Skocz do zawartości

krecik

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

O krecik

  • Urodziny 10.06.1997

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia krecik

Kot

Kot (1/23)

7

Reputacja

  1. Jakbym wam powiedział to by to było pośmiewiskiem forum. Wg się nie wstydziłem a miałem natłok myśli nawet jak wypiłem całe wino prawie sam bo ona nie mogła niby czy coś.... wg wszystko było fajnie i dobrze się gadało a ona mnie nakręcała coraz bardziej, był masaż i potem przyjemnośći (minetka) i ona powiedziała żebym wszedł i nagle mnie naszły myśli i stres i patyk opadł i powiedziałem że jednak nie a ona jeszcze pytała czy na pewno nic od niej nie chcęa ja powiedziałem że nie że jest ok XD. Myślałem o tym że nie wiem czy mnie kocha i z taką osobą nie chcę tego zrobić jeśli nie jestem pewny jej zamiarów i nie chcę zrobić bobasa jeśli nawet gumka by była bo bym się załamał a jej mógłbym zrobić krzywdę bo chodzi do szkoły jeszcze... no ale koniec końców to ona mi rozjebała psychike... chyba białorycerzenie.
  2. Fajnie to słyszeć, dzięki za wasze odpowiedzi. A jeśli chodzi o ten kanał 'Warto wiedzieć' to cały czas słucham od momentu gdy tutaj się dowiedziałem o tym.... ciekawe materiały ma i raczej wysłucham wszystkiego
  3. A jak to jest... czy jest większe prawdopodobieństwo że gdybym zrobił co miałem zrobić i ona chciała bo by została czy raczej miała to zaplanowane od początku?
  4. Jak tak mówisz to trzeba sobie ją usunąć z głowy i tyle. Ale czuje obrzydzenie takie do niej i do siebie że wg chciałem coś więcej od niej i byłem naiwny no ale człowiek uczy się na błędach. Mogłem to od razu zauważyć że coś jest z nią nie tak gdy było za łatwo i wg mówiła mi że ja jestem dla niej jak taki 'daddy boss' oczywiście nie zrozumiałem tego albo nie chciałem. Głupie to troszkę z mojej strony, ta naiwność względem drugiej osoby. Jeśli chodzi o znajomych to właściwie każdy imprezowicz od koleżanki po kuzynostwo . Będę bardziej uważał następnym razem. Jeśli chodzi o naukę to chodzi do klasy maturalnej i pracuje w weekendy w sklepie wiejskim jakimś żeby mieć na imprezy i inne wydatki... ale to nie istotne teraz chyba hehe. Najgorsze jest po prostu to że mnie nakręcała a ja pozwoliłem na to nakręcanie bo mi się podobało. Zawsze próbuje jakieś plusy znaleźć w każdej sytuacji... tutaj akurat mogłem się zbliżyć bardziej do płci przeciwnej i mi się to podobało to jest zawsze jakieś doświadczenie. Dziękuje za odpowiedź bo właściwie to każdy znajomy mi to mówił ale chciałem zasięgnąć wiedzy od doświadczonych osób w tych sprawach bo ja jestem jednak nowicjuszem. Ale nabrałem takiej dużej pewności siebie bo po prostu jakaś dziewczyna zainteresowała mną się bardziej a myślałem że jednak coś jest ze mną nie tak no bo jednak mam małego zeza i to bardzo zmniejsza samoocenę. Chciałbym się jeszcze dowiedzieć skąd czerpać wiedzę o relacjach damsko-męskich tzn. może jest jakaś książka albo tutaj na forum jakaś większa wiedza ogólnikowa na ten temat?
