Skocz do zawartości

azagoth

Starszy Użytkownik
  • Postów

    2100
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    23
  • Donations

    666.00 PLN 

Treść opublikowana przez azagoth

  1. @Libertyn A czy dzieje się w Polsce coś takiego obecnie? PS. Niedokładnie nie było od lat czterdziestych. UB/SB też praktykowały takie "pogrzeby".
  2. Wierz lub nie ale w tym konkretnym miejscu, które podlinkowałeś jest to normalna praktyka. Tak tam się odbywaj pochówki - niezależnie od tego czy jest epidemia czy jej nie ma. Obecnie mają zwiększoną ilość pochówków lecz sama procedura jest ta sama.
  3. Należy uświadomić ludziom, że to ryzyko i to całkiem spore. I wypierdolić z telewizorni reklamy leków i paramedyków. Obecne regulacje i związana z nimi formułka wyrecytowana w reklamie, powodują, że ludzie zwyczajnie lekceważą fakt, że pakują sobie do ust chemię. I to całkiem toksyczną chemię. Owe reklamy spowodowały też, że myślimy o farmaceutykach jako o integralnej części naszego życia. A ma być zupełnie odwrotnie. Śliczne reklamy i marketing spowodowały, że przeciętny człowiek myśli, iż konieczne jest branie suplementów, witamin i różnego rodzaju wspomagaczy aby prawidłowo funkcjonować. A jeśli masz kłopoty np. z wątrobą lub koncentracją to co jest rozwiązaniem wg. przeciętnego Kowalskiego? Ano wzięcie tabletki i wszystko, co złe znika jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Tylko, że tak to dzieje się w reklamie jedynie. A w rzeczywistości to wpadamy w spiralę uzależnienia i sukcesywnego degradowania organizmu i zdrowia. Bo ludzie są jak ch..j leniwi i nie chcą brać odpowiedzialności za swoje zdrowie we własne ręce. Zamiast dbać codziennie o zdrowie i kondycję fizyczną to myślą, że połknięcie tabletki w odpowiedniej porze dnia załatwi sprawę, gdy tylko podupadną na zdrowiu. Albo co gorsza - zestaw suplementów zapewni im zdrowie (a w rzeczywistości jedyne co zapewnia to bardzo drogi mocz bogaty w mikroelementy i witaminy). A odpowiedzialność za zdrowie ma magicznie przejąć lekarz (który, o ironio, zarabia pieniądze niemal wyłącznie wtedy, gdy pacjent jest chory). Możesz żreć fast-food, golić browary i leżeć na kanapie przez cały dzień. Jeśli Ciebie żołądek lub wątroba po takiej dawce relaksu i przyjemności zaboli to nie przejmuj się - mamy na to tabletkę. Stres w pracy? Jest piguła! Przemęczenie - a jakże - zaraz "coś" ci podamy. I takowy jegomość kończy z zestawem chronicznych, nieuleczalnych dla medycyny chorób i torbą leków w wieku 40 lub 50 lat.
