Skocz do zawartości

Quo Vadis?

Starszy Moderator
  • Postów

    5765
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20
  • Donations

    200.00 PLN 

Treść opublikowana przez Quo Vadis?

  1. @swatpoland Babskie czary, mówisz Im gorsza wiedź..kobieta, tym lepsze czary A ja jestem wiedźminem :>
  2. Tak mówicie o tych kubkach, że aż sam sobie sprawiłem. Zajebisty, ja to jednak umiem robić dobre prezenty
  3. Czasami jakimś syfem w jedzeniu się można zatruć, bo chyba nie masz tak zazwyczaj po zjedzeniu czegoś niezdrowego? Mnie kiedyś wysypało po Laysach, jakiś smak był nowy, coś w stylu salsy i miałem salsę (krosty).. na ciele plus złe samopoczucie przez kilka dni. Ja bym wziął węgiel ale lekarzem nie jestem
  4. Ładnie podsumowane Dałbym lajka ale mi się na dziś skończyły. Trochę te dyskusje poszły chyba nie w tą stronę w którą powinny, bo sedno wątku jest jedno: Samcu stary, samcu młody Choćby Cię chwytały wzwody Choćby Cię kusiły kwiatki Kobiety zajętej, mężatki Nie tykaj i nie rób z kurwy logiki Bo wpieprzasz się na życiowe wnyki ~ Quo Vadis Coelho
  5. Daj znać za jakiś miesiąc jeszcze jak się masz bo może jeden miesiąc to za krótki okres czasu by jakieś zmiany zauważyć
  6. Cukier, cukier, cukier. Wszędzie. W soku, w chlebie, w batonikach, w wodzie smakowej, napojach energetycznych, ketchupie itd. Chcę ograniczyć jego spożycie, gdyż z tego co się orientuję w tym temacie, cukier zwłaszcza dla mężczyzny to biała śmierć. Podstępna, wszędobylska i strasznie uzależniająca. Nie mam zamiaru popadać w skrajności i chcę mieć ten komfort by od czasu do czasu zjeść coś słodkiego, po prostu, bo lubię (za bardzo i to moja straszna słabość). Tu rodzi się pytanie: jak na moim miejscu przeprowadzilibyście ten proces? Jest to dla mnie nieco upadlające, że rzucam się na słodkie jak myszy na ser, naprawdę, ten związek (z cukrem) nie ma szans na dłuższą metę Grozi poważnymi konsekwencjami.
  7. Myślę, że jak ona chcę złapać samca na dziecko to możesz i w Afryce mieszkać byle byś choć z raz na rok przyjechał do niej i po kopulował. PS. Chce Ci się zasuwać 100km?
  8. Coraz częściej się z tym spotykam i myślę, że będzie to miało tendencję wzrostową a mianowicie teksty typu: "Facet to świnia", "Facet powinien pierwszy (wyjść z inicjatywą itd)", "Facet powinien mieć samochód", "Facet powinien zarabiać na rodzinę", "Faceci myślą tylko o seksie", "Facet powinien się starać", "Facet jej zrobił dziecko (to ja nie wiedziałem, że to jedna osoba może, zawsze myślałem, że do seksu potrzeba co najmniej dwóch..) "Faceci powinni płacić za kobietę".. i gdy już przebrniemy przez te określenia a wybranek serca Karynki spełnia je wszystkie to rozlega się głośno i dobitnie, piszczącym głosem anielskiej istoty: "Gdzie się podziali Ci prawdziwi mężczyźni..? ". W dupie! Prawdziwi mężczyźni, już nie czepiając się słowa "prawdziwy", już całkowicie pomijając to szufladkowanie mężczyzn, to mężczyźni są niszczeni na wiele różnych sposobów. 1. Po pierwsze poprzez media (i tu się obrywa obydwu płciom): https://wolnemedia.net/mamusiu-dlaczego-mam-siusiacza-jesli-jestem-dziewczynka/ 2. Po drugie kobiety są delikatnie mówiąc "faworyzowane" przez prawo, o czym świadczy mnóstwo tematów na forum. 