Skocz do zawartości

dzikabomba

Użytkownik
  • Postów

    35
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez dzikabomba

  1. Mam 33 lat i do 26 byłem w podobnej sytuacji jak ty, choć chyba troche mniej chlalem i ćpałem, ale też trochę tego było. Inwestuj w siebie, ucz się, bierz się za jakiś zawód. Zbierz kasę i poruchaj za nią. Serio. Będzie ci łatwiej i odetchniesz. A potem możesz się zająć "normalnymi" kobietami. Ale to bez żadnej presji, ponieważ może cie to za bardzo pokaleczyć. Kobiety nie powinny być priorytetem w twoim życiu. Musisz się niestety do tego przyzwyczaić że zostaniesz sam. Niestety, takie są realia. Nie ładne, ale takie są. Bo szczególnie z twoją chorobą i z kobietami to nie będzie lekko. Było mi również ciężko się do tego przyzwyczaić, że mogę zostać sam całe życie. Kosztowało to trochę czasu by do tego dojść. Ale dzisiaj jest mi z tym dobrze. Mam inne rzeczy, który mi przynoszą ból głowy, a kobiety do tego już nie należą, bo nie biorę tego na poważnie. Ja sobię porucham za pieniądze i pójdę na urlop 3x w roku i też tam porucham. Jest ok. Trzeba się emocjonalnie zdystansować. Będzie dużo łatwiej w życiu. Polecam ci to samo, inaczej tracić tylko czas.
  2. No tak. PH czy Kenia to doskonały wybór. 3 tygodnie temu wróciłem z mombasy. Ach te czekoladki. Jest dupa, cyc i duże usta, czego więcej chcieć?! Jeszcze lepiej było tylko w ugandzie lub na madagaskarze ale jest dość dziko, wiec nie na urlop się nadaje. Do lutego trzeba poczekać i będzie Gambia💪 też spoko. Ostatnio byłem w 2018. W Afryce dają najlepszy Girlfriendexperience. Po prostu nie mogę się 🍫 najeść 😂 Ja wciąż nie rozumiem jak się można taką Tajlandią jarać?! Jeszcze bardziej jak się tam nigdy nie było. Tam jest tylko komercjalizm i nic nie potrafią się ruchać. Na Tajlandię jest 20 lat za późno. Z resztą na całą Azję. No chyba jeszcze Filipiny i Indonezja (nie Bali) Kambodża odpada. Birma pierwsza klasa, bo kobiety bardzo ładne. Ale z względu sytuacji politycznej też już odpada😪
  3. dzikabomba

    Seksturystyka w Polsce

    Ja radzę się tym nie przejmować i odwrócić sprawę jak będzie to i dla nas korzystne. Czyli ruchac tą czekoladkę gdzie ona powstała. Od środka i tak są różowe jak wszystkie inne. Mokebe będą pamiętać że ty też byłeś u nich na miejscu i ruchałes jego dziewczynę, sąsiadkę, siostrę, byłą itd. W tedy będzie wymiana i będzie fair. Nie przejmować sie, tylko kupić bilet, jechać i ruchać. Ja już w piątek lecę i będę ruchał siostry od mokebe w mombasy. A wy?
  4. To nie zaczynaj z seksturystyka. Bo to dopiero wciąga! Co dostajesz na innych kontynentach przez te tamtejsze kobiety to jest całkiem inna sprawa niż ten "serwis" i "obsłużenie" co ci tutaj dadzą... Właśnie wróciłem po 2 tygodniach z Ugandy (kampala) i było mega zajebiste! Choć to nawet nie było seksturystyka. Poszedłem do baru i sie na mnie rzucały studentki. Mocno napalone, umieją się ruchać, całować i obciągać. Czekoladki zawsze były w to dobre. I bez pieniędzy były mokre jak dziurawe wiadro. Oczywiście jeszcze żenić się chcieli, ale powiedziałem im innym razem😅 One po prostu lubią białych i tyle. Ach za miesiąc znowu do Kenii. Nie mogę się doczekać 🤤
  5. Minęło kilka dni i naprawdę jest to dość ciekawe. Biorę dzień i potem dzień nie. Przez pierwsze dwa tygodnie moje emocje były jakby bardziej intensywne. Normalnie to jestem jak kamień a te pierwsze 2 tyg to niektóre rzeczy były takie intensywne, że prawie aż płakałem. Ale też więcej się śmiałem. Ale i tak jakoś dziwnie się czułem, ciężko mi to wytłumaczyć. Ale teraz po dwóch tygodniach to mi to jakoś przeszło i czuję się wyśmienicie. Prędzej zagadam, uśmiecham sie bardziej itd. Podoba mi się to i będę to dalej brał i obserwował.
  6. dzikabomba

