Ilu ludzi, tylu Bogów. Nawet jeżeli jeden z nich jest prawdziwy, to przed śmiercią się tego nie dowiesz. Żaden z nas nie wie, gdyż jeszcze nie umarliśmy i nie jesteśmy w tej kwestii mądrzejsi od Ciebie.
Nie chciałeś, żeby Cię pocieszać i oczywiście tego nie zrobię, aczkolwiek powiem Ci, że na tym świecie żyło naprawdę wielu młodych ludzi, którzy odeszli z tego świata niespodziewanie. w wyniku wypadku, zabójstwa itd.
Uwierz mi ... Gdyby mieli świadomość, że za minutę zginą - ich największym marzeniem byłoby otrzymać jeden dzień na wyprostowanie pewnych spraw, wybaczenie bliskim, którzy często ranią i ogólnie posprzątać za sobą syf.
Ty masz na to jeszcze całe życie, jeżeli się rozmyślisz. Jeżeli nie - otrzymamy wiadomość, że jest o jednego samobójce więcej i mniej, bo jak wiadomo - im więcej samobójców tym mniej samobójców.
W każdym razie - miałem nie pocieszać, ale powiem tylko, że jesteś w grupie istot, których życie nie opiera się jedynie na jedzeniu, sraniu i spaniu. Swoją egzystencje możesz skończyć jako obsrany 25-letni młodzieniec na linie, albo 60-latek w domu uciech w wyrze z dwoma panienkami.
Wybierz mądrze. Trzymaj się.