Skocz do zawartości

deleteduser120

Starszy Użytkownik
  • Postów

    840
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez deleteduser120

  1. A są i tacy, ostatnio gadałem z takim Włochem mocno po 30tce, który wyznawał tego typu zasadę i twierdził, że dobrze mu to szło... Bo czymże jest matrix? Niektórzy myślą, że jak wyzwolili sie z biaorycersko-związkowych pierdół, to opuścili matrix na dobre, a ja twierdzę, że wychodząc z jednego matrixa, wchodzisz w nowy matrix, na innych zasadach, który ma swoje plusy i minusy, nie da się zwyczajnie inaczej na tej planecie. Ezoteryczna teoria o egregorach do mnie przemawia, czyli gdy odłączasz się od jednego egregora energetycznie, wchodzisz w drugi operujcy innym zestawem przekonań i inaczej się zwyczajnie nie da, no chyba że się jest Eckhartem Tolle który doznał spontanicznego oświecenia.
  2. Marek, ja bym mógł pomóc pracuję na Gocławiu, tyle że w pracy i ogólnie w wawie będę dopiero w poniedziałek, a do tego czasu pewnie Ci już przejdzie.
  3. Spotkać kobietę 10/10 (oczywiście według subiektywnych standardów) która wokół Ciebie lata i się stara, a nie odwrotnie, bez rozczeniowej postawy, to pewnie niespełniona fantazja wielu facetów, w tym moja . Szczególnie w dzisiejszej dobie social media, gdy takie dziewczyny mają tone orbiterów. Ja bym korzystał, przy jednocześnym i wyraźnym stawianiu granic czyli m.in. całkowitym oddzieleniu waszych kontaktów w pracy i przy spokojnym zaznaczeniu, że obiadki do pracy, to nie najlepszy pomysł.
  4. Odszedł właśnie wielki człowiek, patriota, krezus finansowy, milioner i do tego oświecony niczym Budda świadomy samiec alpha, nic tylko płakać
  5. Mam wrażenie, że cały czas stawiasz ją wyżej od siebie. Stąd się bierzę stres, kompleksy, poczucie bycia niedoświadczonym gorszym, a z tego co opisujesz to Ty jesteś w lepszej sytuacji pod każdym względem. Powinieneś dogrzebać się do przekonań, które powodują u Ciebie takie, a nie inne postrzeganie i je przepracować. Przy takim sposobie myślenia, będziesz biegał wokół niej jak piesek, prosił o uwagę i spinał niepotrzebnie, żeby coś Ci tam wyszło i żebyś dobrze wypadł przed nią. Poniżasz się w ten sposób chłopie.
  6. Nie spłycamy tematu do to co sobie pomyślisz to sie stanie, bo to jakis absurd na poziomie "sekretu". Chodzi tu o podświadoma wole, czyli myśli, nasycone silnie emocjami i podświadome wzorce kreujące określone zdarzenia, w naszych życiach i to sie dzieje, dopóki w sobie tego nie przepracujemy. W wielu tradycjach magicznych jest to podstawowa praca z energia. Ja po pracach z oddechem wiem ile skumulowanej energii, moze sie uwolnić która sabotowała moje wysiłki w wielu kwestiach.
  7. Fan.pl wydaje mi sie tani, do tego sporo wyprzedaży i promocji, zależy jeszcze czego sie szuka.
  8. Kiedy na to wszystko naraz czas brać ? ? Wiesz ile czasu i wysiłku, zajmuje rozkręcenie własnej firmy, albo nauczenie sie gry na gitarze na wysokim poziomie czy zbudowanie umięśnionej zajebistej sylwetki ? Coś za coś, wszystkiego naraz mieć nie można, inwestuje energię w edukacje, pieniądze i pasje, na jałowe relacje z kobietami juz jej nie starcza. Zrezygnowanie z relacji z kobietami i trzymanie ich na dystans, ma dużo sensu zwłaszcza kiedy trafiają Ci sie ochłapy i niesatysfakcjonujące osobniki. Ja sie zrobiłem zimny i kalkulujący w relacjach z kobietami, gdy widze ze relacja nie bedzie mi sie opłacała bo dostanę co najwyżej kiepskiej jakości seks i rozmowę o jakichś pierdołach, które mnie gowno obchodzą to po co mam to ciagnąć? A dostępu do satysfakcjonujących mnie pod względem osobowości i wyglądu póki co, nie mam wiec odpuszczam relacje damsko-męskie, nie bede sie męczył po co mi to, moze i tak całe zycie bedzie, trudno. Zycie z kobieta mocno poniżej moich oczekiwań, byłoby koszmarem w tym momencie.