3. Po trzecie, w dobie internetu wymagania kobiet rozmijają się kompletnie z rzeczywistością, i tak: Przeciętna kobieta nie spojrzy na przeciętnego samca, przeciętna chce 7, podczas, gdy przeciętny samiec z pewnością połasiłby się na tą przeciętną kobitkę. Oczywiście panie powyżej przeciętnej tym bardziej nie spojrzą na przeciętnego faceta a i 7ką będą gardzić, bo one chcą szejka, więc albo płać albo płacz. Nie będę więcej się rozwodzić i wypisywać kolejne przykłady, bo na ten temat można by napisać grubą, porządną książkę, chciałbym tylko zwrócić uwagę na te kwestie i je uwypuklić, bo za chwilę przejdę do sedna całego wpisu. Drogie panie, jest taka moja mała, skromna prośba, jeśli już macie jakiegoś mężczyznę, to: - okażcie mu szacunek (nie rozpowiadajcie, że jest np: bezpłodny, jak gdzieś to było na forum czy streamie), - wesprzyjcie go (a nie wrzeszczycie, bo ten kubek stoi tu a nie tam i ogólnie facet głośno oddycha), - nie stawiajcie zawsze na swoim, bo wcale nie macie zawsze racji (choć białorycerze twierdzą inaczej), - nie powielajcie krzywdzących stereotypów jak z początku tego tematu (bo facet wcale nie musi się zawsze starać i dobrze by było nie opieprzać go jak same coś sknocicie, tak jak to było w pewnym wątku, gdzie pani chciała ukarać mężczyznę za to, że zawsze się odzywał ale nagle stwierdził, że to nie ma sensu, bo księżniczka nic z siebie nie daje) - wykażcie trochę inicjatywy (a nie jest jęczenie, że facet ma małego albo jest słaby w sprawach łóżkowych, gdy Wy leżycie jak kłody, już nie wspominając o tym, że same nie jesteście doskonałe pod względem fizycznym, choć białorycerze twierdzą inaczej :>) Reasumując, doceńcie tego mężczyznę, bez którego większość rodzin, by nie przetrwała, bo rzucacie pinionżkami na prawo i lewo jak szejk Abdullah Hajsmanatoinato, itd. Obie płcie są po to w końcu, by się uzupełniać a nie prowadzić jakieś chore wojenki między sobą. Zastanówcie się panie, Quo Vadis :> Serdecznie pozdrawiam PS. Muzyczna wstawka pod temat:
  9. Śmiech przez łzy Chyba do milczenia. Można w sieci znaleźć więcej fragmentów z tej książki, np: "W końcu się zatrzymuje i wysiada z niego pijana Ż. Krzyczy: "Po co aferę robisz, wołasz sąsiadów, bydlaku jeden, prostaku". Daje mu w twarz przy całej ekipie, wsiada do forda i odjeżdża. Znów zygzakiem. On wraca do jelcza: "Co ja mam robić?". "Musisz zacząć nowe życie" — mówi spokojnie Franz Maurer." 'Po ponad roku znalazł ją w Monarze pod Łodzią, dokąd pojechał, bo chciał poprosić, żeby zgodziła się na rozwód. Ze względu na dobro dziecka. Może by się nawet i zgodziła, ale osaczyli go jej terapeuci, że jak on może?! Jak może ją tak dręczyć, skoro ona na terapii jest? A potem jeszcze podopieczni ośrodka, młodzi narkomani, dołożyli swoje: "Co ty wiesz o życiu, człowieku? My tu walczymy z nałogiem, bezduszny bydlaku!". "Miesiąc później zadzwoniła terapeutka z przeprosinami. Ona też została oszukana. Ż. chodziło tylko o wyrobienie sobie kontaktów w Monarze. Teraz znów handluje prochami na ulicy."
  10. Kiedy kobieta naprawdę nie może nic w domu zrobić bez tej sukienki od Armaniego, czy torebki od Luis Vuitton. Serio, nie żartuję. Szczerze mówiąc jakoś mnie nie dziwią wyniki tego badania
  11. Jestem w trakcie czytania książki pani Betty Edwards "Rysunek. Odkryj talent dzięki prawej półkuli mózgowej". Są ćwiczenia, jest ciekawe podejścia ale.. jest duży margines w książce, na którym są różne ciekawostki, moim zdaniem lepiej by się prezentowała książka bez tego.
  12. No i jest 2 odcinek a w nim gościem jest..? Kto odgadł? Powiem tylko, że w poprzednich filmikach Popka jest mała podpowiedź. Chyba z tym wejściem do świata polityki to on tak na poważnie..
