Skocz do zawartości

Assasyn

Starszy Użytkownik
  • Postów

    5528
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    31
  • Donations

    104.00 PLN 

Treść opublikowana przez Assasyn

  1. @Rnext możesz mieć racje, artykuł mógł powstać aby zbagatelizować sytuacje, wkręcili to ofiarę gwałtu która prawdopodobnie nic nie wie o tym lewackim artykule, po to aby na koniec powiedzieć ''To był tylko incydent, nic się nie stało'' bo skoro główna ofiara tak mówi to pewnie tak jest...
  2. @zuckerfrei mężczyzna potrzebuje wsparcia, miłości itd, niestety wychowuje się nas na robotów nie okazujących uczuć, ba! wstydzących się okazywać uczucia, jesteśmy cale życie zablokowani, nie wolno nam pokazać słabości, ale przecież jesteśmy tylko ludźmi, nie wolno nic... Kazdy męski błąd jest potężnie piętnowany, nie wolno nam się wygadać, bo to wstyd i słabość, to jak ma być dobrze? Musimy się wspierać jako mężczyźni!
  3. Pamiętam sytuacja kiedy rozmawiałem z kolegą który pracuje w Google w Warszawie, opowiadał ze większość osób tam wali narkotyki i leki psychotropowe aby nie spaść z pułapu i wyrabiać kasę, sam przyznał się do zażywania silnych środków antydepresyjnych, mówi ze na ''trzeźwo'' w takim wyścigu i presji nie da rady, to jest właśnie to o czym wspominał @Stulejman Wspaniały pogoń i wyścig szczurów, potężna presja medialna na bycia nadczłowiekiem... Drugi powód to ogromne wymagania a z drugiej strony dyskryminacja mężczyzn, pokazywanie nam ze jesteśmy nie potrzebni, każda reklama, film pokazuje faceta jako cipeusza, zupełnie zbędnego, a kobiety jako silnej i niezależnej... Nawet w kościele jak dobrze się przysłuchać kazaniom, to widać nagonkę na mężczyzn, mało kto odważy sie zwrócić uwagę kobietom, no bo jak to posiadaczka cipy i cycków może zrobić coś nieodpowiedniego?
  4. Jestem zaskoczony, trzymaj sie, powodzonka!
  5. McGregor już wygrał...finansowo, tak sie robi wielkie pieniądze, jeśli przegra to nikt mu za złe nie będzie miał, ale swoja pule zgarnie...:) Jeśli walka będzie walką, nie cyrkiem ustawionym, to Irlandczyk nie ma najmniejszych szans, Mayweather jest jednym z najlepszych bokserów w historii tej dyscypliny Czysty biznes, potężne pieniądze, McGregor zgranie ponad 80 milionów dolarów Taka ciekawostka, dziewczyna McGregora pracowała kiedyś na dwa etaty aby Conor miał za co trenować, sytuacja była kiepska, ale McGregor nie poddawał się, trwało to kilka lat, aż wreszcie wszystko się opłaciło Tak więc, nigdy się nie poddawaj, bo szansa może przyjść w zupełnie niespodziewanym momencie! Ogólnie smuci mnie fakt ze sport schodzi na psy, teraz już się nic nie chce oglądać, wszystko przekupione, liczy się hajs, coraz mniej emocji, coraz więcej reklam i pieniędzy...
  6. @Stulejman Wspaniały musisz mieć świadomość tego że koreańskie auta a w szczególności japońskie które są przeznaczone na rynek amerykański, są gorszej jakości, niż auta tych marek przeznaczone na rynek europejski... Druga sprawa, w USA masz też inne normy ekologiczne niż w Europie, często niektóre modele produkowane na USA są znacznie bardziej ubogie niż ten sam model na EU... inne światła, inne zderzaki, często inne hamulce, inne oprogramowanie, elektryka, radio, nawigacja, a także inne części eksploatacyjne, wiele części na USA jest zupełnie inaczej oznakowana - specjalnie, żeby klient z EU nie mógł się połapać w częściach zamiennych - gorsza jakość materiałów, np. znacznie gorszej jakości skóra, - gorsze zawieszenie (często znacznie miększe), - najważniejsze (inne programy, strojenie silnika pod inne wartości oktanowe benzyny - 91,93, 100 oktanów... Mam nadziej że pomogłem