  5. Cześć, Chciałem tutaj napisać troszkę o tym co miałem i co straciłem i nie rozumiem jeszcze dlaczego to się stało... nie potrafię uwierzyć że kobiety to naprawdę świetne manipulatorki. Relacja zaczęła się bardzo szybko, poznaliśmy się na imprezie organizowanej przez znajomych i kolega zaprosił parę dziewczyn żeby przyszły ona też tam była( ona 19, ja 25). Rozmawiało nam się myślę że nawet dobrze tylko że ona była pijana a ja nie. Na imprezie wszystko było spoko ale nie wiedziałem czy chce kontynuować taką znajomość ale na następny dzień (impreza trwała 3 dni) kolega z nią pisał i powiedział mi że ona jest bardzo napalona na mnie i jej się podobam i mam napisać do niej i tego nie spierdolić ( ale spierdoliłem... albo ona nie wiem). W ten sam dzień gdy on mi to powiedział to napisałem wg do niej, powiedziałem sobie że spróbuje jak wyjdzie to wyjdzie a nie to nie, trudno. No i pisało nam się bardzo dobrze... cały czas właściwie pisaliśmy ze sobą. Pomyślałem by przyjechać do niej do pracy, ona mówi że nie wierzyła że przyjadę ale się cieszy i tam też było przegadane z 2h i umówiliśmy się na randkę do kina ( wg moja pierwsza randka to była i sytuacja że tak daleko zaszedłem ). Tam też wszystko było fajnie każdemu się podobało potem był maczek i jeszcze zabrałem ją na spacer przy zalewie, siedzieliśmy ławce tam też było fajnie i rozmawialiśmy ze sobą i ona na następny dzień powiedziała żebym przyjechał do niej i tak zrobiłem i tego też dnia już ją pocałowałem.... z językiem wleciała od razu. Leżeliśmy na łóżku oglądaliśmy film i gadaliśmy, ogólnie czułem się zajebiście przy niej tak jakbym znalazł tą jedyną osobę, rozmowy leciały tak dobrze że nie miałem przy niej poczucia czasu. Po trzech spotkaniach już razem ze sobą spaliśmy bez zbliżeń intymnych, ale sama dała się złapać za cycka a ja nawet o tym nie pomyślałem tylko dała mi moją rękę tam gdzie trzeba i pozwoliła (czyt. seksu), nawet były masaże. Po miesiącu byłem z nią w innym mieście u siostry na urodzinach a tam jej siostra mnie polubiła, wcześniej jej matka ( piłem już sobie z nią winko i rozmawiałem bez skrępowania tak jakby to wszystko było normalne. Poznałem w ciągu dwóch miesięcy bo tyle to trwało całą jej rodzinę, znajomych tylko z opowiadań a ona poznała całą moją ekipę znajomych i też rodzinę, byłem z nią na weselu u kuzynostwa i mieliśmy wyjazd dwu dniowy na pierwsze wspólne małe wakacje ( ja płaciłem za wszystko ale ona nie chciała tak), zalew, noc w hotelu, restauracje i kolacje ze śniadaniem. I się zastanawiam czy w ten dzień nie zepsułem tego, bo ona już dzień wcześniej powiedziała że ma plan i żebym kupił jakieś dobre wino.... ja oczywiście głupi to pomyślałem sobie, nie będzie seksu i tyle bo ja nie chcę jeśli nie wiem czy ona coś na pewno do mnie czuje, a ona bardzo chciała. Zrobiłem jej dobrze ale potem jak powiedziała że chce czegoś więcej to powiedziałem że nie to ona nagle zła była na mnie i się obróciła ode mnie no i tak spaliśmy nago razem. Mówiła nawet że ma gumki a jak chcę to mogę bez gumki nawet... jeszcze nie byłem tak pijany żeby być taki głupi. Podkreślam że mówiła że jest dziewicom chociaż nie wiem czy to coś zmienia, no ale jednak jeśli kobieta chcę się oddać to znaczy że coś czuje do drugiej osoby chyba że ze mną jest coś nie tak. Następnego dnia na śniadaniu było wszystko dobrze tak jakby nic złego się nie stało a ona była zadowolona i mi mówiła później że nie potrafi skupić się na lekcjach bo cały czas myśli o tym co się wydarzyło. Jak przyjechaliśmy to rodzicom opowiadało że było super i jesteśmy zadowoleni, zdjęcia robiliśmy wspólne i inne rzeczy. Za tydzień już jechaliśmy do mojej ekipy na urodziny i tam też mówiła że jest zadowolona i się cieszy że się razem spotkaliśmy. Wszystko w