    Niezniszczalni 4

    50cent to ma być dobry aktor i śmietanka? Co to za żart?
  7. Skończ z tym, tak nie można. Ja mam 33 lat i ani razu na randce nie byłem, lub za rękę trzymałem bez płacenia, ale prawiczkiem nie jestem. Przez dziwki i wieloletnią seksturystyke zrobiłem sobie trzy cyfrowy bodycount i nie żałuję tego. Nie ma co się przejmować i zrobić z tym koniec. Jak masz 28 lat to już za dużo czasu na prawictwo straciłeś. Pójdź sobie na dziwki w DE to się uspokoisz z pomocą Rumunki lub Bułgarki. Jak się odprężyć to potem bez prawictwa możesz się zajmować normalnymi kobietami. Gdzie w DE mieszkasz?
  8. Ten temat też mnie interesuje od dłuższego czasu i ostatnio ojciec też mi coś mówił żebym mu coś takiego załatwił 😁 Wiec poszperałem w necie i znalazłem dostawcę. Oczywiście siedzi w NL: https://www.astrodose.eu/ Zamówiłem 2 zestawy na 2 miesiące. 2 tygodnie na to czekałem, ale sie doczekałem i dzisiaj dotarło. Będę brał 1 day on, 1 day off. Są różne sposoby, ale codziennie nie wolno, ponieważ może się zrobić tolerancja. Wziąłem pierwszą dawkę i nic nie poczułem (tak miało też być) ale jakoś czuję się zajebiście dobrze i ma banan na mordzie (co nigdy nie mam😅) Ciekawe, ciekawe. Zobaczymy co będzie dalej. Będę was informował!
  9. Dawaj na Cebu. W zeszłym roku w maju przebywałem w Cebu City na miesiąc. Było ok, to nie to co na północy na Luzon. Omijaj Manile. Cebu city to takie Manila light. Manila dla mnie to koszmar. Dużo lepiej. I z cebu city zawsze masz blisko to jakiś ładny miejsc i plaży. Kobiet jest pełno i są bardzo otwarci (bardziej niż na północy) Lokum to prez Airbnb możesz znaleźć. Ja mieszkałem w ABC hotel. Na Miesiąc było super. Ale najpierw tylko na kilka dni i na miejscu sprawdź jak tam naprawdę wygląda bo te zdjęcia w internecie często nie odpowiadają rzeczywistości. No dzięki że ktoś mówi z doświadczenia. Dużo tu teorii i opowieści ludzi co siedzą tylko za klawiaturą i jeszcze sami nigdy nigdzie nie byli. A po co ci ta Manila? Masz tam pracę? To ostatnie miejsce w PH w którym bym chciał przebywać. Mi się cebu podobał. Jak chcesz w miarę porządek to Davao jest najbardziej uporządkowane i najczystsze miasto w PH. Ale na punkcie covid to tam wciąż mają hopla. Lubią chodzić w maskach. Kontrolują Szczepki. W budynkach urzedowych wciąż tzreba maskę nosić itd. W pandemii w PH mieli najsurowszy i najdłuższy LOCKDOWN na tej planecie! I to tam wróci jako pierwsze.
  10. Ja tam o Azji w ogóle nie mówię. Ale co ja to będą opowiadał o Kolumbii, DomRep, Madagaskarze czy kenii lub Ugandy jak tutaj się ludzie straszą takimi Filipinamy (które oprócz południa nie są nic strasznym, wręcz przeciwnie) Ja mówiłem już chyba kilka razy i mogę tylko powtórzyć aby robić własne doświadczenia i nie opierać się tylko na jakich opowieści z internetu i nie ograniczać się do Azji.
  11. Byłem i byłem w całkiem innych rejonach świata. One się zawsze z kimś ruchają, to jest całkiem normalne. Też można i nawet powinno się z tego ruchanka korzystać ale nic więcej i szczególnie nie na poważnie. One są bardzo dobre w tym by ci zrobić girlfriendexperience i będą prędzej czy później wołać o pieniądze bo na rachunki, bo choroba itd. Tylko mówię, bo czytałem że się z powodu kontaktu przez chat zastanawiasz nad wyjazdem. Odradzam. Ale to i tak twoja sprawa i najlepiej zrobisz doświadczenia własne to zobaczyć.
  12. Ludzie nie dajcie się nabierać przez takie biedne i "god fearing" filipinki z tych apek lub stron datingowych. One piszą z kilkunastu facetami na raz i tym co są na miejscu też sztangę wypolerują i to z pasją. One najbardziej lubią po "katolicku", czyli bez plastiku z spustem w zajechaną komorę. Nie kojarzę jak można się tym tak jarać i być takim naiwnym.
