłem przypadkiem po tym jak była mnie rzuciła. Może kiedyś napiszę temat, choć nie wiem czy jest sens bo bardzo przypomina inne tematy w świeżakowni. Salsa była dla mnie lekiem na potężnego doła i już w tym klimacie zostałem, zmieniłem tylko styl. Obecnie tańczę style liniowe - jest tam najmniej nowych osób, kobiety raczej też nie nastolatki - tam trzeba tańczyć trochę dłużej. Za to jest fajne środowisko gdzie większość osób się zna między sobą. Tańczę dla siebie a nie dla kobiet, jest to moja pasja więc nie muszę czerpać przyjemności od innych. Oczywiście gdy wyjdę gdzieś do klubu, tańczę z dziewczynami i one zauważają, że tańczę lub w jakiś inny sposób się dowiedzą to jest efekt w postaci większego zainteresowania :-) Raz zdarzyło mi się wylądować w łóżku z laską prosto po imprezie latino ale o wiele bardziej wolę uczucie gdy to kobiety proszą mnie do tańca - jak jesteś mega dobry to się tak czasami zdarza ;-) Poznałem to uczucie i dzięki tamu wiem jak czują się kobiety adorowane przez facetów. Dokładnie tak! To fakt, że jest więcej kobiet niż mężczyzn na zajęciach i imprezach ale desperatom i tak nie polecam. Na pewno nie idź tam "pomacać bez strachu, że zostaniesz oskarżony". Takiej osobie na zajęciach pokazuje się najbliższą drogę do drzwi, na imprezie po pierwszym tańcu spotkała by się z serią odmów od partnerek. Nie będziesz miał ani seksu ani przyjemności z tańca. Racja, poprawiam się: opinia brata wyżej wskazuje na osobę nie mającą zielonego pojęcia o temacie. Tak, na początku mają trochę łatwiej gdy trzeba "wyłuskać" podstawową powtarzającą się frazę z muzyki. Ale to, że nie znaczy, że osoby niemuzyczne nie są w stanie się tego nauczyć. Podsumowując, to gdy czytam Twoje wypowiedzi ja na Twoim miejscu wybrałbym bachatę. Jeśli jesteś w Krakowa lub byś kiedyś wpadł pisz na priv. Gram klubie jako DJ na takich imprezach, więc zapraszam :-)
  9. Jak czytam odpowiedzi innych braci (typowy BroScience) to aż muszę się udzielić, żeby ten temat trochę "naprostować". Pozwolę sobie odnieść się do pytania, gdyż już trochę siedzę w temacie. To znaczy w klimatach salsa liniowa i kubańska, bachata, kizomba bo te tańce często występują razem na imprezach. Popularność danego stylu może różnić się od miasta. A, i ciekawostka: kizomba nie jest tańcem latino - pochodzi z Angoli. Wybacz, ale większych bzdur o tańcu nie słyszałem. Założę się, że nie tańczysz. Odnośnie pytań to jeśli chcesz nauczyć się tańczyć od zera i będziesz tańczył z dziewczynami, które nie tańczą - idź na discofox, (inaczej zwany tańcem użytkowym lub "2 na 1"). Jeśli chcesz poznawać dziewczyny idź na bachatę - ostatnio ten taniec staje się bardzo popularny i wbrew temu co napisałeś jest o WIELE prostszy od kizomby, która mniej efekciarsko wygląda. Cooooo???? To ja robię to dla siebie czy dla kobiet? Nawet o tym nie myśl, że by nie chciała. Na zajęciach to nawet by musiała bo co chwilę jest rotacja. Gdzie ty widzisz w tych tańcach dynamiczne ruchy? To są akurat najmniej "dynamiczne" style. Mi okulary nie przeszkadzają w o wiele bardziej "dynamicznym" stylu. Nie, żaden prócz discofoxa się nie przyda. Nawet o tym nie myśl, że nietańcząca partnerka usłyszy rytm. Nic. Po prostu nie potańczycie. Przecież nie będziesz jej szeptał do ucha: "raz-dwa-trzy-cztery". Nie polecam! Wg. mnie to jest bardziej PUA niż nauka tańca. Poza tym szkoda kasy. Biorą 1200 zł za jeden dzień w najtańszej opcji. Widać frajerów nie brakuje. To jest rok karnetu na taniec 1 raz w tygodniu. Jestem na 100% pewien, że po jednym dniu niewiele będziesz pamiętał a po roku możesz już nieźle tańczyć. Gdybyś miał więcej pytań to wal śmiało.
  10. Cześć, czytałem pewien stary post z 2016 w którym się wypowiadałeś i widze że masz pewne doświadczenie w informatyce. Od jakiegoś czasu szukam drugiego zrodla dochodu ( mam bardzo duzo wolnego) i zastanawiam sie nad wejsciem w branze IT, wspominales o nauce C# moje pytanie brzmi czy jako osoba bez doświadczenia i wykształcenia , mam szansę się w to wdrazyc i czerpac z tego w przyszlosci jakies zyki. Jesli tak to jaki jezyk polecasz na start, moze jakas strona na ktora warto zajrzec na dzien dobry? Pozdrawiam i dziękuje za poswiecony czas

     

    1. Salsero

      Salsero

      Hej, długo nie było mnie na forum - jestem ostatnio zapracowany. Nie znam Cię aby powiedzieć czy masz szanse. Na pewno brak wykształcenia nie jest barierą jeśli potrafisz logicznie myśleć. Ja zaczynałem naukę od tutoriali Zelenta z C++ na youtube. Gdybym zaczynał naukę teraz zacząłbym od kanału impact it. Pozdrawiam

  11. W związku z tym, że dostałem pierwszą godziwą wypłatę postanowiłem zainwestować w swój outfit. Poszukuję blogów z modą męską, najlepiej z zestawami typu casual. Przejrzałem chyba cały internet i połowa blogów jest na temat garniturów, wiązania krawatów i typów kołnierzyków a druga połowa to promowanie hipsterkich ubrań, których na siebie nie włożę chociażby ze względu na brak rozmiarów(192cm,99kg). Interesuje mnie coś bardziej formalnego od dresu ;-) ale żeby nie była to od razu marynarka. Krótko mówiąc coś co 25-latek może ubrać na co dzień do pracy w biurze (bez dress-codu). Macie jakieś typy godne polecenia?
  12. Będzie starał się o azyl
  13. Powodzenia! Liczę na to, że po zakończeniu spraw karnych ruszysz z procesem cywilnym o odszkodowania
  14. Została minuta do godziny prawdy, zaraz pewnie serwery padną bo sławki odświeżają forum zza TOR-ów ;-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.