  9. @Tomko Kopaniem aktualnie się nie zajmuję, tylko kupno i sprzedaż, a i tak jestem 200 % kapitału który zainwestowałem do przodu i to bez żadnych Żukiewiczów, pośredników obiecujących złote góry i piramid, tylko kupno i co ważne trzymanie wszystkiego na portfelu z prywatnym kluczem. W BTC nie inwestuję, nie oszukujmy się niebotyczne opłaty za transakcje, zapchany blockchain i mała skalowalność sprawiają, że kryptowaluta ma wartość głównie marketingową, bo większość kojarzy kryptowaluty z bitcoinem, ale jako pełnoprawny środek płatniczy nie widzę w niej przyszości. Trochę intuicji, śledzenia rynku i co ważne spojrzenia na technologie czy rozwiązuje jakieś nowe problemy, czy po prostu jest kolejną kopią bitcoina i można zarobić, bez żadnych piramid. Można zacząć od kupowania i odkładania na portfelu pewniaków z pierwszej 5 coinmarketcap.com.
  10. @Tomko A ja wyłapałem. Generalnie konkluzją z tego materiału jest fakt, że sam na własny użytek możesz kupić swoją koparkę, która jest Twoją własnością, a nie jakiegoś gościa którego nie znasz i de facto opłacasz mu biznes, inwestując w jego koparki, (zwracać Ci sie to dopiero zaczyna po dwóch latach ) które może w każdym momencie zwinąć i przenieść na drugi koniec świata, bez Twojego pozwolenia. Kupując koparkę i kopiąc takie waluty jak ethereum czy monero, możesz ją nie tylko na własny rachunek odsprzedać ale też szybciej Ci się zwróci koszt zakupienia koparki i zaczniesz mieć szybsze zyski niż wykupując pakiety. Jestem nieufny do tego typu piramid i nie zainwestowałbym w to, aczkolwiek to jest każdego z osobna decyzja. Jeśli komuś zależy, bardzo na społeczności wokół tego i niechcę mu się zgłębiać podstawowej wiedzy o kopaniu i kryptowalutach, to i owszem niech inwestuje u takich osób jak Żukiewicz, jego sprawa.
  11. Bez wkładu własnego będzie bardzo ciężko, choćby bez opłacenia domeny czy hostingu to słabo to widzę, chociaż zawsze można robić sub-smsy i naciągać ludzi ja mam przed czymś takim opory. Są fora polskie jak zarabiam.com czy zagraniczne jak cpahero i tam jest mnóstwo informacji na temat zarabiania. Co do Bitclubu to ładnie go podsumowuję ten wywiad
  12. Mam podobnie i mimo kilku lat pracy nad sobą, nie mogę tego zmienić. Najprawdopodobniej to głęboko zakopane podświadome emocje, które dają o sobie znać tylko dlaczego co i jak, to ja do dzisiaj nie wiem... Może to być problem niewłaściwej diety albo nadmiernego walenia konia, u mnie po takich maratonach pojawia się straszne zirytowanie i niechęć do jakichkolwiek kontaktów i generalnie wkurwienie na wszystko. Im bardziej dbam o siebie tzn. dieta, nofap, ćwiczenia tym mam lepszy stosunek do ludzi ale mimo wszystko jakichś medytacji, afirmacji sracji nie mogę do końca się pozbyć problemu.
  13. Ten Pan powinien usunąć konta na tych portalach, dla własnego zdrowia psychicznego w trybie natychmiastowym. Poziom frustracji sięga zenitu ?
  14. To jak on jest z góry uprzedzony do tego forum i miejsc, które mogłyby mu pomoc to ja nie wróżę sukcesu. Ja będąc w podobnej sytuacji i nadal troche jestem szukałem wszędzie gdzie sie da u psychoterapeutów, szamanów czy nawet próbując psychodelików. Trzeba poza tym nakreślić plan poprawy w każdej z tych sfer życia, cele i dążyć do nich powoli i to moze zając lata musi poczuć głód zmian.
  15. Raczej już nie te czasy, że samo granie na gitarze rocka robi jakieś szczególne wrażenie, teraz prym wiodą raperzy i dje, gwiazdy disco polo czyli muzyka która jest popularna i młode siksy mają z ich powodu kisiel w majtkach, a nie z powodu szarpidrutów heh. A chodziło zapewne o popularność w danym środowisku muzycznym i sukces jaki się z tym wiąże, Paul Stanley z Kiss napisał w swojej autobiografii, że w LA była taka grupa dziewczyn która sypiała tylko muzykami którzy mieli podpisany kontrakt płytowy heh .Pewnie też cała otoczka rock and rollowa o byciu bad boyem, żyjącym na granicy życia i śmierci przez narkotyki itp. Ja jak grałem na gitarze w zespole country, to nie miałem groupies, a szkoda
  16. Nie ma na to szans. Ja jak zauważam schematy u Pań, jakieś gierki, shit testy, sprawdzanie mnie to aż mnie mdli i przestaję mieć ochotę na kontynuowanie takich relacji i zwykle je kończę ostatnio. Wolę życie mnicha i szkoda mi energii i czasu na ciągłe udowadnianie, że jestem prawdziwym samcem. Ideałem byłaby kobieta wspierająca w biedzie i chorobie, czasem mam takie fantazje jeszcze ale pogodziłem się, że nie ma na to szans.