  7. Wiele osób ma problem z Bogiem, są na niego zablokowani poprzez fałszywy obraz boga, czyli Bóg stworzony na podstawie relacji z ojcem, matką i należenie do wspólnoty katolickiej, w moim przypadku Bóg którego wyznawałem był przesiąknięty bólem, rządzą zemsty, odczuwałem wyrzuty sumienia zawsze, jak buzowały we mnie dobre uczucia, to miałem wyrzuty sumienia że nie mam prawa być zadowolony, bo inni mają gorzej i mam cierpieć, a jak buzowały negatywne uczucia to tez miałem wyrzuty sumienia bo przekroczyłem jakiś zakaz... Pragnąłem odczuwać radość, ale byłem tak polokowany że bałem się spróbować prawdy, bałem się odejść od wyimaginowanego bożka, ponieważ obawiałem się kary za to, tak trwałem z nim jak dziwka z alfonsem, boi się go, nienawidzi ale nie odejdzie bo wie że i tak ją znajdzie i wymierzy kare... To jest wprost nieprawdopodobne jak kościół potrafi zmanipulować ludzką dziecięca psychikę która jest pozbawiona krytycyzmu, ale za to ma ogromne pokłady wyobraźni... Tak naprawdę mamy mały wpływ na rzeczywistość, ale w dobie srouczów od pozytywnego myślenia ludzie uważają ze są wręcz Bogami, a jak są bogami to prawdziwego Boga już nie potrzebują Nal udzkich kompleksach, i pragnieniach materialnych bazują wszyscy specy od pozytywnego myślenia... Chęć sukcesów, sławy, pieniędzy bardzo często wypływa z niedowartościowania, taki człowiek w dzieciństwie cierpiał na brak aprobaty, uwagi, miłości, dlatego próbuje sobie to zrekompensować myśląc ze jak będzie sławny to będzie to miał to czego pragnie, czyli uwagę, miłość, będzie poważany... Kluczem jest uświadomienie sobie że jesteśmy istotami niezwykle wartościowymi, nasze istnienie nie zaczęło się na szpitalu położniczym Dlaczego ludzie wyśmiewają coś takiego? Dlatego że człowiek to istota materialna i duchowa, w dzisiejszych czasach ludzie kompletnie zatracili ducha na rzecz materializmu, więc jak mogą odnaleźć Boga w ''istocie'' materialnej i rzeczach materialnych?? to się wzajemnie wyklucza, są to rzeczy które maja nam służyć, nie my im...
  8. Fajny wniosek można wysnuć z tych postów, każdy odradza takie praktyki ze wzgledu na złe konsekwencje, natomiast każdy sie obrusza na zasady zawarte w Biblii, ze zmusza do czegoś, że nie bede tego czytał bo chce być wolny, przecież jest dokładnie to samo co w tym przypadku, tam jest napisane żeby pewnych rzeczy nie robić bo są tego negatywne konsekwencje, to się nazywa troska, tutaj jest podobnie.. Druga sprawa, ludzie którzy mówili mi że Biblia zniewala, bo oni chcą być wolni, to przeważnie osoby mocno zniewolone od internetu, alkoholu, fajek, dup itp
  9. @GurneyHalleck wiesz, jeśli kobieta ma choć trochę oleju w głowie to normalne jest że przyjmie sprawę do wiadomości i coś z tym zrobi, na tym polega budowanie relacji, nie chodzi o to że masz jej powiedzieć że ''pierdoli Ci z cipska'' bo to było by chamskie, ale delikatna sugestia, jak Ci coś nie pasi to się mówi, no i vice versa, ale jak druga strona sie opierdala i chce tylko brać (99,9% kobiet) to nie ma sensu... @Pikaczu powiedział mądrą rzecz kiedyś, nie oczekuj ale wymagaj i stawiaj granice... Tak więc, powodzenia stary
  10. Delikatny temat, więc praktycznie nie masz wyjścia...:) Po zwróceniu uwagi możesz spodziewać się także takich rzeczy jak uderzanie w Twoje poczucie wartości, znajdowaniu Twoich wad, jeśli tak się stanie ewakuuj się z relacji. Oczywiście zrobisz jak zechcesz
  11. Zaproponuj przed stosunkiem wspólną kąpiel, ewentualnie postaw jakoś róże w łazience, świeczki itd, wiesz o co chodzi, aby był klimat Jeśli dalej będzie jebać, to znaczy że coś nie tak z jej organizmem, wtedy tylko lekarz i badania... Możesz powiedzieć, kochanie dzisiaj trójkąt z doktorem;P hahaha, żartuje, to tak bardziej humorystycznie.
  12. Po co sprowadzać wroga do domu...? Spotykasz się z loszko na neutralnym terenie, dużo bliskości, humoru i będzie dobrze, Twój dom jest twoją twierdzą, jak niunia będzie nalegała na spotkanie u Ciebie to robi to w jakimś celu; -Sprawdzić jak się urządziłeś -Wiedzieć gdzie się wpierdolić jak jej się sprawy w życiu pokomplikują - Zobaczyć jaki masz status, czyli generalnie stan i jakość mieszkanka
