mefedron

Z tym Hashimoto to bardzo dziwne... Mówisz że laska 7/10 a przecież H. to choroba hormonalna, która powoduje także niekorzystne zmiany w wyglądzie. Za Martą Dyks (modelką cierpiącą na H.) "Pojawiają się obrzęki twarzy, powiek, zasinienia pod oczami, wiecznie przesuszona, szara, szorstka skóra, przesuszone i wypadające włosy, rozdwajające się paznokcie, tycie, bądź przybieranie na wadze" Czyli albo wkręca, albo jest brzydsza niż myślisz, i spędza godzinę na malowaniu się

Wiem o kogo chodzi ;D też jestem z Wrocławia xd A wracając do tematu: podejrzewam że działa to też w drugą stronę, czyli że na drugą falę zainteresowania IT miało wpływ, że chłopaki sobie nawmawiali coś typu "będę kosić 15 koła i nie będę mógł się od lasek odpędzić"

Osobiście jestem przeciwnikiem wyciągania filozoficznych wniosków z fizyki i matematyki. Ciąg Fibonacciego to bardzo ciekawa rzecz, na studiach męczyli nim na wszystkie możliwe sposoby. I jego występowanie w naturze wynika z samej jego konstrukcji (np. w każdej chwili F(n-1) to liczba dorosłych królików, a F(n) to liczba wszystkich królików; tak więc liczba urodzonych królików będzie się zgadzać z ciągiem Fib.) Coś podobnego jak sprawa wielkiego wybuchu - z fizyki wiem niewiele, ale wystarczy żeby mieć świadomość że chodzi w tym tylko o fakt rozszerzania się materii, który to jest potrzebnym założeniem by te wszystkie skomplikowane równania działały (chyba ktoś je tutaj nawet cytował)

Właśnie tego nie lubię w tych wszystkich filmach: windowania nierealistycznych oczekiwań wobec mężczyzn. W jednym filmie "ideał" ma twarz Eastwooda czy innego twardziela, który położy naraz dziesięciu, wytrzyma 40 dni o samej wodzie, przy okazji ruchając każdą pannę która stanie mu na drodze. Później film się kończy, i w tej samej telewizorni wyświetlają, jak to mężczyzna ma latać z kwiatkami do swojej ukochanej, przychylać nieba, i sypać płatkami róż przed jej stopami. Tak naprawdę to dwie strony tego samego medalu. IDGAF to fajne podejście, z tym że ja stosuje je także do "wzorców" którzy inni wymyślili. Pamiętaj że wykreowane przez sztukę motywy mają służyć tobie, a nie ty im. I że mogą być źródłem inspiracji, ale nie kompleksów

Marek wielokrotnie narzekał w audycjach, że za każdym razem od nowa tłumaczy jak działa podświadomość. Autorzy tych książek też zakładają że czytelnik jest zielony, i w rezultacie czytamy trzecią książkę i mamy trzeci wykład podstaw filozofii i duchowości, podobny do poprzednich dwóch Sam teraz słucham audiobooka De Mello (Przebudzenie) i niewiele jest tam rzeczy, których nie znałem wcześniej A wniosek jest taki: jak zaczyna się nudzić, to pora zmienić level na wyższy

Gdyby każdemu z nas nagle podwoił się poziom testosteronu, nic by się nie zmieniło w postrzeganiu tych czy tamtych jako dominujących. Hipergamia polega na tym, że pewien mały procent samców jest bardziej atrakcyjny niż reszta, i tyle

W zasadzie to teorie spiskowe od legitnych analiz polityki różni niewiele, głównie chodzi o pryzmat ideologiczny, przez jaki się patrzy. Dajmy na to: grupa Bilderberg i próby koordynowania polityki światowej. Fanatycy religijni i inni szukają w tym iluminacko-szatańskiego przygotowania świata na antychrysta, a tak naprawdę chodzi o to że władcy robią ze sobą jakieś osobiste czy rodzinne interesy Jeśli chodzi o islam, to ktoś tutaj napisał, że dla Szwecji i Francji nie ma ratunku, za to Niemcy i Anglia zaczynają brać się w garść. Ja uważam że jeśli w pozostałych krajach będzie eksplozja islamu, to jej bazę będą stanowili autochtoni, mający dość tej całej postmoderny

Raczej spoko tekst napisałeś, tylko ja bym zamienił rymy na mające więcej sylab np. zamiast " chcę Ci dać drogowskazy, byś rozwijał się i marzył " to: "chcę dać tobie znaki, byś miał progres i marzył" albo "brudnych treści - w chuj wykreślił" czy: "za gangsterkę trzeba płacić, u mnie w sercu walka jak strefa Gazy" A z szybkością to możesz się nie przejmować, np. taki Laikike1 dalej tnie swoją nawijkę co kilka wersów, mimo 10 lat doświadczenia. I jak ja miałbym coś takiego robić, to też bym nagrywał max kilka linijek na raz.

Co tłumaczy tezę, że to są zwykłe ćwiczenia. Co w zasadzie nie jest złe. Polska powinna się układać jak może i z kim się da: tu współpraca wojskowa, tu alians ekonomiczny i tak dalej. Tyle że nasza polityka jest tak nieudolna, że minister chwali się sojuszem z wyspą na tyle nieznaną, żeby przekręcić jej nazwę. Co oznacza że znów może się skończyć robieniem łaski (tajne więzienia CIA już były, co dalej?)

Cześć, mam 22 lata i od jakiegoś czasu jestem zaznajomiony z tym co mniej więcej dzieje się na r/TRP. Cieszę się że jest coś takiego po polsku. Samcze runo widziałem może dwa razy w życiu, ale postaram się nadrobić zaległości. Mam nadzieję że wniosę coś pozytywnego do społeczności. Aaa i jeszcze jedno - mój nick nie miał być trollerski. Po prostu nie miałem pomysłu na inny

Z google'a, szukając hasła niezwiązanego z tematem. Z pozycjonowaniem nie jest źle