Normalny

@deomi Znam osobiście kobietę która prawie identycznych słów używała w chwilach słabości/smutku/beznadziejności - UCIEKNĘ. Moim zdaniem to tłumacząc z Waszego na nasz chodzi o to - powiem wszystkim, że ucieknę aby oni mi powiedzieli nie uciekaj. Nie, że krytykuję - po prostu w chwilach słabości macie jakie zachowania.

@deomi Romantyczne. Tak - zaszyj się w wieży (tzn. wykupionym mieszkaniu) nikogo nie informując (ale tak aby wszyscy wiedzieli) i czekaj na ... może tego jedynego - innego niż wszyscy. Uwielbiam Was kobiety .

Macie parcie na tego całego Sylwestra? Ja kompletnie nie. Czy w domu, czy na imprezie - jakoś wszędzie mi dobrze. Czy to ten już wewnętrzny spokój osiągnąłem ... hm? Natomiast w tym roku będzie u mnie super Sylwek bo z ... dzieckiem!!! Wszystko co nie zdrowe kupione - popcorn, chipsy no i oczywiście wystrzałowy szampan ... Piccolo . Dokupię petardy i będzie super wieczór!!!

Fajne w tle reakcje/śmiechy zgromadzonych dziennikarzy

Ban. Zobaczy Pani co jest męskie - męskie są zasady. A zasady są w regulaminie, który inne Kobiety na tym forum przestrzegają.

Zwróćcie uwagę na słownictwo użyte przez @samiec_twój_wróg: Kłapanie tutaj dziobem ... zwykłym tchórzostwem ... brakiem klasy ... mielibyście odwagę powiedzieć jej to w oczy ... tania plotkara ...czy to męskie zachowanie itd. Pańcia nie wytrzymała, serduszko otworzyła i posypało się słowotwórstwo .

Ja bym miał odwagę ... bo oczy są odzwierciedleniem duszy i serca . Zobacz jak romantycznie i męsko .

Po pierwsze nikt dziobem nie kłapie. Po drugie jak oglądam fotkę np. na FB jakiejś kobiety to nie muszę jej informować, że to robiłem. Również jak wjedzie sie na stronę główną S to też są równe zdjęcia Pań (również tej) tylko do obejrzenia profilu trzeba się logować. Co do cytatu...nie męskie to jest ślub z intercyzą jak już sobie jaja robimy.

Dlaczego? Ktoś kto umieszcza zdjęcie w sieci bądź wyraża zgodę na jego umieszczenie ma lub powinien mieć świadomość, że będzie oglądany przez wielu - również tych co się nie przedstawią.

Wszystkiego dobrego - pozytywnego myślenia, zdrowia, pieniędzy i ... dużo miłości od Żanetki .

A co sądzicie o Xiaomi MI A1? Podwójny aparat, zoom optyczny x 2, dużo pamięci wewn i RAM. A wszystko za niecałe ponad 1 tyś zł.

Podpaliłeś a teraz gasisz? Co do tematu o przystojnych bad-boyach - właśnie o takich mi w mojej wypowiedzi chodziło.

Temat nie jest kontrowersyjny. Kontrowersyjna jest ankieta i był tytuł. Skądś się wzięło przecież potoczne określenie - bad boy kocha najmocniej. Jest przeciwko całemu światu, dla każdego zły, każdego rozszarpie a kocha ... tylko tą jedną jedyną swoją Panią. Czyż nie tak postrzegają czasem takich facetów kobiety?

Czy kobiety wspierające takich panów, są normalne? Część kobiet które wspierają takich panów są po prostu ... kobietami - ludźmi. Pociąga ich czasem (nas też) to co zakazane - taki zakazany owoc z biblijnego raju ale jakże pożądany. Jakie emocje może wzbudzić kupno jabłka na targu? Żadne - nuda!!!. A jakie zerwanie zakazanego owocu którego zerwać fizycznie można ale nie wolno? Pewnie tak wielkie, że Ewie nie udało się tych emocji opanować. Może tak samo jest z tymi bad boyami?

Leksykalnie nie jest człowiekiem. W ramach zabawy słowami: Gdy usłyszymy od kogoś, że do sklepu wszedł młody człowiek w czerwonym swetrze to każdy słuchacz zrozumie, że chodzi o młodego mężczyznę. Natomiast gdy usłyszymy, że do sklepu weszła młoda osoba w czerwonym swetrze to nie będziemy pewni i pomyślimy, że może chodzić zarówno o mężczyznę jak i kobietę. Wracając do tytułu - nie pasuje do całości.

Treść ciekawa tylko ... ten tytuł (?)

Powiem Wam tak - mój dzieciak mówi - tato, jak będę mięć więcej lat zamieszkam z tobą. Ja nie manipuluje, nie szarpie się po prostu tak jak mogę wychowuję. W takim czasie jaki mam dostępny. I to jest mój komentarz do babskiego: Moje dziecko, moje pieniądze ... Tak, drogie Panie (alimenciary) - niektóre z was się zdziwią ja dzieciak trzaśnie drzwiami i pójdzie do ojca.

Pierwsze pytanie - nie wiem, myślę, że to kwestia doganiania między rodzicami. Aby była naprzemienna musi być tzw. brak konfliktu między ojcem i matką. Drugie pytanie - nie wiem, ale o dopuszczenie do prac zespołu dobijają się panie z stowarzyszenia "Alimenty to nie prezenty" (sprawdź na FB).