  4. Oczywiście to, co napisałem to uproszczenie zagadnienia. Temat jest szerszy ale rzecz jasna wszystko rozbija się o pieniądze, strefy wpływów, penetrację rynku itd. BF to wielki przemysł - przemysł chemiczny, który niejednokrotnie ze zdrowiem ma niewiele wspólnego a niejednokrotnie jest bardzo pomocny. Jednak należy pamiętać, że BF to nie medycyna, choć koncerny BF zdominowały medycynę akademicką całkowicie. BF to biznes a firmy farmaceutyczne są od tego, żeby przynosić zyski. Niezależnie od tego, co można zobaczyć w folderze reklamowym jakiegokolwiek leku, jak bardzo ujmujące za serce i ściskające gardło reklamy nie są nam serwowane - chodzi o sprzedaż i zysk. Wyłącznie. Cała infrastruktura, łańcuch dostawców i odbiorców, metodologia badań i akceptacji, budowanie procedur leczenia w oparciu o środki farmakologiczne - wszystko jest zrobione pod molekuły chemiczne, które można patentować. I procedury również zrobione są tak, żeby wejście przypadkowych podmiotów na ten rynek było bardzo utrudnione lub graniczące z niemożliwym. Kiedyś można w sumie otworzyć na ten temat odrębny wątek bo temat jest ciekawy. Teraz rusza medycyna zindywidualizowana i rzecz będzie jeszcze bardziej "ekskluzywna". Będziesz miał chemię dostosowaną do np. Twojego genotypu - cudnie to wszystko na slajdach wygląda. Ale to wciąż chemia. Z tym stanem rzeczy już nawet częściowo lekarze się nie zgadzają (przypominam, żeby nie stawiać znaku równości pomiędzy farmakologią a medycyną) i stąd powstaje wiele terapii alternatywnych, które są praktykowane z powodzeniem przez lekarzy - Nowa Medycyna Germańska, terapia dr. Gersona, terapia dr. Budwig i wiele innych. Oczywiście budzi to ogromny sprzeciw środowisk czerpiących zyski z farmakologii i terapii oferowanych przez BF. To jest ciągła wojna i nie bierze się jeńców.
  5. @Obliteraror Odpowiedź na Twoje pytanie jest akurat bardzo prosta. Dlatego, że tych alternatywnych metod nie da się opatentować i czerpać zysków z tytułu posiadania patentu. Miemałą przeszkodą jest również stworzona przez przemysł farmaceutyczny procedura testowania i wdrażania nowych leków - kosztuje miliardy USD i lata pracy. Dlatego potrzebne są patenty aby te nakłady inwestycyjne odzyskać. Nawet jak już wdrożysz lek to potem wkładasz kolejne miliardy w marketing i sprzedaż. I co z tych wszystkich inwestycji, jeśli lek Janusz czy Grażynka może sobie wyhodować w ogródku lub znaleźć na łące? Prześledź jaką gimnastykę umysłowo-operacyjno-marketingową przeprowadza BF w stosunku do tzw. medycznej marihuany tylko po to, żeby przekonać ludzi, iż wyłącznie ta kupiona w aptekach to jest ta, która działa. Nawiasem mówiąc ciężko byłoby również im sprzedawać te specyfiki, które dotąd się wyszydzało i określało jako znachorstwo, średniowiecze i stosowane wyłącznie przez ciemnogród.
  6. Rób screeny i dokumentuj - bardzo dobrze. Ale nie podejmuj działań po to, żeby dojebać bratu i nauczyć go pokory czy napsuć krwi - to tylko zaburzy Twój tok rozumowania i racjonalnego działania. Chuj z nim - to niemal obcy (z własnego wyboru), wrogo nastawiony człowiek w stosunku do Ciebie. Olej go - działaj wyłącznie w swoim interesie, niezależnie od tego jakie to ma oddziaływanie na brata.
  7. Pamiętajcie, że w każdym działaniu dezinformacyjnym jest odrobina prawdy - dlatego łatwo dajemy się na to nabierać. A potem mamy podziały na „my” i „oni” - czyli dziel i rządź. Niezwykle skutecznie implementowana technika od 10 lat. Aż dziwne, że wszyscy znają tę metodę manipulacji a i tak większość idzie jak na smyczy za manipulującymi w ten sposób. W 2019 roku znakomitym przykładem była kampania memów i prześmiewcza prowadzona przez big pharma przeciwko anty-szczepionkowcom. Jaki jest wynik? Ano taki, że większość ludzi ma ich za dzbany, półgłówków i zagrożenie dla całego społeczeństwa - opinie zostały zbudowane głównie na żartach i memach. Wszystkich tych ludzi (niejednokrotnie bardzo rozsądnych) wrzucono do jednego wora - tych, którzy są totalnie przeciwko szczepieniom, tych którzy chcą stosować tylko część szczepionek oraz przykładowo tych, którzy chcą nieco opóźnić podanie szczepionki swoim dzieciom (nie będąc nawet przeciwko szczepieniom). Ale kogo to obchodzi? My jesteśmy mądrzejsi, wiemy wszystko (bo tak!) i „jak nie z Mieciem to cię zmieciem”. Jesteś debil, płaskoziemca i folię nosisz na głowie. A zastanawialiście się skąd te pojęcia się raptem pojawiły w zbiorowej świadomości (niedawno przecież)? Nawiasem mówiąc bardzo przydatne w zawstydzaniu i ośmieszaniu. Ciekawe kto je stworzył i po co?
