Skocz do zawartości

Kowalski

Użytkownik
  • Postów

    66
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

1 obserwujący

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Kowalski

Szeregowiec

Szeregowiec (2/23)

85

Reputacja

  1. To najpierw zakończ relację, a potem się umawiaj. Robiąc w ten sposób nie jesteś lepszy od najgorszego szona z tego forum. edit: Doczytałem, że nie poszedłeś, dobra decyzja i może warto zastanowić się, co nie gra w Twoim obecnym związku, szczerze porozmawiać z partnerką, bo jeśli Ty tak czujesz, to ona zapewne też i może się niedługo okazać, że to ona postanowiła zrobić monkey branching.
  2. Nie boję się powiedzieć, bo moją opinię już zna. Można ją jedak wyrazić na kilka sposobów.
  3. Może tak. Jest akcja to i z mojej strony reakcja;) Jak widać opinie są tu różne, a ja nie chcę bez powodu narobić przykrości dziewczynie bądź popsuć relacji. No i teraz moja kolej, taka naturalna kolej rzeczy.
  4. Moją poprzednią w tej kwestii też powstrzymywałem, miała przez chwilę pomysł by ściąć do ramion. Potem mi dziękowała, i mówiła, że się sugerowała jakąś aktorką ;d Ale z tą jeszcze nie jesteśmy razem, ani nie informowała o takim zamiarze tylko bum się wydarzyło:D Może to test z jej strony... kobieta kobiecie kobietą
  5. Tu jest jakieś 6msc po rozstaniu i wydaje mi się, że chce się odciąć od tego co było kiedyś. Seks dopiero zaczęliśmy uprawiać (pierwszy raz dopiero w zeszłym tygodniu), mieszkamy kawałek od sb, wcześniej miała różne obawy oraz niepokojące wyniki badań, które siedziały jej na głowie i właśnie dostała zielone światło od ginekologa, że wszystko ok. Rozwiń pls.
  6. Jak reagujecie/zareagowaliście na metamorfozę swojej Pani, gdy ta zmieniła kolor włosów? Czy byliście z nią szczerzy gdy Wam się nowa fryzura nie spodobała? Czy miało to wpływ i jaki na dalsze losy Waszej relacji? Pomińmy przypadki, gdy było to spowodowane sprawami wyższymi (ciężka choroba, wypadek) Ja miałem dwa takie przypadki: Perwszy z jedną z byłych dziewczyn - miała włosy koloru szatynowego, przefarbowała na blond - wyszło sztucznie i dziwnie. Byliśmy wtedy już około roku razem i zdecydowanie odradzałem jej ten zabieg. Można powiedzieć, że fryzjerka zepsuła jej włosy. Jej samej się też nie podobało i zaczęła nosić je zawsze spięte. Cóż, wg mnie dziewczyna straciła sporo na atrakcyjności i mniej mi się podobała. Rozstaliśmy się jakieś pół roku później - oczywiście włosy nie były tego przyczyną, ale myślę, że mogły dołożyć do tego cegiełkę, bo przypominały mi za każdym razem o tym jak nierozważnie postąpiła (wybór tańszego fryzjera, mimo że dawałem $ na droższego, sztuczny kolor) Druga sytuacja (aktualna) - spotykam się od 3msc z dziewczyną, jeszcze nie związek, ale relacja prowadzi w tym kierunku. Jak ją poznałem miała włosy czarne. Bardzo mi się spodobał jej typ urody. Wczoraj dowiedziałem się przez telefon, że przefarbowała je henną (jakaś naturalna glinka, co sprawia, że włosy są grubsze i odżywione) na kolor rudy. Dodam, że jeszcze przed tym zanim mi powiedziała, że się przefarbowała, to zapytała mnie co w sytuacji gdyby sobie zmieniła kolor włosów na rudy. Odpowiedziałem jej, że rudy to "wredne" i że lubię jak dziewczyna ma naturalny kolor włosów. Odpowiedziała, że