  13. Krzysiu, nic innego mi nie pozostało jak to wyśmiać, jak to znany lekarz powiedział, jak masz do czynienia z przypadkiem niewyleczalnym, najlepiej pacjentowi wyśmiać tą chorobę, wtedy on łapie dystans i wbrew pozorom żyje mu się lepiej...:) Ale delikatnie się obraziłem jak mnie do bolszewików porównałeś Powiedz mi, jakie masz kontakty z muzułmanami, ilu znasz, z jakich państw pochodzą i tak dalej i tak dalej... Najpierw Ty, potem ja Ci powiem co wiem i co zaobserwowałem Wracając do bolszewików, dla Twojej wiadomości w awatarze mam jeden z symboli Polskich Szwadronów śmierci, które zamiatały kacapów w 1920 roku aż miło
  14. A na braciasamcy.pl każdy obowiązkowo musiałby zmienić nick na różowo...:)
  15. @Hicks jak wataha wygłodniałych wilków
  16. @kootas brytole jak chcą to potrafią pomyśleć od czasu do czasu, rzadko im to się zdarza, ale tutaj pełen szacunek Zastanawiam się czy aby nie rozpowszechnić tego obrazka po moich brytyjskich kolegach
  17. Tylko sześć komentarzy oprócz mojego , nie bójcie się i komentujcie
  18. Ogladajac ten filmik i sluchajac Ciebie myslalem ze jestes na Jamajce, nie w Albanii
  19. Nawet jak będzie 1000 indywidualistów to w ogólnym rozrachunku nie mają szans z 10 osobową dobrze zorganizowaną i wspierająca się grupą
  20. Na czym polega różnica w pracy między przedsiębiorcą z Zachodu a polskim szefem, pamiętam kilka lat temu pracowałem w polskiej firmie w której byłem specem od angielskiego i niemieckiego. Po kilku miesiącach zapierdzielalem jak głupi (bo taki byłem) starałem się, zanosiłem robotę do domu, zostawałem po godzinach, ogólnie naprawdę dbałem żeby było tip top, nie miałem sobie absolutnie nic do zarzucenia... Kiedy po paru miesiącach poszedłem prosić o podwyżkę, dostałem taki tekst ''Nie mam pieniędzy aby dac Ci coś więcej'' i koniec tematu...nawet mi w oczy nie spojrzał Mało tego, kilka miechów później pojechaliśmy w delegacje do Belgii, zacząłem rozmawiać z Belgiem i mówię że wdrażam się, uczę się i tak dalej, co Belg mi odpowiedział ''Nie martw się chłopaku, wiadomo że potrzebujesz czasu żeby się nauczyć, tym bardziej że nie miałeś z takim zawodem nigdy do czynienia, ale widać że się starasz, w dodatku bardzo dobrze dobrze mówisz w językach obcych'' To usłyszałem od gościa z którym rozmawiałem na żywo pierwszy raz, wcześniej robiliśmy transakcje przez telefon Mój szef nie pochwalił mnie nigdy, zrobiłeś 99 /100 rzeczy dobrze, ale przyjebał się o to jedną którą zrobiłeś źle, w dodatku jakby mógł to by wycisnął z Ciebie ostatnią krople, o to Ci mentalność nowobogackich znad Wisły Takie jest w Polsce podejście pracodawcy do pracownika, czyli Pan-niewolnik, może wypadałoby zacząć od relacji w pracy, atmosfery w pracy, bo pochwalony pracownik i doceniony pracownik jest o wiele bardziej wydajny... Impreza świąteczna w firmie Polsko-Irlandzkiej, po paru głębszych zaczynamy rozmawiać z Irlandczykami którzy siedzieli obok nas, właściwie po paru głębszych nie było podziału na narodowości, stoliki były mieszane zagaili temat o zarobkach, w pewnym momencie jeden z nich się pyta ile zarabiamy? Kolega odpowiada że ok 2000 brutto Irlandczyk, no to fajnie macie w takim razie, za prace którą wykonujecie się należy taka stawka bez wątpienia, po chwili drugi Irlandczyk dodaje my zarabiamy nie wiele więcej od was bo ok 2300-2500... Kiedy dowiedzieli się że my zarabiamy 2000 zł, czyli jakieś 450 euro wtedy a Oni 2300 ale euro, to widziałem w ich oczach łzy i rozpacz i współczucie , byli cholernie zmieszani i próbowali wybrnąć z tego tematu To tyle.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.