  8. @Turop Wcale się nie odzywaj, nie dzwoń, nie gadaj o tym z nikim z rodziny - wyjebane na to, co robi brat. Będzie Ciebie próbował wkręcić w rodzinne rozwiązywanie problemu jak znam życie. Nie ma żadnych dyskusji i mediacji rodzinnych - Ty już swoje powiedziałeś. Poinformowałeś brata o swoim stanowisku i czekasz na termin. Życie toczy się dalej a do końca maja daleko. Daj znać co powie prawnik.
  9. A po co to roztrząsać? Głupia atencjuszka zaaranżowała sytuację mającą karmić jej ego. Pewnie miała nadzieję, że wyniknie z tego pojedynek o księżniczkę. Tak, jak napisałeś, najlepszym wtedy rozwiązaniem byłoby spakować się i wyjść. Panie zawsze pokazują jak je traktować - tylko my często nie rozumiemy tego tajemniczego sposobu komunikacji (czytaj: emocjonalnych gierek). Swoją drogoą - destrukcyjna kobieta.
  10. Tam nie tylko sarkofag jest problemem. Byłem około 1.5 roku temu na wycieczce w Czarnobyliu - polecam zresztą. Część lasów wokół elektrowni jest tak napromieniowana, że nawet zbliżenie się do tego lasu na około 100m powoduję, iż czujnik promieniowania dostaje pierdolca. Jest to tzw. Czerwony las. Jeśli to ten las płonął to problem jest duży i realny. Nie wiem jednak jak daleko i w którym kierunku poleciałaby chmura radioaktywnych pyłów. Potrzebna byłaby analiza pogody i wiatrów w tamtym czasie.
  11. Lekcje z niemieckojęzycznym lektorem - podstawa absolutna. Można przez Skype to ogarnąć, jeśli nie masz w okolicy tzw. natve speakers. Jest sporo Polaków, którzy urodzili się w Niemczech i mówią po polsku, dając lekcje online. To najwygodniejsze ale jak chcesz najszybciej to paradoksalnie lepiej Niemca, Austriaka czy Szwajcara, który po polsku nie mówi, Duolingo lub busuu do codziennych ćwiczeń.
  12. Nie mam pojęcia. Poczytam i popytam znajomych z Genewy. Ten sam park, godzina 18.00 dnia dzisiejszego. Biorąc pod uwagę medialną narrację serwowaną w głównym nurcie to powinniśmy tutaj masowo wymierać. Jak myślicie?
  13. @Libertyn Ty jak się zaszczepisz i zachorujesz to zamknięty zostaniesz w tym samym pomieszczeniu. Nie miej złudzeń.
  14. Maszynka elektryczna Philips. Mam okrutnie twardy zarost i elektryczna jest wygodniejsza. Ale tylko ta z kolistymi nożami daje radę. Właśnie sobie uświadomiłem, że maszynka, której wciąż używam ma jakieś 16 lat i została mi podarowana przez moją ówczesną dziewczynę a potem żonę - był to sprzęt z ówczesnej górnej półki Philips. Maszynka przetrwała a małżeństwo nie ? Teraz już takich pewnie nie robią. Maszynek, bo ex-żon na pęczki ???