w takim razie możemy się spotykać dopiero za 2 lata, kiedy jej zejdzie. Myślałem, że żartuje, nie żartowała, bo przesłała mi zdjęcie. Zapytała się czy mi się jej nowy kolor podoba, powiedziałem, że jestem zaskoczony i że muszę zobaczyć na żywo. Powiedziała mi, że w sumie moja reakcja na jej metamorfozę była najgorszą ze wszystkich jej znajomych:d Widzimy się w najbliższy weekend i zastanawiam się czy powiedzieć jej prawdę, że bardziej podobała mi się w swoim naturalnym kolorze (nawet jeśli w tej też okaże się, że w tym też jest jej dobrze), czy udawać że wszystko w porządku i że jest jej w tym pięknie? Pewnie wielu zapyta o to jaki efekt chcę osiągnąć: chcę być z nią szczery, żeby wiedziała, że mi się bardziej podobała w czarnych, ale w tym też jest ok (co do tego zobaczymy w weekend XD). Domyślam się tylko, że jak tak powiem, to później (pewnie dopóki jej nie zejdzie) będzie to siedziało jej w głowie i może być pożywką do pytań w stylu "czy Ci się podobam itp..", "czemu chcesz się ze mną spotykać" oraz po prostu będzie jej przykro co z pewnością wpłynie na naszą relację:(
  7. Do mnie właśnie wczoraj się odezwała xd. Zerwaliśmy rok temu, bo poznała innego typa i się dowiedziałem, w międzyczasie odzywała się jeszcze we wrześniu gdy z nim zerwała, czyli pięknie wpasowywuje się w historię gdy grunt pali się pod nogami. Wczoraj co napisała to z jakimiś poradami dotyczącymi mieszkania, bo się do nowo zakupionego wprowadza, a myślałem, że jak jej życzeń na urodziny w styczniu nie przesłałem to już będzie spokój:d Co ciekawe zbiegło się to z inną dziewczyną, z którą spotykałem się na jesień. Z tą zakończenie bylo polubowne, powiedziałem że do sb nie pasujemy, nie chciałem z nią związku. Napisała, że tęskni i czy chcę się spotkać. Wygląda mi to na jakieś dziwne prawo przyciągania, bo akurat zacząłem się spotykać z inną dziewczyną z którą może będzie coś więcej - tylko jak one to bez żadnego info, żadnej poszlaki wyczuły?
  8. Chyba w innej Tajlandii byłem XD Dziewczyny tam nie mają żadnych problemów z seksualnymi zachowaniami na pariecie od BKK po Pattaye, Phuket czy koh-phangan/samui Była propozycja wprost -> idziemy do mnie, mieszkam niedaleko? zawsze możesz zrzucić na nią i alkohol, a tak nigdy sobie nie poradzisz To niestety, ale musiałeś się bardzo zaniedbać . Pisałeś że ćwiczysz karate? ile masz wagi/wzrostu? Stawiam że to może być porblemem, bo co innego. Sorry, ale to jest dla mnie niepojęte żeby Tajki odrzucały- najpierw musisz ogarnąć siebie...
  9. Tajlandia to najłatwiejsze miejsce na ziemii do znalezienia dziewczyny na 1 noc jako Europejczyk. Chyba musisz nie lubić dziewczyn, skoro jak sam mówisz tańczysz na parkiecie (mam nadzieję, że z nimi nie sam), a co potem się dzieje? W sensie uśmiechają się? Czy podchodzą i łapią za rękę i chcą tańczyć z Tobą? Tak, w końcu to Tajlandia, część dziewczyn woli tam przespać się z Europejczykiem, by obudzić się w ładnym pokoju hotelowym (za 80zł/noc masz już bdb standard) i wziąć prysznic niż wracać na noc do swoich 4 współlokatorek. Moja rada taka: następnym razem gdy nawiążesz tam rozmowę z jakąkolwiek dziewczyną (szczególnie w klubie, lub gdy sama do Cb podejdzie zagadać), zaproponuj jej wprost seks. I nie ważne że znacie się 10 min. Tak to takie tam łatwe!