  13. No nie wiem jak jesteś tylko na 2 tyg to bym też wybrał samolot, bo stracisz dużo czasu na jazdę. A szkoda by było. Ale ogólnie to można jechać z autobusem z Phuket do bkk. Do ko samui jechałem kiedyś autobusem i sprzęt był elegancki z klimą itd. Nie ma co narzekać, a bilet to grosze. Co do Kolumbii to tylko jedno ci powiem - jedź! Nie pożałujesz 😁
  14. A dlaczego akurat Phuket? To najdroższe i najbardziej turystyczne miejsce w TH. Nic autentycznego tajskiego tam nie ma. Z resztą tam się dziś mówi po rusku. Znajomy był w lutym i mówił że tam było tyle ruskich że szok. Jakieś 80% turystów tam to ruskie. W innych forach też tak czytałem. Ale w bkk prędzej znajdziesz jakieś turystki (nie ruskie) Ja bym preferował Ko Samui. A grudzień to High season, będzie dużo ludzi (ruskich😅) Tak, jest przeruchane, ale zobaczysz i zrobisz swoje doświadczenia. Życzę udanego urlopu
  15. W niemieckiych forach (mieszkam w DE) opisałem wszystkie swoje podróże w forach właśnie o tych tematach, ale to raczej tu nikomu nie pomoże 😅 Angeles City w PH (to coś jakby pattaya w TH) też już nie jest co przed pandemią. Byłem wrzeslym roku: Ceny mocno w górę, ilość i jakość (leżą jak kłody, nie chcą obciągać, często mają smelly pussy, itd.) kobiet też w dół. Jeszcze tak źle tam mie było, choć dla mnie wciąż lepiej niż pattaya. A podróż do PH droga. Nie wiem czy jeszcze raz pojadę, a było to moje ulubione miejsce w Azji przed pandemią. Szkoda, ale jak już mówiłem Azja to już nie jest to. W PH to jeszcze prędzej coś na LTR znajdziesz. W wrześniu pojadę na 2 tyg do ugandy - kampaly i we listopadzie do kenii - mombasy to opiszę tu jak wrócę. Napewno to może być ciekawe dla niektórych, ponieważ dużo ludzi ma uprzedzenia bo niebezpieczne, bo wirusy, itd. Ale nie jest wcale tak źle, wręcz przeciwnie. Obsłużą cie jak króla 😂 A o Kolumbii jak masz pytania do pomogę, też na pn jak będziesz chciał. Z prochem tam nic nie brałem, ale oferowali regularnie. Nawet różowy proch (pink cocaine), ale to nie dla mnie. Dziwki brałem tylko z Medellin - El Centro, spójrz sobie na YT. Tam było dużo z Wenezueli, nawet dość tanio, ale to tylko szybki numer, ale i tak ok, szczególnie jak się lubi latynoski. W dzień jest też bezpieczne i dużo mundurowych (prostytucja jest oficjalnie dozwolona), po zachodzie słońca różnie tam bywa...
  16. Kilka lat temu może było lepiej. Teraz to i ich "gospodarka" to totalne dno. Nie ma nic do kupowania. A jak to importowane i bardzo drogie. Jedzenie? Szkoda gadać. Pasta do zębów na czarnym rynku za 12$, bo gdzie indziej nie ma. Paliwa nie było, lub bardzo mało i na czarnym rynku i drogo. Za wszystko wołają € lub $. Cenowo kuba absolutnie nie pasuje do tego co oni mają do zaoferowania. Kobiety jeszcze ok, ale też drogo wołają. Jedna mnie też okradła (tylko powerbank, ale i tak.) Nawet w Afryce mnie nikt nie okradł. Tam nic nie mają (w kubie) Spotkania z kobietami to tylko po kryjąmu, bo oficjalnie nie wolno i jest karalne. Daj spokój. Po co to? To lepiej do wyspy obok - domrep, tam możesz robić co chcesz i jesteś wolnym człowiekiem. Niektórzy się Kubą fascynują, bo stare samochody, komunizm i Che. Serio? Dajcie spokój, nie warto. Są lepsze możliwości w Ameryce południowej. Nawet Venezuela ma być dużo lepsza. Nie ma tam być w ogóle tak źle jak media głoszą.
  17. Nie wiem, nie byłem. Ale podobno jak o costa Rica też tylko dobre rzeczy słyszałem. Jak na południowo amerykańskie kraje to są bezpieczne, ale także stosunkowo drogie.
  18. Polecam Kolumbię. Byłem w Medellin i bardzo mi się podobało. Z bezpieczeństwem nie jest aż tak źle jak się z opowieści słyszy. Kobitki tam to pierwsza klasa! Przede wszystkim jak nie jesteś z USA. To cię tam bardzo polubią, szczególnie jak jesteś blondyn i masz niebieskie oczy. Ale koniecznie potrzebny chociaż trochę hiszpańskiego. Za pieniądze jest mnóstwo ofert, bez też, ale to już sprawa indywidualna. DomRep - sosua byłem w szczycie pandemii w 2020, bo jako jeden z nielicznych krajów na tej planecie można było jako turysta zwiedzać bez ograniczeń. Było ok, ake Sosua to sama seksturystyka. W maju byłem też na kubie, ale nie polecam. Strasznie tam było...
