Skocz do zawartości

zuckerfrei

Starszy Użytkownik
  • Postów

    13198
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    55
  • Donations

    368.65 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez zuckerfrei

  1. Pani poseł Joanna Mucha, przypomnijcie sobie, na początku  kariery bardzo atrakcyjna kobieta. I nagle coś się dzieje tzn sabotuje swoją urodę, ba oszpeca się, krótkie włosy - totalnie niepasujące do jej urody (w mojej ocenie). Było to lata temu.
     

    W rozmowie z koleżanką, gdzie ona zauważa:

    ona musiała to zrobić aby robić karierę. Ładna = głupia. 

     

     

    Obecnie Pani poseł -  trochę lepiej wygląda, ale czas to czas…❤️

     

     

    ps. Ruchałbym obie. 

    • Like 1
  2. W dniu 10.04.2024 o 21:19, Ameniak napisał(a):

    Też macie czasem momenty, że chcecie powiedzieć, że to forum to jakaś kpina, bzdura i to wszystko to wymysły a potem mądrze się zastanawiacie w Waszej głowie i myślicie, że to wyuczone reakcje a prawda jest tutaj i można by żałować swoich słów i decyzji np. o napisaniu tutaj czegoś takiego i odejściu stąd?

    To się nawet nazywa: wyparcie! 

    • Like 1
  3. Godzinę temu, Bezsenny_Idealista napisał(a):

    Nadal chciałbyś mieć moje problemy?

    Brzmi jak miłe życie w pojedynkę którego szukam, ja mam  w UK większość koleżanek - one szczęścia nie dają. Punk widzenia zależy…. I tak możemy się przekomarzać. 
     

    Budują nas doświadczenia. 
     

    Szukaj nowego obiektu. 
     

     

    Na jednej łące wół szuka trawy, pies zająca, a bocian żaby - jak ktoś mądrzejszy ode mnie napisał. Głowa do góry. Pewno śmierdzi jej z japy. 

  4. 3 minuty temu, Bezsenny_Idealista napisał(a):

    Jechać samemu 400km na kawę i może tylko kwadrans rozmowy gdyby się okazało, że nie rozumiemy się kompletnie to byłbym kompletnym debilem. Poza tym to jest ten typ kobiety z tego co opowiadała, że stosunek to pewnie dopiero po kilku miesiącach randek, a całowanie po tygodniu to nigdy w życiu.

    No to sam sobie odpowiedziałeś. To nie zapraszasz ją na kawę tylko na obiad. I dodajesz bądź Głodna….

     

    ps. Chciałbym mieć Twoje problemy. 

    • Like 1
  5. @Bezsenny_Idealista mam pytanie: 

    Zakładamy, że jesteście umówieni i Ty masz pokonać te 400km. 
     

    Stać Cię na to? 
    Pociąg, hotel na miejscu itd? 
     

     

     

     

     

     

     

    ps. Co do przygody Anny. Ten „Włoch” którego udawał Turek, to taki Turek co u siebie nie ma szansy na normalny związek bo klasowo tam jest nikim, zwykły wychechłaniec. Ale Polkę zrobił jak prawdziwy mafioso. 
     

    Podobnie z Hiszpanami, potem okazuje się że mieszka u mamy i jakoś żadna robi się go nie trzyma. 
     

     

    I tak samo jest z nami, my do Azji, pozdro @Tajski Wojownik, spotkamy się jeszcze, wierzę. 

    • Like 2
  6. 30 minut temu, Bezsenny_Idealista napisał(a):

    Co to do cholery ma być!? Ja staje na głowie prawie 2 miesiące i trzyma mnie na dystans, a inny typ raz zapyta i zgadza się na spotkanie.

    Witamy w życiu. 
     

     

    Na szczęście tylko Twoje ego ucierpiało. 
     

    Wyobraź sobie Annę, Anna z przyjaciółkami poleciała do Włoch na tydzień. Koleżanki się spiły i zasnęły, Anna była jeszcze na chodzie tak się stało, że kiedy koleżanki były już pogrążone we śnie ona wróciła na dół hotelu i am był Włoch (Turek, który go udawał) przeciągną ją tak po podłodze że ten sex będzie pamiętała do końca życia. Bez wiedzy koleżanek. 
     

     

    Anna w Polsce umówiła się z Markiem, obiad, kwiaty miło. Płacił Marek, drugiego spotkania nie było, Marek liczył na kolejne spotkania. 
     

     

    “Włoch” miał za darmo. Marek tylko wydał. 


    Tak jest. Nie miej pretensji do kobiety o to, że zachowuje się jak kobieta. 

     


     

     

     

    • Like 4
    • Dzięki 1
  7. Ostatnio w pracy podchodzi do mnie dyrektor i mówi:

    - pamiętasz Pitera z ……. 
    Ja:
    - Tak pamiętam. 

    Dyro:

    - w ten weekend pochwalił się na fb, że urodziło mu się dziecko z nową dwudziestoletnią partnerką, a on kurwa jest starszy, niźli ja, ponad 54 lata. 
     

    Piter to tzw człowiek z miasta z wtykami u chińczyków = naprawdę spore zasoby, plus zdolny słup Chińczyków. 
     

    Poprzednia partnerka, też ją znam, synowie już po dwudziestce, nie narzeka na brak gotówki. 

     

     

    Trzeba wiedzieć z kim się zachodzi. 

    • Like 3
  8. 1 godzinę temu, Bezsenny_Idealista napisał(a):

    Nie, Panie kolego. Kiedy ja piszę wiersze po nocach to Ty pewnie korzystasz za nas dwóch :D

    Przynajmniej testu DNA nie musisz robić. 

    2 minuty temu, Bezsenny_Idealista napisał(a):

    Niektórzy spotykali się po siedmiu miesiącach czy po roku, ale byli już od pierwszego spotkania na etapie jakby znali się od dawna I szło z górki. Kilka historii zakończyło się małżeństwem

    Niezbadane są drogi do założenia sobie kajdanu na szyję. 
     

     

    Mi zostaje tylko: powodzenia. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.