Skocz do zawartości

Covenant

Użytkownik
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Covenant

Kot

Kot (1/23)

32

Reputacja

  1. Leci ciąg dalszy. Mija trzeci miesiąc. I jest o wiele lepiej. Terapia już co dwa tygodnie a nie co tydzień ale styka. O tamtej powoli zapominam. Byłem na kilku randkach, znajomość z portali. Jedna zakończyła się w łóżku i to kilka razy ale sobie podziękowaliśmy bo przyszłości to nie miało. Przy innych kobietach czuję się o wiele lepiej. Większość randek w piach ale kilka naprawdę fajnych. Co ciekawe jakoś nie mam problemu z umawianiem się. Nawet musiałem ograniczyć bo za dużo tego było. Czyli w sumie pozytyw. Hobby pomaga, zapisałem się na naukę tańca, wieczorami dłubię w modelarstwie, dwa razy w tygodniu siłownia. I są efekty. Dieta zmieniona tylko jeszcze mam problemy ze spaniem. Alko w odstawce, sporadycznie. Zmieniłem pół garderoby 😎. Zaraz zmieniam pracę. Kurde, to rozstanie wcale nie jest takie złe 😁 No ale mimo wszystko jeszcze mnie czasem skręca w środku jak pomyślę ci miałem a co straciłem. Ale idę do przodu. Grunt to rama, ćwiczenie wdzięczności, sport, poczucie własnego honoru i szacunku do siebie.
  2. Psa mam. Już jest lepiej. Ale zwierzak nie zastąpi kobiety. Już jest lepiej, powtarzam 😜
  3. Dzięki Bracia za dobre słowa. Dużo to dla mnie znaczy
  4. Bracia - krótka relacja z frontu. Minął miesiąc od zerwania. Dla jasności - to ona zerwała. Pierwsze dwa tygodnie - rozpacz i żałoba. Etap szoku. Ale to już przeszło. Od dwóch tygodni mam fazę negocjacji sam ze sobą. Już się zaczynam przekonywać do tej sytuacji w jakiej jestem. Pomagają koledzy, trochę prochy i terapia. Wiem, że przede mną jeszcze faza depresji ale jak mówi kumpel - jak już lecisz na antydepreseantach to może nie trwać długo. Oby. Obecnie najbardziej mnie przeraża perspektywa samotności. Ale to nic, działam. Sport (bieganie i kalistenika) pomagają. Zmieniam pracę - to jest megafajne, że mi się teraz to zdarzyło. Zmienię otoczenie. No i byłem na jednej randce (taka sobie) a jutro idę na drugą. Wcale nie mam ochoty na jakieś igraszki, ale chcę wrócić do obiegu. Randka może pomoże, może nie ale raczej nie zaszkodzi. Musiałem się tym z Wami podzielić, żeby chociaż przeczytać to co myślę i co czuję. Trzymajcie się!
  5. Kurczę, jak wpisuję e s k o r t . p l (wiadomo, bez spacji) to mi wyskakuje kontakt do właściciela domeny i jakiś formularz do wypełnienia. Co robię źle??
  6. Jak wpisuję garsoniera i masaż to nic mądrego się nie pojawia. Gdzież one są te salony masażu?
  7. Cześć ! Czy możecie polecić salony masażu w Warszawie, gdzie masaż leci aż do udanego finału? Nie pytam o divy tylko właśnie o masaż z HJ lub coś podobnego. Jeśli znacie to podrzućie nazwę albo adres. Z góry dziękuję i pozdrawiam!
  8. Dzięki za dobre słowo. NIe szukam młodych kobiet, już o tym pisałem wyżej. Wolę 40+ już z doświadczeniem i nawet z dziećmi, mnie to nie przeszkadza. Tak więc wersja o rogach może i jest prawdopodobna ale czterdziestce znacznie bliżej do ściany niż trzydziestce albo już nawet ścianę przeżyła, wolę takie już po drugiej stronie ściany. Kumple ratują, hobby mam. Powoli zaczynam się ogarniać.
  9. Dokładnie w ten wiek, od 40 w górę. Wolę kobiety, które już coś w życiu mają i coś o życiu wiedzą. NIe mam zamiaru być bankomatem dla trzydziestek. O nie. Wycieczki dla singli? Zobaczę
  10. Nie wypłakuję się Wam w mankiet, co to to nie. Opisałem mój stan obecny. Już pracuję nad sobą i widzę poprawę. Bardziej interesują mnie rady co Wy robiliście w tym wieku i w takiej sytuacji.
  11. Cześć Moja historia i co dalej? Mam 50 lat. 17 lat w małżeństwie, dorosły syn, mamy super relację, naprawdę. Potem 4 lata w związku, który właśnie się skończył. Jestem w szoku i rozpaczy. Już mam prochy, tritico , zacząłem terapię. Ale to dopiero pierwszy miesiąc.... I nie wiem co dalej. Nie chcę być samotny. Mam swoje mieszkanie, dobrą pracę, jakieś oszczędności. Tu jest spoko, utrzymam się. Potrafię też o siebie zadbać, biegam, ćwiczę, trzymam dietę i wagę. Ale co dalej z kobietami? Portali randkowych nie używam i nawet nie chcę, wiem co się tam wyprawia od kumpli, którzy akurat używają. Co dalej bracia? Czy ktoś z Was stawał samotnie na ścieżce braku relacji w tym wieku? Jak sobie radziliście?
  12. Dzień dobry. Chcę się z Wami przywitać. Mam 50 lat, po jednym rozwodzie (kilka lat temu) i po rozpadzie obecnego związku (małżeństwo trwało 17 lat a ten związek - 4 lata) Ostatni związek skończyła ona. Powód- inna gałąź. Teraz mam żal do siebie, że nie znalazłem tego forum wcześniej... Że wiedziałem za mało o flagach, itp. Jest teraz ciężko, i to bardzo ale podjąłem już leczenie i walkę z rzeczywistością. Witajcie
  13. Cześć. I u mnie podobna historia. Jestem po rozwodzie, miałem związek z kobietą, ja mam obecnie 50 lat a ona 44. Przepiękna. Nie będę ściemniał. No i 4 lata temu zaczęliśmy, uczyć się tanga argentyńskiego. Ja odpadłem po niecałym roku. Podoba mi się ten taniec bardzo a jej jeszcze bardziej więc dla wspólnej radości i przyjemności chodziliśmy razem. Ja odpadłem - ona się uczy dalej. I nie chodziłem z nią na zajęcia i bale no bo miałem zaufanie. Fakt, pół roku temu miałem porządny bałagan w głowie i odszedłem od niej. Ale zgadaliśmy się i znowu byliśmy razem. Ale teraz tango wygrało. Kilka tygodni temu powiedziała mi, że już mnie nie kocha (a dwa dni wcześniej kochała) i koniec. Finito. Po prostu szok. Wbiłem się w ścianę jadąc 150 na godzinę. Oczywiście już są prochy i terapia więc jakoś żyję. A że chciałem uporządkować sobie w głowie tą sytuację, to jednak kilka dni temu zapytałem - o co kaman tak naprawdę. I co? Poznałam kogoś, ale nie wiem co z tego będzie.... Czyli jednak... Inny facet. Więc - tańce tak ale jednak kobietę trzeba pilnować. Bo szansa na szok psychiczny i zawał murowane. A ja i tak nie mogę się pozbierać. Choć walczę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.