  15. Czego nie rozumiesz? Czy w Polsce masz wybór płacenia lub niepłacenia na służbę zdrowia? Nie masz - masz zamknąć mordę na kłódkę i płacić składki. A to, co napisałeś o jakimś podpisywaniu papierki to jeszcze większe odebranie wolności wyboru. Państwo nic nie musi. Zarabia na tym dlatego antycypuje i partycypuje. Ja żyję w kraju, gdzie medycyna jest sprywatyzowana i panstwo nic nie musi. I mam znacznie większy wybór niż w PL. Wyobraź sobie, że w ramach mojego ubezpieczenia medycznego mogę korzystać z usług takich foliarzy jak lekarze medycyny chińskiej lub kupić tybetańskie preparaty ziołowe w aptece. Polacy już zapomnieli o innych metodach leczenia niż propagowane przez big pharma. Te alternatywne są często skuteczniejsze niż chemia - ale nie można ich opatentować i czerpać zysków. Zatem w Polsce nazwano je znachorstwem. Ale na Polsce swiat się nie kończy (na szczęście).
  16. To przecież nie jest wolność wyboru tylko jej zaprzeczenie. Pomijam fakt, iż nikt Ci nie daje wolności wyboru czy chcesz finansować tzw. Służbę zdrowia czy nie. Edit. Wbrew pozorom argument dot. higieny komiczny nie jest. Higiena rozwiązała ogromną ilość problemów związanych ze zdrowiem. Co do wszy masz rację - występują relatywnie często.
  17. To mit. Znacznie więcej kłopotów sprawiają włosy 2-3 cm niż 20-30 cm. Jeśli ktoś chce uniknąć jakichkolwiek czynności związanych z pielęgnacją to tylko zero lub bardzo króciutkie włosy. Nawiasem mówiąc to długie włosy są niemal równie bezobsługowe. Myjesz i czeszesz. Wszystko.
  18. @Exarwyluzuj. Prezentujesz postawę, która w XX wieku pozwoliła ludziom wierzyć bezkrytycznie w dobro systemów autorytarnych. Konstruktywna krytyka władz, monitorowanie podjętych decyzji i analiza ich skutków to obowiązek każdego myślącego człowieka. A otwartość na inne opinie to oznaka dojrzałości.
  19. A po co komu wojna @karhu? Ludzie już teraz przyjmują bez mrugnięcia okiem wszelkie zakazy, nakazy i obostrzenia. Jeszcze kilka dawek strachu i będą robić bezkrytycznie to, co im się karze.
  20. "Mój" park dzisiaj 11.00. Masowych zachorowań W Bazylei jak nie było tak i nie ma https://covid-19-schweiz.bagapps.ch/de-1.html Naszła mnie nawet dosyć smutna refleksja. Jeszcze 100 lat temu za taki numer i manipulację informacjami oraz sianie strachu i nieuzasadnione restrykcje politycy i media postawieni byliby przed trybunałem i prawdopodobnie zapadłoby wiele ciężkich wyroków. Dzisiaj Ci, którzy wołają o rozsądek i rzetelną analizę danych i informacji to oszołomy i foliarze... chujowo przyglądać się jak umiera wolność, rozsądek i swobody obywatelskie.
  21. A to jeszcze ktokolwiek wierzy w naturalne pochodzenie tego wirusa? O kurwa... aż mnie zatkało z wrażenia. Życzę Wam wszystkim aby jak najszybciej odblokowano granice i abyście mogli się katapultować z tego centrum absurdu.
  22. Nie trzeba być filozofem aby to wiedzieć. Większość środków, które obecnie jest sprzedawanych pod szumną nazwą „lek” to środki chemiczne i jako takie, przedawkowane stają się toksyczne dla organizmu. Trzeba sobie również zdawać sprawę, że są to środki, które właściwie niczego nie leczą a niwelują objawy chorobowe. Wystarczy uważnie i ze zrozumieniem czytać ulotki dołączone do opakowania - filozofia nie jest do tego potrzebna . Jeśli Brazylijczycy zrobili faktycznie lek na tę chorobę to czapki z głów. Ale założę się, że dla wielu jest to niezwykle niewygodna informacja. Im większa kampania strachu, tym więcej będzie takich przypadków. Prosty człowiek „edukowany” przez szklany ekran wyciąga proste wnioski.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.