  19. Otóż to. Na Azję to i tak jest ok. 20 lat za późno. Dziś to został tylko cień z tego co kiedyś było. Amator może pomyśli że Azja to mie wiadomo co, ale porównaniu do innych części świata to już nie jest to... Jak byłem kilka lat temu pierwszy raz na Filipinach to też mnie to jaralo. Ale jak zaczełem zwiedzać Amerykę południową i Afrykę to stwierdziłem że to raczej nic takiego w porównaniu. Tindera w Kenii, ugandzie czy Madagaskarze to nawet nie włączam, tylko wyjdę na dwór i się na mnie rzucają. Nikt tak dobrze jeszcze nie dbał o mnie jak czekoladki. Nie ma co się ograniczać do Azji. W Azji to Koreańczycy czy Japończycy są na pierwszym miejscu. My z Europy to tam raczej nie jesteśmy na pierwszym miejscu i uważani jaką skąpi. Koreańczyk czy Japończy lecą do TH lub PH i rzucają tam pieniędzmi bez opamiętania. To taki Polaczek może tylko popatrzeć i się o głowę podrapać jak to widzi. Każdy kto był to o tym wie. W porównaniu do zamożnych Azjatów to my tam dla nich jesteśmy tylko "brudasami"
  20. Dokładnie. Ja nigdy nie zrozumiałem co się ludzie tutaj tak jarają np. Tajkami co zazwyczaj leżą jak kłody i są bardzo pasywne. Czekoladki to super sprawa. Maja duże usta którymi potrafią sie całować i konkretnie obciągnąć. I na dodatek dupsko i cyc też jest. Czego więcej chcieć? Once you go Black you never go back! (Ale dalej możecie sie "virusami" straszyć, zostanie więcej dla mnie😁)
  21. Jak bym czytał o sobie. Ale nie mając żadnego z tych 3 punktów to jako sposób też dobry żeby odstraszacz takie płytkie baby. Bo po ci takie na LTR, które tylko na kasę lecą? A jak z jakiegoś powodu kasa przepadnie to pójdzie?! Po co to? To już lepiej za takie coś płacić i nie trzeba inwestować emocje. (Ja kilka dni temu skasowałem konto na FB, i tak tego nie używałem i nie widzę w tym żadnego sensu. Nudzi mnie to. Żadnych innych social mediów nie mam)
  22. 2,5k netto to już spoko. Wiesz w tych krankenkassach to aż tak dobrze się nie znam. Bo całe życie jestem tylko w jednej (matka mi wciągnęła do swojej) i nigdy nie miałem poważniejszych spraw i też na zmianie sie nigdy nie zastanawiałem. Zawsze jest kilku różnych kas, ale na ten temat to lepiej kolegów z pracy się popytać jaką one kasę mają.
  23. Te 2500 to raczej Brutto? Jak ci zejdą z tego podatki to będziesz mnial jakieś 1600-1700. No możesz z tego żyć, ale raczej skromnie. Ja uważam ze jako elektryk powinieneś zawołać 3k, ponieważ jest duże zapotrzebowanie. Poza tym jako Elektryk będziesz miał jeszcze dużo możliwości pozą pracą prywatnie dorobić, ale o tym chyba sam wiesz. Karnet do siłowni to zależy 25€-40€. U mnie w okolicy jest kilku Polaków kombinatorów co handlują z papierosami z przemytu😅 Ja bym na sto procent wybrał Bielefeld. Niemcy na północy są bardzo chłodni i życie w Hamburgu i okolicy jest bardzo drogie. W Bielefeld dużo taniej. Ja jeszcze nigdy poważniejszych spraw stomatologicznych nie miałem. Łatanie dziur czy coś to podstawowe rzeczy jak cement do dziur masz w ubezpieczeniu zawsze. Nie kosztuje to. Jakieś poważniejsze sprawy jak koronki itp to wiem że rodzice zawsze dają sobie zrobić kosztorys u niemieckigo dentysty i ubezpieczenie im wypłaca kwotę a oni potem dali to sobie zrobić w Polsce i jeszcze na tym zarabiali😁 Umów raczej nie ma, zawsze masz prawo sam sobie wybierać gdzie to chcesz robić (albo tylko brać kosztorys) Podstawowe rzeczy masz wszystkich ubezpieczeniach. Ubezpieczalnie się wybiera pod pracę. Jako elektryk to by była np. DAK (deutsche Arbeiter Krankenkasse) Ja pracuję w biurze i mam taką kasę co należy wybierać jak się właśnie w biurze pracuję.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.