@ThemothaCo do Angielek to cieżko powiedzieć. Większość "buja się" z Anglikami choć są czasami wyjątki tzw "mudsharks". Są to dziewczyny,które spotykają się tylko z kolorwymi. Jest to mniejszość ok 1/10, głównie z nizin społecznych. Przez około dwa lata mieszkałem w tzw akademiku(houseshare) z Anglikami oraz Anglikami. Co do Angielek to są strasznie nieufne do Polaków na początku. Potem było już lepiej Na początku byłem trochę zaskoczony/zniesmaczony wyzwoleniem seksualnym dziewczyn. Po jakimś czasie zaczęłem korzystać z tych dobrodziejstw. Co do naszyń Pań na wyspach można napisać książkę na temat ich zachowań. Im dziewczyna pochodzi z mniejszej miejscowośći/wioski, tym większe prawdopodobieństwo "kolorowego" partnera. Z moich doświadczeń duża część związków/małżeństwa rozpada się po jakimś czasie, głównie z otwartośći Pań na nowe kultury. Znam około kilka par,które są ze sobą cały czas po przyjeździe do UK.