tym wyglądało że będzie idealnie, dziewczyna już mi mówiła że ona to by chciała mieć dzieci i jaki jest mój stosunek do dzieci... planowała już że chcę ze mną jechać na narty w zime i w lato na 18-stke do kuzynka. Poznawałem jej rodzinę coraz lepiej a oni mnie polubili i mówili że jestem fajny i mają nadzieję że się uda. Pokazywała mi jakieś sceny z wesela i jakby ona chciała żeby to wyglądało. Robiła mi straszne nadzieje że będzie super a ja jej powiedziałem że ją kocham a ona wtedy powiedziała że ona musi to przemyśleć. Od tamtego momentu po dwóch tygodniach powiedziała mi nagle że ja to jednak sztywny jestem, wg przestała jakoś rozmawiać ze mną na messengerze i że musimy chyba sobie porozmawiać to ja sobie pomyślałem że jakaś mało istotna sprawa ,więc pojechałem do niej nic nie podejrzewając, wszystko było dobrze i normalnie ze sobą rozmawialiśmy tak jakby nic nie było ale jak chciałem ją bliżej dotknąć czy pocałować to nie chciała i powiedziała że ważna rozmowa musi być i to co powiedziała to mnie kur... uderzyło i rozwaliło na kawałki ale dopiero jak wyszedłem z jej domu. Powiedziała że piszę sobie że pisze sobie z jakimś chłopakiem i on ma dużo czasu dla niej na pisanie nie tak jak ja (byłem zawsze na jej zawołanie prawie jak chciała sie spotkać) i lepiej jej się z nim piszę i że ona mnie nie kocha i nie chce tego ciągnąć na siłę bo i tak do siebie nie pasujemy to ja jej powiedziałem że trudno, było fajnie ale minęło i jest mi jednak przykro że tak zdecydowałaś ale nie będę cie błagał ani prosił o uczucia to ona się nagle troszkę rozkleiła i mnie jeszcze przytuliła (co było dziwne) i tak sie to skończyło. Mógłbym podkreślić też to że do rozmowy doszło po dniu jak ona sama chciała z koleżankami jechać na imprezę to powiedziałem że czemu nie ale jeszcze chciałem jej powiedzieć że pojadę z nią to ona nie chciała. I tam podobno z opowieści mojego kolegi z ekipy co tam był to z innymi tańczyła i dawała się łapać za tyłek i na koniec wyszła z imprezy z innym typem, chociaż jak jej się pytałem zanim mi powiedziała te słowa że nie kocha czy zrobiła coś złego wobec mnie na imprezie lub po to powiedziała że nie. Nie rozumiem tego! I mnie to nadal rozwala troszkę bo to rozstanie było 3 tygodnie temu. Ja pierwszy tydzień to nie potrafiłem spać i budziłem się o 3 w nocy i myślałem co zjebałem. Ale chyba będę musiał to skreślić co było i iść na łowy Jak to jest możliwe że dziewczyna sama jest zainteresowanie to ja też zacząłem pokazywać zainteresowanie ale chyba za bardzo, sama do mnie pisała pierwsza i chciała razem spędzić czas i iść nawet do znajomych na urodziny tydzień przed rozstaniem. Każda kobieta jest taka? Jak tak to ja chyba to rzucę i zostanę singlem bo takiego wewnętrznego bólu nie chcę przechodzić drugi raz. No i pytanie bo jak zareagować jak ją spotkam na tej samej imprezie i by może podeszła? Jaka powinna być moja reakcja, taka ignorancka czy normalna jak bym jej nie znał? Czy ja to zepsułem w jakimś stopniu przez to że byłem zbyt miły i dostępny czy może ona tym co zrobiła na koniec?
  6. krecik

    Witajcie!

    Cześć, Paweł 25 lat. Przyszedłem tutaj poradzić się na temat mojej starej relacji co zepsułem a co mogę poprawić w następnej i też z chęcią udzielać się na forum w przyszłości by może też komuś pomóc jeśli nabiorę takiego doświadczenia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.