  13. To jest podła manipulacja czyimiś uczuciami, ktoś się ze mną nie zgadza - zacznę płakać! Niech ulegnie, ja chcę wymusić, żeby było po mojemu! Twoja mama tym żyje, jest prostą kobietą zapewne i tak została wychowana, nie zmienisz tego, niech wierzy w to co jest dla niej słuszne a jednocześnie nie daj sobie tego wciskać. To są jej decyzje, chce w to wierzyć, chce na nich płacić - okej. Ty nie musisz, jesteś inną, dorosłą, samodzielną osobą. Jesteś też niestety od niej uzależniony dlatego póki co musisz się liczyć z takimi manipulacjami z jej strony. Generalnie, moim zdaniem rzadko kiedy zdarza się, że rodzice chcą dla nas źle ale w pewnym momencie, zaczyna się robić syf, zaczyna być toksycznie, gdy nie wiedzą, kiedy przestać.
  14. A czy Ty też nie bierzesz tego pod uwagę? To jest jasne, że zawsze zwraca się uwagę na wygląd i to działa w dwie strony. Oczywiście są jeszcze inne siły, które równoważą braki w wyglądzie i chyba nie muszę mówić jakie to rzeczy są. Każda jest mega inteligentna jak coś chce, ja też jestem omnibusem jak coś chcę, naprawdę, tu dużo nie potrzeba, trochę wyczucia i można odpowiadać zgodnie z oczekiwaniami rozmówcy. To tak pi razy drzwi ale mówię dosyć ogólnie. Nie dajcie się zwieść na te pozory :> Zależy co masz na myśli pisząc Typowy Janusz, jeśli chodzi o takiego Janusza o którym ja teraz pomyślałem to.. nie. Może inaczej, taki Janusz może być wykorzystany do jakichś gierek z braku laku lepszych opcji ale niczego więcej bym się nie spodziewał. Postaw się na miejscu takiej kobiety, masz do wyboru mnóstwo facetów. Wybrałbyś Janusza i dlaczego nie?
  15. & @Adolf Nie obraź się ale niepotrzebnie się unosisz. Poprosiłeś o opinię to chłopaki napisali Ci jak to widzą Nikt Cię nie zmusza do żadnych zmian, zrobisz co zechcesz, to jasne. Ja osobiście nie lubię mojego ojca jak wypije, nie mam ochoty wtedy z nim przebywać czy gadać, idę czy jadę gdzieś indziej. Z doświadczenia wiem, że rzadko kiedy mogłem z nim się wtedy dogadać więc zawczasu się ewakuuję. Po drugie jak dzwoni do mnie pijany on czy matka to przerywam połączenie, bo wiem, że rozmowa nie ma sensu. Także odbierz to jako moją opinię, tak jak prosiłem, chłopaka młodszego a nie personalny atak
  16. Mam 37 czyli chyba jedynka Tylko teraz.. ta jedynka z niemieckiego, która jest dobrą notą czy ta nasza?
  17. Jak poprawnie zrobić loda (tutorial) https://repostuj.pl/klasyk/post/xddddd-3915/
  18. @AdamPogadam Opisywałem podobną sytuację co Ty. Znam jeszcze kilka osób, gdzie też takie zachowania następują u nich ze strony rodziny. Wydaje mi się, że z czasem rodzice nie potrafią ciągle zaakceptować tego, że ich "dzieci" już dziećmi nie są i mają inne poglądy, inny sposób bycia ect, ect. I to jest takie trochę chore, bo dopóki jesteśmy w jakiś sposób od nich uzależnieni to wymuszają na nas jakieś zachowania, czasem chore, czasem trochę mniej. Idą święta to prawdopodobnie będziesz mieć spokój ale.. myśl już o tym jak się uniezależnić, ja sam jak założyłem wątek to po czasie zdecydowałem, że jednak chłopaki mają tu rację i trzeba po prostu iść na swoje, innego wyjścia nie ma, póki co jestem już wstępnie dogadany z pewną firmą, być może, że już po nowym roku będę tam pracować. Także, nie załamywać się a próbować uniezależnić, to jest najważniejsze w Twojej sytuacji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.