Piszesz, że zjedziesz za 5 lat. Za 5 lat to możesz mieszkać pod mostem (oby nie) lub być milionerem. Nie myśl teraz co będzie za 5 lat - to nie ma sensu. Skąd wiesz co się stanie z EX> A jak zachoruje? Tfu, tfu po stokroć tfu ... !!! Będziesz musiał objąć opiekę nad dziećmi. Zapewniam Cię, że te 1500 zł wtedy pójdzie Ci na Twoje dzieci w mgnieniu oka.

http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/1093163,alimenty-podstawowe-szybciej.html Świeży news. Cytaty z artykułu: Ministerstwo Sprawiedliwości pracuje nad przepisami, które umożliwią błyskawiczne przyznanie świadczenia w kwocie z góry ustalonej. I bez konieczności przeprowadzania rozprawy. Wysokość alimentów podstawowych ma być adekwatna do typowych warunków bytowych przeciętnego dziecka. Czyli takiego, które z jednej strony nie jest np. chore i wymaga specjalistycznego leczenia, kosztownej rehabilitacji czy szczególnej opieki, ale też nie ma bardzo bogatych rodziców, nie chodzi do prywatnych szkół i nie przywykło do wyższego standardu życia. Zarówno RPO, jak i rzecznik praw dziecka od pewnego czasu postulują wprowadzenie tzw. tabel alimentacyjnych. Chodzi o określenie wysokości alimentów w zależności do wieku dziecka i wysokości dochodów rodzica zobowiązanego do świadczenia. Im starsze dziecko (i większe potrzeby) oraz im bardziej bogaty rodzic, tym wyższa byłaby proponowana wysokość alimentów. Jest duża szansa, że tabele zostaną także wprowadzone w Polsce. W departamencie spraw rodzinnych i nieletnich MS powstała grupa robocza, która ma za zadanie wypracowanie modelu tabel alimentacyjnych odpowiadających polskim standardom.

„moje dziecko, moje pieniądze, mój wibrator – ale dobrze, że jesteś, łączy nas więź uczuciowa i czasem miło się przytulić” - No i fajnie się mieć kim pochwalić przed społeczeństwem, że nie jestem sama, że mam faceta. Te wolne i niezależne tak naprawdę nie chcą takie być gdy są same. Natomiast chcą być same jak są z kimś. Kobieto-logika - pomieszanie z poplątaniem.

Wiem o tym wszystkim. Alimenty to sprawa która dzieli matkę i ojca dziecka - cierpią wszyscy a najbardziej dziecko no i ojciec finansowo i poprzez rozstanie. Natomiast aby przełknąć gorycz płaconych ex alimentów na rzecz dziecka przyjąłem taką metodę. Jakbym mieszkał z dzieckiem wydawałbym myślę więcej a tak wiem, że płacę ... zł i dziecko ma mieć wszystko zapewnione. A matka też musi - niby. Pomyślcie te np. 25 zł na dziecko to 3-4 piwa w knajpie lub ponad 10 w Biedronce - niewiele, prawda? Pytanie czy jest metoda aby sądownie sprawdzić czy alimenty są wydatkowane w prawidłowy sposób? Może @Mosze Red coś by wiedział? Ja nic nie znalazłem rzetelnego choć coś tam szukam - jak ustalę to napiszę. Co do nie mieszkania z dzieckiem? Opinia bodajże Sądu Najwyższego mówi o tym, że trzeba rekompensować finansowo matce dziecka to, że ona na stałe przebywa z dzieckiem a ojciec nie spełnia osobistych starań co do jego opieki i wychowania. Jakoś tak, wyrok (czy opinię) czytałem - jak trzeba będzie znajdę i wkleję.

Czy swojemu dziecku dałbyś dziennie 25 zł na przeżycie? Każdemu średnio po 25 zł? Pomyśl. Myślę, że tak bo nie chciałbyś aby każdemu z nich czegoś brakowało. Chciałbyś aby chodziły najedzone, miały na leki, to starsze na kredki w przedszkolu, obiady, raz na rok-dwa lata nowe buty zimowe bo noga rośnie... itd itd ... W tej kwocie niestety też zawierają się opłaty za prąd/gaz/CO które zużywają dzieci, koszty tv satelitarnej aby dzieciak bajkę obejrzał, koszt basenu i tańców o których wspominasz itd. Czy oby na pewno wystarczy na to 25 zł dziennie na dziecko? Taki właśnie koszt będziesz ponosił (1500 zł / 2 dzieci / 30 dni w miesiącu = 25 zł). Moim zdaniem kwota OK przy deklarowanych zarobkach. A w odwołaniu możesz dostać większą + pytanie od sędzi lub adwokata "stać pana na adwokata, a nie stać pana na alimenty na swoje dzieci?" Odpuść sobie złość na ex. Pomyśl o alimentach w ten sposób - daje 25 zł dziennie swojemu dziecku - ma być za to ubrane, najedzone, zdrowe i mieć rozrywkę.

Żeby nie było, że nie przestrzegałem .

Ewentualnie prawnika - kobietę (najlepiej też rozwódkę). Szczególnie w sprawach rodzinnych (dzieci, alimenty itd.) - będzie potrafiła przewidzieć do czego zdolna może w sądzie być druga kobieta.