  17. Musisz dostać po dupie od życia widocznie, żeby znaleźć motywacje, tak jak i ja. Dopóki masz wikt i opierunek u rodziców i nie masz większych trosk, to jest jak jest. Ja też jesrem raczej leniwy z natury, dodatkowo różne przypadłości typu nerwica czy lęki, przeszkadzają w osiąganiu czegokolwiek, jakoś specjalnie uzdolniony też nie jestem w niczym, dopiero braki w każdej dziedzinie życia i zrozumienie, że jestem mocno w dupie mnie zmobilizowały i jakoś to bardzo powoli ale idzie do przodu z roku na rok. Podstawa to cele i samodyscyplina ale najpierw musisz zacząć czuć ten głód.
  18. Może to po prostu kryptogeje ukrywający swoją orientacje i żeby być społecznie akceptowani wchodzą w tego typu związki, wydaję mi się że u Kamela to jest ten problem. Kolejnym wyjaśnieniem mogą być pieniądze, jak mój były szef który ożenił się z puszystą właścicielką dobrze prosperującego biznesu i automatycznie stał się prezesem, do tego kupił sobie nowe audi itd. A gość typ przystojniaka, na pewno mógłby mierzyć wyżej. Poza tym te grube są dość łatwe na seks, jak ktoś ciągle dostaję kopa od zimnych, sfochowanych księżniczek to taka ugodowa grubaska która Ci jeszcze ugotuje, posprząta i da dupki bez gierek shit testów, jest jak miód na serce i łatwo można wpaść w pułapkę.
  19. Marek, Ty wiesz co robić, tylko mam wrażenie, że przez swoje nerwicowe problemy, masz problem z utrzymaniem samodyscypliny. Sam mam niedoleczoną nerwicę i wiem jak to skutecznie potrafi pokrzyżować różne plany, a utrzymanie rygoru w różnych dla niektórych prozaicznych kwestiach jest 10x trudniejsze.
  20. Gdzie to Viet Vo Dao, na Wilanowie u Ryszarda Jóźwiaka? Sam chodziłem kilka miesięcy w sumie, poznałem tam trochę osób i są to spoko persony szczególnie te trenujące z większym stażem jak i sam mistrz jest ciekawą postacią, szacunek możesz zdobyć swoimi umiejętnościami i osiągnięciami w ogóle co to za rozkminy chłopie? Za dużo myślisz, co Ty chcesz imponować na pierwszym treningu i robić wrażenie? Nie tędy droga, ja tam poszedłem aby się czegoś nauczyć i najmniej umiałem w grupie i jakoś mi to nie przeszkadzało. @KurtStudentViet Vo Dao to piękna wietnamska sztuka walki która łączy różne style i elementy stójkę, parter, dźwignie, zapasy wszystko tam znajdziesz, trochę jak MMA tyle że moim zdaniem lepsze , aż mnie dziwi czemu jest tak mało popularne. Nawet jest specjalna odmiana Tai Chi i są oddzielne zajęcia z tego prowadzone w Wawie przez Tomasza Marszałka. Sam myślę czy by nie wrócić do treningów.
  21. Na razie widać rozchwiany jesteś więc nie polecałbym podrywu, najpierw solidne fundamenty emocjonalne i dopiero potem można ćwiczyć. Na + że robisz NoFap, trzymaj się tego to na pewno pomoże w zdobyciu silnego męskiego fundamentu, bo na razie to każda lepsza zawodniczka przejrzy Cie na wylot i weźmie co chcę albo nic nie weźmie i po prostu oleję, one doskonale wyczuwają jakieś słabości czy zbytnią wrażliwość i odrzuca je to. Ja też odpuszczam podryw przez najbliższy czas, stawiam na pracę nad sobą też mam takie rozchwianie i co lepsza panna by mnie zjadła w tej chwili
  22. Czytałem, że chodzenie bez majtek zwiększa poziom teścia, gdy jajka są luźniejsze jest to ogólnie zdrowsze, w domu chodzę bez.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.