Życie jakie jest, każdy widzi; czasem więc jest tak, że gdy piękne Panie które kochamy nas nie chcą, to z potrzeby niekoniecznie serca zbliżamy się do Pań ogólnie nie grzeszących urodą. Grube, brzydkie, z wadami... Żeby zacząć temat, przyznam się tu przed wami bracia, że "z braku laku" kopulowałem z dwa razy ode mnie większą Panią. Ponieważ bała się przed randką problemów z żołądkiem i pierdzenia, nic nie jadła pół dnia, więc strasznie cuchnęło jej z ust (ciała ketonowe). Myślałem że zwymiotuję i "wymiękłem". Totalna porażka - nawet nie mogłem w nią wejść do końca, bo sprężynowałem na smalcu. Było mi wstyd, nie chciałem zrobić jej przykrości, więc pozwoliłem by mi zrobiła laskę z połykiem, i spieprzyłem stamtąd. Pisała smsy że się zakochała...