  10. to 2, w ogóle panuje teoria, że dziewczyny które idą na psychologię chcą rozwiązać najpierw swoje problemy. Ale to już offtopic robię/
  11. A jak Pani psycholog ma tatuaże? pytam z ciekawości, bo widzę się z taką dzisiaj XD
  12. Czytałem już parę Twoich odpowiedzi w innych wątkach @kenobi i uważam, że masz naprawdę dużą wiedzę na temat tego, co w głowach dziewczyn może siedzieć. Dzięki za trochę inny punkt widzenia niż pozostała część braci w tym wątku. I myślę że trafiłeś w sedno, a elementy ukadanki złączyły mi się w całość. Zgadłeś i w punkt. I wynikało to z kilku rzeczy: - Poprzednie dwie moje 'koleżanki' bardzo szybko się przywiązały i chciały iść w stronę związku, cóż może na takie trafiłem, przez co miałem obawę coś takiego jej mówić - teraz jak na to patrzę zupełnie niepotrzebnie - Nie podobała mi się aż tak bardzo, co prawda ciało świetne, ale skoro sam czułem niepełną kompatybilność, to ona na też - Nadmiar opcji sprawił, że zabrakło tu po prostu 'ludzkiego' podejścia Wynikiem czego: "Twój przekaz: "Przeleciałem Cię, nie ma vibe-u"" Good quote, dodaję do notesika. Sam temat już spalony, jak napisałem w poście powyżej, spora szansa że się jeszcze na jakiejś imprezie się zobaczymy (społecznośc taneczna), ale tematu ciągnął nie będę, bo szczerze i tak by to długo nie przetrwało (chociaż tych możliwych chwil - szkoda).
  13. Temat wyjaśniony - seksu jak ujęła nie żałuje, ale sama impreza i ta sytuacja wpłynęła na to, że stwierdziła, że za bardzo się od siebie różnimy i że pewnie, by to i tak wyszło później (muzyka, styl bycia, zachowanie). Ma takie prawo, do zamknięcia, a ja jestem już umówiony z inną pod koniec tego tygodnia. Ewentualny wniosek dla mnie na przyszłość: unikać wspólnych imprez z dziewczyną, kiedy, jeszcze z nią nie spałeś, nawet domówek u sb. Patrząc z perspektywy za dużo rzeczy może pójść nie tak -> znajomi, jej koleżance może się coś nie spodobać, mogą być dziwne zachowania.
  14. @lolo bardzo dużo dziewczyn przeskakuje na innego typa 'monkey branching', a potem okazuje się, że trawa nie jest tak zielona jak była. Była 4 lata w związku, nie zapomni ot tak sobie. Co więcej ja nie chiałbym być na miejscu tego nowego typa - nawet jak przez chwilę było cukierkowo, to to wszystko bez przepracowania się w niej odezwie. Może to brutalne, ale bardzo możliwe, że taki typ posłużył jej do wyciągnięcia jej ze związku z Tobą. Święte słowa
  15. Napluli Ci na twarz, tak to traktuj. Za to Ty jesteś ponad to, czyli, nie będziesz do nich z tego powodu nieuprzejmy, bądź co gorsza agresywny, ale też nie będziesz traktował jakby nic się nie stało i radośnie przybijał im piątki. Unikanie jest też złym pomysłem. Potraktowanie ich jako powietrze jest najlepszym sposobem. Jak się Twoja ex zapyta czemu nie mówisz im cześć, to odpowiedz najwyżej, że nie masz ochoty. I masz do tego płene prawo! Rozkminy - nie są bez sensu - jest to dla Cb istotne, towarzyszą temu emocje, a wiedza jak się zachować, sprawia, że nawet w tych emocjach będziesz wiedział, że postępujesz właściwie. Na tym etapie jest to całkowicie normalne. A i punkt 11 -> zero porno! Całą uzyskaną energię skierowujesz na rozwijanie samego sb.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.