Jump to content

Maxivoice

Użytkownik
  • Posts

    11
  • Joined

  • Last visited

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

Maxivoice's Achievements

Kot

Kot (1/23)

2

Reputation

  1. Siema. Jak w temacie. Czy zagadujecie do dziewczyn w galeriach handlowych i czy mieliście w ten sposób jakikolwiek sukces? Nie mówię tutaj o pracownicach bo one są wyczulone na to i zazwyczaj zlewają ale o klientkach co się tam przechadzają ? Trochę to mało naturalne według mnie i za wiele nie ma wspólnego z taką laską ani emocji na początek. Słaby raport i laska nie czuje żadnego przywiązania ani żeby to kontynuować nawet po daniu kontaktu do siebie. A u was jak to wygląda?
  2. Siema. Ostatnio nachodzą mnie takie myśli. Macie może jakiś swój typ dziewczyny i gdy taką widzicie to od razu ją idealizujecie? Zawsze mnie kręcą te nieśmiałe, ciche, słodkie, niewinne, inteligentne z wyglądu i zachowania. Pisałem nawet ostatnio o pewnej sytuacji z nieudanym podejściem i ta laska taka właśnie jest w moich oczach. Ale ile w tym jest mojej kreacji w głowie a na ile te laski takie naprawdę są. Nie wiem czy włącza mi się wtedy instynkt opiekuńczy. Czy braki w niewinnych relacjach ze szkoły średniej czy studiów z takimi dziewczynami. Widzę w nich może łatwy cel, którym można manipulować. Może pewne wybrakowanie w osobowości, które sam posiadam.
  3. A ile lepiej odczekać? Myślę że z miesiąc by pasowało. Żeby jej nie przestraszyć całkiem
  4. Normalnie, że możemy się umówić albo popisać i żeby dała mi kontakt do siebie ale to Ukrainka młoda to się pewnie przestraszyła. Od roku w Polsce. Nie wiedziała co się dzieje pewnie To jest inna firma. Nie ze mną związana. Widzę ją jedynie jak się przejdę kawałek
  5. Hej. Zastanawiam się czy jest sens zrobić drugie podejście do dziewczyny, która powiedziała, że nie jest zainteresowana. Poszedłem do niej trochę zaniedbany i rozmawiałem przy jej współpracowniku co pewnie sprawiło, że czuła się nieswojo. Też raczej trochę zbyt bezpośrednio zaatakowałem, pośpieszyłem się. Pracujemy w różnych działach i nie widujemy się. Zastanawiam czy jest sens pójść do niej za miesiąc będąc najlepszą wersją siebie i spróbować jeszcze raz jak będzie tam pracowała? Bo wiem, że stać mnie na więcej jeżeli chodzi o look i grę. Jak obecnie znowu bym zaatakował to nie skończyło by się to dobrze. Lepiej niech kurz opadnie. Macie jakieś pomysły?
  6. Tylko że to bumble. To bardziej cywilizowane. Nie można zdjęć bez koszulki wrzucać. Mniej prestiżowych kurew niż na tinderze No dokładnie. Może usunęła profil w pizdu bo potem już jej tam nie widziałem. Jak zobaczyła co tam się dzieje
  7. Chodzi że szukam w sobie winy że zamuliłem trochę w ostatniej wiadomości. Zamiast pozytywnie ją zaskoczyć albo że pomyślała że mam dziecko czy żonę Ale z artykułu wiem żeby na tych portalach mieć mocna psyche bo laski świetnie się tam bawią facetami Ale pytania bez odpowiedzi pozostają
  8. Chyba już załatwiłem formalności
  9. Na imię mam Max. 31 lat. Mieszkam w wawie
  10. Siema. Od dłuższego czasu próbuję swoich sił na portalach randkowych ale nie jest łatwo. Nie mam zbyt wiele sparów. A jak już z jakaś pisze to często wymieni kilka wiadomości i kontakt się urywa. Trochę mnie to przeraża jak duży dzisiaj laski mają wybór i jak przebierają. Ostatnio pisałem z laską z wyglądu mój ideał. 25 lat. Pisała entuzjastycznie. Z racji że spędziłem wiele lat w Irlandii. To odpisałem jej po tym jak spytała. Że to piękny kraj itd i że żyło mi się super ale ostatecznie tęsknota za rodziną przeważyła. I od tamtej pory cisza. A jak dodałem jakieś pytanie o wycieczki z plecakiem które ponoć lubi to usunęła parę. Wiecie dlaczego one tak robią i nie dają szansy. Tylko oceniają po kilku wiadomościach i wypierdalaj pan? Ma ktoś podobne doświadczenia?
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.